Dlaczego warto studiować Biblię
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Ale tak to jest w show-biznesie.
"La Toya: Growing Up in the Jackson Family"
La Toya Jackson, Patricia Romanowski
""La Toya". The most shocking and stirring show biz story ever told".
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4922940 ... son-family
"La Toya: Growing Up in the Jackson Family"
La Toya Jackson, Patricia Romanowski
""La Toya". The most shocking and stirring show biz story ever told".
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4922940 ... son-family
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
"Ostra reakcja rodziny Michaela Jacksona po premierze dokumentu "Leaving Neverland". Paris zgłosiła się do placówki leczniczej".
https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci ... nd/4ly09lx
Rodzina Michaela Jacksona walczy o jego dobre imię!
https://viva.pl/ludzie/newsy/rodzina-br ... 117954-r1/
https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci ... nd/4ly09lx
Rodzina Michaela Jacksona walczy o jego dobre imię!
https://viva.pl/ludzie/newsy/rodzina-br ... 117954-r1/
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Jak widać, przydałby się mechanizm wszystkowidzącego Absolutu skanującego w okamgnieniu cały horyzont czasoprzestrzeni Wszechświata. Jeszcze można zaopatrzyć go w przystawkę rozumującą, z pamięcią i zasobem wiedzy umożliwiającej poprawne zinterpretowanie wszelkich zdarzeń i wyciągnięcie wniosków czy dalszych kroków działania i już mamy sprawny Absolut dostarczający dowodów i faktów o jakimkolwiek zdarzeniu w dowolnym zakamarku naszej planety.
Wtedy nie byłoby dylematu winny - niewinny, zrobił - nie zrobił.
Następnym krokiem może być wyposażenie go w struktury wykonawcze, które mogą oddziaływać na potencjalny bieg zdarzeń na podstawie bieżących informacji. Wtedy udałoby się zapobiegać wielu niepożądanym tragediom bez zastanawiania się co z nich dalej wyniknie i jak je później osądzić. Sądzę, że to bardziej etyczne niż pozwolenie na samoistny bieg wydarzeń.
Absolut gapiący się tylko na świat i rejestrujący wszystko jak leci to jeszcze prymitywna maszyna.
Wtedy nie byłoby dylematu winny - niewinny, zrobił - nie zrobił.
Następnym krokiem może być wyposażenie go w struktury wykonawcze, które mogą oddziaływać na potencjalny bieg zdarzeń na podstawie bieżących informacji. Wtedy udałoby się zapobiegać wielu niepożądanym tragediom bez zastanawiania się co z nich dalej wyniknie i jak je później osądzić. Sądzę, że to bardziej etyczne niż pozwolenie na samoistny bieg wydarzeń.
Absolut gapiący się tylko na świat i rejestrujący wszystko jak leci to jeszcze prymitywna maszyna.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
No to zobaczmy Michaela Jacksona jako filantropa. To akurat bardzo cenna i ciekawa cecha ludzi bogatych i sławnych. Dosyć dla mnie jest tajemnicze jeszcze jak powstaje ów przepływ bogactwa i ile w tym zasługi jednostki sławnej i bogatej a ile publiczności i innych źródeł i czynników rozproszonych po całym świecie, czyli masy, która wytworzyła owe skumulowane bogactwo w jego pobliżu, żeby mógł tym rozporządzać. Pewnie to jest bardzo ciekawy proces, automatyczny, ponadjednostkowy i tak jakby podlegający nieznanym nam jeszcze prawom. Przecież obiektywnie samodzielny wytwór żadnej jednostki nie może być aż tak cenny, żeby zgromadzić aż takie bogactwo.
I co dalej? Warto dzielić się tym z potrzebującymi, rzeczywiście przyczynia się to do zwiększenia mocy dobra na całym świecie czy to kolejne niedoskonałe złudzenie i niezbyt dobry i skuteczny pomysł?
Zaczęło się od "We Are The World" i pomocy dla głodującej Etiopii.
https://kultura.onet.pl/muzyka/wywiady- ... dy/sp697bm
A później koncerty charytatywne i akcje.
http://www.geniusmichaeljackson.com/charytatywka.html
https://en.wikipedia.org/wiki/Heal_the_World_Foundation
"Gwiazdy charytatywnie: Misja czy wyrachowanie?"
https://www.pomponik.pl/zdjecia/zdjecie ... iAId,22772
Może to chęć podreperowania własnego wizerunku? Ale to nakłada się na zjawisko bogacenia się i powstaje coraz więcej środków do rozdysponowania między potrzebujących. Zjawisko jest głębsze i ponadjednostkowe.
A dlaczego organizacja ŚJ nie prowadzi działalności filantropijnej? Bo nie są organizacją charytatywną a ten świat i tak nie ma przyszłości, jest skazany na zagładę, nie da się go naprawić.
W oczach Jehowy już jest przeznaczony do wywalenia na zawsze. Czyżby przez to, że księciem tego świata jest Szatan, któremu Bóg pozwolił przez te tysiące lat zwodzić ludzkość, aż nadejdzie Armagedon, usunięcie szatańskiego systemu rzeczy i rozstrzygnięcie Wielkiej Kwestii Spornej?
No to taki religijny, metafizyczny unik, zamknięcie ciekawej drogi i może innej, głębszej tajemnicy.
W religii na końcu rozwiązaniem ma być Bóg. Ale co to takiego Bóg, jaka to warstwa rzeczywistości, i jak działa?
"Niezależnie od celu przyświecającego działalności filantropijnej i tak nie zdoła ona spełnić wszystkich pokładanych w niej nadziei. Dlaczego? Przede wszystkim ani dzięki pieniądzom, ani dzięki gruntownej świeckiej edukacji nie da się wyeliminować chciwości, nienawiści, uprzedzeń, wrogości plemiennej, nacjonalizmu czy fałszywych wierzeń religijnych. Zasadnicze przyczyny ludzkich cierpień tkwią znacznie głębiej. Chcąc je poznać, musimy zajrzeć do Biblii".
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/102008167
I co dalej? Warto dzielić się tym z potrzebującymi, rzeczywiście przyczynia się to do zwiększenia mocy dobra na całym świecie czy to kolejne niedoskonałe złudzenie i niezbyt dobry i skuteczny pomysł?
Zaczęło się od "We Are The World" i pomocy dla głodującej Etiopii.
https://kultura.onet.pl/muzyka/wywiady- ... dy/sp697bm
A później koncerty charytatywne i akcje.
http://www.geniusmichaeljackson.com/charytatywka.html
https://en.wikipedia.org/wiki/Heal_the_World_Foundation
"Gwiazdy charytatywnie: Misja czy wyrachowanie?"
https://www.pomponik.pl/zdjecia/zdjecie ... iAId,22772
Może to chęć podreperowania własnego wizerunku? Ale to nakłada się na zjawisko bogacenia się i powstaje coraz więcej środków do rozdysponowania między potrzebujących. Zjawisko jest głębsze i ponadjednostkowe.
A dlaczego organizacja ŚJ nie prowadzi działalności filantropijnej? Bo nie są organizacją charytatywną a ten świat i tak nie ma przyszłości, jest skazany na zagładę, nie da się go naprawić.
W oczach Jehowy już jest przeznaczony do wywalenia na zawsze. Czyżby przez to, że księciem tego świata jest Szatan, któremu Bóg pozwolił przez te tysiące lat zwodzić ludzkość, aż nadejdzie Armagedon, usunięcie szatańskiego systemu rzeczy i rozstrzygnięcie Wielkiej Kwestii Spornej?
No to taki religijny, metafizyczny unik, zamknięcie ciekawej drogi i może innej, głębszej tajemnicy.
W religii na końcu rozwiązaniem ma być Bóg. Ale co to takiego Bóg, jaka to warstwa rzeczywistości, i jak działa?
"Niezależnie od celu przyświecającego działalności filantropijnej i tak nie zdoła ona spełnić wszystkich pokładanych w niej nadziei. Dlaczego? Przede wszystkim ani dzięki pieniądzom, ani dzięki gruntownej świeckiej edukacji nie da się wyeliminować chciwości, nienawiści, uprzedzeń, wrogości plemiennej, nacjonalizmu czy fałszywych wierzeń religijnych. Zasadnicze przyczyny ludzkich cierpień tkwią znacznie głębiej. Chcąc je poznać, musimy zajrzeć do Biblii".
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/102008167
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
W takim sensie zablokowanie sobie dalszej drogi, jak na przykład stwierdzenie, że czarna śmierć i inne epidemie to kara za grzechy i trzeba liczyć się z wolą bogów. Tymczasem wystarczyło nieco wysiłku, żeby odkryć mikroorganizmy i ich biologię czy sposoby ratowania organizmu ludzkiego przed nimi.
Po prostu takie maskowanie niewiedzy i braku dostatecznie skomplikowanych układów skutecznie zmieniających jakieś trudne zjawiska na świecie.
Modlitwa o deszcz na Saharze pozostanie jeszcze długo, dopóki cywilizacja nie opanuje metod sterowania pogodą i środowiskiem.
Po prostu takie maskowanie niewiedzy i braku dostatecznie skomplikowanych układów skutecznie zmieniających jakieś trudne zjawiska na świecie.
Modlitwa o deszcz na Saharze pozostanie jeszcze długo, dopóki cywilizacja nie opanuje metod sterowania pogodą i środowiskiem.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Ale pomysł ciekawy. Ten system rzeczy jest tak krwawy, przypadkowy, złośliwy i zły, że warto rozważyć całkowity restart stworzenia. Nie łatać szatańskiego świata, tylko skrócić i wyrzucić.
A co to było z tą Etiopią w latach 80'?
"Klęska głodu w Etiopii – katastrofa w Etiopii z lat 1983–1985, którą spowodowała zarówno susza, jak i sytuacja polityczna (nieustająca wojna domowa i nieudolne rządy wojska). Dotknęła szacunkowo 8 milionów osób (głównie w północnej części kraju) i spowodowała śmierć około 1 miliona osób. Klęska ta stała się przyczyną powstania trwałego wizerunku Etiopii jako typowego kraju głodu.
(...)
Od lat 60. XX wieku rebelianci z północnej prowincji Erytrea walczyli o uzyskanie niepodległości. Również w innych regionach, m.in. w graniczącym z Erytreą Tigraju, dochodziło w latach 80. do niepokojów społecznych. Po obaleniu cesarza Hajlego Syllasjego w 1974 roku do władzy doszła komunizująca junta wojskowa Derg, która pod wodzą Mengystu Hajle Marjama kontynuowała walkę przeciw erytrejskim rebeliantom. Z tego względu zyski z eksportu nie przyczyniały się do rozwoju kraju, a wykorzystywane były na zakup broni i działania wojenne.
Już w latach 70. katastrofalna susza w Sahelu doprowadziła do spadku produkcji rolnej i głodu, a na początku lat 80. na nowo pogorszyła się sytuacja na północy Wyżyny Abisyńskiej (środkowa Erytrea, Tigraj, Wollo i częściowo w regionach Begemder i Szeua).
(...)
Reportaż stacji BBC z 1984 roku na temat głodu w Etiopii zaszokował opinię publiczną w krajach uprzemysłowionych. Świat obiegły zdjęcia umierających dzieci, takich jak trzyletniej wówczas Birhan Woldu, która zyskała smutną sławę jako „twarz głodu” (the face of the famine).
W reakcji na reportaże zebrana została, zwłaszcza w ramach projektów muzycznych, ogromna ilość datków na rzecz głodujących. W 1984 roku brytyjski zespół gwiazd Band Aid nagrał przebój „Do They Know It’s Christmas?”, a rok później Bob Geldof i Midge Ure zorganizowali koncerty Live Aid, podczas których wystąpiły największe wówczas zachodnie gwiazdy muzyki rockowej i popowej. Rządy krajów uprzemysłowionych znalazły się wtedy pod presją podjęcia działań.
(...)
W czasie klęski głodu z Etiopii wyemigrowało również wiele tysięcy osób – kraj opuściło m.in. wielu etiopskich Żydów zamieszkujących dawniej północne połacie kraju bezpośrednio przy granicy z Sudanem. W ramach Operacji Mojżesz około 8000 z nich zostało w 1984 roku przewiezionych z Sudanu do Izraela.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kl%C4%99s ... 80%931985)
"Etiopska wojna domowa – wewnętrzny konflikt zbrojny w Etiopii rozpoczęty 12 września 1974 roku z chwilą detronizacji cesarza Hajle Syllasjego I przez Derg, a zakończony w momencie, kiedy koalicja Etiopskiego Ludowo-Rewolucyjnego Frontu Demokratycznego objęła władzę w państwie w 1991[1]. Wojna toczyła się między rządem wojskowym wspartym przez blok wschodni a zbrojną opozycją oraz separatystami.
(...)
