Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji ogólnej proszę używać działu powyżej, tutaj tylko o konkretnych szpitalach, przychodniach, etc.
W dyskusji ogólnej proszę używać działu powyżej, tutaj tylko o konkretnych szpitalach, przychodniach, etc.
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Dlatego lepiej jest się do takiego stanu nie doprowadzać i grzecznie zażywać medykamenty w domu.
- AniaNieIstnieje
- zaufany użytkownik
- Posty: 294
- Rejestracja: wt cze 12, 2007 3:59 pm
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Wiem. Już raz na "oryginalnym" Zeldoxie udało mi się schudnąć ponad 50 kg. Niestety potem był mocny epizod choroby i efekt jo-jo po lekach.
Teraz mam chodzić do dietetyka i nauczyć się zdrowo i rozsądnie się odżywiać. Potem operacja.
Najsmutniejsza jest świadomość, że najgorsze w tym wszystkim nie jest to czego nie ma a to co jest...
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Ponoć ta operacja niesie bardzo duży stopień ryzyka. Sam bym nie ryzykował za Chiny ludowe. Przecież to jest łatwe i nie trzeba do tego dietetyka: 1. nie obżerać się, 2. nie jeść na wieczór, 3. zero słodyczy, 4. zero białego pieczywa i ziemniaków, zamiast tego kasze i ryż, 4. na głód otręby i siemię lniane, 4. pieczywko wyłącznie razowe na zakwasie, 5. w miejsce słodyczy bakalie. To bardzo łatwe i waga sama poleci w dół 

- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Ja odstawiłem mięso wieprzowe i szybko waga spadła do tego nie jem dużo a przeważnie ryba i warzywa, efekty szybko przyszły .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Dobrze, ze jest tak, ze od czasu do czasu mozna niechcacy zapomniec o dawce i nie ma przy tym ryzyka psychozy. Bo schiza zabija powoli
.

Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Raz zapomniałem i nawet spałem dobrze a dopiero z rana zorientowałem się że nie wziąłem 

- AniaNieIstnieje
- zaufany użytkownik
- Posty: 294
- Rejestracja: wt cze 12, 2007 3:59 pm
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Ja już się niczego nie boję.

Najsmutniejsza jest świadomość, że najgorsze w tym wszystkim nie jest to czego nie ma a to co jest...
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Mam już 6 lat remisji i jestem na dawce poniżej podtrzymującej, także jest ok. Nie wiem czy w szpitalu w Choroszczy zdecydowaliby się kiedykolwiek tak zredukować dawkę leku, ponieważ zawsze dostawałem maksymalne dawki i na dodatek leki były zazwyczaj nietrafione. Pozdrawiam serdecznie personel i kolegów ze szpitala z deszczowej Anglii.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Polski
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Im dłużej obracasz się wśród ludzi tym mniejsza szansa na epizod. Takie jest moje zdanie. Jak mówią anglicy "Toczący kamień nie porasta mchem". :-)
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
To że trzeba być aktywnym to podstawa, siedząc w domu nic z tego nie będzie. Trzeba sobie poradzić z depresją po psychotyczną a później z chorobą i jej objawami. Droga ta nie jest wcale łatwa i wymaga dużo siły ale warto.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Polski
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Jedyny kontakt z ludźmi jaki mam to sprzedawcy w sklepach. Mógłbym iść do baru ale nie piję. Kiedyś tak, ale jak się pochlastałem to przestałem.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Ja poznałem dużo kolegów w pracy, do tej pory utrzymujemy kontakt i mam kilku dobrych przyjaciół. Trudno tak naprawdę dać receptę jak wyjść z tej choroby bo tak naprawdę każdy musi trochę analizować to sam na sobie. Można to zrobić bo mi się udało to dlaczego innym ma się nie udać. Z drugiej strony cały czas trzeba się pilnować bo jak dobrze wiemy choroba jest mistrzem w oszukiwaniu, dlatego dobrze mieć kogoś z boku kto oceni czy się przypadkiem nie dzieje nic złego. Trzeba wyjść do ludzi, ja czasami bywam w pubach ale teraz to mała szklanka piwa i to wszystko ponieważ jeszcze jestem w trakcie zmiany stężenia leku w organizmie i boję się objawów chorobowych po alkoholu. Zawsze jednak śmiało można wyjść do kawiarni, restauracji, kina itd. co polecam.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Polski
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Po kinach chodziłem. W Katowicach jest świetne kino studyjne "Światowid". Puszczają ambitne filmy. W byłym kinie Kosmos urządzili filmotekę. Można obejrzeć dowolny klasyczny film. Nie wiem czy coś się płaci. Jakbyś czasem był w Katowicach polecam. W bibliotece o dwa kroki mam seanse w środy. To dla mnie już przeszłość. Teraz tylko słowniki, książki, literatura. Na wiosnę spróbuję do ochrony, ale na 100% mnie nie zatrudnią. Nie pij whisky, albo tylko odrobinkę. To jest cholernie mocne. Ojciec pije, ale to twardziel. Słyszy w telewizji wszystkie języki świata i ma to gdzieś. I nawet nie widać, że pił.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Wiesz tyle co mogę napisać to że ja z choroby wychodziłem małymi kroczkami. Ostatnie wyjście z choroby zajęło mi 5 lat. Niestety od czegoś trzeba zacząć inaczej człowiek będzie się męczył bardzo długo a ostatecznie popadnie w silną depresje i szarpnie się na życie. Ja jestem silną osobą zawdzięczam to sportowi, służbie wojskowej oraz twardemu życiu jakie miałem, dlatego może lepiej radzę sobie w trudnych sytuacjach niż inni. Mimo to uważam że to jest ciężka choroba i niestety trzeba napisać prawdę, niektórzy sobie z nią nie poradzą.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Polski
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Wowo, to jest niewyleczalne. Chodzi tylko o przewleczenie procesu schizofrenicznego. Leki zwalniają postęp choroby. Powiedz psychiatrze, że jesteś zdrowy to cię wyśmieje, albo przytaknie ci, a swoje i tak wie. Jeśli radzisz sobie w życiu to ok., ale zdrowy nie jesteś. Może to brutalne co napisałem, ale prawdziwe. Wszyscy jesteśmy stuknięci.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Nie tragizuj. Można żyć jak zdrowy, różnisz się tylko tym, że bierzesz leki. Wiem po sobie i czytałem też o innych, którzy z chorobą radzą sobie całkiem nieźle.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Zgadza się, można żyć jak zdrowy człowiek. Wiem to po sobie ale tu na forum są osoby które też bardzo dobrze sobie radzą. Wyjście z choroby wymaga wysiłku ale da się to zrobić.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 353
- Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Polski
Re: Szpital psychiatryczny w Choroszczy
Tak. Tylko ja mówię o sytuacji typu "być jak zdrowy" a nie "żyć jak zdrowy".