Religia jedno wielkie oszustwo

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: wowo »

Nie ze mną te numery Bruner, jak to mówił klasyk.
Awatar użytkownika
seebek
zaufany użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 4:51 pm
Lokalizacja: Kuj.-Pomorskie

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: seebek »

Sanjaya w prosty sposób opowiada o religiach
"Zycie ludzkie jest jak paczka kredek ... Raz kolorowe, a raz czarne, raz ostre, a raz tepe, raz dlugie, a raz krótkie, raz proste, a raz połamane...
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: wowo »

5ZACUИ3к pisze: pn cze 12, 2017 8:59 am
wowo21975 pisze: pn cze 12, 2017 8:36 am Nie ze mną te numery Bruner, jak to mówił klasyk.
Życzę powodzenia. Miłych snów. Żartuję, łapa na zgodę :)
Spoko loko, nie ma problemu.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: wowo »

Dużo się u mnie zmieniło oj dużo, na tle religijnym pozostaję bez aktywności. Stan zdrowia się bardzo poprawił a był czas że byłem w czarnym tyłku a teraz proszę, da się? Chyba tak ale odstaw to co ci nie sprzyja a resztę zrobi twój umysł. Religia była dla mnie jak trucizna, szkodziła i zakłócała stan zdrowia. Mam to już za sobą i nigdy więcej religii i wiary.

Wysłane z mojego STH100-2 przy użyciu Tapatalka

Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: Kefas »

polepszyło Ci się gdy zostawileś religię.u mnie było tak że czas zachorowania zbiegł się z czasem gdy odszedłem od religijności
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
schizek
zaufany użytkownik
Posty: 1252
Rejestracja: wt lis 03, 2009 3:30 pm

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: schizek »

ja nie wiem czy to zbieg okolicznosci ale w sumie zawsze interesowalem sie religią Bogiem itd. ale jak bylem juz jakis czas w psychozie i tez mialem przygotowaną line zeby sie powiesic to jakos zacząłem sie tez modlic w tym momencie no i byl zbieg zdarzen takich ze mama zadzwonila na policje i pogotowie i mnie zawiezli do psychiatryka i moj pierwszy pobyt wyglądal tak ze przez chyba 2-3 miesiace co tam bylem to sie cale dni modlilem no ale wychodzi na to gdyby matka nie zadzwonila to by juz mnie dawno nie bylo na tym swiecie a mialem dwa plany jak sie powiesic 1 to mialem tez przygotowywany hak ktory mialem przywiercic do sufitu i chcialem line przyczepic do niego w ten sposób mialem sie powiesic a 2 to line mialem przywiązac do balkonu i po prostu skoczyc zeby cale osiedle to widzialo no musze przyznac ze to by byl spektakularny sposób no ale na szczescie trafilem do szpitala ale czy na pewno na szczescie? to to pokaze dalsze moje zycie
schizek
zaufany użytkownik
Posty: 1252
Rejestracja: wt lis 03, 2009 3:30 pm

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: schizek »

no i w sumie chodzilo mi o to ze dlatego niby ze zacząłem sie modlit to mama zadzwonila po :auto-ambulance: i zacząłem drugi raz swoją przygode z lekami :D
schizek
zaufany użytkownik
Posty: 1252
Rejestracja: wt lis 03, 2009 3:30 pm

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: schizek »

A po wyjsci za szpitala to tez byly niezle jazdy schizofreniczne bo dalej modlilem sie calymi dniami i zeby demony uciekly z mojego nowego mieszkania bo po pierwszym pobycie ze szpitala to babcia zmarla i sie do niej wprowadzilem to w trakcie modlitw zawsze swiecilem mieszkanie swieconą wodą a najlepsze jest to ze jak mialem jakes zle mysli to sie biczowalem i nie chce sklamac bo nie pamietam jak dlugo to trwalo ale z kilka miesiecy napewno

Kurde ciekawie bylo ze tez nie mam komu tego opowiedziec :(
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: Kefas »

schizek te wspominki są dobre bo uświadamiasz sobie że jesteś chory i w przyszłości mozesz tego uniknąć
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2229
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: piotrs »

kazdy zostanie osadzony ludzie musza wiedziec ze jest wiecznosc
schizek
zaufany użytkownik
Posty: 1252
Rejestracja: wt lis 03, 2009 3:30 pm

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: schizek »

tak sobie mysle czy milosierny Bog ma napewno uczucia? bo ktore stworzenie ktore je ma by zniosło wiedze ze np za cudzolustwo albo za bluznierstowo wyslal czlowieka na wieczne potepienie? bo sami wiecie ze niekiedy psychoza byla koszmarem a do piekla napewno to nic, mi sie wydaje ze ludzie ktorzy byli na ziemi taką wiedze by znioslo dalo sie zliczyc na palcach jak np Hitler bo to np dla niego nic tak holocaust byl ale to trwalo kilka lat a tez on w porównani do piekla to pikus i na dodatek ma trwac wiecznosc

dla mnie to to sie nie trzyma kupy
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: cezary123 »

Miłosierny Bóg to istota zbyt skomplikowana na zaistnienie w rzeczywistości, która dała radę w ogóle zaistnieć. I dlatego tak jest. Wieczna niedoskonałość i niesprawiedliwość pochodzi z braku a nie z rządów nadprzyrodzonego. Śpijcie spokojnie i żyjcie jak chcecie i tak nic nie da się już zrobić :icon-mrgreen:
schizek
zaufany użytkownik
Posty: 1252
Rejestracja: wt lis 03, 2009 3:30 pm

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: schizek »