Jedynym regionem Etiopii który uzyskał niepodległość była Erytrea gdzie w 1993 roku odbyło się referendum niepodległościowe zakończone sukcesem separatystów[3]."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_domowa_w_Etiopii
"Wojna o Ogaden: afrykański epizod zimnej wojny"
Wojna etiopsko-somalijska o Ogaden to epizod w najnowszej historii kontynentu afrykańskiego pokazujący w całej okazałości specyfikę zimnej wojny w Trzecim Świecie. Dążenia lokalne – nacjonalistyczna idea „Wielkiej Somalii” i antymonarchiczna rewolucja – spotkały się z globalną rywalizacją supermocarstw. Kluczową rolę w wojnie odegrał Związek Radziecki, wspierający lewicowo-socjalistyczne reżimy postkolonialne i szukający przyczółków zapewniających przewagę nad Stanami Zjednoczonymi. Gdyby nie interwencja Sowietów i podporządkowanych im Kubańczyków, Etiopczycy mogliby mieć problem z odzyskaniem Ogadenu, realnym zagrożeniem byłoby zaś zamrożenie frontu pod Dżidżigą i Harerem bądź zwycięstwo Somalijczyków. W szerszej perspektywie odwrócenie sojuszy z jesieni 1977 roku wymusiło, zgodne z logiką zimnowojenną, zaangażowanie się USA po stronie Siad Barrego. Warto w końcu przytoczyć wypowiedź Zbigniewa Brzezińskiego, ówczesnego doradcy prezydenta USA Jimmy’iego Cartera ds. bezpieczeństwa, który stwierdził, że „SALT [Strategic Arms Limitation Treaty – dwuczęściowy układ amerykańsko-radziecki z lat 70. o ograniczeniu zbrojeń strategicznych] został pogrzebany w piaskach Ogadenu”.
Czytaj więcej: https://histmag.org/Wojna-o-Ogaden-afry ... ojny-24199
Wygląda na to, że tak bywa bardzo często, teraz może siły planety będą gryźć się o Ukrainę?
A co to było z tą Etiopią w latach 80'?
"Klęska głodu w Etiopii – katastrofa w Etiopii z lat 1983–1985, którą spowodowała zarówno susza, jak i sytuacja polityczna (nieustająca wojna domowa i nieudolne rządy wojska). Dotknęła szacunkowo 8 milionów osób (głównie w północnej części kraju) i spowodowała śmierć około 1 miliona osób. Klęska ta stała się przyczyną powstania trwałego wizerunku Etiopii jako typowego kraju głodu.
(...)
Od lat 60. XX wieku rebelianci z północnej prowincji Erytrea walczyli o uzyskanie niepodległości. Również w innych regionach, m.in. w graniczącym z Erytreą Tigraju, dochodziło w latach 80. do niepokojów społecznych. Po obaleniu cesarza Hajlego Syllasjego w 1974 roku do władzy doszła komunizująca junta wojskowa Derg, która pod wodzą Mengystu Hajle Marjama kontynuowała walkę przeciw erytrejskim rebeliantom. Z tego względu zyski z eksportu nie przyczyniały się do rozwoju kraju, a wykorzystywane były na zakup broni i działania wojenne.
Już w latach 70. katastrofalna susza w Sahelu doprowadziła do spadku produkcji rolnej i głodu, a na początku lat 80. na nowo pogorszyła się sytuacja na północy Wyżyny Abisyńskiej (środkowa Erytrea, Tigraj, Wollo i częściowo w regionach Begemder i Szeua).
(...)
Reportaż stacji BBC z 1984 roku na temat głodu w Etiopii zaszokował opinię publiczną w krajach uprzemysłowionych. Świat obiegły zdjęcia umierających dzieci, takich jak trzyletniej wówczas Birhan Woldu, która zyskała smutną sławę jako „twarz głodu” (the face of the famine).
W reakcji na reportaże zebrana została, zwłaszcza w ramach projektów muzycznych, ogromna ilość datków na rzecz głodujących. W 1984 roku brytyjski zespół gwiazd Band Aid nagrał przebój „Do They Know It’s Christmas?”, a rok później Bob Geldof i Midge Ure zorganizowali koncerty Live Aid, podczas których wystąpiły największe wówczas zachodnie gwiazdy muzyki rockowej i popowej. Rządy krajów uprzemysłowionych znalazły się wtedy pod presją podjęcia działań.
(...)
W czasie klęski głodu z Etiopii wyemigrowało również wiele tysięcy osób – kraj opuściło m.in. wielu etiopskich Żydów zamieszkujących dawniej północne połacie kraju bezpośrednio przy granicy z Sudanem. W ramach Operacji Mojżesz około 8000 z nich zostało w 1984 roku przewiezionych z Sudanu do Izraela.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kl%C4%99s ... 80%931985)
"Etiopska wojna domowa – wewnętrzny konflikt zbrojny w Etiopii rozpoczęty 12 września 1974 roku z chwilą detronizacji cesarza Hajle Syllasjego I przez Derg, a zakończony w momencie, kiedy koalicja Etiopskiego Ludowo-Rewolucyjnego Frontu Demokratycznego objęła władzę w państwie w 1991[1]. Wojna toczyła się między rządem wojskowym wspartym przez blok wschodni a zbrojną opozycją oraz separatystami.
