forum dla osób dotkniętych schizofrenią, ich rodzin oraz zainteresowanych ''Dla człowieka nie tylko świat otaczający jest zagadką, jest on nią sam dla siebie. I z obu tajemnic bardziej dręczącą wydaje się ta druga.'' Antoni Kępiński
Stety-niestety nie można się zabić tym alprazolamem. Sprawdzałem. Trzeba by wziąć chyba kredyt hipoteczny i rozciągnąć sobie żołądek żeby przedawkować alprę.
Potencjalna dawka śmiertelna (LD50) alprazolamu to 331–2171 mg / kg masy ciała (badaniu poddano szczury laboratoryjne, droga doustna). Teoretycznie osoba o wadze np. 70kg musiałaby wszamać 23170-151970mg co daje nam 92680-607880 tabletek po 0.25mg.
Azathoth pisze: ↑wt paź 23, 2012 11:04 pm
ile trzeba wziac
ja po solianie wzialem duzo tabletek wyladowalem na ojomie
wymiotowalem mialem rozwolnienie
nie moglem oddychac maske tlenowa mi zalozyli
bierz leki na mozliwie najnizszych dawkach
jest wiecznosc dla samobujcow pieklo
wszyscy mamy ciezko
Chwast pisze: ↑sob maja 06, 2023 6:47 pm
Mozna sie zabic cyjankiem potasu szybko i skutecznie i praktycznie bezbolesnie. Jest w polsce legalnybmozna tez kupic za granica
samobojstwo to ciezki temat ktory dotyczy wszystkich ludzi doktnietych ciezka choroba.Naprawde tak sobie przypominam 2013 rok jak trafilem do szpitala i wyszedlem po 2 miesiacach jako impotent,powiedziano mi ze nie moge juz nawet napic sie piwka,do sportu ktory kochalem wrocic nie moge bo na tych lekach nie mam sily na nic,glowa okaleczona choroba i lekami nie nadaza w rozmowie z innymi ludzmi do tego dochodzi stygmatyzacja i utrata znajomych wszystkich w moim wypadku,malo tego znajomosci sie urwaly przez moja chorobe mojej mamie i bratu,i sluchajcie jak tu czlowiek mialby nie myslec o samobojstwie ???Oczywiscie ze duzo o tym czytalem i myslalem przez pierwszy rok dzien w dzien ale nie bylem na tyle odwazny zeby sprobowac sie targnac na wlasne zycie.Ciagle mialem przed oczyma moich rodzicow i wyobrazalem sobie ich reakcje gdybym to zrobil.Pomyslcie o swoich matkach i ojcach jak was wozili w wozeczkach gdy mieliscie po 3 latka i jak strasznie was kochaja i jak oni by musieli zyc ze świadomościa że ich ukochane dziecko zabral osobie zycie ze wzgledu na ciezka chorobe i skutki leczenia.
Dzisiaj mija 10 lat od tamtych sytuacji i czlowiek cieszy sie ze rano jest slonce ze moze pojsc na spacer do lasu i tyle miedzy zdrowych nie chodze bo nie chce rozdrapywac zabliznionych ran(impotencja,brak sil do sportu itd.) dajcie sobie czasu i czas wygoi rany i jakos bedzie mozna dalej egzystowac dzisiaj nawet jak mysle o swoim zyciu naprzyklad za 20 lat to wyobrazam sobie siebie naprzyklad gdzies w DPSIE gdzie bede sobie chodzil po korytarzu popijal herbatke i wieczorem z innych chorymi ogladal filmy i nawet z czegos takiego mozna sie cieszyc w zyciu
Chyba nie da się zabić Xanaxem. Próbowałem kiedyś zabić się, przedawkowując paracetamol. Skończyło się na tym że byłem porządnie znieczulony i miałem fajną fazę. Nie da się tak szybko się zabić. Trzeba się porządnie namęczyć, a i tak to może nie dać efektu.
hidden92 pisze: ↑sob maja 13, 2023 3:41 am
Chyba nie da się zabić Xanaxem. Próbowałem kiedyś zabić się, przedawkowując paracetamol. Skończyło się na tym że byłem porządnie znieczulony i miałem fajną fazę. Nie da się tak szybko się zabić. Trzeba się porządnie namęczyć, a i tak to może nie dać efektu.
Catastrophique pisze: ↑pt maja 12, 2023 3:51 pm
Ucisz się, Chwast. Jakim trzeba być głupcem aby tak prowokować, zachęcać innych do samobójstwa.
Samobojstwo w tym systemie karane jest surowo
Masz chyba na myśli, że nakłanianie do samobójstwa jest karane surowo?
Ja też nie odczułem jakoby byś kogoś nakłaniał.
A tak w ogóle mam taką anegdotę ze szpitala psychiatrycznego Dziekanka. Był tam taki koleś, który miał w domu broń czarnoprochową, ale chciał się zabić rzucając się pod samochody. I tak, za to go właśnie zwinęli? Wniosek? Nie chciał umrzeć tak naprawdę.
Masz chyba na myśli, że nakłanianie do samobójstwa jest karane surowo?
[/quote]
Nie. Mam na myśli, że w zniewolonej przez archontów rzeczywistosci, w ktorej człowiek służy za swego rodzaju bateria, samobojstwo jest surowo karane w następnym żywocie. Pisali o tym gnostycy.
Coś jak w Korei Płn.
Jak ktos sie zabije czy ucieknie to tam karaja rodzine
hidden92 pisze: ↑sob maja 13, 2023 3:41 am
Chyba nie da się zabić Xanaxem. Próbowałem kiedyś zabić się, przedawkowując paracetamol. Skończyło się na tym że byłem porządnie znieczulony i miałem fajną fazę. Nie da się tak szybko się zabić. Trzeba się porządnie namęczyć, a i tak to może nie dać efektu.