Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej?

Moderator: moderatorzy

kuni
zaufany użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: czw lip 30, 2009 3:16 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej?

Post autor: kuni »

Dla kazdego inny lek. Tu nie mozna powiedziec to dla mnie pomoglo spruboj. Kazdy czlowiek to kazda inna chemia. Tu szukasz jak igly w stogu siana czasami latami az znajdziesz
classy
zaufany użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 5:04 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej?

Post autor: classy »

Brałem Abilify, Ketrel, Solian, Zeldox, Serdolect. Najgorzej było na Solianie (niewyraźne widzenie, otepienie, spowolnienie, złe samopoczucie, słaba akaktyzja) i Zeldoxie (przez to że spać mi się chciało w ciągu dnia co było bardzo męczące i wyczerpujące, taki stan, bo nie chciałem spać, trzyamło mnie tak po 3 godziny dziennie). Ketrel też mało ciekawy, usypiał w ciągu dnia i mało energii. Lepiej było z Abilify, dodał energii trochę, ale nie czułem komfortu usiedzenia w miejscu. Mimo to wrócił bym do niego gdyby coś było nie tak z lekiem jaki obecnie przyjmuję. Biorę teraz Serdolect, najlepszy ze wszystkich jakie brałem. Na nim najlepiej mi się funkcjonuje umysłowo, tzn. koncentracja i skupienie (nie jest jak kiedyś ale lepiej niż na innych lekach). Nie usypia, nie ma akaktyzji. Mogło by być więcej energii.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej?

Post autor: jojo »

W szpitali dawali mi haloperidol, miałam po nim objawy polekowe (nie pamiętam, jak mi go dawali). Potem przez ponad rok brałam zalastę, strasznie na niej przytyłam. :( Od niedawna biorę kventiax (to samo co ketrel), ale w zasadzie nie czuję żadnej różnicy. Nadal długo śpię i prawie nic mi się nie chce. Mam też spory apetyt, ale chyba jak dotąd nie przytyłam. Dostałam silnej nerwicy. Może wywołała ją zmiana leku? Chyba lekarz nie trafił z lekiem, przy braniu dobrego antypsychotyku nerwica nie powinna się objawiać. :( Czyli jednak czuję się gorzej, od czasu jak biorę kventiax. Nie chcę wracać do zalasty, strasznie mnie utuczyła. :(
Czy ketrel mógł wywołać u mnie nerwicę? Strasznie się z nią męczę? :(
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: mei »

.
Ostatnio zmieniony ndz lut 02, 2014 8:42 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: jojo »

Niedawno byłam u psychiatry, nie stwierdził u mnie nerwicy, chociaż mówiłam mu, że się bardzo denerwuję i nie umiem się uspokoić. Chciał abym brała 100 mg ketrelu, chciał do tego dorzucić mi jakiś środek uspokajający. Sprzeciwiłam się, powiedziałam mu, że jak biorę 100 mg ketrelu to się źle czuję i że nie uznaję żadnych środków uspokajających. Stanęło na tym, że biorę 75 mg ketrelu. Ostatnio psychiatra przepisał mi kwetaplex, który jest odpowiednikiem ketrelu i nie jest refundowany. Ten lek był drogi. Psychiatra na odchodnym powiedział, że sobie wypróbuję nowy lek. Ciekawe czy wiedział, że nie ma żadnych zniżek na ten lek? W aptece nie udało mi się zamienić tego leku na kventiax. Niestety. :(

Dopisane: 1 maja 2010.

Na początku, jak brałam tylko 75 mg ketrelu, to dobrze się czułam. Potem nasiliły się omamy słuchowe, zaczęły być prawie zrozumiałe w nocy i zaczęłam je słyszeć za dnia- co raczej rzadko mi się zdarzało. Stopniowo zwiększyłam dawkę ketrelu do 150 mg i omamy stały się cichsze. Jednak uważam, że ketrel to fatalny lek- nadal bardzo długo śpię, prawie nic mi się nie chce i mam bardzo duży apetyt. Chciałabym brać lek, który mnie choć trochę zaktywizuje.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Melisa
zaufany użytkownik
Posty: 740
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:44 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: Melisa »

Mój najgorszy lek to Trilafon. Męczyłam się na nim w szpitalu przez ponad tydzień i miałam duży żal do lekarzy że od razu mi go nie odstawili po pierwszym dniu - widzieli przecież jak się męczę a oni tylko obserwowali jak króliczka doświadczalnego, nie wiem może myśleli że sytuacja się unormuje po kilku dniach ale było coraz gorzej. Miałam potworną akatyzację, nie mogłam usiedzieć 2 sekundy, bez przerwy mrugałam oczami, niezborne ruchy,opadanie z sił, bezsenność. W końcu podjęli decyzję o zmianie leku.
Melisa
Awatar użytkownika
Bezpieczny
zaufany użytkownik
Posty: 593
Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
Lokalizacja: Wwa

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: Bezpieczny »

Najgorzej - rispolept. Najlepiej - abilify.
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/

Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: Petruccio »

Ja najgorzej na thioridazin, w miarę dobrze na Sulpirydzie, a najlepiej też na Abilify, a skutki uboczne na Abilify w postaci zaburzeń snu mijają mi.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bezpieczny
zaufany użytkownik
Posty: 593
Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
Lokalizacja: Wwa

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: Bezpieczny »

Ja na początku miałem problemy z Abilify (problemy z zaśnięciem), ale to trwało z 3 tygodnie i to już historia.
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/

Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: Miś Uszatek »

Ja obecnie biore zeldox 160 mg i klozapol. Kiedy brałem sam zeldox to czułem się dosyć dobrze ale od kiedy dołożyli mi klozapol to wszystko się pochrzaniło. Moja lekarka powiedziała że jak tak dalej będzie to zmieni mi na zolafren lub zalaste. Pozatym mam akatyzje po klozapolu. Głupio mi to powiedzieć ale nie moge wysiedzieć w pracy i kiwam się. Jak sierota. Idiotyczne uczucie.
fotex
zaufany użytkownik
Posty: 609
Rejestracja: sob sty 28, 2006 4:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: fotex »

Najgorzej czułem się po rispolepcie .Teraz biorę kventiax i solian i czuję się całkiem nieźle.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: jojo »

Biorę kventiax 100 mg, albo więcej jak się poczuję gorzej (czyli omamy słuchowe się nasilą), ale ten lek mi nie służy- mam duży apetyt, bardzo długo śpię i jeszcze do tego mam straszną zgagę. Mam ją od czasu aż zaczęłam brać większą dawkę leku- nie mogę jej zmniejszyć, bo przy małej dawce omamy słuchowe bardzo się nasiliły.

Niedługo będę mieć nowego lekarza i może zmienię lekarstwo.

Nie chcę wracać do zalasty, z powodu której bardzo dużo przytyłam. Na razie waga ani drgnęła, mimo że mieszkam w bloku na trzecim piętrze, gdzie nie ma windy. :(
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
lopta
zaufany użytkownik
Posty: 461
Rejestracja: pt lip 09, 2010 5:01 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: lopta »

Najgorszy lek to Solian. Po nim byłem jakiś odrętwiały i zapadałem w jakiś letarg czy coś. Najlepszy lek to... rispolept.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: Miś Uszatek »

Serio? Ja na tym leku na rispolepcie miałem 2 razy pogorszenie. Żle oddziałowywuje na mnie też seroquel i serdolect. A co do rispoleptu jesteś chyba drugą osobą od której słysze że czuła się ok na tym leku.
lopta
zaufany użytkownik
Posty: 461
Rejestracja: pt lip 09, 2010 5:01 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: lopta »

Tak dawka 2mg była wyśmienita. Nie miałem urojeń, czułem się dobrze.
Dopiero od 4mg dostawałem zadyszki po kilku metrach chodzenia.
meehoo
zaufany użytkownik
Posty: 4834
Rejestracja: ndz maja 30, 2010 2:55 pm
płeć: mężczyzna

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: meehoo »

ja obecnie biore 200 mg solianu i czuje jakbym w ogole nie bral lekow. zdecydowaine najlepszy lek jaki bralem, a bralem ich spora liczbe, poczawszy od rispoleptu poprzez olzapin, depakine, abilify, klozapol na trilafonie skonczywszy...
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: jojo »

Przez niecałe pięć dni brałam zeldox, miałam go przez tydzień łączyć z ketrelem. Na szczęście nie brałam tych obu leków razem codziennie, bo ketrel wywoływał u mnie straszną zgagę. W poniedziałek i wtorek źle się czułam, ale myślałam że to skutek upału i mojej sporej nadwagi.

W środę wzięłam zeldox i poczułam się bardzo źle. Niewiele myśląc wzięłam jeszcze ketrel, myślałam że źle się czuję z powodu psychozy. Pojechałam z moją Mamą do mojego nowego psychiatry i tam okazało się, że mam bardzo niskie ciśnienie i że groziła mi zapaść. (Przyjęła mnie bardzo miła Pani, bo nie było mojego lekarza).

U mnie zeldox i ketrel znacznie obniżają ciśnienie.

Innym te leki mogą nie zaszkodzić.

Ja po zeldoxie: nie mogłam usiedzieć w miejscu, było mi bardzo słabo, miałam problem z wyraźnym mówieniem (chyba miałam szczękościsk). Dobrze, że szkodliwość zeldoxu dla mnie, wyszła na jaw, jak brałam 80 mg dziennie.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: Miś Uszatek »

Przy zeldoxie trzeba mieć serce jak dzwon. Jeśli ktoś ma kłopoty z sercem albo z krążeniem to raczej nie powinien brać tego leku. Tak przynajmniej mówią lekarze. Ja na zeldoxie przez pierwszy tydzień byłem osłabiony ale potem to przeszło. I to na dawce 160 mg. No cóż nie ma leków idealnych. MI zeldox najlepiej odpowiada z wszystkich jakie do tej pory brałem. Można na nim schudnąć bez problemu, zdecydowanie poprawia libido. Nic tylko życ a nie umierać.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: jojo »

Tomsoul, to dobrze, że zeldox Ci nie szkodzi, dla mnie był zbyt szkodliwy i lekarka mi go odstawiła. Dawno się tak źle nie czułam, jak na zeldoxie. Chciałam go brać, aby nie tyć, a teraz biorę solian, po którym można przytytć. Może nie przytyję. Nie przytyłam po ketrelu.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Na jakich lekach czuliscie się lepiej a na jakich gorzej

Post autor: Miś Uszatek »

Pociesze cię jojo. Ja jak byłem w szpitalu w 2002 roku dostawałem wtedy solian w dawce 1200 mg. I moge z czystym sumieniem powiedzieć że schudłem na nim. Dla mnie przy tej dawce największy kłopot to była akatyzja. Ciągle musiałem chodzić , ruszać nogami. Mówiłem o tym lekazrom na obchodach a oni nic... W końcu odstawili mi ten solian. Troche szkoda bo gdyby nie akatyzja to to byłby całkiem fajny lek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”