(...)
Jedynym regionem Etiopii który uzyskał niepodległość była Erytrea gdzie w 1993 roku odbyło się referendum niepodległościowe zakończone sukcesem separatystów[3]."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_domowa_w_Etiopii
"Wojna o Ogaden: afrykański epizod zimnej wojny"
Wojna etiopsko-somalijska o Ogaden to epizod w najnowszej historii kontynentu afrykańskiego pokazujący w całej okazałości specyfikę zimnej wojny w Trzecim Świecie. Dążenia lokalne – nacjonalistyczna idea „Wielkiej Somalii” i antymonarchiczna rewolucja – spotkały się z globalną rywalizacją supermocarstw. Kluczową rolę w wojnie odegrał Związek Radziecki, wspierający lewicowo-socjalistyczne reżimy postkolonialne i szukający przyczółków zapewniających przewagę nad Stanami Zjednoczonymi. Gdyby nie interwencja Sowietów i podporządkowanych im Kubańczyków, Etiopczycy mogliby mieć problem z odzyskaniem Ogadenu, realnym zagrożeniem byłoby zaś zamrożenie frontu pod Dżidżigą i Harerem bądź zwycięstwo Somalijczyków. W szerszej perspektywie odwrócenie sojuszy z jesieni 1977 roku wymusiło, zgodne z logiką zimnowojenną, zaangażowanie się USA po stronie Siad Barrego. Warto w końcu przytoczyć wypowiedź Zbigniewa Brzezińskiego, ówczesnego doradcy prezydenta USA Jimmy’iego Cartera ds. bezpieczeństwa, który stwierdził, że „SALT [Strategic Arms Limitation Treaty – dwuczęściowy układ amerykańsko-radziecki z lat 70. o ograniczeniu zbrojeń strategicznych] został pogrzebany w piaskach Ogadenu”.
Czytaj więcej: https://histmag.org/Wojna-o-Ogaden-afry ... ojny-24199
Wygląda na to, że tak bywa bardzo często, teraz może siły planety będą gryźć się o Ukrainę?
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Tak więc artyści mogą pomagać i głosić poruszające słowa, ale to i tak niedopowiedzenie, że polityka gra główną rolę w takich sytuacjach. Zamiast nawodnić Saharę, to dwie strony świata zbroiły się przeciwko sobie pod pretekstem walki o skrawek Afryki.
"We Are the World – singel charytatywny wykonany przez amerykański zespół USA for Africa, którego celem było zebranie pieniędzy na pomoc dla głodujących w Afryce. Pomysłodawcą był Harry Belafonte, piosenkę napisali Michael Jackson i Lionel Richie, a producentami byli Quincy Jones i Michael Omartian. Nagranie zrealizowano w nocy 28 stycznia 1985 roku. Była to noc bezpośrednio po wieczornej ceremonii rozdania American Music Awards, co było sposobem na zebranie tylu artystów w jednym miejscu i czasie (artyści przyjeżdżali po ceremonii do studia).
Piosenka została przebojem roku i przyniosła 90 mln USD zysku. Zdobyła dwie nagrody Grammy w 1985 roku jako Best Song of the Year oraz Best Record of the Year".
https://pl.wikipedia.org/wiki/We_Are_the_World
"Nagrywanie wokali rozpoczęło się około 22.30 i przebiegło nadzwyczaj sprawnie. Nie brakowało oczywiście wichrzycieli, takich jak Cindy Lauper, której od początku nie podobał się utwór autorstwa tandemu Jackson / Richie i otwarcie to demonstrowała. "W pewnym momencie nachyliła się w moją stronę i powiedziała: to brzmi jak reklamówka Pepsi" – wspominał Billy Joel. Za pośrednictwem menedżera próbowała też przekonać Quincy’ego Jonesa, że jej zdanie podziela wielu artystów. W tym momencie słynny producent użył siły własnego autorytetu. "OK, w takim razie możesz zabierać tyłek w troki i wyjść" – oznajmił gwieździe, która jednak nie skorzystała z jego rady".
https://www.polskieradio.pl/13/53/Artyk ... -the-World
Przy okazji dowiedziałem się, że Cyndi Lauper była aktywistką LGBT. No to trudno. Widocznie można wywierać presję na masy ziemskie w różny sposób, taka polityka.
