Czy wierzysz w Boga?

[cezary123]

jak nauka odkryje coś nadprzyrodzonego to uwierzę.

Nie za bardzo jest to możliwe, bo metoda naukowa nie ima się zjawisk nadprzyrodzonych, albo mówiąc inaczej - zjawiska nadprzyrodzone (cokolwiek mogłoby to znaczyć) nie chcą występować tam, gdzie stosowana jest metoda naukowa, eksperyment i pomiar. (Może chodzi o łamanie praw przyrody, cuda, ale to po czasie okazuje się złudzeniem i staje się wyjaśnialne racjonalnie)
Ja bym tak łatwo nie wierzył, jeżeli nauka odkryje coś nadprzyrodzonego, bo w rzeczy sprawdzalne naukowo się nie wierzy, nie ma już takiej potrzeby. Są udowodnione i powtarzalne.

[cezary123]

No, ale poczytajmy sobie o tym, jak można trochę odpłynąć i zakręcić się na chwilę, żeby nie było zbyt naukowo:

Andrzej Anderwald

"Nauki przyrodnicze wobec zjawisk
paranormalnych"

https://bazhum.muzhp.pl/media/files/Bib ... s49-68.pdf

[Jaskolka]

jak można trochę odpłynąć
"Nauki przyrodnicze wobec zjawisk
paranormalnych"

https://bazhum.muzhp.pl/media/files/Bib ... s49-68.pdf

@cezary123 hej
Ludzie lubią odpływać, niekoniecznie piszę na temat ale złapałam za słówko -przyznaję.
Ludzie piją, palą, ćpają, kupują, grają aby odpłynąć. Kiedy chciałam spróbować olejku CBD tak dla zdrowia,. aby mieć więcej siły pan w sklepie spotkał mnie na ulicy i zaczepił ,,jak się podobał olejek'' Na moją odpowiedź że trochę odpłynęłam za pierwszym razem uśmiechnął się i mówi ,,to dobrze''
I nie ten olejek ale reakcja sprzedawcy tak mnie zniechęciła do dalszych eksperymentów. Zaczął opowiadać jak wielu ma klientów i ich potrzebę takich doznań nic nie czucia. brrrr nigdy więcej , to co czułam pijąc alkohol nie chcę wracać.
Trochę odpłynąć to niekoniecznie świat rzeczywisty.
Olejek poszedł do kosza. Nie płaczę,

Ale i ty posłużyłeś się chyba metaforą w tych swoich słowach,

[Catastrophique]

Nie wierzę, jestem przekonany o jego istnieniu. To mój przyjaciel, któremu bardzo wiele zawdzięczam i cały czas mnie wspiera.

[Józef80]

jak nauka odkryje coś nadprzyrodzonego to uwierzę.

Nie za bardzo jest to możliwe, bo metoda naukowa nie ima się zjawisk nadprzyrodzonych, albo mówiąc inaczej - zjawiska nadprzyrodzone (cokolwiek mogłoby to znaczyć) nie chcą występować tam, gdzie stosowana jest metoda naukowa, eksperyment i pomiar. (Może chodzi o łamanie praw przyrody, cuda, ale to po czasie okazuje się złudzeniem i staje się wyjaśnialne racjonalnie)
Ja bym tak łatwo nie wierzył, jeżeli nauka odkryje coś nadprzyrodzonego, bo w rzeczy sprawdzalne naukowo się nie wierzy, nie ma już takiej potrzeby. Są udowodnione i powtarzalne.

Wielka szkoda że nauka nie tylko nie udowodniła nic nadprzyrodzonego, ale przede wszystkim wykluczyła możliwość życia niematerialnego. Badania ewolucji człowieka i życie, badania kosmosu wykluczają powstanie świata przez mitycznego Boga i stworzenie go w ciągu 6 dni. Biorąc pod uwagę że człowiek wymyślił ponad 10 tysięcy religii z czego już większość upadła.

Taka jest rzeczywistość a religia to jedynie fikcja. Kiedyś możliwe że odkryjemy życie pozaziemskie ale będzie jak my ludzie materialne i nigdy nie będzie na podobieństwo Boga.

[cezary123]

Ale i ty posłużyłeś się chyba metaforą w tych swoich słowach,

Wydaje mi się, że zjawiska paranormalne znajdują się wewnątrz zbioru zjawisk fizycznych zamiast być ich rozszerzeniem, jak się ludziom wydaje. Po prostu jakieś kombinacje zjawisk fizycznych dające przez chwilę złudzenie efektu nadprzyrodzoności.
Dla ludzi miłe środowisko, zaspokajające ich potrzeby duchowe, i chwilowo nieważne, że przy wyższym poziomie nauki i techniki wyjdzie z tego suchy zbiór obojętnych praw fizyki i liczb.

[amigo]

Wierzę, ale nie fanatycznie.