Modlitwa o żonę
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
Re: Modlitwa o żonę
Ale od razu widać, która kobieta ma czyste intencje i uszczęśliwi człowieka, a która odbierze mu spokój i wszystko inne.
Re: Modlitwa o żonę
Ja bym chciała poznać coś odmiennego, kogoś, kto by mi pokazał swój świat.
LaDopamina
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
Od razu? Gdzie tam. Wszystko wychodzi z czasem.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Modlitwa o żonę
Upodobania i zaintersowania można szybko rozpoznać, a niuansami zajmiemy się później... 

LaDopamina
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
Diabeł tkwi w szczegółach, podobno.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Modlitwa o żonę
Zajrzałem do internetu i po wpisaniu w google: "modlitwa o żonę" większość wyników pokazuje, że modlić należy się do świętego Józefa.
https://www.google.com/search?q=Modlitw ... e&ie=UTF-8
Święty Józefie, przeczysty Oblubieńcze Bogarodzicy Maryi, Bóg -uczynił Cię najszczęśliwszym małżonkiem, dając Ci za towarzyszkę ...
...kobietę w ciąży? Z Bogiem?
Nic z tego nie rozumiem.
Na kazaniu ksiądz mówi: "Maryja miała swojego Syna Bożego i łaską niebiańską, Jezus miał swoją Matkę Boską i Wszechmocnego Boga Ojca w niebie a Józef miał po prostu swoją siekierkę. I był skromnym cieślą i ciosał sobie pracowicie do końca życia..."
Może do św. Rity?
Patronka spraw beznadziejnych?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryta_z_Cascii
To też jakaś mafia. W dodatku kobieta była ofiarą przemocy domowej, a po śmierci męża chciała do zakonu. Delikatna sprawa.
"Ojcze, Ty nie chcesz, aby człowiek był samotny. Ty jesteś w komunii miłości z Synem i Duchem Świętym. Proszę, pozwól mi spotkać osobę, którą pragniesz mi dać. Spraw, aby i w moim życiu powtórzyła się historia Sary i Tobiasza, tak jak to opisuje Biblia. Pomóż mi żyć modlitwą i czystością, jak to czyniła św. Rita, abym rozpoznał Twój plan i przyjął Twoją wolę. Oddaj od mojego serca i od serc moich bliskich niepokój i lęk przed byciem samotnym, tak abym nie czynił ryzykownych i pośpiesznych wyborów. Święta Rito wstawiaj się za mną u Boga. Amen".
https://m.deon.pl/161/art,3641,modlitwa ... -zone.html
No to zajrzałem do apokryficznej księgi Tobiasza w Biblii, żeby zobaczyć jak powstawała miłość Sary i Tobiasza.
Sara – postać biblijna występująca w Księdze Tobiasza.
Sara była córką Raguela z Ekbatany, Izraelity, który osiedlił się na terenie Medii. Siedmiokrotnie wychodziła za mąż, ale każdy z jej mężów umierał w noc poślubną, zabijany przez demona Asmodeusza. Zrozpaczona Sara, mając poczucie winy z powodu ich śmierci oraz cierpiąc wstyd i hańbę jaka dotknęła ją oraz jej ojca, modliła się do Boga o śmierć.
Jakiś czas później do domu jej ojca przybył Tobiasz syn Tobiasza, by upomnieć się o pieniądze, które jego ojciec dawno temu zostawił w depozycie u Raguela. Towarzyszył mu inny mężczyzna – sługa Azariasz, którego prawdziwej tożsamości jeszcze nie znali. On to namówił Tobiasza, by starał się o rękę Sary. Poradził mu też co zrobić, by uniknąć śmierci z rąk demona.
Raguel z Ekbatany uczciwie zwrócił pieniądze Tobiaszowi, wahał się oddawać po raz ósmy córkę za mąż, gdyż bał się o jego życie. Jednak uległ jego prośbom, równocześnie jednak rozkazał sługom by zaczęli kopać grób. Jednak Tobiasz nie umarł, gdyż strzegł go Azariasz, który w rzeczywistości był posłanym przez Boga aniołem. Gdy po nocy poślubnej okazało się, że Tobasz nadal żyje, Raguel bardzo się ucieszył, że hańba jego córki wreszcie się skończyła.