"We Are the World – singel charytatywny wykonany przez amerykański zespół USA for Africa, którego celem było zebranie pieniędzy na pomoc dla głodujących w Afryce. Pomysłodawcą był Harry Belafonte, piosenkę napisali Michael Jackson i Lionel Richie, a producentami byli Quincy Jones i Michael Omartian. Nagranie zrealizowano w nocy 28 stycznia 1985 roku. Była to noc bezpośrednio po wieczornej ceremonii rozdania American Music Awards, co było sposobem na zebranie tylu artystów w jednym miejscu i czasie (artyści przyjeżdżali po ceremonii do studia).
Piosenka została przebojem roku i przyniosła 90 mln USD zysku. Zdobyła dwie nagrody Grammy w 1985 roku jako Best Song of the Year oraz Best Record of the Year".
https://pl.wikipedia.org/wiki/We_Are_the_World
"Nagrywanie wokali rozpoczęło się około 22.30 i przebiegło nadzwyczaj sprawnie. Nie brakowało oczywiście wichrzycieli, takich jak Cindy Lauper, której od początku nie podobał się utwór autorstwa tandemu Jackson / Richie i otwarcie to demonstrowała. "W pewnym momencie nachyliła się w moją stronę i powiedziała: to brzmi jak reklamówka Pepsi" – wspominał Billy Joel. Za pośrednictwem menedżera próbowała też przekonać Quincy’ego Jonesa, że jej zdanie podziela wielu artystów. W tym momencie słynny producent użył siły własnego autorytetu. "OK, w takim razie możesz zabierać tyłek w troki i wyjść" – oznajmił gwieździe, która jednak nie skorzystała z jego rady".
https://www.polskieradio.pl/13/53/Artyk ... -the-World
Przy okazji dowiedziałem się, że Cyndi Lauper była aktywistką LGBT. No to trudno. Widocznie można wywierać presję na masy ziemskie w różny sposób, taka polityka.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
"Birhan Woldu (ur. ok. 1981) – Etiopka, która została pokazana na koncercie Live Aid w 1985 roku w nagraniu kanadyjskiego reportera Briana Stewarta jako dziecko umierające w czasie klęski głodu w Etiopii i zyskała przez to smutną sławę jako „twarz głodu” (the face of the famine).
Jej matka i siostra zmarły z głodu, Woldu i jej ojciec przeżyli".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Birhan_Woldu
https://www.express.co.uk/news/world/59 ... do-Nothing
"Świat obok nas. Etiopia - kraj apokalipsy"
https://wyborcza.pl/7,153803,2641262.html
https://www.bbc.com/news/newsbeat-34776109
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
"Sąd Boży wybawieniem Izraela
35
1 Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia1,
niech się raduje step i niech rozkwitnie!
2 Niech wyda kwiaty jak lilie polne,
niech się rozraduje, skacząc i wykrzykując z uciechy.
Chwałą Libanu ją obdarzono,
ozdobą Karmelu i Saronu.
Oni zobaczą2 chwałę Pana,
wspaniałość naszego Boga.
3 Pokrzepcie ręce osłabłe,
wzmocnijcie kolana omdlałe!
4 Powiedzcie małodusznym:
«Odwagi! Nie bójcie się!
Oto wasz Bóg, oto - pomsta;
przychodzi Boża odpłata;
On sam przychodzi, by zbawić was».
5 Wtedy przejrzą oczy niewidomych
i uszy głuchych się otworzą.
6 Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń
i język niemych wesoło krzyknie.
Bo trysną zdroje wód na pustyni
i strumienie na stepie;
7 spieczona ziemia zmieni się w pojezierze,
spragniony kraj w krynice wód;
badyle w kryjówkach, gdzie legały szakale
- na trzcinę z sitowiem.
8 Będzie tam droga czysta,
którą nazwą Drogą Świętą.
Nie przejdzie nią nieczysty, <gdy odbywa podróż>,
i głupi nie będą się tam wałęsać.
9 Nie będzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy
nie wstąpi na nią ani się tam znajdzie,
ale tamtędy pójdą wyzwoleni.
10 Odkupieni przez Pana powrócą,
przybędą na Syjon z radosnym śpiewem,
ze szczęściem wiecznym na twarzach:
osiągną radość i szczęście,
ustąpi smutek i wzdychanie".
https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=507
35
1 Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia1,
niech się raduje step i niech rozkwitnie!
2 Niech wyda kwiaty jak lilie polne,
niech się rozraduje, skacząc i wykrzykując z uciechy.
Chwałą Libanu ją obdarzono,
ozdobą Karmelu i Saronu.
Oni zobaczą2 chwałę Pana,
wspaniałość naszego Boga.
