Tak takie są koszty działania antypsychotycznego leku. Piątka olanzapiny wydaje się najmniejsza dawka jaka warto brać potem jest już tylko całkowite zejście z leków. Zreszta producent też podaje ja jako najmniejsza dawkę działająca To znaczy mniejsza dawka też będzie blokować receptory dopaminowe ale w za malej ilości by powstrzymać psychozę Najsilniejsza dawka jest zaś 10 olanzapiny według badań dawki większe nie zwiększają jej działania.
Co do psychozy polekowej rozumiem przez to psychozę spowodowana nadwrażliwością dopaminowa spowodowana długa ekspozycja na leki Jest o niej mowa w wielu badaniach naukowych Czemu by tym badaniom nie wierzyć? Sporne jest tylko to czy to nadwrażliwość dopaminowa czy coś innego powoduje ze po długim czasie ich stosowania leki wywołują psychozy zwłaszcza ich duże dawki co powoduje konieczność zwiększania dawki leku z czasem Na forum jest wiele osób które będąc długo na lekach dostały psychozy . Tylko wiec potwierdzają one te teorie. Zreszta badania były prowadzone na takiej grupie pacjentów ze nie da się im przynajmniej łatwo zaprzeczyć . Wiele lekow chemicznych traci z czasem swoją skuteczność Nie ma się co dziwić ze dotyczy to też antypsychotykow . Psychiatrzy radzą sobie z tymczesto tak ze z czasem zwiększają dawkę leku. Czy jest to skuteczne? Przypadek amigo z forum pokazuje ze nie. Na końskich dawkach lekow w tym klozapinie chłopak ten miał już 20 ostrych psychoz.
Zgodnie z wytycznymi dla psychiatrów z lekow schodzi się w dwa lata od pierwszego epizodu. W tym okresie nadwrażliwość dopaminowa jest za mała by ujawniła się psychoza polekowa inaczej niż przy gwałtownym zejściu z lekow.
Nie mam podstaw i wiedzy by kwestionować te teorie . Zreszta nie spotkałem się z nikim kto w swiecie naukowym by ja kwestionował.
Jeden z wielu artykułów naukowych na temat psychozy polekowej
https://www.karger.com/Article/Fulltext/477313
Moim zdaniem bardzo dobry.