Jakiś czas później Azariasz ujawnił, że tak naprawdę jest Archaniołem Rafaelem, jednym z siedmiu aniołów, którzy "wchodzą przed majestat Pański" oraz że sam Bóg, który słyszał modlitwy Sary wysłał go, by uwolnić ją od demona.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sara_(Ksi ... _Tobiasza)
(7): Tego samego dnia Sara, córka Raguela z Ekbatany w Medii, również usłyszała słowa obelgi od jednej ze służących swojego ojca. (8): Miała bowiem kolejno siedmiu mężów, których jednak zabijał zły duch Asmodeusz, zanim jeszcze zbliżyli się do niej jako do własnej żony. Służąca jej powiedziała: "To ty zabijasz swoich mężów! Już za siedmiu byłaś wydana, a nie nosisz imienia żadnego z nich! (9): Dlaczego nas karzesz za twych mężów, skoro poumierali? Odejdź z nimi i obyśmy nigdy nie zobaczyli twego syna ani córki!". (10): Tego dnia Sara była przygnębiona i płakała. Weszła do pokoju swego ojca na piętrze i chciała się powiesić. Pomyślała jednak: "Czy nie będą szydzić z mego ojca i mówić do niego: «Miałeś tylko jedną, umiłowaną córkę, a ona powiesiła się z powodu swoich nieszczęść»? Tak sprawię, że ojciec mój odejdzie pełen smutku do krainy umarłych. Będzie lepiej dla mnie, gdy zamiast się wieszać, poproszę PANA o śmierć, żebym nie musiała wysłuchiwać więcej obelg w moim życiu". (11): W tej samej chwili wyciągnęła ręce w stronę okna i zaczęła się modlić: "Bądź uwielbiony, miłosierny Boże!Niech Twoje imię będzie uwielbione na wieki! Niech Cię wielbią na wieki wszystkie Twoje dzieła! (12): Oto wznoszę do Ciebie twarz i zwracam me oczy. (13): Pozwól mi odejść z ziemi i już nigdy nie słuchać obelg. (14): Ty wiesz, Władco, że nie zgrzeszyłam z mężczyzną (15): i nie splamiłam mego imienia ani imienia mojego ojca w kraju niewoli. Jestem jego jedyną córką i ojciec mój nie ma innego potomka, który mógłby po nim dziedziczyć. Nie ma również bliskiego krewnego czy powinowatego, którego mogłabym poślubić. Już siedmiu mężów straciłam, więc po co miałabym żyć dalej? Jeśli jednak nie chcesz, bym umarła, PANIE, to posłuchaj, jak ze mnie szydzą!". (16): Modlitwa obojga została wysłuchana w tej samej chwili przed majestatem Boga. (17): I został posłany Rafał, aby uleczyć obydwoje: Tobita, aby mu zdjąć bielmo z oczu, żeby mógł oglądać światło Boże, i Sarę, córkę Raguela, aby ją dać za żonę Tobiaszowi, synowi Tobita, i uwolnić ją od złego ducha Asmodeusza. Tobiasz bowiem miał do niej prawo przed wszystkimi, którzy pragnęli ją poślubić. Tobit wszedł z dziedzińca do swego domu i w tej samej chwili Sara, córka Raguela, zeszła z pokoju na piętrze.
(...)
https://www.google.com/search?q=Modlitw ... e&ie=UTF-8
Święty Józefie, przeczysty Oblubieńcze Bogarodzicy Maryi, Bóg -uczynił Cię najszczęśliwszym małżonkiem, dając Ci za towarzyszkę ...
...kobietę w ciąży? Z Bogiem?
Nic z tego nie rozumiem.

Na kazaniu ksiądz mówi: "Maryja miała swojego Syna Bożego i łaską niebiańską, Jezus miał swoją Matkę Boską i Wszechmocnego Boga Ojca w niebie a Józef miał po prostu swoją siekierkę. I był skromnym cieślą i ciosał sobie pracowicie do końca życia..."
Może do św. Rity?
Patronka spraw beznadziejnych?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryta_z_Cascii
To też jakaś mafia. W dodatku kobieta była ofiarą przemocy domowej, a po śmierci męża chciała do zakonu. Delikatna sprawa.
"Ojcze, Ty nie chcesz, aby człowiek był samotny. Ty jesteś w komunii miłości z Synem i Duchem Świętym. Proszę, pozwól mi spotkać osobę, którą pragniesz mi dać. Spraw, aby i w moim życiu powtórzyła się historia Sary i Tobiasza, tak jak to opisuje Biblia. Pomóż mi żyć modlitwą i czystością, jak to czyniła św. Rita, abym rozpoznał Twój plan i przyjął Twoją wolę. Oddaj od mojego serca i od serc moich bliskich niepokój i lęk przed byciem samotnym, tak abym nie czynił ryzykownych i pośpiesznych wyborów. Święta Rito wstawiaj się za mną u Boga. Amen".
https://m.deon.pl/161/art,3641,modlitwa ... -zone.html
No to zajrzałem do apokryficznej księgi Tobiasza w Biblii, żeby zobaczyć jak powstawała miłość Sary i Tobiasza.
Sara – postać biblijna występująca w Księdze Tobiasza.
Sara była córką Raguela z Ekbatany, Izraelity, który osiedlił się na terenie Medii. Siedmiokrotnie wychodziła za mąż, ale każdy z jej mężów umierał w noc poślubną, zabijany przez demona Asmodeusza. Zrozpaczona Sara, mając poczucie winy z powodu ich śmierci oraz cierpiąc wstyd i hańbę jaka dotknęła ją oraz jej ojca, modliła się do Boga o śmierć.
