Catastrophique pisze: ↑czw mar 11, 2021 12:49 pm
Nie mam pojecia skad tam magia.
Też nie wiem, nie odpowiem Ci. Ale jest. Malinowski dużo gadał o magii, prekursor antropologii, podobnie jak Levi-Strauss, kolejny prekursor. No i zresztą na zaliczeniu miałam magię.

Z tego co się orientuję to wiele osób miało, bo fascynowało to prowadzącą. Opowiadała kiedyś, jak to mężczyzna w autobusie zaczął rzucać na nią urok różnymi gestami i formułkami, a ta zablokowała bądź nawet odbiła je gestem dłoni (z przypadku raczej) i mężczyzna przerażony uciekł.
No ale to offtop, o psychologii jest temat.