CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: kaznodzieja »

cezary123 pisze: pt wrz 22, 2017 6:39 pm A dzisiaj znowu akcja protestacyjna byłych pracowników Towarzystwa Strażnica i to przed siedzibą Biura Oddziału w Nadarzynie. Prawie jak strajki robotników za komuny.
Najlepiej się nie wtrącać. :)

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/zap ... n-2017/90/
niech sobie swoją religie stworzą tak jak się to dzieje w innych wyznaniach.
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
Awatar użytkownika
bobek
zaufany użytkownik
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 11, 2016 5:34 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 401
Lokalizacja: zagranica

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: bobek »

kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 4:04 pm
cezary123 pisze: pt wrz 22, 2017 6:39 pm A dzisiaj znowu akcja protestacyjna byłych pracowników Towarzystwa Strażnica i to przed siedzibą Biura Oddziału w Nadarzynie. Prawie jak strajki robotników za komuny.
Najlepiej się nie wtrącać. :)

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/zap ... n-2017/90/
niech sobie swoją religie stworzą tak jak się to dzieje w innych wyznaniach.
oj tam oj tam proprostu stacili wszystkich religijnych przyjaciół i są wkurzonymi odstępcami :P
żyj i daj żyć innym

A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: kaznodzieja »

bobek pisze: sob wrz 23, 2017 4:29 pm
kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 4:04 pm
cezary123 pisze: pt wrz 22, 2017 6:39 pm A dzisiaj znowu akcja protestacyjna byłych pracowników Towarzystwa Strażnica i to przed siedzibą Biura Oddziału w Nadarzynie. Prawie jak strajki robotników za komuny.
Najlepiej się nie wtrącać. :)

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/zap ... n-2017/90/
niech sobie swoją religie stworzą tak jak się to dzieje w innych wyznaniach.
oj tam oj tam proprostu stacili wszystkich religijnych przyjaciół i są wkurzonymi odstępcami :P
no tak,gdyby nie stali się odstępcami to by nie stracili.
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
Awatar użytkownika
bobek
zaufany użytkownik
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 11, 2016 5:34 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 401
Lokalizacja: zagranica

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: bobek »

kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 7:22 pm
bobek pisze: sob wrz 23, 2017 4:29 pm
kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 4:04 pm

niech sobie swoją religie stworzą tak jak się to dzieje w innych wyznaniach.
oj tam oj tam proprostu stacili wszystkich religijnych przyjaciół i są wkurzonymi odstępcami :P
no tak,gdyby nie stali się odstępcami to by nie stracili.
myślenie to zbrodnia ?
żyj i daj żyć innym

A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: kaznodzieja »

bobek pisze: sob wrz 23, 2017 8:26 pm
kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 7:22 pm
bobek pisze: sob wrz 23, 2017 4:29 pm

oj tam oj tam proprostu stacili wszystkich religijnych przyjaciół i są wkurzonymi odstępcami :P
no tak,gdyby nie stali się odstępcami to by nie stracili.
myślenie to zbrodnia ?
zachęcam cię Bobek do przeanalizowania Przysłów 3, 1-26 ,
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
Awatar użytkownika
bobek
zaufany użytkownik
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 11, 2016 5:34 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 401
Lokalizacja: zagranica

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: bobek »

kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 9:17 pm
bobek pisze: sob wrz 23, 2017 8:26 pm
kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 7:22 pm
no tak,gdyby nie stali się odstępcami to by nie stracili.
myślenie to zbrodnia ?
zachęcam cię Bobek do przeanalizowania Przysłów 3, 1-26 ,
a gdy w gre wchodzi rodzina to co ?
Jezus to co mówił o miłości nie jest ważniejsze ?
żyj i daj żyć innym