Jakiś czas później do domu jej ojca przybył Tobiasz syn Tobiasza, by upomnieć się o pieniądze, które jego ojciec dawno temu zostawił w depozycie u Raguela. Towarzyszył mu inny mężczyzna – sługa Azariasz, którego prawdziwej tożsamości jeszcze nie znali. On to namówił Tobiasza, by starał się o rękę Sary. Poradził mu też co zrobić, by uniknąć śmierci z rąk demona.
Raguel z Ekbatany uczciwie zwrócił pieniądze Tobiaszowi, wahał się oddawać po raz ósmy córkę za mąż, gdyż bał się o jego życie. Jednak uległ jego prośbom, równocześnie jednak rozkazał sługom by zaczęli kopać grób. Jednak Tobiasz nie umarł, gdyż strzegł go Azariasz, który w rzeczywistości był posłanym przez Boga aniołem. Gdy po nocy poślubnej okazało się, że Tobasz nadal żyje, Raguel bardzo się ucieszył, że hańba jego córki wreszcie się skończyła.
Jakiś czas później Azariasz ujawnił, że tak naprawdę jest Archaniołem Rafaelem, jednym z siedmiu aniołów, którzy "wchodzą przed majestat Pański" oraz że sam Bóg, który słyszał modlitwy Sary wysłał go, by uwolnić ją od demona.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sara_(Ksi ... _Tobiasza)
(7): Tego samego dnia Sara, córka Raguela z Ekbatany w Medii, również usłyszała słowa obelgi od jednej ze służących swojego ojca. (8): Miała bowiem kolejno siedmiu mężów, których jednak zabijał zły duch Asmodeusz, zanim jeszcze zbliżyli się do niej jako do własnej żony. Służąca jej powiedziała: "To ty zabijasz swoich mężów! Już za siedmiu byłaś wydana, a nie nosisz imienia żadnego z nich! (9): Dlaczego nas karzesz za twych mężów, skoro poumierali? Odejdź z nimi i obyśmy nigdy nie zobaczyli twego syna ani córki!". (10): Tego dnia Sara była przygnębiona i płakała. Weszła do pokoju swego ojca na piętrze i chciała się powiesić. Pomyślała jednak: "Czy nie będą szydzić z mego ojca i mówić do niego: «Miałeś tylko jedną, umiłowaną córkę, a ona powiesiła się z powodu swoich nieszczęść»? Tak sprawię, że ojciec mój odejdzie pełen smutku do krainy umarłych. Będzie lepiej dla mnie, gdy zamiast się wieszać, poproszę PANA o śmierć, żebym nie musiała wysłuchiwać więcej obelg w moim życiu". (11): W tej samej chwili wyciągnęła ręce w stronę okna i zaczęła się modlić: "Bądź uwielbiony, miłosierny Boże!Niech Twoje imię będzie uwielbione na wieki! Niech Cię wielbią na wieki wszystkie Twoje dzieła! (12): Oto wznoszę do Ciebie twarz i zwracam me oczy. (13): Pozwól mi odejść z ziemi i już nigdy nie słuchać obelg. (14): Ty wiesz, Władco, że nie zgrzeszyłam z mężczyzną (15): i nie splamiłam mego imienia ani imienia mojego ojca w kraju niewoli. Jestem jego jedyną córką i ojciec mój nie ma innego potomka, który mógłby po nim dziedziczyć. Nie ma również bliskiego krewnego czy powinowatego, którego mogłabym poślubić. Już siedmiu mężów straciłam, więc po co miałabym żyć dalej? Jeśli jednak nie chcesz, bym umarła, PANIE, to posłuchaj, jak ze mnie szydzą!". (16): Modlitwa obojga została wysłuchana w tej samej chwili przed majestatem Boga. (17): I został posłany Rafał, aby uleczyć obydwoje: Tobita, aby mu zdjąć bielmo z oczu, żeby mógł oglądać światło Boże, i Sarę, córkę Raguela, aby ją dać za żonę Tobiaszowi, synowi Tobita, i uwolnić ją od złego ducha Asmodeusza. Tobiasz bowiem miał do niej prawo przed wszystkimi, którzy pragnęli ją poślubić. Tobit wszedł z dziedzińca do swego domu i w tej samej chwili Sara, córka Raguela, zeszła z pokoju na piętrze.
(...)
