reinkarnacja

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: reinkarnacja

Post autor: cezary123 »

A ja tak skromnie dodam, ze buddyzm jest tak samo podatny na ateistyczno- racjonalistyczną weryfikację jak wszystkie inne religie z pośmiertnym istnieniem.
Z drugiej strony prawda o duszy nieśmiertelnej też wyklucza istnienie wielożyciowe bez ego. :)
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: Kamil Kończak »

cezary123 pisze:
Z drugiej strony prawda o duszy nieśmiertelnej też wyklucza istnienie wielożyciowe bez ego. :)
Za bardzo tego nie zrozumiałem :) To są proste rzeczy, których nie chcesz zrozumieć tylko przez swoje zatwardziałe poglądy. Dusza to dusza a ego jest nietrwałe i tymczasowe. Przecież doskonale wiesz, że nie ma w nim nic wiecznego. 10 lat temu myślałeś o sobie inaczej i miałeś pewnie innne poglądy.
Ja o sobie parę lat temu myślałem inaczej niż teraz. Ego to tylko wąski reprezentant umysłu, który powstaje na granicy podświadomości z rzeczywistością, z otoczeniem - to Twój wizerunek cokolwiek to znaczy bo i Ty sam inaczej się postrzegasz na przestrzeni wielu lat i różni ludzie też mogą Cię inaczej postrzegać - Twój kolega inaczej niż inny kolega czy ktoś z Twojej rodziny.

Na to jak ukształtowało się ego wpływ mają geny, rodzice i wychowanie, otoczenie i wiele innych czynników.
To jednak bardzo wąskie myślenie o naszej własnej naturze. Można powiedzieć, że to takie nasze własne PR :) Świadomość, która jest atrybutem duszy- tego tworu, który jest czystą energią zaplątana jest w iluzje umysłu, w jego impresje bo żyjemy w tej rzeczywistości i nasze uwaga jest skupiona na zewnątrz.
Dlatego uwaga ciągnie świadomość w rejony nieświadome gdzie jest przewaga tego co iluzoryczne nad tym co wieczne i prawdziwe. To są wszystkie nasze namiętności, które sprawiają, że to ego nami rządzi a my podążamy bezmyślnie za impresjami umysłu jak marionetki.
Ostatnio zmieniony pt lis 23, 2012 10:12 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: reinkarnacja

Post autor: cezary123 »

Mówiłem o wielożyciowym istnieniu z prawdziwymi śmiertelnymi przerwami. Jak dotąd nie mieliśmy ani jednej. :)
I dzięki Bogu drugi raz się nie narodzimy w doczesności.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: Kamil Kończak »

Przyznam, że nie wiem o co Ci chodzi :)
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: reinkarnacja

Post autor: cezary123 »

Naprawdę?
O reinkarnację buddyjską :)
Istnienie wielożyciowe bez ego i bez duszy. Nie ma dalszego istnienia doczesnego po śmierci. To co nas po niej spotyka już nawet nie jest istnieniem ale samym Bogiem. A doczesne istnienie jest jednożyciowe i dla każdego z osobistą jednorazową wieczną duszą.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: Kamil Kończak »

cezary123 pisze: nawet nie jest istnieniem ale samym Bogiem.
Widzisz - ale katolicyzm pod który się podczepiasz twierdzi inaczej i zaznacza, że po śmierci dusza nie scala się z Bogiem tylko jest osobnym bytem. Jednak tymi słowami niechcący wpisujesz się w to co mówi mistycyzm :) Mówi on, że każdy z nas dąży do tego aby stopić się całkowicie z Bogiem ( de facto się nim stać, nie w sensie osobowym rzecz jasna bo Bóg osobowości nie ma, to nasze zaplątanie pojęciowe) i stracić swoją indywidualność, zarówno umysłową w odniesieniu do ego jak i do duszy- świadomości.

Jednak nie dzieje się to od razu. W tamtych sferach jest wiele mieszkań jak to mówił sam Jezus.
W domu Ojca mego jest mieszkań wiele.
Mówił tymi słowami o etapach wędrówki duszy.
O poziomach urzeczywistnienia Boga. O regionach czystego ducha, czystej świadomej energii bez iluzji umysłowych. Szkoda, że KK zapomina o tych słowach albo nie potrafi ich zinterpretować. Wiele slów w Biblii ( z tego co nie zostalo usunięte) wskazuje na wędrówkę duszy i reinkarnację. Także na to, że Siła negatywna ( zwana w religii Szatanem) pełni pożyteczną rolę w hartowaniu dusz i kształtowaniu świadomości. Jest boskim pomocnikiem. Mam na myśli księgę Hioba, która mówi o tym, że Bóg i Szatan to byty, które ze sobą współpracują a ten drugi Bogu podlega i nie jest żadnym przeciwnikiem.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: reinkarnacja