A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: kaznodzieja »

wybacz nie rozumiem,nie wiem co masz na myśli
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: cezary123 »

kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 4:04 pm
niech sobie swoją religie stworzą tak jak się to dzieje w innych wyznaniach.
Sądzę, że najpierw chcieliby wyciągnąć swoje rodziny. Świadkowie Jehowy podczas głoszenia i studium tworzą grupki pseudorodzinne i zapewniają nowym członkom opiekę i zainteresowanie. Potem korzystając z prawa swobody religijnej i wolnej woli każdej jednostki sugerują jej wolny wybór Boga.
Jednostka opuszcza świat, rozluźnia dotychczasowe więzi rodzinne, przyjacielskie w swojej dawnej grupie odniesienia i przyłącza się z własnej woli do Świadków Jehowy robiąc to co oni.
Nie ma o czym rozmawiać z krewnymi ze świata, z rodziną z innych religii, chyba, że tylko im głosić. Ale przecież oni tego nie chcą, więc nie ma o czym gadać tylko szukać wspólnych tematów i życia (wiecznego) z braćmi.
Jeżeli ktoś z naturalnej rodziny chciałby ten proces odwrócić i spróbować wciągnąć człowieka do dawnej grupy odniesienia, to staje się to niemożliwe albo bardzo trudne. Człowiek już sam nie chce dawnych relacji. Może powinni wymyślić podobną technikę wciągania jak Świadkowie Jehowy? Oddziaływanie na wolną wolę i mechanizm prawa wolnego wyboru jednostki na wyższym poziomie, tak, że człowiek wybierze rodzinę nie będącą Świadkami Jehowy?

Poza tym, z tego co mi wygląda ci byli pracownicy po prostu żałują włożonej pracy, pieniędzy i czasu w tworzenie majątku Towarzystwa. (Chłościński wyliczał ile cegieł dołożył do majątku tej firmy). Niestety nie odzyskają, bo prawo nie daje takiej możliwości.
Jeżeli chcą korzystać z własności korporacji, to muszą być w jakiś sposób w ich szeregach: albo jako pracownicy albo klienci. Albo powtórni, nawróceni lojalni słudzy. Wewnętrzne przepisy i regulaminy firmy. Było i przepadło. Dlatego wybór jest na całe życie i trzeba dobrze się zastanowić zanim się ktoś zaangażuje w tą organizację.
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: kaznodzieja »

cezary123 pisze: ndz wrz 24, 2017 11:13 am
kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 4:04 pm
niech sobie swoją religie stworzą tak jak się to dzieje w innych wyznaniach.
Sądzę, że najpierw chcieliby wyciągnąć swoje rodziny. Świadkowie Jehowy podczas głoszenia i studium tworzą grupki pseudorodzinne i zapewniają nowym członkom opiekę i zainteresowanie. Potem korzystając z prawa swobody religijnej i wolnej woli każdej jednostki sugerują jej wolny wybór Boga.
Jednostka opuszcza świat, rozluźnia dotychczasowe więzi rodzinne, przyjacielskie w swojej dawnej grupie odniesienia i przyłącza się z własnej woli do Świadków Jehowy robiąc to co oni.
Nie ma o czym rozmawiać z krewnymi ze świata, z rodziną z innych religii, chyba, że tylko im głosić. Ale przecież oni tego nie chcą, więc nie ma o czym gadać tylko szukać wspólnych tematów i życia (wiecznego) z braćmi.
Jeżeli ktoś z naturalnej rodziny chciałby ten proces odwrócić i spróbować wciągnąć człowieka do dawnej grupy odniesienia, to staje się to niemożliwe albo bardzo trudne. Człowiek już sam nie chce dawnych relacji. Może powinni wymyślić podobną technikę wciągania jak Świadkowie Jehowy? Oddziaływanie na wolną wolę i mechanizm prawa wolnego wyboru jednostki na wyższym poziomie, tak, że człowiek wybierze rodzinę nie będącą Świadkami Jehowy?