3 Pokrzepcie ręce osłabłe,
wzmocnijcie kolana omdlałe!
4 Powiedzcie małodusznym:
«Odwagi! Nie bójcie się!
Oto wasz Bóg, oto - pomsta;
przychodzi Boża odpłata;
On sam przychodzi, by zbawić was».
5 Wtedy przejrzą oczy niewidomych
i uszy głuchych się otworzą.
6 Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń
i język niemych wesoło krzyknie.
Bo trysną zdroje wód na pustyni
i strumienie na stepie;
7 spieczona ziemia zmieni się w pojezierze,
spragniony kraj w krynice wód;
badyle w kryjówkach, gdzie legały szakale
- na trzcinę z sitowiem.
8 Będzie tam droga czysta,
którą nazwą Drogą Świętą.
Nie przejdzie nią nieczysty, <gdy odbywa podróż>,
i głupi nie będą się tam wałęsać.
9 Nie będzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy
nie wstąpi na nią ani się tam znajdzie,
ale tamtędy pójdą wyzwoleni.
10 Odkupieni przez Pana powrócą,
przybędą na Syjon z radosnym śpiewem,
ze szczęściem wiecznym na twarzach:
osiągną radość i szczęście,
ustąpi smutek i wzdychanie".
https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=507
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
W Chinach już pustynie zakwitają.
https://www.national-geographic.pl/arty ... obi?page=7
https://spidersweb.pl/2020/05/zalesiani ... inach.html
https://www.national-geographic.pl/arty ... obi?page=7
https://spidersweb.pl/2020/05/zalesiani ... inach.html
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
No to się dowiedziałem wreszcie konkretnie o co chodziło z kontekstu całego rozdziału 35 Księgi Izajasza.
Otworzą się oczy niewidomych, uszy głuchych, język niemych wykrzyknie radośnie, chromy będzie skakał jak jeleń, dlatego że:
"Bo trysną zdroje wód na pustyni
i strumienie na stepie;
spieczona ziemia zmieni się w pojezierze,
spragniony kraj w krynice wód"
Zaistnieją korzystne warunki środowiska do życia, to i organizmy zaczną funkcjonować prawidłowo. Podlać rośliny, to ożyją.
Całą prawda o biologii.
Otworzą się oczy niewidomych, uszy głuchych, język niemych wykrzyknie radośnie, chromy będzie skakał jak jeleń, dlatego że:
"Bo trysną zdroje wód na pustyni
i strumienie na stepie;
spieczona ziemia zmieni się w pojezierze,
spragniony kraj w krynice wód"
Zaistnieją korzystne warunki środowiska do życia, to i organizmy zaczną funkcjonować prawidłowo. Podlać rośliny, to ożyją.
Całą prawda o biologii.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Tylko co z tym wspólnego ma Bóg i w ogóle kto lub co to takiego jest? To trudniejsze o wiele bardziej, i trudno sprawdzić jego istnienie i działanie.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Albo skonstruować skuteczne lekarstwo czy szczepionkę na AIDS.
Niestety nawet nakładem miliardów dolarów nie będzie można przed czasem tego wynaleźć. Musi to nastąpić dopiero na odpowiednim stopniu rozwoju cywilizacji, kiedy wiele rzeczy obecnie ukrytych stanie się dla medycyny jasne.
Ale nawet miło posłuchać. Taki apel istoty dla dobra ludzkości, nawet jako tylko punkt artystyczny.
Biedni ludzie jeszcze niewiele mogą.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Michael Jackson apeluje do prezydenta o rozwiązanie problemu AIDS. Przyjaciel Michaela właśnie zmarł na tę straszną chorobę, sprawa więc jest bardzo osobista.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
Dosyć kapryśne zjawisko, bo może być również machiną zagłady owej jednostki. To podlega jakimś prawom tłumu, ulotnej sławy, ciężaru i niebezpieczeństw bycia popularnym, a nawet w szerszym kontekście istocie zjawisk całego społeczeństwa i cywilizacji, tu zaczyna się tajemnica tego co naprawdę prowadzi do życia i tego co prowadzi do zagłady, często przez ułudę szczęścia i bogactwa. To tylko obcy tłum niedoskonałych śmiertelników.cezary123 pisze: ↑ndz sie 14, 2022 9:51 pm Dosyć dla mnie jest tajemnicze jeszcze jak powstaje ów przepływ bogactwa i ile w tym zasługi jednostki sławnej i bogatej a ile publiczności i innych źródeł i czynników rozproszonych po całym świecie, czyli masy, która wytworzyła owe skumulowane bogactwo w jego pobliżu, żeby mógł tym rozporządzać. Pewnie to jest bardzo ciekawy proces, automatyczny, ponadjednostkowy i tak jakby podlegający nieznanym nam jeszcze prawom.