Re: Modlitwa o żonę
(1): Młodzieniec wyruszył w drogę razem z aniołem. Towarzyszył im także pies. Wędrowali razem, a gdy nadeszła noc, rozłożyli się obozem nad rzeką Tygrys. (2): Młodzieniec wszedł do rzeki, by umyć nogi, a wtedy z wody wynurzyła się wielka ryba, która chciała mu odgryźć nogę. Ten krzyknął. (3): Wtedy anioł zawołał do chłopca: "Chwyć ją i mocno trzymaj!". Młodzieniec chwycił więc rybę i wyciągnął na brzeg. (4): Anioł mu polecił: "Rozetnij rybę i wyjmij z niej żółć, serce oraz wątrobę. Zachowaj je przy sobie, gdyż żółć, serce i wątroba tej ryby są używane jako lekarstwo. Wnętrzności natomiast wyrzuć". (5): Młodzieniec rozciął rybę i odłożył na bok żółć, serce i wątrobę. Następnie część ryby upiekł i zjadł, a resztę posolił i zachował. (6): Potem wędrowali razem, aż zbliżyli się do Medii. (7): Wtedy młodzieniec zapytał anioła: "Bracie Azariaszu, jaki lek znajduje się w sercu i wątrobie ryby, a także w żółci?". (8): Ten mu odpowiedział: "Serce i wątrobę ryby należy spalić w obecności mężczyzny lub kobiety, których opętał demon lub zły duch, a wtedy opętanie odejdzie od nich i już nigdy do nich nie powróci. (9): Żółcią natomiast trzeba posmarować oczy człowieka, które zaszły bielmem, a potem dmuchać na nie blisko bielma, żeby zostały uleczone". (10): Gdy przybyli do Medii i już się zbliżali do Ekbatany, (11): Rafał odezwał się do młodzieńca: "Bracie Tobiaszu!". Odpowiedział mu: "Oto jestem". Rzekł mu: "Tę noc musimy spędzić w domu Raguela. Jest on twoim krewnym i ma córkę imieniem Sara, (12): a oprócz niej nie ma syna ani córki. Spośród wszystkich mężczyzn ty jesteś jej najbliższym krewnym i tobie się ona należy jako żona. Masz także prawo odziedziczyć majątek jej ojca. Jest ona dziewczyną mądrą, odważną i bardzo piękną, a jej ojciec jest szlachetnym człowiekiem". (13): I dodał: "Masz prawo ją poślubić, a więc posłuchaj mnie. Jeszcze tej nocy porozmawiam o dziewczynie z jej ojcem, aby została twoją narzeczoną, a kiedy powrócimy z Raga do domu, urządzimy wesele. Wiem, że Raguel nie może jej tobie odmówić i dać innemu za żonę, gdyż według postanowienia Księgi Mojżeszowej zostałby ukarany śmiercią, a on wie, że ty masz prawo przed wszystkimi innymi mężczyznami wziąć jako dziedzictwo jego córkę. Posłuchaj mnie, bracie! Jeszcze tej nocy porozmawiamy o dziewczynie, aby została tobie poślubiona. Kiedy powrócimy z Raga, zabierzemy ją z sobą i przyprowadzimy do twojego domu". (14): Tobiasz odpowiedział aniołowi: "Bracie Azariaszu! Słyszałem, że ta dziewczyna była już poślubiona przez siedmiu mężów, ale tej nocy, gdy chcieli się do niej zbliżyć, umierali w sypialni małżeńskiej. Słyszałem też, jak niektórzy mówili, że zabija ich demon. (15): Boję się więc, bo jej nie dzieje się nic złego, a demon zabija każdego, kto chce się do niej zbliżyć. Ja też jestem jedynym potomkiem mojego ojca. Boję się, że umrę i sprawię, że mój ojciec i moja matka z żalu po mnie zejdą do grobu. A nie mają innego syna, który mógłby ich pochować". (16): Odpowiedział mu: "Czy nie pamiętasz już o poleceniu twojego ojca, który nakazał ci wziąć za żonę kobietę z rodu twego ojca? Posłuchaj mnie więc, bracie! Nie martw się o tego demona, ale weź ją za żonę. Wiem, że jeszcze tej nocy będzie twoją żoną! (17): A kiedy wejdziesz do pokoju małżeńskiego, weź część rybiego serca i wątroby i połóż je na rozżarzone węgle kadzielne, żeby się spaliły. Wtedy rozejdzie się dym, demon go poczuje i odejdzie na zawsze. (18): Gdy potem będziesz chciał się do niej zbliżyć, najpierw stańcie oboje, pomódlcie się i proście PANA niebios, aby miał litość nad wami i was ocalił. Tak więc nie obawiaj się, gdyż od wieków była ona przeznaczona dla ciebie. Ty ją ocalisz, a ona pójdzie z tobą i sądzę, że urodzi ci dzieci, które będą dla ciebie jak bracia. A więc nie martw się!". (19): Gdy Tobiasz usłyszał słowa Rafała o tym, że ta dziewczyna jest jego krewną i pochodzi z domu jego ojca, bardzo ją pokochał i jego serce przylgnęło do niej.
(...)
