Psychotropy
Moderator: moderatorzy
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Psychotropy
tak zalekowanie nafaszerowanie lekami to cos strasznego to sa potężne dawki 800 solianu czy 20 zolafrenu tez to niestety przechodziłem jak większość niestety wciąż zle leczenie na maksymalnych dawkach
Re: Psychotropy
Leki pomimo wszystko są potrzebne ale....do czasu..później powinien nastąpić powolny detoks. Moje zdanie jest niezmienne, lekarze zbyt szarżują z medykamentami.
Polecam poniższe linki:
http://nowadebata.pl/2011/09/08/narod-na-prochach-cz-1/
http://nowadebata.pl/2011/09/24/narod-na-prochach-cz-2/
Polecam poniższe linki:
http://nowadebata.pl/2011/09/08/narod-na-prochach-cz-1/
http://nowadebata.pl/2011/09/24/narod-na-prochach-cz-2/
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Psychotropy
niepokoi ze rosnie liczba chorych stress uzywki wszczyscy chcieli by robic kariery a ty najciezsza choroba psychuczna a potem to cierpienie
Re: Psychotropy
Bardzo ciekawe artykuły podlinkowałaś!Grażka73 pisze: ↑śr mar 29, 2017 6:45 pm Leki pomimo wszystko są potrzebne ale....do czasu..później powinien nastąpić powolny detoks. Moje zdanie jest niezmienne, lekarze zbyt szarżują z medykamentami.
Polecam poniższe linki:
http://nowadebata.pl/2011/09/08/narod-na-prochach-cz-1/
http://nowadebata.pl/2011/09/24/narod-na-prochach-cz-2/

- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Psychotropy
Nie powinienes odczuwac nudnosci, zmien na Solian, to mozna oficjalnie stosowac wymiennie. Lęki bym obstawial, ze przez chorobe, a nie od leku. W takiej dawce raczej powinien znakomicie dzialac przeciwlekowo.
Re: Psychotropy
Ja się czasami zastanawiałem, czy przypadkiem obniżenie poziomu dopaminy przez neuroleptyki, a wraz z dopaminą również hormonów płciowych, nie skutkuje przypadkiem stanami lękowymi.AntonPawlowicz pisze: ↑czw mar 30, 2017 6:16 pm Lęki bym obstawial, ze przez chorobe, a nie od leku. W takiej dawce raczej powinien znakomicie dzialac przeciwlekowo.



- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Psychotropy
Rozmawialem o tym z lekarzem, stwierdzil, ze to tak nie dziala. Stany lękowe sa wynikiem choroby, czesto tez spowodowane uzywaniem alkoholu. Ludzie zle sie czuja wiec siegaja po alkohol i inne uzywki, to powoduje wzrost poziomu dopaminy, czego nastepstwem sa lęki i niepokoje. Pozniej trzeba siegac po wieksze dawki lekow, a przez nie znow czuja sie zle i kolo zamyka sie.
Chyba nic tak zle nie dziala na hormony plciowe jak piwo czy ogolnie alkohol, o narkotykach nawet nie wspominajac.
Chyba nic tak zle nie dziala na hormony plciowe jak piwo czy ogolnie alkohol, o narkotykach nawet nie wspominajac.
Re: Psychotropy
Przyznam, że nie jestem w stanie prawidłowo ocenić wpływu niewielkich, ale systematycznie aplikowanych, dawek alkoholu na stany lękowe.
A co do hormonów płciowych to:
wszystkie neuroleptyki które powodują hiperprolaktynemię niejako automatycznie obniżają poziom tych hormonów.
A co do hormonów płciowych to:
wszystkie neuroleptyki które powodują hiperprolaktynemię niejako automatycznie obniżają poziom tych hormonów.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Psychotropy
w moim przypadku alkohol rozwiazal wszystkie problemy mózgowe utraty filmu nawroty nie rusze jestem alkoholikiem nie pije codziennie lubie się upijac kilka piwek i zapominać o problemach do tego stres
Re: Psychotropy
Bardzo często lekarze są ,,niedouczeni" lub chcąc pokazać swoją wyższość, potrafią zmieść człowieka jak małą myszkę wymawiając jakieś formułki wyklepane, a tak naprawdę są to wiadomości uzyskane na uczelniach przez profesorów sponsorowanych za sprawą firm farmaceutycznych, czyli: jaki lek na co ..i jaki lek na skutek uboczny poprzedniego leku.. i ..leki..leki i tylko chemia pomoże człowiekowi ..koniec kropka i wszystko na temat.AntonPawlowicz pisze: ↑czw mar 30, 2017 6:57 pm Rozmawialem o tym z lekarzem, stwierdzil, ze to tak nie dziala. Stany lękowe sa wynikiem choroby, czesto tez spowodowane uzywaniem alkoholu. Ludzie zle sie czuja wiec siegaja po alkohol i inne uzywki, to powoduje wzrost poziomu dopaminy, czego nastepstwem sa lęki i niepokoje. Pozniej trzeba siegac po wieksze dawki lekow, a przez nie znow czuja sie zle i kolo zamyka sie.
Chyba nic tak zle nie dziala na hormony plciowe jak piwo czy ogolnie alkohol, o narkotykach nawet nie wspominajac.
Anton a czytałeś ulotki?
Anton a czytałeś faktyczne raporty badań?
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
- seebek
- zaufany użytkownik
- Posty: 473
- Rejestracja: wt wrz 19, 2006 4:51 pm
- Lokalizacja: Kuj.-Pomorskie
Re: Psychotropy
Coś o niedoborze dopaminy
http://www.hormonalne.objawy.net/Objawy ... u+dopaminy
http://www.hormonalne.objawy.net/Objawy ... u+dopaminy
"Zycie ludzkie jest jak paczka kredek ... Raz kolorowe, a raz czarne, raz ostre, a raz tepe, raz dlugie, a raz krótkie, raz proste, a raz połamane...
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Re: Psychotropy
Super że wyszukałeś takie coś
Pozwolę sobie zaznaczyć to, co mi osobiście pasuje dosłownie do bólu:
http://www.hormonalne.choroby.biz/Niedo ... r+dopaminy
Jego istotny fragment:




Pozwolę sobie zaznaczyć to, co mi osobiście pasuje dosłownie do bólu:
I z tego artykułu jest podlinkowany kolejnny:Niski poziom dopaminy wpływa przede wszystkim na układ nerwowy. Osoba z obniżoną ilością tego hormonu jest nerwowa, nadpobudliwa, niespokojna. Odczuwa tzw. lęk społeczny, czuje się zagrożona.
Jest jej znacznie trudniej radzić sobie w sytuacjach stresujących, zwłaszcza w pracy. Dopamina pozwala bowiem zachować przytomność umysłu i jasność myślenia. W sytuacjach stresogennych pomaga skoncentrować się na najważniejszych informacjach, podczas gdy wszystkie inne czekają na swoją kolej.
Jej niedobór powoduje silne uczucie frustracji, które uniemożliwia normalne funkcjonowanie.
Brak koncentracji
Zwiększona koncentracja sprawia, iż wszystko wydaje nam się prostsze i łatwiejsze. Pozwala również na większą kontrolę tego, co dzieje się wokół nas. Osoba skoncentrowana na danej czynności czy zadaniu ma poczucie panowania nad sytuacją.
Obniżony poziom dopaminy uniemożliwia skupienie się nad zadaniem czy wykonywaną czynnością. Powoduje rozkojarzenie, sprawia, iż stajemy się nerwowi i niespokojni. Zamiast skoncentrować się na konkretnej czynności, uciekamy myślami w inne rejony. Skutkuje to rozdrażnieniem i frustracją.
Problemy z pamięcią
Dopamina bierze udział w procesie, który nazwać możemy uwrażliwianiem szlaków nerwowych. W dużym skrócie oznacza to, iż hormon ten bierze udział w tworzeniu śladów w naszej pamięci. W przypadku niedoboru dopaminy możemy mieć trudności w odnalezieniu w pamięci tego, co już kiedyś zapamiętaliśmy. Aby do tego wrócić, będziemy musieli utrwalić to w pamięci raz jeszcze.
http://www.hormonalne.choroby.biz/Niedo ... r+dopaminy
Jego istotny fragment:
Hormon ten jest naturalnie wytwarzany przez nasz mózg. Jest istotnym neuroprzekaźnikiem ośrodkowego układu nerwowego, który pełni ważną rolę w naszym mózgu.
Kontroluje napięcie mięśni całego ciała oraz jest odpowiedzialna za niektóre procesy ruchowe np. koordynację i napęd ruchowy.
Kontroluje też procesy psychiczne i emocjonalne, które determinują poznawanie rzeczywistości i regulują stosunek człowieka do otoczenia. Odpowiada za właściwe zapamiętywanie, koncentrację i kojarzenie.
Odgrywa również istotna rolę w odczuwaniu przyjemności, opowiada za gospodarkę hormonalną. Ma również wpływ na zachowywanie wierności.
Najwięcej dopaminy produkuje nasz organizm, gdy jesteśmy zauroczeni kimś.
Re: Psychotropy
:
Ostatnio zmieniony czw mar 30, 2017 11:23 pm przez Grażka73, łącznie zmieniany 1 raz.
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Re: Psychotropy
Nie obraź się Grażko miłaGrażka73 pisze: ↑czw mar 30, 2017 10:37 pm Ciąg dalszy szkodliwości ,,cudownych'' psychotropów i neuroleptyków:
https://vrota.pl/2012/01/psychiatra-czy ... zestrodze/