Poza tym, z tego co mi wygląda ci byli pracownicy po prostu żałują włożonej pracy, pieniędzy i czasu w tworzenie majątku Towarzystwa. (Chłościński wyliczał ile cegieł dołożył do majątku tej firmy). Niestety nie odzyskają, bo prawo nie daje takiej możliwości.
Jeżeli chcą korzystać z własności korporacji, to muszą być w jakiś sposób w ich szeregach: albo jako pracownicy albo klienci. Albo powtórni, nawróceni lojalni słudzy. Wewnętrzne przepisy i regulaminy firmy. Było i przepadło. Dlatego wybór jest na całe życie i trzeba dobrze się zastanowić zanim się ktoś zaangażuje w tą organizację.
Dlatego wybór jest na całe życie i trzeba dobrze się zastanowić zanim się ktoś zaangażuje w tą organizację.,,,trafny wniosek Cezary
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: cezary123 »

kaznodzieja pisze: ndz wrz 24, 2017 1:19 pm

Dlatego wybór jest na całe życie i trzeba dobrze się zastanowić zanim się ktoś zaangażuje w tą organizację.,,,trafny wniosek Cezary
A co powiesz o wolnej woli człowieka, która kieruje go samego do tej organizacji, albo nie?
Czy nie ma tu żadnych konieczności, manipulacji, sterowania przyczynami takiego wyboru a jest tylko czysty i nieskażony, oparty na pełnym zrozumieniu wybór człowieka i jego szczera chęć?
Może poziom wyżej nieświadomie ktoś w ten mechanizm ingeruje?
Co to na przykład znaczy, że Bóg pociągnął kogoś do wiary w Niego? (U Świadków Jehowy).
Czy nie jest to już ponadludzki czynnik oddziałujący na wolną wolę człowieka? A może tylko rzeczywiści ludzie wykorzystują metafizyczne zjawisko "Boga" do swoich celów?
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: kaznodzieja »

cezary123 pisze: ndz wrz 24, 2017 3:46 pm
kaznodzieja pisze: ndz wrz 24, 2017 1:19 pm

Dlatego wybór jest na całe życie i trzeba dobrze się zastanowić zanim się ktoś zaangażuje w tą organizację.,,,trafny wniosek Cezary
A co powiesz o wolnej woli człowieka, która kieruje go samego do tej organizacji, albo nie?
Czy nie ma tu żadnych konieczności, manipulacji, sterowania przyczynami takiego wyboru a jest tylko czysty i nieskażony, oparty na pełnym zrozumieniu wybór człowieka i jego szczera chęć?
Może poziom wyżej nieświadomie ktoś w ten mechanizm ingeruje?
Co to na przykład znaczy, że Bóg pociągnął kogoś do wiary w Niego? (U Świadków Jehowy).
Czy nie jest to już ponadludzki czynnik oddziałujący na wolną wolę człowieka? A może tylko rzeczywiści ludzie wykorzystują metafizyczne zjawisko "Boga" do swoich celów?
44 Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. 45 Napisane jest u Proroków: Oni wszyscy będą uczniami Boga6. Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie.
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: cezary123 »

kaznodzieja pisze: 44 Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. 45 Napisane jest u Proroków: Oni wszyscy będą uczniami Boga6. Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie.
A trochę dalej jest o chlebie, który zstąpił z Nieba i spożywaniu ciała i krwi Chrystusa. Ale to już kwestia interpretacji przez różne religie.
A zatem potwierdzasz, że Świadkowie Jehowy odwołują się do ponadludzkiego mechanizmu wpływania na organ ludzkiej wolnej woli? Czyli mówiąc prościej: człowiek najpierw chce znaleźć się w takim stanie, w którym nie zechce nie wierzyć, a potem już nie wydostaje się o własnych siłach?
Jeżeli to rzeczywiście byłoby coś dobrego, to tak, a jeżeli to pomyłka unieruchamiająca wolną wolę i uniemożliwiająca obiektywne spojrzenie i powrót?
Problem jest z tym Bogiem.
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: kaznodzieja »

cezary123 pisze: ndz wrz 24, 2017 8:29 pm
kaznodzieja pisze: 44 Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. 45 Napisane jest u Proroków: Oni wszyscy będą uczniami Boga6. Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie.
A trochę dalej jest o chlebie, który zstąpił z Nieba i spożywaniu ciała i krwi Chrystusa. Ale to już kwestia interpretacji przez różne religie.
A zatem potwierdzasz, że Świadkowie Jehowy odwołują się do ponadludzkiego mechanizmu wpływania na organ ludzkiej wolnej woli? Czyli mówiąc prościej: człowiek najpierw chce znaleźć się w takim stanie, w którym nie zechce nie wierzyć, a potem już nie wydostaje się o własnych siłach?
Jeżeli to rzeczywiście byłoby coś dobrego, to tak, a jeżeli to pomyłka unieruchamiająca wolną wolę i uniemożliwiająca obiektywne spojrzenie i powrót?
Problem jest z tym Bogiem.
problem jest z twoim myśleniem,jeżeli ci się wciąż wydaje że z Bogiem jest problem to naprawdę masz duży problem.
wybacz ale nie mamy o czym wspólnie dyskutować
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: the end »