Post autor: cezary123 »

Spotyka nas Bóg po śmierci ale jako On sam, większy nieskończenie od człowieka. Człowiek nie przekształca się w Boga, tylko pozostaje sobą- tym samym skończonym, choć już nieśmiertelnym bytem, co teraz, w doczesności na przykład ja czy Ty.
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: reinkarnacja

Post autor: sophie »

Dlaczego ego ma byc iluzja ?
Przeciez nikt nie zaprzeczy temu, ze ego istnieje .
Nie mozna tego wykluczyc. ;)
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: moi »

Kamil R J pisze:
moi pisze:
Dla mnie ego to iluzja. Nie świadomość.

Pozdrawiam.m.
moi pisze:Moim zdaniem świadomość to inna nazwa dla ego.

Pozdrawiam.m.
I jak tu z Tobą poważnie rozmawiać jeśli co chwilę sama sobie zaprzeczasz :)
Przecież i ego i świadomość to iluzja. Możliwe, że źle coś sama napisałam i przeinterpretowałam się. Nie trzeba od razu łapać za słówka, tylko najlepiej samemu sięgnąć do nauk nauczycieli buddyjskich :) Przecież ja mogę się mylić.


Kamil R J pisze:Nie dziw się więc, że wiele osób nie traktuje poważnie takiego buddyzmu ( nie mówię, że każdy taki jest bo nie znam wszystkich odłamów). To co piszesz jest po prostu nielogiczne i ma mało wspólnego z tym co racjonalne.
Ty również parę razy mocno się pomyliłeś (np. mówiąc, że oświecenie i przebudzenie to dwa różne stany). Jednak nadal traktuję Cię poważnie.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: Kamil Kończak »

Ale ja nie muszę sięgać do nauk buddyjskich żeby myśleć logicznie i racjonalnie :)

To Ty próbujesz wmówić, że wszystko jest iluzją - kompletny absurd. Co w takim razie miałoby się z iluzji wyzwolić skoro według Ciebie zarówno ego jak świadomość to ułuda. Kompletne pomieszanie.
Iluzja wyzwala się z iluzji a w Nibannie jest nicość. Taki jest ten buddyzm.

Daruj sobie ciągłe przypominanie tego samego. To Ty jesteś formalistką i to Ty jesteś kurczowo przywiązana do tego co rozumiesz pod tymi pojęciami nie zwracając uwagi, że ktoś nie przywiązuje wagi do dogmatów buddyjskich i pod pojęciem przebudzenie rozumie zupełnie co innego niż Ty. Ja się nie opieram na buddyzmie więc nie muszę się trzymać tego co te terminologie w tej religii oznaczają.
Dla mnie to tylko nazwy a to nie nazwy niosą za sobą duchową zmianę bez względu na system duchowy.

Pisałem Ci już, że nawet psychologia nie utożsamia ego ze świadomością. Taki ten Twój buddyzm jest racjonalny :) Już to Enowi pisałem w innym wątku - ja nie mam czasu i ochoty na takie jałowe dyskusje kiedy wytykam Ci błędne myślenie a Ty nawet nie starasz się dojść do konsensusu.

Mylisz po prostu się w fundamentalnych sprawach. Można być samoświadomym swojego ego ale To nie jest świadomość! To samoświadomość iluzj czyli trwanie w niewiedzy. Są jednak momenty kiedy człowiek nie myśli, kiedy jest bardzo zrelaksowany np. na łonie przyrody kiedy zapomina o bożym świecie, o sobie, o swoim ego i dalej jest ! Jest bardzo świadomy właśnie przez to, że na moment oddalił swoje ego i myślenie, które prowadzi do tego, że człowiek jest ciągle w przeszłości albo w przyszłości nie mogąc cieszyć się chwilą obecną.