...ale to nie jest profesjonalny artykuł, zawiera wiele błędów, itp.
W ogóle mam wrażenie, że wiem, kto go napisał, mieliśmy tu na forum ongiś takiego użytkownika - maniakalnego antypsychiatrę (w końcu dostał bana za "propagandę").
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Psychotropy
Artykuł anty psychiatryczny. Ja jako chory na F20 mogę powiedzieć że psychoza ma więcej skutków ubocznych niż leki. Spadek inteligencji przy chorobie jest znaczny, przy lekach nie tyle co się może wydawać. Swoją drogą dobrze, leki szkodzą ale co w zamian? Już dawno pisałem że człowiek jest bez wyjścia i brać leki musi. Nobla temu kto to zmieni.
Re: Psychotropy
Nie obrażę się : ), jak miło że ktoś mnie pilnuje

Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Re: Psychotropy
Zgoda na leki, ale jak człowiek jest w stanie niepoczytalności i "nie wie co czyni", nie odróżnia bodźców ważnych od nieważnych, nie śpi w nocy, jest agresywny, etc. W takich sytuacjach leki ratują.wowo21975 pisze: ↑czw mar 30, 2017 10:56 pm Artykuł anty psychiatryczny. Ja jako chory na F20 mogę powiedzieć że psychoza ma więcej skutków ubocznych niż leki. Spadek inteligencji przy chorobie jest znaczny, przy lekach nie tyle co się może wydawać. Swoją drogą dobrze, leki szkodzą ale co w zamian? Już dawno pisałem że człowiek jest bez wyjścia i brać leki musi. Nobla temu kto to zmieni.
Jednak w przewlekłym stosowaniu, zwłaszcza gdy jest lek jest niewłaściwie dobrany co do charakteru substancji albo też co do dawki, to leki niszczą, zwyczajnie niszczą życie psychiczne człowieka, tzw. "pełnię życia", a w zamian oferują różne poziomy "zombizmu", czyli "ćwierć życie", "półżycie", "trzyczwarteżycie". Osoby, które zachorowały i zażywają te leki często już przestały sobie zdawać sprawę, w jak złej formie znajdują się aktualnie, bo za punkt odniesienia przyjmują okres psychozy, a potem okres leczenie szpitalnego dużymi dawkami. Nic więc dziwnego, że W PORÓWNANIU z takimi stanami "czują się dobrze".
Ale jak człowiek faktycznie czuje się dobrze, ma plany na przyszłość etc, a potem - bez jakiejkolwiek psychozy - dostanie za dużą dawkę neuroleptyku, np. nowego i nagle zacznie czuć się źle, to tego na żadną "depresję popsychotyczną" czy też "objawy negatywne" nie da się zwalić. Jest prosty związek przyczynowo-skutkowy: za wysoka dawka leku -----> ewidentne i drastyczne pogorszenie samopoczucia.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Psychotropy
Oczywiście tylko odpowiedni lek i dawka dobrana do choroby, inaczej sensu nie ma.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Psychotropy
Zgadza się 
