Pro i anty - lekowcy
Moderator: moderatorzy
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Piszesz, że jest tak samo. To dlaczego nie realizujesz się w życiu, tylko siedzisz w domu?
To tylko Twój wybór i brak ofert na rynku pracy? A co ze znajomymi? Masz z nimi takie same relacje, w towarzystwie odnajdujesz się równie dobrze jak przed chorobą? Znajomi się nie wykruszyli?
Masz syna ale czy to wszystko tłumaczy?
Bynajmniej nie oceniam bo moje życie jest jakie jest. Z pewnością jesteś ode mnie bardziej aktywna.
Nawet jeśli przyjąć, że Twoje życie jest tak samo atrakcyjne ( w co nie wierzę) to na tym forum masz wiele przypadków, które temu zaprzeczają.
Jakkolwiek chory będzie dobierał leki w większości przypadków nigdy nie osiągnie jakości życia na poziomie 70 - 80 % w porównaniu do stanu sprzed choroby.
To tylko Twój wybór i brak ofert na rynku pracy? A co ze znajomymi? Masz z nimi takie same relacje, w towarzystwie odnajdujesz się równie dobrze jak przed chorobą? Znajomi się nie wykruszyli?
Masz syna ale czy to wszystko tłumaczy?
Bynajmniej nie oceniam bo moje życie jest jakie jest. Z pewnością jesteś ode mnie bardziej aktywna.
Nawet jeśli przyjąć, że Twoje życie jest tak samo atrakcyjne ( w co nie wierzę) to na tym forum masz wiele przypadków, które temu zaprzeczają.
Jakkolwiek chory będzie dobierał leki w większości przypadków nigdy nie osiągnie jakości życia na poziomie 70 - 80 % w porównaniu do stanu sprzed choroby.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Przecież pracuję w księgarni. Wcześniej pracowałam jako nauczyciel, ale to była praca na zastępstwo, więc się skończyła. Jeszcze wcześniej prowadziłam własną firmę, organizującą szkolenia. Nigdy (poza psychozą) nie miałam problemów w kontaktach z ludźmi. Problem ze znalezieniem godziwej pracy mam z powodu recesji na rynku pracy, a nie z powodu problemów psychicznych.Kamil R J pisze:Piszesz, że jest tak samo. To dlaczego nie realizujesz się w życiu, tylko siedzisz w domu?
Część się wykruszyła, ale Ci co pozostali są mi bardzo wierni. Zawsze mogę na nich liczyć. To wystarczy.Kamil R J pisze:A co ze znajomymi? Masz z nimi takie same relacje, w towarzystwie odnajdujesz się równie dobrze jak przed chorobą? Znajomi się nie wykruszyli?
Rozmawiałam z moją lekarką i ona twierdzi, że 90% jej pacjentów wraca do aktywnego życia zawodowego i prywatnego. Nie mam powodów, by jej nie wierzyć. Mnie też wyciągnęła z niezłego dołka.Kamil R J pisze: Jakkolwiek chory będzie dobierał leki w większości przypadków nigdy nie osiągnie jakości życia na poziomie 70 - 80 % w porównaniu do stanu sprzed choroby.
Jeśli ktoś przestaje być aktywny zawodowo, to automatycznie przestaje być aktywny towarzysko, bo większość znajomych ma się z pracy. Ja poznałam w pracy kobietę, która interesuje się Indiami i wybieramy się razem do hinduskiej restauracji. Praca nakręca kontakty towarzyskie. A spora część osób z tego forum ma problem ze znalezieniem pracy, żyje przez to w samotności i problemy psychiczne pogłębiają się.
Pozdrawiam.m.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Dobrze dobrze - ale nie podpieraj się proszę słowami swojej lekarki. Często się czymś podpierasz i piszesz, że " nie masz powodów aby nie wierzyć". Możesz jej wierzyć ale statystyki są o wiele smutniejsze.
I nie pisz, że jest inaczej bo to forum jest na to dowodem.
I nie pisz, że jest inaczej bo to forum jest na to dowodem.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Uważam, że gdyby większość ludzi an tym forum znalazła fajną pracę i fajny związek to ich życie i zdrowie psychiczne zmieniłoby się o 180 stopni na lepsze.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Piszesz o jakiejś utopii. Wielu ludziom stan chorobowy nie pozwala na takie rzeczy. Piszesz o fantazjach a nie o suchych faktach.
Gdyby babcia miała wąsy itd. itp.
Gdyby babcia miała wąsy itd. itp.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Nieprawda. Ja też tkwiłam w chorobie i nie miałam siły, ani odwagi na związki i pracę. Jednak wszystko można odmienić za pomocą leków i terapii.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Pro i anty - lekowcy
Jakim dowodem może być forum frustratów i filozofów kanapowych? Co to za próba? Poza forum jest życie.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Też uważam, że forum nie jest wymiernym sprawdzianem kondycji schizofreników. Ci spełnieni (i w związkach, i zawodowo) nie piszą zbyt często na forum, bo nie mają na to czasu. Taką osobą jest Dan, Darius, Bardo, Ryszard i wielu innych.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Zauważyłem Małgosia, że od jakiegoś czasu projektujesz na innych pewne rzeczy. Zarzucasz złe emocje i tego typu sprawy. Widzisz u innych rzeczy, które masz także w sobie. Np. frustrację. Nie wmawiaj innym nieprawdziwych emocji. Przynajmniej nie w tych tematach, które takich emocji nie dotyczą.
Nie zauważasz po prostu, że ktoś może się z kimś droczyć albo pisać ogólnie.
Bierzesz za to wiele rzeczy dosyć osobiście.
Nie zauważasz po prostu, że ktoś może się z kimś droczyć albo pisać ogólnie.
Bierzesz za to wiele rzeczy dosyć osobiście.
Ostatnio zmieniony czw sie 16, 2012 11:13 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
moi pisze:Nieprawda. Ja też tkwiłam w chorobie i nie miałam siły, ani odwagi na związki i pracę. Jednak wszystko można odmienić za pomocą leków i terapii.
Pozdrawiam.m.
Ale nie mówimy tylko o Tobie! Ty nie jesteś całym światem.