Wnioski z II części filmu o Michaelu Jacksonie:
- Nie brać kredytów, szczególnie w wysokości 140 milionów dolarów.
- Mieszkać na wsi, żeby uratować zdrowie i życie. Gdyby pozostał wtedy w Irlandii z rodziną, to by nie zmarł nagle podczas morderczych prób do kolejnego show, wykorzystywany przez firmy jak zdesperowana cudowna maskotka zapewniająca przypływ zysków.
- Nie wierzyć dziennikarzom, tabloidom i telewizji.
- Nie wierzyć sławie, bogactwu i miłości świata. Przyjaciele zdradzają, odwracają się, żeby samemu nie stracić popularności i zysków przez skojarzenie z kimś kontrowersyjnym, chorym czy mającym kłopoty, a bogatego człowieka to nawet najbardziej zaufane osoby utopią w łyżce wody z zawiści.
- Nie brać demerolu, a tym bardziej propofolu. Nie wspomagać się efedryną.
"Petydyna, meperydyna, dolantyna – organiczny związek chemiczny, syntetyczny lek przeciwbólowy o działaniu narkotycznym (odurzającym), opioid, pochodna 4-fenylopiperydyny, agonista głównie receptorów opioidowych μ. W lecznictwie stosowany jest w postaci chlorowodorku.
Została zsyntetyzowana w 1939 roku i była początkowo używana jako lek atropinopodobny, o działaniu rozkurczowym. Dopiero później wykazano, że wywiera też ośrodkowe działanie przeciwbólowe i wywołuje uzależnienie"
(...)
W 1984 David Kennedy, syn Roberta F. Kennedy’ego, zmarł z powodu wielokrotnego przyjmowania kokainy, Demerolu i Mellarilu[16].
Lek zwrócił uwagę międzynarodowej opinii publicznej w czerwcu 2009, gdy raporty medialne powiązały go ze śmiercią piosenkarza Michaela Jacksona. ABC News poinformowało, że Jackson był uzależniony od petydyny[17].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Petydyna
" Propofol
Silnie i krótko działający anestetyk dożylny, wywołujący zależną od dawki utratę świadomości. Lek powoduje szybką indukcję, dobrą kontrolę stopnia sedacji oraz szybki powrót świadomości po przerwaniu wlewu (po dawce pojedynczej 2–2,5 mg/kg mc. powrót świadomości następuje po 3–5 min). Rzadko powoduje zwiększenie stężenia histaminy we krwi, nie działa wagolitycznie ani przeciwbólowo. Podczas indukcji znieczulenia może zmniejszać opór obwodowy, obniżać ciśnienie tętnicze, zmniejszać rzut serca bez odruchowej tachykardii oraz wywoływać zależną od dawki depresję oddechową".
https://www.mp.pl/pacjent/leki/subst.html?id=692
Poza tym, ja sam tak osobiście, to wolałbym przeżyć życie jako prosty, anonimowy człowiek, niż liczyć na te wszystkie łudzące bogactwa, sławę i męki popularności i niepopularności. Ale cóż, nie mogę mówić za innych. Świat może by stracił niezwykłego człowieka i jego dorobek. Ale czy ktoś nie straci wtedy sam siebie?
To jest trudny dylemat.
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
A co do zarzutu czynów niemoralnych i przestępstw Michaela Jacksona, to pewnie trzeba zgłosić się po wyrok i rozeznanie do Absolutu Wszechświata. Najlepiej w czasie trwania Sądu Ostatecznego. Tam powinno być wszystko czarno na białym
Re: Dlaczego warto studiować Biblię
No to wracamy do kongresu. Jest już całość. Program niedzielny:
https://www.jw.org/pl/biblioteka/materi ... 22_9_VIDEO
https://www.jw.org/pl/biblioteka/materi ... 2_10_VIDEO
https://www.jw.org/pl/biblioteka/materi ... 2_11_VIDEO
https://www.jw.org/pl/biblioteka/materi ... 2_12_VIDEO
https://www.jw.org/pl/biblioteka/materi ... 22_9_VIDEO
https://www.jw.org/pl/biblioteka/materi ... 2_10_VIDEO
https://www.jw.org/pl/biblioteka/materi ... 2_11_VIDEO
https://www.jw.org/pl/biblioteka/materi ... 2_12_VIDEO