Koszmary
Moderator: moderatorzy
Re: Koszmary
mi co noc sni sie wojna,czasem mam fajny sen a tu pach koniec, policja i gaz lzewiejacy,i tak co noc
moze to jakis lęk z czasow stanu wojennego,bylam wtedy mala dziewczynka bo mialam 9 lat,ale pamietam te latajace petardy,a ze mieszkalam w poblizu gaz-placu bo na ul Lwowskiej we Wroclawiu to tam sie zawsze duzo dzialo,czolgi,armaty,strasznie sie balam,mysle,ze juz wtedy sie zaczelam moja nerwica,jak tylko zobczylam milicjnta to uciekelam do domu bo myslalam,ze bedzie wojna
moze to jakis lęk z czasow stanu wojennego,bylam wtedy mala dziewczynka bo mialam 9 lat,ale pamietam te latajace petardy,a ze mieszkalam w poblizu gaz-placu bo na ul Lwowskiej we Wroclawiu to tam sie zawsze duzo dzialo,czolgi,armaty,strasznie sie balam,mysle,ze juz wtedy sie zaczelam moja nerwica,jak tylko zobczylam milicjnta to uciekelam do domu bo myslalam,ze bedzie wojna
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
Re: Koszmary
Również miałem koszmary mniej więdej rok przed zachorowaniem i tak mi zostało za nim nie zacząlem przyjmować Klozapolu który spowodował u mnie nie pamiętanie po przebudzeniu co mi sie śniło. Może sporadycznie jescze się zdarzają, ale nie tak jak przed. Podobnie jak Emocji również miałem częste sny o wojnie i tej jakby wyglądała współcześnie i za czasów Hitlera. Miałem również częste sny o tym, że przebywałem w psychiatryku gdzie znęcano się nade mną, przypuszczam, że te sny były spowodowane traumą jaką przeżyłem podczas pierwszego pobytu w psychiatryku. Pozdr.
Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz....
Re: Koszmary
moj brat pracuje w Niemczech,czasem mi sie sni ,ze on tam umiera,i tak na zmiane wojna ,smierc brata te sny sa tak realistyczne,ze budzac sie nie wiem czy to sen,potem dlugo tkwie w tym stanie zlekniona,czesto walcze w tych snach o moje dzieci.
czasem miewam sny o innej tematyce i przez pol dnia mam wrazenie,ze tosie dzieje na prawde
to jestmeczace nierozrozniac jawy od snu
czasem miewam sny o innej tematyce i przez pol dnia mam wrazenie,ze tosie dzieje na prawde
to jestmeczace nierozrozniac jawy od snu
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
Re: Koszmary
Koszmary senne mi wróciły po bardzo długiej przerwie ( około 1,5 roku ) , strasznie się męcze podczas snu i wybudzam się przez nie.
Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz....
-
- bywalec
- Posty: 213
- Rejestracja: pt lip 02, 2010 5:45 pm
- Lokalizacja: In The Arms Of The Astral World
- Kontakt:
Re: Koszmary
Moje koszmary są przeróżne... Śni mi się ciemna polana, wokół las, głośna impreza i chłopcy chcący mnie zgwałcić, a ja nie mam dokąd uciec. Schemat ten sam. Albo demony mi się różne śnią, ostatnio były to dwie opętane dziewczynki*. Dzisiaj przez 12 godzin snu topiłam się we własnej krwi, co się przebudziłam to śniłam dalej o tym. Męczące i makabryczne.
*Normalnie nie wierzę w nic takiego, ale w snach przybiera to formę 100 razy bardziej hardkorową niż w filmie Egzorcysta, budzę się z krzykiem i jeszcze słyszę głosy i widzę obrazy z tych snów, najgorzej gdy nikt nie przyjdzie mnie obudzić i przytulić bo mu się nie zechce...
*Normalnie nie wierzę w nic takiego, ale w snach przybiera to formę 100 razy bardziej hardkorową niż w filmie Egzorcysta, budzę się z krzykiem i jeszcze słyszę głosy i widzę obrazy z tych snów, najgorzej gdy nikt nie przyjdzie mnie obudzić i przytulić bo mu się nie zechce...

- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Koszmary
Moje sny to koszmary bo są coraz bardziej realne.W zasadzie ostatnio czuję się w śnie tak samo jak na jawie.Zresztą to są dla mnie pojęcia umowne bo życie to przecież sen uśpionej jaźni...Śniło mi się,że spotkałem kolegę z podstawówki,który wychodził z więzienia bo kogoś potrącił na wyścigu.Siedział tam 4 lata.Pamiętam też,że na dworcu spotkaliśmy jakąś rodzinę królewską i piliśmy z nimi wina.Win było kilka rodzajów ale królowej smakowało to najtańsze,wiśniowe półsłodkie.Do teraz czuje jego smak.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
-
- bywalec
- Posty: 213
- Rejestracja: pt lip 02, 2010 5:45 pm
- Lokalizacja: In The Arms Of The Astral World
- Kontakt:
Re: Koszmary
O to to. Ja w snach czuję smaki, zapachy, mam doznania dotykowe (fajnie, jeśli są one przyjemne...). Ale nie uważam ich za koszmary, dopóki jem we śnie coś smacznego, testuję próbki perfum albo wącham kwiaty. Doznania cielesne są oczywiste
. Koszmarem jest odczuwanie łaskotek (których normalnie nie mam O.o); aż nie mogę oddychać ani krzyczeć no i odczuwanie bólu w tych snach, w których kroją mnie na żywca.

- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Koszmary
Od podstawówki do teraz to chyba więcej niż cztery lata, ale cieszę się, że w końcu wyszedłeś na wolność, tym bardziej, że przecież uczyniono ci się niesprawiedliwość. Nie zapomnij o tym, bo tylko tak można rozmawiać z królem. Btw.: fajnie, że delektujesz się winem, ale nie przesadź.SięSzłoSkrajemDrogi pisze:... Śniło mi się ...
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Koszmary






Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Koszmary
Starałem się interpretowac Twój sen. Kolega, to ty sam itd. Czy się wiele pomyliłem ?




- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Koszmary
Zbyszek za dużo naczytałeś się psychoanalitycznych bzdur
Kolega to nie ja.Dzień wcześniej byłem w Zusie i pani,która mnie obsługiwała miała takie samo nazwisko jak kolega z podstawówki dlatego mi się przyśnił.To nie ja wychodziłem po 4 latach w śnie z więzienia tylko on.Ja go spotkałem.

Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Koszmary

-
- zbanowany
- Posty: 256
- Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 12:44 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z planety ziemia
- Kontakt:
Re: Koszmary
Raz są lepsze, a raz gorsze sny!
Jestem komputerem atari! Moja moc obliczeniowa słaba bom już stary i dyskalkulik! Kasety to było coś! Olewam dyskietki i płyty CD, DVD czy Blu-ray!
<< R A T I C U S >> [[ S I M I A N ]]
Wife bimbo, husband redneck and our son bubba! gg 5473221
<< R A T I C U S >> [[ S I M I A N ]]
Wife bimbo, husband redneck and our son bubba! gg 5473221
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Koszmary
To nie był koszmar.Dałem go w tym dziale bo dla mnie każdy sen w pewnym sensie jest koszmarem bo często czuję się w nich tak samo świadomy jak na jawie.Ale tematyka snu nie była straszna.
Ostatnio zmieniony wt lut 07, 2012 4:33 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
-
- bywalec
- Posty: 213
- Rejestracja: pt lip 02, 2010 5:45 pm
- Lokalizacja: In The Arms Of The Astral World
- Kontakt:
Re: Koszmary
Noc z piątku na sobotę. Doświadczyłam OOBE i to był dla mnie koszmar, bo nie mogłam sobie uświadomić co do licha się dzieje. A dawno nie praktykowałam.
Re: Koszmary
mi sie nie snia juz koszmary,malo co snie bo spie jak mysz pod miotla,wszystko slysze,kazde pukniecie to jest moj koszmar
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Koszmary
W schizofrenii OOBE to jak strzał w stopę.Nawet zdrowa osoba może przez to zachorować.SchiziS pisze:Noc z piątku na sobotę. Doświadczyłam OOBE i to był dla mnie koszmar, bo nie mogłam sobie uświadomić co do licha się dzieje. A dawno nie praktykowałam.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
-
- bywalec
- Posty: 213
- Rejestracja: pt lip 02, 2010 5:45 pm
- Lokalizacja: In The Arms Of The Astral World
- Kontakt:
Re: Koszmary
Oj tam oj tam. Fajne to.
-
- bywalec
- Posty: 213
- Rejestracja: pt lip 02, 2010 5:45 pm
- Lokalizacja: In The Arms Of The Astral World
- Kontakt:
Re: Koszmary
Dzisiaj koszmary przeszły same siebie. Najpierw śniły mi się topiące się nawzajem dzieci (przytrzymywały się pod wodą aż do śmierci;/), a potem znalazłam się w mieście opętanych. Ich czarne oczy widzę do teraz. I jak robię uniki przed próbą okaleczenia mnie. I ta dziewczyna, co mnie w tym śnie prześladowała. Ubrana jak ja wczoraj, wyglądająca jak ja. Chcąca mi zrobić krzywdę.
Re: Koszmary
Śniło mi się, że zamknięto mnie w areszcie, ale na pytanie o zarzuty odpowiadano, że jeszcze nie wiadomo jakie są. Cela przypominała starą szkolną szatnię, wisiały tam jakieś kurtki. Działo się coś więcej, coś tam robiłem, przychodzili jacyś ludzie, ale szczegółów już nie pamiętam.