idzie kuniec co wy na to ARMAGEDON

[savior]

Nie zapominajcie też że słońce kiedyś sie wypali, ale my raczej nie musimy sie tym martwić, co innego pokolenia za miliardy lat, zakładając, ze do tego czasu nie znikniemy z tego padołu w taki czy inny sposób. Być może wspomniany Mars dałoby sie skolonizować.- co prawda atmosfera tam w wiekszości składa się z dwutlenku węgla, ale możnaby kiedys ją zmodyfikować, po prostu zmienic klimat, problem, ze lezy dalej od słońca i jest po prostu zimno. ludzi jest zbyt duzo i będzie jeszcze wiecej - w tych krajach afrykańskich, Arabowie, i inni oprócz świata zachodu - mnoża sie jak króliki, tam gdzie największa bieda . Kiedyś będzie trzeba cos z tym zrobić. Kolonizacja innych planet mogłaby wchodzić w gre.

[lopta]

Skolonizować księżyc i mars i zakazać tam islamu.

[savior]

Gorąco popieram:) Islam wysłać na Merkurego albo Plutona

[piotr 84]

następna klęska palą się jakieś tam święte wzgórza dla chrześcijan muzułmanów i żydów w Izraelu podobno klęska na niewyobrażalną skale

[savior]

Mówię, skolonizować Marsa...

[piotr 84]

Moja przepowiednia

stoje prosto i wygłaszam wam orędzie w tym orędziu jest że nic nie będzie wszędzie prócz głodu moru zawieruchy i choroby tak będzie gdy wszystko dobre ze świata ucieknie a na koniec to nawet niczego nie będzie coś na kształt próżni się stanie i to będzie wszędzie

a teraz poważnie to z książki Sławne proroctwa objawienia przepowiednie dla polski i świata na XXI wiek

" Najbliższe lata mają być niebezpieczne i krytyczne. Polska je przeżyje. Jedynie grozi klęska głodu... Kraj ten oczekują lata świetności. Jest to obecnie szczęśliwe miejsce. Gdybym miał się drugi raz narodzić- chciałbym przyjść na świat tylko w Polsce. Niech polacy z całego świata wracają nad Wisłe Tu się im nic niestanie...

to przepowiednia ojca Czesława Klimuszki

[savior]

...a Nostradamus?

[JudasHonor]

Brak surowców, przeludnienie, mnóstwo broni, jednym słowem problem. Obawiam się, że ten rosnący wrzód można rozwiązać tylko poprzez wojnę totalną. Ale na pewno ta wojna nie oznacza końca świata, może bardziej końca świata jakiego znaliśmy dotychczas. Mi się obecny świat zbytnio nie podoba, więc za bardzo nie będę za nim tęsknił. Tylko ludzi mi szkoda.

Trochę przysmuciłem, niestety.

[Kefas]

ja bym tam chciał zeby świat sie skończyl i zeby wszyscy poszli do nieba

[zbyszek]

W niebie nudno.

[Kefas]

własciwie to dziwna rzecz ze Bóg tak mało przekazał ludziom o tym jak jest w niebie jedyne słowa jakie pamietam z biblii to "ani oko nie widziało ani ucho nie słyszało co Bóg przygotował tym którzy GO miłują "Mam nadzieje że te cierpienia sie opłacą ...

[savior]

W niebie nudno.

skąd wiesz?byłeś, widziałeś?

[zbyszek]

Oceniam po przygotowaniach.

[savior]

W niebie będę grał na wiośle heavy metal a anioły będą zapodawać chórki

[Kefas]

Oceniam po przygotowaniach.

zawsze lepiej jest zaryzykować i uwierzyć bo co pozostanie po tym marnym życiu...

[Petruccio]

A co to jest ten koniec? Kim jest ten Bóg? Czy w ogóle jedno i drugie ma miejsce? Koniec może być tylko dla naszego gatunku. I w to też wątpię. Zawsze ktoś przeżyje. A świat w jakiejś formie zawsze będzie istniał. Myślę, że jeżeli ktoś jest nieszczęśliwy, to to jest dla niego jego własny koniec-armageddon. Dla mnie Bóg dawno wielu opuścił, więc nie ma się co do niego odwoływać.
W niebie jest nudno? Przypomniała mi się odpowiedź mojego starego przyjaciela, że nie chciałby trafić do nieba, bo w niebie nie ma internetu. :-)

[zbyszek]

... zawsze lepiej jest zaryzykować ...

Wolę trzymać się zdrowego rozsądku i nie być niczyim poddanym.

[savior]

zbyszek - uważasz, ze nie ma nikogo ponad Ciebie?
tak pomyślałem, ze wsadze kij w mrowisko

[zbyszek]

Jeśliby jeden był ponad drugim to się nazywa feudalizm, lecz już minął. Jesteśmy równymi ludźmi.

[Kamil Kończak]

... zawsze lepiej jest zaryzykować ...

Wolę trzymać się zdrowego rozsądku i nie być niczyim poddanym.

Dlaczego rozpatruje to pan w kategoriach poddaństwa?Być może religia jest zniewoleniem w jakimś sensie ale sama wiara?