(9): Kiedy się wykąpali i umyli, usiedli do posiłku, a Tobiasz rzekł do Rafała: "Bracie Azariaszu, powiedz Raguelowi, żeby dał mi moją siostrę Sarę za żonę". (10): Raguel usłyszał te słowa i powiedział do chłopca: "Jedz i pij, i bądź wesoły tej nocy! Nie ma nikogo prócz ciebie, bracie, kto miałby prawo poślubić moją córkę. Podobnie i ja nie mam prawa dać jej innemu mężczyźnie prócz ciebie, gdyż jesteś moim najbliższym krewnym. Muszę ci jednak powiedzieć prawdę. (11): Oddałem ją siedmiu mężom spośród naszych krewnych, a wszyscy pomarli tej nocy, w której zbliżyli się do niej. Teraz jedz i pij, chłopcze, a PAN niech przez was działa". (12): Tobiasz mu odparł: "Niczego nie zjem ani nie wypiję, dopóki nie rozstrzygniesz mojej sprawy". Wtedy Raguel powiedział: "Zrobię to! Według postanowienia Księgi Mojżeszowej winna być twoją, a również niebo postanowiło tak samo. Weź więc swoją krewniaczkę! Odtąd ty jesteś jej bratem, a ona jest twoją siostrą. Od dzisiaj zostaje ci dana na zawsze. Dziecko, niech PAN niebios sprzyja wam tej nocy i napełni was miłosierdziem i pokojem". (13): Raguel zawołał swoją córkę Sarę, a gdy przyszła, ujął ją za rękę i dał mu za żonę, mówiąc: "Weź ją według prawa i postanowienia zapisanego w Księdze Mojżeszowej, które mówi, że tobie winna być dana za żonę. Zabierz ją i zaprowadź szczęśliwie do ojca, a Bóg niebios niech was darzy pokojem". (14): Przywołał matkę i poprosił, aby przyniosła zwój, na którym spisał kontrakt małżeński, że dał mu ją za żonę zgodnie z postanowieniem Prawa Mojżeszowego. Następnie zabrali się do jedzenia i picia. (15): Raguel powtórnie przywołał żonę Ednę i rzekł do niej: "Siostro, przygotuj drugą sypialnię i wprowadź do niej Sarę". (16): Ona poszła i przygotowała sypialnię, jak polecił jej mąż, a potem wprowadziła do niej Sarę. Zaczęła nad nią płakać, ale otarła łzy i rzekła: " (17): Córko, odwagi! Niech PAN niebios napełni cię radością w miejsce twego smutku. Odwagi, córko!".
(...)
(1): Po skończonym posiłku zapragnęli odpocząć. Odprowadzili więc młodzieńca. Przyprowadzili go do sypialni, (2): a Tobiaszowi przypomniały się słowa Rafała. Wyjął więc wątrobę i serce ryby z torby, gdzie je trzymał, i położył na rozżarzonych węglach kadzielnych. (3): Zapach palonej ryby powstrzymał demona, który uciekł do najdalszego zakątka Egiptu, a Rafał podążył tam za nim, spętał mu nogi i związał go. (4): Wszyscy domownicy wyszli i zamknęli drzwi do sypialni. Wtedy Tobiasz wstał z posłania i rzekł: "Siostro, wstań, módlmy się i prośmy naszego PANA, aby zmiłował się nad nami i nas ocalił". (5): Gdy wstała, zaczęli się modlić i prosić o ocalenie. Tobiasz mówił: "Bądź uwielbiony, Boże naszych ojców! Niech Twoje imię będzie uwielbione przez wszystkie pokolenia na wieki! Niech Cię wielbią niebiosa i wszelkie stworzenie po wszystkie wieki! (6): Ty stworzyłeś Adama i stworzyłeś dla niego Ewę, jego żonę – pomoc i podporę. Z nich obojga powstał rodzaj ludzki. Ty powiedziałeś: «Nie jest dobrze, że człowiek jest sam, uczynię mu więc pomoc podobną do niego». (7): A teraz, nie z powodu rozwiązłości zbliżam się do mojej siostry, lecz w szczerości uczuć. Okaż zmiłowanie nade mną i nad nią i pozwól nam dożyć wspólnie starości". (8): Potem powiedzieli razem: "Amen, niech się tak stanie". (9): I spali całą noc. (10): Gdy Raguel wstał rano, wezwał do siebie służących i poszli kopać grób. Mówił przy tym: "Oby on nie umarł, bo stalibyśmy się przedmiotem szyderstwa i pogardy". (11): Gdy skończyli kopać grób, Raguel wrócił do domu, zawołał żonę (12): i powiedział: "Poślij jedną ze służących, aby weszła i zobaczyła, czy Tobiasz żyje. Jeśli umarł, pogrzebiemy go tak, aby nikt o tym nie wiedział". (13): Ona posłała służącą, a ta zapaliła lampę, otworzyła drzwi i weszła do pokoju. Zobaczyła ich leżących razem i pogrążonych we śnie. (14): Służąca wyszła i oznajmiła, że Tobiasz żyje i że nic złego się nie stało. (15): Wtedy wielbili Boga niebios i mówili: "Bądź uwielbiony, Boże, uwielbieniem czystym!Niech Cię wielbią Twoi święci i wszelkie Twe stworzenie. Niech wszyscy Twoi aniołowie i wszyscy Twoi wybrani wielbią Cię po wszystkie wieki! (16): Bądź uwielbiony, gdyż sprawiłeś mi radość i nie stało się, jak myślałem, lecz postąpiłeś z nami według wielkiego miłosierdzia Twego! (17): Bądź uwielbiony, gdyż okazałeś miłosierdzie nad tym dwojgiem, którzy są jedynakami!Władco, okazuj im zmiłowanie i pomoc, aby do końca swego życia doświadczali radości i miłosierdzia!". [Biblia Paulistów, Tb 8]
Nie, no takich cyrków to ja nie będę robił. Podkreśliłem najbardziej kuriozalne lub specyficzne fragmenty.