Świadomość to jest to co wzrasta ponad ego, które czerpię swoją siłę ze zmyslów, z iluzorycznej rzeczywistości, która jest nazywana różnie np. maya. Świadomość oznacza, że nasze horyzonty są poszerzone o wiele dalej niż to co z ego związane. Nie indentyfikujemy swojej natury jedynie z ciałem i jego przyjemnościami, z posiadaniem etc. Czujemy jedność z naturą, z Wszechświatem bo to co nas od niego oddziela do właśnie ego. Ego zawsze zawęża nasze myślenie o naturze rzeczywistości a świadomość sprawia , że to myślenie jest poszerzone. Dzięki świadomości możemy wzrosnąć ponad nasze prymitywne instynkty. Jak więc ego i świadomośc może być tym samym?! Nonsens.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: moi »

Kamil R J pisze:Ale ja nie muszę sięgać do nauk buddyjskich żeby myśleć logicznie i racjonalnie :)
Ale też nie wiesz, czy ego i świadomość to iluzja. Tworzysz własne pojęcia i nazwy, które z buddyzmem nie mają nic wspólnego. Jeśli tak samo dowolnie traktujesz nauki mistyczne to co to za nauki?

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: Kamil Kończak »

Jesteś tak zaplątana w tym momencie, że aż nie chce mi się pisać. Po pierwsze ile razy mam Ci pisać, że nie opieram się na buddyzmie? O co Ci w ogóle chodzi? Twierdzę jedynie, że to co piszesz o ego to bzdura.
Nie obchodzi mnie czy buddyzm też tak sądzi. Rozmawiam z Tobą a nie z buddyzmem. Tak trudno to pojąć?
No chyba, że buddyzm ubezwłasnowolnił Cię intelektualnie...

Po drugie skąd możesz wiedzieć, że dowolnie traktuję nauki mistyczne? Jakie masz ku temu podstawy oprócz swojego pobożnego życzenia? Mistycyzm mówi o indywidualnej duszy, której cechą jest świadomość oraz o umyśle, którego wytworem jest ego. Ty niestety nie potrafisz wyjaśnić na jakiej zasadzie jest przydzielana karma z wielu poprzednich wcieleń właśnie tej konkretnej osobie. Bo nie wierzysz w duszę, Ty nawet w świadomość nie wierzysz ( to jest dopiero absurd!). Nie wierzyć w coś co jest tak oczywiste jak Słońce.

Dusza jest duszą właśnie przez to, że jest INDYWIDUALNA. Gdyby nie była indywidualna to byłaby duchem czyli wszystkim. Dzięki indywidualności świadomej duszy może zaistnieć indywidualny człowiek. To indywidualność tej kropli świadomości z Oceanu świadomości czyni ją duszą. Dzięki tej indywidualności karma tej konkretnej duszy jest przydzielana jej a nie innej. Ty za to twierdzisz, że przechodzi jakaś enigmatyczna karma.
Ale przecież nawet nie potrafisz wytłumaczyć czym jest ta karma. Po prostu masz jakieś opory przed rozmową bo wtedy by wyszło, że tak na prawdę nie jesteś przekonana do tego w co sama wierzysz.
Cóż takiego przechodzi? Energia. Jaka jest ta energia? Świadoma. Jest jeszcze indywidualna dzięki czemu może być nazwana DUSZĄ. Dla Ciebie te fakty sprawiają, że uważasz to za bzdurę bo według Ciebie świadoma energia to coś ponadnaturalnego - SIC!

Racjonalność buddyzmu jaki prezentujesz to tylko wydmuszka, slogan bo niewiele się pod tym kryje.
Przemawia przeze mnie rozdrażenienie bo mam dość tego, że prawie nigdy na tym forum nie można dojść do konsensusu. Ciągle większość chce się tylko konfrontować a nie rozmawiać co sama mi jakiś czas temu przyznałaś. Powiedziałaś też, że to przecież naturalne. No właśnie dla mnie to nie jest naturalne.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: moi »

Wybacz, ale ja nie wierzę w koncepcję duszy- czymkolwiek by ona według Ciebie nie była (indywidualna, zbiorowa, czy jeszcze jakaś inna).
Staram się żyć w zgodzie z naukami buddyjskimi i nie widzę w tym ubezwłasnowolnienia.
A i Tobie radzę poczytać trochę o buddyzmie, byś wiedział, o czym mówisz.
Ja - jak widzisz- nauk mistycznym nie komentuję. Tobie natomiast zdarza się komentować nauki buddyjskie nader często.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: Kamil Kończak »

Ja komentuję nauki buddyjskie? Ja komentuję co piszesz Ty Moi. Chyba rzeczywiście jesteś ubezwłasnowolniona intelektualnie i strasznie boisz się myśleć samodzielnie. Przykre.