A ty znow o tym ze bog nie dal rady zaistnie o co w ogole w tym chodzi, jak ktos nie dal rady zaistniec to znaczy ze go w ogole nie bylo czyli to znaczy ze nawet nie probowal w ogole za istniec bo go nie bylo
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: cezary123 »

A jak chcecie, to właśnie dlatego uwierzcie. "Z głębi trwogi egzystencjalnej wołam do Ciebie Panie" :)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: cezary123 »

Wiara jest dla Istoty Najwyższej Transcendentalnej, żeby się wreszcie obudziła i stwierdziła swoje istnienie, a nie dla nas. My i tak istniejemy i jakoś sobie radzimy w ewolucji na tej planecie.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: cezary123 »

schizek pisze: wt sie 29, 2017 9:46 pm A ty znow o tym ze bog nie dal rady zaistnie o co w ogole w tym chodzi, jak ktos nie dal rady zaistniec to znaczy ze go w ogole nie bylo czyli to znaczy ze nawet nie probowal w ogole za istniec bo go nie bylo
To dobra metoda, żeby uspokoić ludzi szarpiących się z Transcendencją. Sami sobie tylko szkodzą na psychikę. Do Absolutu trzeba podchodzić spokojnie i ze współczuciem. :)

Jeżeli ktoś nie dał rady w ogóle zaistnieć to znaczy, że istnieje w ten sposób, w jaki my wtedy, kiedy umrzemy. Jest brak całego bytu na tle rzeczywistości czyli stan ujemny i to potężny a nie jakieś zero, które było, bo nic i tak nie było. Wszystko jest, tylko akurat w tym momencie w stanie ujemnym. Nikt nie powie przecież, że zmarły to nic. To człowiek, który nie dał rady w ogóle zaistnieć, ale jest możliwy. Przecież byłby. Tak trzeba rozpatrywać rzeczywistość. :)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: cezary123 »

Schizek wierzysz w obecne istnienie ludzi, którzy ewidentnie istnieli w całej okazałości? W istnienie siebie za 100 lat w tym punkcie? :)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: cezary123 »

wowo21975 pisze: pt cze 09, 2017 2:16 am Dlaczego o tym pisze? A no dlatego że mam pretensje do kościoła że prał mi mózg i ustawiał pod siebie. Jestem dobrym człowiekiem ale nie potrzebuje tego wszystkiego żeby nim być. Jakim prawem robiono ze mnie debila? Odbiło mi się to na zdrowiu i psychice, kto za to odpowie? Zdaje sobie sprawę że jestem nieudanym produktem kościoła bo nie mają ze mnie żadnych korzyści i w ostatecznych rozrachunku ich starania spełzły na niczym. Zawdzięczam to własnej inteligencji bo inaczej byłbym niewolnikiem z założonym kagańcem w postaci religii na twarz. Dzisiaj już na to im nie pozwolę.
Możesz podać konkretne przykłady tego jak religia i kościół zaburzyły Twój spokój i równowagę ducha?
schizek
zaufany użytkownik
Posty: 1252
Rejestracja: wt lis 03, 2009 3:30 pm

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: schizek »

Schizek wierzysz w obecne istnienie ludzi, którzy ewidentnie istnieli w całej okazałości? W istnienie siebie za 100 lat w tym punkcie? :)
Ale to przeczy w to co piszesz, czyli Bog nie dal rady zaistniec tylko umarl, ale kiedys istnial jak tak to postrzegasz, ja wierze tak jak pisze w ST ze ludzie po smierci idą do szeolu , a jak patrzec na sprawe tak jak mowisz ze Bog nie dal rady zaistniec to tak jak ja nie za 100lat bede istnial tylko tak jak ja 100 LAT TEMU NIE ISTNIALEM

I troszke to skompilowane to co napisze ale wierze ze zrozumiesz bo po mojej smierci zostanie na swiecie moje DNA i wierze ze nasz mozg zapisuje nasze zycie w genach naukowcy jeszcze tego nie udowodnili ale juz potrafią za pomocą komputerow zapisywac informacje w genach tu masz artykul jeden z wielu o tym http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/czter ... dane-ziemi
i bedzie mozna ocenic kkto jak zyl, a tez juz idze np sklonowac czlowieka moze to nie to samo co zmartwychwstanie ale prawie identyczne to jest, plus sklonowanemu czlowiekowi zwrocic pamiec ktora zapisala sie w DNA to bedzie to ten sam czlowiek ktory zyl ile lat tem na ziemi, a i naukowcy odkryli tez gen SIRT1 ktory odpowiada za starzenie siie organiizmu i teraz wystarczy go usunąc ii bedziemy zyli wiecznie

wiec chce czy nie chce to nauka powoli potwiierdza to co pisze w Biblii ze ludzie kiedys zmartwychwstaną no i ja w to wierze i nie warzne czy to zrobi jezus czy ktos inny ale DA SIE SIE DA :D
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Religia jedno wielkie oszustwo

Post autor: cezary123 »

schizek pisze: wiec chce czy nie chce to nauka powoli potwiierdza to co pisze w Biblii ze ludzie kiedys zmartwychwstaną no i ja w to wierze i nie warzne czy to zrobi jezus czy ktos inny ale DA SIE SIE DA
Nie złościsz się na Stwórcę, że każe ludziom obumierać a potem odradzać się po okresie wyłączenia świadomości i zniknięcia żywej postaci, kiedy nie wiadomo co się dzieje na ich świecie, który opuścili? Nie wiadomo co z ich najbliższymi, potomkami, ze sprawami które pozostawili, z marzeniami brutalnie przerwanymi?
ODPOWIEDZ

Wróć do „przeżycia religijne”