Znam kobiety, które miały już co najmniej siedmiu, po kolei, ale życzę im powodzenia. W demony i antydemony bawił się nie będę. Głupio bym się czuł będąc z nią po nieboszczykach. Poza tym nie lecę na majątek teścia i nie wiążę się z krewnymi jak starożytne narody semickie.
Może to o to czepiali się saduceusze Jezusa, kiedy pytali, którego żoną będzie po zmartwychwstaniu w życiu wiecznym. Czy zmartwychwstaną postacie przed czy po zdarzeniach małżeńskich, całe rodziny w pewnej fazie i linie rodowe i jak to ma się do związków małżeńskich, ślubów i potomstwa.
A oczywiście jak demony to i anioły. Wszyscy będą aniołami, każdy będzie miał równe prawa i nocy poślubnych już nie trzeba będzie. Wszyscy zmartwychwstaną w fazie noworodka albo poczęcia? Nie, chyba jeszcze lepiej. W fazie stanu sprzed określenia postaci istoty ziemskiej czy innej.
(...)
(9): Kiedy się wykąpali i umyli, usiedli do posiłku, a Tobiasz rzekł do Rafała: "Bracie Azariaszu, powiedz Raguelowi, żeby dał mi moją siostrę Sarę za żonę". (10): Raguel usłyszał te słowa i powiedział do chłopca: "Jedz i pij, i bądź wesoły tej nocy! Nie ma nikogo prócz ciebie, bracie, kto miałby prawo poślubić moją córkę. Podobnie i ja nie mam prawa dać jej innemu mężczyźnie prócz ciebie, gdyż jesteś moim najbliższym krewnym. Muszę ci jednak powiedzieć prawdę. (11): Oddałem ją siedmiu mężom spośród naszych krewnych, a wszyscy pomarli tej nocy, w której zbliżyli się do niej. Teraz jedz i pij, chłopcze, a PAN niech przez was działa". (12): Tobiasz mu odparł: "Niczego nie zjem ani nie wypiję, dopóki nie rozstrzygniesz mojej sprawy". Wtedy Raguel powiedział: "Zrobię to! Według postanowienia Księgi Mojżeszowej winna być twoją, a również niebo postanowiło tak samo. Weź więc swoją krewniaczkę! Odtąd ty jesteś jej bratem, a ona jest twoją siostrą. Od dzisiaj zostaje ci dana na zawsze. Dziecko, niech PAN niebios sprzyja wam tej nocy i napełni was miłosierdziem i pokojem". (13): Raguel zawołał swoją córkę Sarę, a gdy przyszła, ujął ją za rękę i dał mu za żonę, mówiąc: "Weź ją według prawa i postanowienia zapisanego w Księdze Mojżeszowej, które mówi, że tobie winna być dana za żonę. Zabierz ją i zaprowadź szczęśliwie do ojca, a Bóg niebios niech was darzy pokojem". (14): Przywołał matkę i poprosił, aby przyniosła zwój, na którym spisał kontrakt małżeński, że dał mu ją za żonę zgodnie z postanowieniem Prawa Mojżeszowego. Następnie zabrali się do jedzenia i picia. (15): Raguel powtórnie przywołał żonę Ednę i rzekł do niej: "Siostro, przygotuj drugą sypialnię i wprowadź do niej Sarę". (16): Ona poszła i przygotowała sypialnię, jak polecił jej mąż, a potem wprowadziła do niej Sarę. Zaczęła nad nią płakać, ale otarła łzy i rzekła: " (17): Córko, odwagi! Niech PAN niebios napełni cię radością w miejsce twego smutku. Odwagi, córko!".
(...)
