Dusza nieśmiertelna ? Prawda czy Fałsz

[kaznodzieja]

Papież odkrywa rąbek prawdy o duszy.

https://wiadomosci.wp.pl/piekla-nie-ma- ... 757361793a

[cezary123]

" (...)po śmierci znikają. Nie ma kary" tak miał powiedzieć papież podczas rozmowy"

Znika punkt odniesienia do bycia sobą i subiektywnym obciążeniu tamtym losem. Świadomość uruchamia się od nowa obok, od początku w innym nowonarodzonym bycie. Inaczej nikt już z następnego pokolenia nie miałby dostępu do rzeczywistości i nie był po tej stronie. Nikt z nas. Pewnie o taką ateistyczną reinkarnację chodziło.
Niestety nie na tak dobrze. Wprawdzie da się zrestartować świadomość i odciąć ją od poprzedniej osoby i losu niegodziwego, ale wszystkie zdarzenia miały miejsce w fizycznym, obiektywnym świecie, który nie znika w żadnym punkcie i historia osądzi i tak tego kogoś "nikogo", nieświadomego, na podstawie układu odniesienia poza nim. I każe mu ujrzeć siebie na tle wszystkiego i żyć tak wiecznie. Tak więc piekło to tak jakby więcej niż nieistnienie. Ale jakie?!
Więcej niż śmierć mają również wszyscy inni, dobrzy, którzy opuścili swoje ciała, ale o zupełnie innej świadomości rzeczywistości obiektywnej, która istnieje i nie istnieć nie może.

Poza tym, jeżeli ktoś zniknie z pokoleń kompletnie, z duszą, z tym co powoduje "ja", tak jakby został wykasowany z rzeczywistości, to jak my wszyscy pozostali istniejemy? Przecież i tak byliśmy dla niego tylko obiektami zewnętrznymi, jakimiś postaciami na zewnątrz w jednolitym tłumie materialnej rzeczywistości. Nie da się unicestwić duszy.

[danielek]

Atomy niesmiertelne sa.Tyle wam powiem na początek.Tak,dusza niezniszczalna jest.

[kuubaw]

Atomy niesmiertelne sa.Tyle wam powiem na początek.Tak,dusza niezniszczalna jest.

z danielka robi się filozof Nie można czegoś zniszczyć bo powstał by w tedy ślad,więc zaistniała dusza

[kuubaw]

Bóg nie może do końca zniszczyć swoje stworzenie ,bo by miał dziury w głowie i kim w tedy by był?. Więc uczy tego człowieka ,nawet samym sobą .Całe zło też pochodzi od Boga np my możemy czynić zło i dobo ,:mrgreen: i nie wolno na niego być o to obrażony .Bo Bóg ma wszystko

[danielek]

Zgadza się

[cezary123]

Całe zło też pochodzi od Boga

Nie, to tylko złe straszy w ruinach rzeczywistości, które uniemożliwiają rozwinięcie się Absolutu.

[cezary123]

Ale to złe jest i tak niedoskonałe i znikające samo w nicości. Brak materiału, ograniczenia to ograniczenia. Nie ma co się absolutnie bać.
Zwykła niedoskonałość rzeczywistości.