Pasożyty i Schizofrenia
Moderator: moderatorzy
- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Pasożyty i Schizofrenia
Z piołunem nie należy przesadzać. Podobno pity w nadmiarze fatalnie wpływa na wzrok.
blablabla
Re: Pasożyty i Schizofrenia
Ja piję jedną torebkę dziennie i to nie codziennie.
Re: Pasożyty i Schizofrenia
Pytanie jaki test zrobiłaś. Jak ja robiłem sobie badania kilka lat temu najbardziej popularny był test Elisa którego skuteczność jak doczytałem potem jest ok. 30% jeśli dobrze pamiętam więc równie dobrze można monetą rzucić żeby stwierdzić czy ktoś jest chory. Droższy i bardziej skuteczny jest test Western-Blot, są też inne skuteczniejsze od Elisy testy. Ja za Elisę zapłaciłem wtedy chyba ok. 80 zł a Western-Blot ze 2 lata temu kosztował chyba ok. 200 zł. Elisa wykazała że nie mam boreliozy a i tak nie jestem pewien że jej nie mam bo jego skuteczność jest beznadziejna.Grażka73 pisze:Ostatnio przeczytałam oto takie coś:
http://uzdrowiciele.blogspot.com/p/schizofrenia.html
Córce robiłam badania w kierunku boleriozy.
Ponoć suplementacją jodem można pozbyć się pasożytów. Na jednej stronie czytałem że jeżeli tarczyca jest wystarczająco zaopatrzona w jod usuwa z krwi pasożyty która przez nią przepływa. Wiele dobrego można poczytać o suplementacji jodu przez picie płynu lugola lub jodyny w ilości kilku kropel dziennie. Nikogo nie namawiam do takiej praktyki bo pewnie wielu lekarzy byłoby temu przeciwnych ale już na naprawdę wielu stronach i forach o tym czytałem. Tu ciekawy temat o suplementowaniu jodu płynem Lugola. http://cheops4.org.pl/phpBB3/viewtopic. ... 2d104bbc36
Re: Pasożyty i Schizofrenia
Badanie wykonałam w szpitalu koszt 80 zł. Metodą CLIA na analizatorze Liason.pawel534 pisze: Pytanie jaki test zrobiłaś.
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Re: Pasożyty i Schizofrenia
Nie słyszałem o tym teście, może jest skuteczny nie wiem. Może technika poszła do przodu przez te kilka lat.
Re: Pasożyty i Schizofrenia
Ja już od dawna chcę się zbadać na Toxoplasmę gondii, ale jak to ja, ciągle odwlekam. Całe życie koty ciaćkam, więc tym bardziej powinienem. Z tego co mi się zdaję, idzie się na to zaszczepić.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Re: Pasożyty i Schizofrenia
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.