(1): Po skończonym posiłku zapragnęli odpocząć. Odprowadzili więc młodzieńca. Przyprowadzili go do sypialni, (2): a Tobiaszowi przypomniały się słowa Rafała. Wyjął więc wątrobę i serce ryby z torby, gdzie je trzymał, i położył na rozżarzonych węglach kadzielnych. (3): Zapach palonej ryby powstrzymał demona, który uciekł do najdalszego zakątka Egiptu, a Rafał podążył tam za nim, spętał mu nogi i związał go. (4): Wszyscy domownicy wyszli i zamknęli drzwi do sypialni. Wtedy Tobiasz wstał z posłania i rzekł: "Siostro, wstań, módlmy się i prośmy naszego PANA, aby zmiłował się nad nami i nas ocalił". (5): Gdy wstała, zaczęli się modlić i prosić o ocalenie. Tobiasz mówił: "Bądź uwielbiony, Boże naszych ojców! Niech Twoje imię będzie uwielbione przez wszystkie pokolenia na wieki! Niech Cię wielbią niebiosa i wszelkie stworzenie po wszystkie wieki! (6): Ty stworzyłeś Adama i stworzyłeś dla niego Ewę, jego żonę – pomoc i podporę. Z nich obojga powstał rodzaj ludzki. Ty powiedziałeś: «Nie jest dobrze, że człowiek jest sam, uczynię mu więc pomoc podobną do niego». (7): A teraz, nie z powodu rozwiązłości zbliżam się do mojej siostry, lecz w szczerości uczuć. Okaż zmiłowanie nade mną i nad nią i pozwól nam dożyć wspólnie starości". (8): Potem powiedzieli razem: "Amen, niech się tak stanie". (9): I spali całą noc. (10): Gdy Raguel wstał rano, wezwał do siebie służących i poszli kopać grób. Mówił przy tym: "Oby on nie umarł, bo stalibyśmy się przedmiotem szyderstwa i pogardy". (11): Gdy skończyli kopać grób, Raguel wrócił do domu, zawołał żonę (12): i powiedział: "Poślij jedną ze służących, aby weszła i zobaczyła, czy Tobiasz żyje. Jeśli umarł, pogrzebiemy go tak, aby nikt o tym nie wiedział". (13): Ona posłała służącą, a ta zapaliła lampę, otworzyła drzwi i weszła do pokoju. Zobaczyła ich leżących razem i pogrążonych we śnie. (14): Służąca wyszła i oznajmiła, że Tobiasz żyje i że nic złego się nie stało. (15): Wtedy wielbili Boga niebios i mówili: "Bądź uwielbiony, Boże, uwielbieniem czystym!Niech Cię wielbią Twoi święci i wszelkie Twe stworzenie. Niech wszyscy Twoi aniołowie i wszyscy Twoi wybrani wielbią Cię po wszystkie wieki! (16): Bądź uwielbiony, gdyż sprawiłeś mi radość i nie stało się, jak myślałem, lecz postąpiłeś z nami według wielkiego miłosierdzia Twego! (17): Bądź uwielbiony, gdyż okazałeś miłosierdzie nad tym dwojgiem, którzy są jedynakami!Władco, okazuj im zmiłowanie i pomoc, aby do końca swego życia doświadczali radości i miłosierdzia!". [Biblia Paulistów, Tb 8]
Nie, no takich cyrków to ja nie będę robił. Podkreśliłem najbardziej kuriozalne lub specyficzne fragmenty.
Znam kobiety, które miały już co najmniej siedmiu, po kolei, ale życzę im powodzenia. W demony i antydemony bawił się nie będę. Głupio bym się czuł będąc z nią po nieboszczykach. Poza tym nie lecę na majątek teścia i nie wiążę się z krewnymi jak starożytne narody semickie.
Może to o to czepiali się saduceusze Jezusa, kiedy pytali, którego żoną będzie po zmartwychwstaniu w życiu wiecznym. Czy zmartwychwstaną postacie przed czy po zdarzeniach małżeńskich, całe rodziny w pewnej fazie i linie rodowe i jak to ma się do związków małżeńskich, ślubów i potomstwa.
A oczywiście jak demony to i anioły. Wszyscy będą aniołami, każdy będzie miał równe prawa i nocy poślubnych już nie trzeba będzie. Wszyscy zmartwychwstaną w fazie noworodka albo poczęcia? Nie, chyba jeszcze lepiej. W fazie stanu sprzed określenia postaci istoty ziemskiej czy innej.
Re: Modlitwa o żonę
Przeciwieństwa przyciągają się, ale na dłuższą metę zaczynają być nużące i denerwujące. Tylko tacy sami są w stanie przetrwać w związku.
Re: Modlitwa o żonę
Stąd wniosek, że najpierw trzeba ukształtować swoją własną osobowość i wiedzieć kim chce się być w życiu.
Re: Modlitwa o żonę
Najlepiej chyba być sobą.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12347
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Modlitwa o żonę
To akurat może być ciekawe.Jednak jedni mają więcej drudzy mniej bogaty swój świat.Skoro swój świat to chciałabyś interesujące wnętrze,a niektórzy nie rozwijają go zajmując się zbytnio zwykła codziennością i mając małe oczekiwania do siebie,nie każdy ma tą ciągłą ciekawość dziecka.
Re: Modlitwa o żonę
Ten Rafael z Księgi Tobiasza i Gabriel z Ewangelii prawdopodobnie spełniali podobną rolę - byli aniołami dla kobiet ludzkich znajdujących się w dziwnej i krytycznej sytuacji życiowej bez wyjścia. Sara była napiętnowana przez rodzinę, otoczenie i w dodatku obciążona winą za śmierć partnerów, groziło jej samounicestwienie, z kolei Marii groziło ukamienowanie za ciążę pozamałżeńską w okresie narzeczeństwa z mężczyzną.
