Strona 2 z 2
Re: Tylko nieliczni chorzy pracują
: czw lut 06, 2020 11:38 pm
autor: Słonecznik1
ci co pracują czasem tez wariują , ciężka choroba .
Re: Tylko nieliczni chorzy pracują
: pt lut 07, 2020 8:26 am
autor: Schibi
no ja juz kilka razy stracilem prace albo to przez leki, albo ich nie bralem jak tu godnie zyc.
Re: Tylko nieliczni chorzy pracują
: pt lut 07, 2020 10:57 am
autor: Walet Pikowy
Statystki są robione na pewnej grupie.Nigdy nie są w stanie zbadać wszystkich,bo niektórzy ukrywają chorobę i pracują.
Re: Tylko nieliczni chorzy pracują
: czw lut 20, 2020 8:44 pm
autor: kotek
Nie wiem, czy mi nic się nie chce, ale tego trudnego to na pewno mi się nie chce i to chyba nawet bez leków. Z łóżka zbytnio nie chce mi się wstawać. Zasypiam raczej niezbyt łatwo, nie wtedy, kiedy chcę. Przez wrażliwość zmysłową i natręctwa zakażeniowe oraz problemy religijne może odechciewać mi się czegokolwiek wymagającego. W dodatku nie zachowuję się normalnie. Nie wszystko można ukryć. Nie mam prawa jazdy, ale myślę, że mogłoby mi odpowiadać pracowanie jako kierowca samochodu. Bardziej niż sprzątanie czy ochrona. Jakaś prosta praca w biurze czy przy komputerze może nie byłaby taka zła.
Re: Tylko nieliczni chorzy pracują
: pn cze 01, 2020 10:15 am
autor: Kefas
dzisiaj zauważyłem absurdy na ulicy ale ....ymiana telefonu na mniejszy jest pożądana....zauważyliście że mamy coraz mniejsze karty sd a coraz większe telefony?To taka zmyłka przeciwnika.Ja się czasem pytam czy można zmienić telefon bez futerału.
Re: Tylko nieliczni chorzy pracują
: pn cze 01, 2020 10:26 am
autor: Kefas
Np.dojeżdżam do świateł na skrzyżowaniu przed przejściem dla pieszych. widzę zieloną strzałkę dla skrętu w prawo.Z tego pasa nie można pojechać prosto.No to po co ta strzałka?Linie oddzielające pasy też są niepotrzebne.No bo po co one są ?.Oczywiście piszę o dojeździe do świateł.Czy światła w takim razie pełnią tutaj jakąś funkcję czy nie?Bo jeśli światła nie wystarczą no to ja się zaczynam obawiać przy wjeździe na skrzyżowanie.
Re: Tylko nieliczni chorzy pracują
: pn cze 01, 2020 10:34 am
autor: Kefas
pomijając już to wszystko.Na każdym kroku są przepisy.Człowiek gubi się w tym.Skąd się biorą faryzeusze?Z duchowej pustki.Polska może się z tego wyzwolić.Jak zaczniemy rządzić...
Re: Tylko nieliczni chorzy pracują
: pn cze 01, 2020 1:07 pm
autor: Kefas
oooooo jak super coraz lepiej nam idzie....
Re: Tylko nieliczni chorzy pracują
: pn cze 01, 2020 6:00 pm
autor: Catastrophique
Odpływasz, kolego. Pewnie leków nie bierzesz.
Re: Tylko nieliczni chorzy pracują
: pn sie 03, 2020 3:29 pm
autor: robalek
ptk pisze: ↑pt sty 31, 2020 5:16 pm
Mnie co prawda nigdy nie zwolniono z pracy ale sam zrezygnowałem po miesiącu w mojej pierwszej pracy.Za bardzo się stresowałem mimo że praca była niezbyt trudna (fabryka krówek - cukierków ).Szybko znalazłem inną prace i tam już dawałem sobie rade.
Lubię krówki hehe