Tycie po lekach
Moderator: moderatorzy
Re: Tycie po lekach
Ja natomiast przytyłam 8-9 kg biorąc olzapin, ale potem, kiedy zaczęłam łykać abilify to schudłam trochę. Apetyt mi się zmniejszył i zaczęłam chudnąć.
-
- bywalec
- Posty: 67
- Rejestracja: śr lis 09, 2011 4:46 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Tycie po lekach
Ja przytyłęm 10kg biorąc 30mg olanzapiny dziennie. Sam jestem sobie winny bo po śniadaniu potrafiłem zjeść bochenek chleba a potem dojadać przed kolacją. Leżąc w szpitalu mieliśmy 3 skromne posiłki dziennie co wydaje mi się optimum na tak wegetatywny tryb funkcjonowania. Moim jedynym ćwiczeniem z początku było chodzenie między łóżkiem a palarnią i sprzątanie po posiłkach. Dodam ze fajki wcale mojego apetytu nie ograniczały a kawy wtedy nie piłem. Potem kiedy mi się poprawiło i przenieśli mnie na otwarty oddział chodziłem z rana po zakupy, sprzątałem i spracerowałem głównie do bufetu po jedzenie
Przed chorobą biegałem 16km trzy razy w tygodniu brzegami Tamizy ale teraz nie chce mi się biegać bo zrobiłem się leniwy. Lekarz ostrzegał mnie przed takim trybem życia...

Re: Tycie po lekach
Ja się za bardzo nażeram po olanzapinie... mam strasznie wielki brzuch, niestety... muszę zrzucić 30 kg. , żeby ważyć z powrotem 85 kg. ... 

Re: Tycie po lekach
Po lekach się tyje z reguły jest większy apetyt. Mnie udalo się schudnąć 12 kg przez rok. Ale pomogło mi pływanie i zmiana jedzenia. Do menu włączyłam dużo tartych jarzym typu jabłko, marchew, rzodkiew. Lekarka skasowała mi piwo , tak jest trudniej na trzeźwo ale co zrobić. Ona jest fachowcem, zna się. Dobry też na schudnięcie jest aerobik, ale taki żeby się podobał, bo wiem że czasem jest nudny. I w zasadzie tro powinno wystarczyć żeby schudnąć. Ważne jest też żeby nie załamywać się jeśli efektów nie ma od razu. Trzeba być cierpliwym i mocno chcieć. To wszystko