Brak Tobie jakiegokolwiek obiektywizmu bo Dan nie ma schizofrenii. Miał kiedyś psychozę ale nie choruje.moi pisze:Też uważam, że forum nie jest wymiernym sprawdzianem kondycji schizofreników. Ci spełnieni (i w związkach, i zawodowo) nie piszą zbyt często na forum, bo nie mają na to czasu. Taką osobą jest Dan, Darius, Bardo, Ryszard i wielu innych.
Pozdrawiam.m.
Psychoza to nie schizofrenia. W ogóle nie rozumiem o co Ci chodzi.
Próbujesz stworzyć jakiś mit, tezę jakoby ze schizofrenią można było prowadzić normalne, aktywne życie.
Skoro Tobie się to udaje to bardzo dobrze. Nie wmawiaj jednak, że wszyscy mogą osiągnąć to co Ty czy inna osoba. Bo nie znasz życia innych i nie znasz ich historii. Gdyby to było takie proste ludzie by nie chorowali.
Ostatnio zmieniony czw sie 16, 2012 11:05 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Dlatego napisałam Ci o innych osobach, które świetnie sobie radą w życiu, mimo choroby.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Nie chcę mi się z Tobą rozmawiać bo przymykasz oczy na oczywiste fakty.
Chorzy nie prowadzą normalnego życia. Recepty jakie podajesz są śmieszne bo życie nie polega na tym aby robić tylko pewne rzeczy a one dadzą zdrowie. To są elementy życia ale ich zaistnienie nie prowadzi do wyzdrowienia. Gdyby to tak prosto funkcjonowało bylibyśmy robotami.
Na forum jest wiele osób na rencie, którym stan nie pozwala na to aby pracować.
Super, że są osoby, które funkcjonują ale nie wmawiaj, że ich jest większość.
Chorzy nie prowadzą normalnego życia. Recepty jakie podajesz są śmieszne bo życie nie polega na tym aby robić tylko pewne rzeczy a one dadzą zdrowie. To są elementy życia ale ich zaistnienie nie prowadzi do wyzdrowienia. Gdyby to tak prosto funkcjonowało bylibyśmy robotami.
Na forum jest wiele osób na rencie, którym stan nie pozwala na to aby pracować.
Super, że są osoby, które funkcjonują ale nie wmawiaj, że ich jest większość.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Pro i anty - lekowcy
Aua psycholog.
Ja nie projektuję, sama siebie do tej kategorii zaliczam.
Tylko z huśtawki nadaję, nie z kanapy.
Uważam, że to forum nie jest w żadnym stopniu reprezentatywne.
Dobrze funkcjonujący schizofrenicy tu rzadko bywają bo:
- nie mają czasu
- boja się zdemaskowania, chcą uchodzić za normalnych.
Ja nie projektuję, sama siebie do tej kategorii zaliczam.
Tylko z huśtawki nadaję, nie z kanapy.
Uważam, że to forum nie jest w żadnym stopniu reprezentatywne.
Dobrze funkcjonujący schizofrenicy tu rzadko bywają bo:
- nie mają czasu
- boja się zdemaskowania, chcą uchodzić za normalnych.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Kamil R J pisze:
Na forum jest wiele osób na rencie, którym stan nie pozwala na to aby pracować.
Super, że są osoby, które funkcjonują ale nie wmawiaj, że ich jest większość.
Problem polega na tym, że to forum nie jest reprezentatywne. Ci, którzy pracują i są spełnieni w życiu na forum nie piszą, albo piszą bardzo rzadko. Małgosia słusznie zwróciła Ci na to uwagę.
Pozdrawiam.m.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
No i super ale za bardzo nie wiem o co Ci chodzi. Da się wyczuć od Ciebie pewne uczucie wyższości.
Przemawiają przez Ciebie kompleksy?
Skąd ta drwina? Uraziłem Cię jakoś? Odnosiłem się do Ciebie pisząc o lekach?
A może nie mam prawa pisać bo zaraz wrzucisz mnie w jakąs ramkę co?
Nie oceniaj proszę innych na tym forum to inni też nie będą tego robić.
Dlaczego wmawiasz innym jakieś negatywne emocje?
Skoro masz takie zdanie to dlaczego piszesz na tym forum?
To, że ktoś nie prowadzi aktywnego życia nie znaczy, że jest debilem a jego przemyślenia są nic nie warte.
Ty za to najchętniej widziałabyś wszystkich jako domorosłych filozofów z dużym brzuchem od piwa.
To Twój problem. Ja w swoim życiu sporo przeżyłem i nie piszę z sufitu.
Mam poczucie swoje wartości i potrafię także docenić zdanie innych.
Dlatego lubię innych słuchać, wdawać się w dyskuje a czasami nawet droczyć.
Widzę jednak, że Ciebie wiele rzeczy tu drażni.
Wyluzuj
Moi - Ja przedstawiłem swój pogląd a Ty chciałabyś abym przyjął Twój.
Nie ma sensu kłócić się o rzeczy oczywiste. Nie rozumiem co chcesz osiągnąć.
Często lubisz mieć ostatnie zdanie. Jak zauważyłaś nasze poglądy na tą sprawę są skrajne.
Jednak prawda leży zazwyczaj bliżej środka.
Nie rozumiem więc dlaczego próbujesz wmówić, że większość ludzi żyje jak przed chorobą.
Bo tak mówi Twoja lekarka?
Rozumiem, że Tobie leki pomogly i jesteś zadowolona. Nie rozumiem jednak dlaczego za wszelką cenę bronisz swojej tezy.
Dosyć masochizmu i walki z formalizmami
Przemawiają przez Ciebie kompleksy?
Skąd ta drwina? Uraziłem Cię jakoś? Odnosiłem się do Ciebie pisząc o lekach?
A może nie mam prawa pisać bo zaraz wrzucisz mnie w jakąs ramkę co?
Nie oceniaj proszę innych na tym forum to inni też nie będą tego robić.
Dlaczego wmawiasz innym jakieś negatywne emocje?
Skoro masz takie zdanie to dlaczego piszesz na tym forum?
To, że ktoś nie prowadzi aktywnego życia nie znaczy, że jest debilem a jego przemyślenia są nic nie warte.
Ty za to najchętniej widziałabyś wszystkich jako domorosłych filozofów z dużym brzuchem od piwa.
To Twój problem. Ja w swoim życiu sporo przeżyłem i nie piszę z sufitu.
Mam poczucie swoje wartości i potrafię także docenić zdanie innych.
Dlatego lubię innych słuchać, wdawać się w dyskuje a czasami nawet droczyć.
Widzę jednak, że Ciebie wiele rzeczy tu drażni.
Wyluzuj