Teraz nie rozumiemy takich sytuacji, ale wtedy naprawdę takie było prawo, zasady i zwyczaje i z pewnością w wielu przypadkach kobiety naprawdę ginęły.
No to pojawia się anioł i tłumaczy kolejnemu partnerowi kobiety, jak ma się zabrać do rzeczy i uratować sytuację. Ciekawe są wierzenia starożytnych.
Ciekawe jak wykryć lub skonstruować anioła.
Teraz nie rozumiemy takich sytuacji, ale wtedy naprawdę takie było prawo, zasady i zwyczaje i z pewnością w wielu przypadkach kobiety naprawdę ginęły.
No to pojawia się anioł i tłumaczy kolejnemu partnerowi kobiety, jak ma się zabrać do rzeczy i uratować sytuację. Ciekawe są wierzenia starożytnych.
Ciekawe jak wykryć lub skonstruować anioła.

Re: Modlitwa o żonę
Teraz taka młoda zbuntowana kobietka zostałaby raperką jak Sonita i nie mielibyśmy chrześcijaństwa, mesjaszy ani archaniołów.
https://vod.tvp.pl/website/sonita,36717583
https://vod.tvp.pl/website/sonita,36717583
Re: Modlitwa o żonę
[youtube]B47MbpPuz7A[/youtube]
I zamiast "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego..."
zaczęłaby aniołowi Gabrielowi rapować:
[youtube]n65w1DU8cGU[/youtube]

I zamiast "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego..."
zaczęłaby aniołowi Gabrielowi rapować:
[youtube]n65w1DU8cGU[/youtube]

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
Czy tylko ja zauważyłem, Cezary, że jesteś strasznie monotematyczny?
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Modlitwa o żonę
No dobra, teraz będę pisał o fizyce kwantowej.Catastrophique pisze: ↑czw kwie 11, 2019 9:19 pm Czy tylko ja zauważyłem, Cezary, że jesteś strasznie monotematyczny?

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
To masz tylko dwie opcje?
Kobiety albo fizyka kwantowa?
Kobiety albo fizyka kwantowa?

Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
Okej, wiem, i tak wszystko sprowadza się do kobiet
.

Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Modlitwa o żonę
Wszystko obecnie u mnie sprowadza się do tego, żeby uniknąć złej kobiety.
Niesamowite jest o co ludzie potrafią się modlić: żeby wziąć w tym roku ślub, żeby partner przestał latać po Anglii i wrócił, żeby dziewczyna przestała grzeszyć i stała dobrą żoną itd. Niektóre modlitwy są zabawne.
Ale jak sama święta Rita mówi - to są sprawy beznadziejne! Rita powinna więcej uświadamiać co się dzieje w losach jak sprawa się rozwinie, niż udawać, że pogada ze Stwórcą. No, ale w średniowieczu nie było jeszcze psychologii, socjologii..., ale zdrady, sądy i rozwody już były.
Zresztą mogła podszkolić się przez te wieki obserwując z nieba statystyczne zachowania następnych pokoleń na tle ewolucji.
http://swietarita.blogspot.com/2013/05/ ... e.html?m=1
Niesamowite jest o co ludzie potrafią się modlić: żeby wziąć w tym roku ślub, żeby partner przestał latać po Anglii i wrócił, żeby dziewczyna przestała grzeszyć i stała dobrą żoną itd. Niektóre modlitwy są zabawne.
Ale jak sama święta Rita mówi - to są sprawy beznadziejne! Rita powinna więcej uświadamiać co się dzieje w losach jak sprawa się rozwinie, niż udawać, że pogada ze Stwórcą. No, ale w średniowieczu nie było jeszcze psychologii, socjologii..., ale zdrady, sądy i rozwody już były.
Zresztą mogła podszkolić się przez te wieki obserwując z nieba statystyczne zachowania następnych pokoleń na tle ewolucji.
http://swietarita.blogspot.com/2013/05/ ... e.html?m=1
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12347
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Modlitwa o żonę
Może napiszcie do świętego Mikołaja?
A tak poważnie żona ,to dzieci będzie chciała i co wtedy?Geny,które nie są najlepsze,mogą nie zdać egzaminu fundamentu rodziny.Trzeba coś więcej niż tylko chęci,to pewne poświęcenie siebie i swoich problemów gdzie indziej niż rodzina.Dobrze wychować jest trudno skoro sami byliśmy zle wychowani.A gdzie się tego uczyć?
A tak poważnie żona ,to dzieci będzie chciała i co wtedy?Geny,które nie są najlepsze,mogą nie zdać egzaminu fundamentu rodziny.Trzeba coś więcej niż tylko chęci,to pewne poświęcenie siebie i swoich problemów gdzie indziej niż rodzina.Dobrze wychować jest trudno skoro sami byliśmy zle wychowani.A gdzie się tego uczyć?