nie ma boga - nie ma problemu
bóg jest - problem żaden

kwestia odnalezienia się w sytuacji

gorzej jak staje się jakaś myśl problemem, pogląd czy emocja
nic
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: cezary123 »

kaznodzieja pisze: ndz wrz 24, 2017 9:11 pm
problem jest z twoim myśleniem,jeżeli ci się wciąż wydaje że z Bogiem jest problem to naprawdę masz duży problem.
wybacz ale nie mamy o czym wspólnie dyskutować
No cóż, najwyżej o sprawach ziemskich. O prawie, gospodarce, normach współżycia społecznego, tolerancji, polityce, religiach, nauce itd.
Jeżeli nie łączą nas żadne interesy, zależności służbowe, relacje prywatne, to rzeczywiście pozostaje tylko uprzejma tolerancja.

Niestety są ludzie uwikłani albo w dobre albo w złe konsekwencje miejsca swojego urodzenia, polityki państwa, w którym są obywatelami, struktur organizacji, w które chcieli lub musieli wstąpić.
Wiary w różne bóstwa albo Boga w różnych religiach, nacjonalizmy, wojny itd.
Nie ma prostych rozwiązań i odpowiedzi.
Awatar użytkownika
bobek
zaufany użytkownik
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 11, 2016 5:34 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 401
Lokalizacja: zagranica

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: bobek »

kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 9:23 pm wybacz nie rozumiem,nie wiem co masz na myśli
Miłuj bliźniego jak siebie samego.. czy rodzina jest nie jest bliźnim ?
ogólnie z tym zakazem kontaktów z byłym współsprawcami to jest największy dowód braku miłości u SJ.
Wiem że dla was liczą się godzinki podczas głoszenia, ale jak jest napisane.
Po miłości was poznają
Godzinki to nie przejaw miłości do bliźni tylko manipulacja wami ciała kierowniczego.
Ogólnie co się stało że teraz ciało kierownicze mam ducha świętego wcześniej go nie mieli ?
u śj występują także chroby psychiczne.... Po mino wiary w to co mówią z bruklinu czy nowej siedziby.

Kaznodzieja nie odbieraj to jak hejt ale takie jest moje brutalne zadanie o śj
żyj i daj żyć innym

A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
Awatar użytkownika
bobek
zaufany użytkownik
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 11, 2016 5:34 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 401
Lokalizacja: zagranica

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: bobek »

bobek pisze: śr wrz 27, 2017 8:54 am
kaznodzieja pisze: sob wrz 23, 2017 9:23 pm wybacz nie rozumiem,nie wiem co masz na myśli
Miłuj bliźniego jak siebie samego.. czy rodzina jest nie jest bliźnim ?
ogólnie z tym zakazem kontaktów z byłym współsprawcami to jest największy dowód braku miłości u SJ.
Wiem że dla was liczą się godzinki podczas głoszenia, ale jak jest napisane.
Po miłości was poznają
Godzinki to nie przejaw miłości do bliźni tylko manipulacja wami ciała kierowniczego.
Ogólnie co się stało że teraz ciało kierownicze mam ducha świętego wcześniej go nie mieli ?
u śj występują także chroby psychiczne.... Po mino wiary w to co mówią z bruklinu czy nowej siedziby.

Kaznodzieja nie odbieraj to jak hejt ale takie jest moje brutalne zadanie o śj
jeszcze jeden fragment z biblii

Kod: Zaznacz cały

Ostrzeżenie przed fałszywymi apostołami6

15 Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami7. 16 Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? 17 Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. 18 Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. 19 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. 20 A więc: poznacie ich po ich owocach.