Moi - Ja przedstawiłem swój pogląd a Ty chciałabyś abym przyjął Twój.
Nie ma sensu kłócić się o rzeczy oczywiste. Nie rozumiem co chcesz osiągnąć.
Często lubisz mieć ostatnie zdanie. Jak zauważyłaś nasze poglądy na tą sprawę są skrajne.
Jednak prawda leży zazwyczaj bliżej środka.
Nie rozumiem więc dlaczego próbujesz wmówić, że większość ludzi żyje jak przed chorobą.
Bo tak mówi Twoja lekarka?
Rozumiem, że Tobie leki pomogly i jesteś zadowolona. Nie rozumiem jednak dlaczego za wszelką cenę bronisz swojej tezy.
Dosyć masochizmu i walki z formalizmami

Ostatnio zmieniony czw sie 16, 2012 11:35 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Piszesz do mnie, czy do Małgosi? Bo chyba się pogubiłam.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Spytaj się swojego intelektu 

Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Nie jestem przemądrzały. Jednak choć mam Cię za zaburzoną formalistkę, jesteś osobą inteligentną, dla której nie powinno być większym problemem to, aby rozwikłać do kogo skierowałem tamte słowa 
Poza tym zawsze ktoś mi się wtryni zanim skończę posta. Czasami miałem wrażenie, że napisałem posta i dodałem go a pomimo tego jakimś cudem czyiś znalazł się przed moim. Mam urojenia?

Poza tym zawsze ktoś mi się wtryni zanim skończę posta. Czasami miałem wrażenie, że napisałem posta i dodałem go a pomimo tego jakimś cudem czyiś znalazł się przed moim. Mam urojenia?

Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Pro i anty - lekowcy
Wolałam się jednak upewnić, żeby nie było nieporozumień. Piszesz do Małgosi, ale pod postem do mnie, bez cytatu, donoszącego się do niej. Można mieć różne odczucia.
Ja, w takiej sytuacji, zawsze staram się cytować czyjąś wypowiedź, żeby nie było nieporozumień.
Pozdrawiam.m.
Ja, w takiej sytuacji, zawsze staram się cytować czyjąś wypowiedź, żeby nie było nieporozumień.
Pozdrawiam.m.