Teraz przełożę co właśnie napisałaś : nie wierzę w świadomą energię :)
Nie można Cię traktować poważnie jeśli nie potrafisz wytłumaczyć tego co piszesz.
I jeszcze mi wmawaisz, że ja cokolwiek zniekształcam skoro Ty sama parę razy z własnej woli pisałaś o jakieś "karmie" która przechodzi z jednego wcielenia na drugie. Nikt Cię nie zmusił abyś to pisała. Jednak to zrobiłaś a na moje prośby abyś to wytłumaczyła reagujesz tak a nie inaczej przypisując mi nieprawdę, że cokolwiek zniekształcam. Tak właśnie nazywasz zadawanie pytań i próbę rozmowy! :)
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: reinkarnacja

Post autor: cezary123 »

moi pisze:Wybacz, ale ja nie wierzę w koncepcję duszy- czymkolwiek by ona według Ciebie nie była (indywidualna, zbiorowa, czy jeszcze jakaś inna).


Pozdrawiam.m.
A ja wierzę w coś co sprawia odrębność człowieka od człowieka za życia i w przypadku śmierci i nieistnienia nieskończonego dowolnego z nich. A w swoją własną ( jedną z wszystkich "takich samych" dusz) jedyną dostępną mi na wieki nie muszę wierzyć tylko o niej wiem. :)
Dusza to jest to co po śmierci wszystkich dowolnych ludzi decyduje o tym, że jedna istota, jako "ja" nadal trwa. Być może jest to już na wieki, nawet po mojej tak zwanej śmierci.
W teorii reinkarnacji to "ja" przeskakuje w niewyjaśniony i nieudowodniony sposób na innego człowieka czy istotę. Być może to jest tylko pozorna ciągłość istnienia pomimo śmierci tłumaczona tak tylko przez tych następnych, aktualnie żywych.
Byłaby to dosyć dramatyczna pomyłka religii reinkarnacyjnych.
Brak informacji o istnieniu zmarłych po śmierci nie znaczy od razu, że to my przejęliśmy ich istnienie bezdusznie jak mówi buddyzm, czy ich "ja" jak w wędrówce dusz.
Przepraszam, że tak się wcinam zawsze w dyskusje o reinkarnacji i twierdzę, że jej nie ma, ale to przecież ponoć dotyczy i mnie, jako że jestem jednym ze wcieleń "Czegoś Istniejącego" w łańcuchu odrodzeń :)
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: reinkarnacja

Post autor: sophie »

A kto chcialby stracic to, co juz ma i zaczac zycie od nawa? Czy ktos tutaj ma jeszcze jakies kompleksy.
Nasze zycie jest pelne niespodzianek.
Dzlaczego mamy wyzakac sie samych siebie ?
- Dlatego ze inni nie sa z nas dumni - to My badzmy Dumni z samych siebie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moze jeszcze z nawiazka ?
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: moi »

cezary123 pisze: W teorii reinkarnacji to "ja" przeskakuje w niewyjaśniony i nieudowodniony sposób na innego człowieka czy istotę. Być może to jest tylko pozorna ciągłość istnienia pomimo śmierci tłumaczona tak tylko przez tych następnych, aktualnie żywych.
Według nauk buddyjskich "ja" nie może "przeskakiwać" na innego człowieka, czy istotę, bo "ja" nie istnieje. To ułuda, coś, co sami tworzymy.

Pozdrawiam.m.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: reinkarnacja

Post autor: cezary123 »

Jak już umrze to nie istnieje :wink:
Przynajmniej wśród nas - potomków na Ziemi.
A my łudzimy się, że nie było, tylko bezśmiertnie się z tamtego życia reinkarnowaliśmy w nasze własne aktualne.
Ale Moi widzisz trochę w czym problem? Rozumiesz o co mi chodzi?
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: moi »

Nie, nie rozumiem.
Według Ciebie-katolika "ja" żyje tyle, co człowiek i umiera. Według nauk buddyjskich, w które wierzę "ja" w ogóle nie istnieje. Nie ma więc co umierać.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: reinkarnacja

Post autor: Kamil Kończak »

Moi nie rozumie i nie chce rozumieć. Żadne ja nie przechodzi jak dobrze Moi napisała.
Jednak w kolejnych wcieleniach w naszym umyśle odciskają się impresje, sanskary i nasze mentalność może być bardzo podobna pomimo innego ciała. Jednak to co świadczy o ciągłości to nasza świadomość, która jest osobnym tworem w stosunku do umysłu. Jak już pisałem wiele razy umysł to jedynie software duszy czyli tej świadomej energii. I to właśnie tendencje umysłu ciągną spowrotem świadomość do tego świata.

Dla Moi tak na prawdę wszystko nie istnieje bo wszystko jest iluzją.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”