Łudzenie samego siebie8

21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"

http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=250
żyj i daj żyć innym

A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: cezary123 »

karuna pisze: ndz wrz 24, 2017 10:18 pm nie ma boga - nie ma problemu
bóg jest - problem żaden

kwestia odnalezienia się w sytuacji
W przypadku niedoskonałego świata i braku prawdziwego Absolutu odnalezienie się w sytuacji oznacza dotarcie do muru i uświadomienie sobie, że dalej nie ma nic i być nie może. Pustka, przerwa, brak i nicość. Rozczarowanie i współczucie samemu niezaistniałemu Stwórcy. Uświadomienie sobie, że cały świat i całe życie i wszystko co się zdarzyło i co tak pięknie przeżyliśmy i pamiętamy, było tylko przypadkowym kaprysem bezosobowej gry sił natury hulających po opustoszałych, martwych ruinach Wszechświata.
Wierzcie na wszelki wypadek, łatwiejsza będzie droga do celu, do odkrycia ostatniej tajemnicy bytu.
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: the end »

Mówisz o nihilizmie. Pustka wg Buddy to współzależność zjawisk, w pustce wiele się dzieje przecież..
nic
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: CzyŚwiatkowie Jehowy mają wpływ na chorobę

Post autor: cezary123 »

kaznodzieja pisze: ndz wrz 24, 2017 9:11 pm
problem jest z twoim myśleniem,jeżeli ci się wciąż wydaje że z Bogiem jest problem to naprawdę masz duży problem.
Nie dość, że z samym potencjalnym bytem świadomym całej rzeczywistości, którego wyobrażamy sobie jako tzw. Stwórcę, to jeszcze z historycznymi przejawami i obrazami tego wywodzącymi się ze starożytnych religii. Świadkowie Jehowy na potrzeby kursu "religioznawstwa" dla naiwnych zainteresowanych wydali książkę: "Człowiek poszukuje Boga". Wszystko pięknie przeprowadzone od początku świata i wierzeń, zanegowane wszystkie religie jako oczywiście błędne, sprzeczne ze sobą i niedoskonałe, pomyłkowo i żałośnie rozpowszechnione po wygnaniu z raju przez grzesznych, zwiedzionych i pomieszanych ludzi od wieży Babel i na ich tle ukazana idealna, nieskazitelna, czysta i prawdziwa religia samego Stwórcy Wszechświata i autora Biblii ziemskiej, i wojenki, kwestii spornej i zakładów z Satanem, odrodzona w XIX wieku za czasów Russela. Bardzo misternie utkana intryga i całkiem niesprzeczny scenariusz. Tylko, że to wytwór kultury istot ziemskich, ich historia, motywy, widzenie świata a nie prawa, których odkrycie przybliżyłoby nas do zrozumienia zagadki Wszechświata i istnienia w nim nas. Niestety nieskuteczne.
Z tym drugim problemem można sobie jakoś poradzić i choć każda religia ma swoje wytłumaczenie i usprawiedliwienie swojego czystego wielbienia i prawdy, to na tle tolerancji, rozumu i prawa do wolności wyznania da się stworzyć znośne ich współistnienie w społeczeństwie, ale z tym pierwszym to już sam Stwórca musi się sam zmierzyć.
Być może przeziera tylko przez nas i inne istoty świadome jako okruchy swojego Absolutu i solidarnie z nami idzie przez świat. Teolog kiedyś powiedział, że Stwórca poznaje świat stwarzając go. Nie otwierając oczy w już zaistniałej rzeczywistości jak my, lecz żyjąc na bieżąco tym, czym rzeczywistość może w ogóle być. A nawet z wyprzedzeniem wiecznym. Życzę Bogu, żeby nie natrafił na owe ograniczenia śmiertelne i rozczarowania, które już poznał przez nas i wszystkie swoje stworzenia w dotychczasowej historii bytu wszelakiego. Żeby jednak to wszelkie zło, niedoskonałości i cierpienia okazały się względne a nie wynikające z samej natury rzeczywistości, na którą natrafił próbując stworzyć istnienie. I tak innej drogi być w ogóle nie może.

Ja i tak nie mam problemu większego niż sam Stwórca.
ODPOWIEDZ

Wróć do „przeżycia religijne”