Co szkodzi a co leczy ?

[Kefas]

ok to moze jak będziesz częściej pił to wyzdrowiejesz zupełnie....

[wowo]

ok to moze jak będziesz częściej pił to wyzdrowiejesz zupełnie....

Tak, zaczynam od dziś

[Kefas]

Nie wowo ja chciałem Ci zwrócic uwage że zdrowy człowiek to przede wszystkim ktoś kto się uczy ,pracuje,modli się,ma rodzinę,pasje, zainteresowania.no sory ale picie alkoholu to marginalny temat u zdrowej osoby

[wowo]

Nie wowo ja chciałem Ci zwrócic uwage że zdrowy człowiek to przede wszystkim ktoś kto się uczy ,pracuje,modli się,ma rodzinę,pasje, zainteresowania.no sory ale picie alkoholu to marginalny temat u zdrowej osoby

Nie wiem jak Ty sobie wyobrażasz picie alkoholu. Wszystko jest dla ludzi ale jak nie masz kultury picia to się za to nie bierz.

[Digital]

Nie wowo ja chciałem Ci zwrócic uwage że zdrowy człowiek to przede wszystkim ktoś kto się uczy ,pracuje,modli się,ma rodzinę,pasje, zainteresowania.no sory ale picie alkoholu to marginalny temat u zdrowej osoby

Cholernie mądrze piszesz i do rzeczy. Zgadzam się z każdym twoim słowem. Bardzo wiele racji jest w tym. Sam bym tego lepiej nie ujął! Trzeba dążyć i naśladować zdrowych w aż tak głupi sposób? Czy picie może być wyznacznikiem zdrowia dla osoby chorej psychicznie? Nie lepiej być po prostu sobą i przyjąć na klatę co niesie los? Dbając i troszcząc się o siebie i swoje zdrowie. Chyba że ci nie zależy na tym co osiągnąłeś z takim trudem. To jakiś rodzaj autodestrukcji? Autoagresji może?

[wowo]

Autodestrukcja to nadużywanie. Musicie to rozgraniczyć.

[Kefas]

wowo miarą człowieka nie jest to że może wypić.

[wowo]

Na co Wy żeście zeszli? Z Wami dyskusja nie ma sensu. Ja o zdrowiu a oni o Bóg wie czym.

[Kefas]

myślałem że chcesz się rozerwać wowo ok to już nic nie pisze.

[Digital]

Autodestrukcja to nadużywanie. Musicie to rozgraniczyć.

Nie zgodzę się z tym w przypadku chorób jak nasza to nawet mała ilość alkoholu wykazuje zgubny wpływ na mózg. Jednak to twoje życie rób ja uważasz.

[wowo]

Nawet moja pani doktor bardzo restrykcyjna i przepisująca mi duże dawki leków powiedziała mi ze mogę wypić piwo dwa sobie w weekend i będzie ok. Żeby zniszczyć mózg to trzeba pić mocny alkohol i robić to cały czas. Piszecie bzdury aż się nie chce odpisywać na to co się czyta.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro