Głosy są torturą

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Głosy są torturą

Post autor: Niemamnie »

Został mi już głos kobiecy, na leków nie mam tych głosów które kazały mi na przykład wrzucać rzeczy do studni.
Wiem czego ode mnie chciały, a chciały żebym został jakimś strażnikiem źródła.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Głosy są torturą

Post autor: moi »

irena pisze: Nie torturuj się tylko szukaj drogi wyjścia, skoro żyć z tym nie możesz !

Tą drogą wyjścia są dobrze dobrane leki. Nie żadne zaklęcia, czary, gusła (odwoływania złych duchów), tylko farmakoterapia.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Głosy są torturą

Post autor: Niemamnie »

Wiem bo w szpitalu nabawiłem się biegunki po wypiciu od koleżanki wody święconej. To był pierwszy epizod psychozy.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
irena
zaufany użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: czw wrz 04, 2008 11:52 am

Re: Głosy są torturą

Post autor: irena »

Czy rola starżnika źródła Ci nie odpowiadała ? Został Ci głos kobiety. Może chce Ci coś przekazać ? Ja też gdy rozmawiałam z innym światem robiłam różne "nielogiczne" rzeczy i zamykano mnie w szpitalu. Teraz już została tylko niewytłumaczalna gra ludzi w przeszłości, ale od tej gry zaczał się mój obłęd.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Głosy są torturą

Post autor: moi »

Może to była po prostu stara woda, w której namnożyły się już bakterie. W jej dziwne działanie z powodu "poświęcenia" raczej bym nie wierzyła.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Głosy są torturą

Post autor: Niemamnie »

Ja też nie, ale w tym nowym epizodzie który był w wakacje byłem na egzorcyzmie i tylko mnie wkurzył ponieważ palić mi się chciało.
Nie wiem już co chce mi przekazać, uprawiam lotos w akwarium i filtr wody zagłusza głosy przed zaśnięciem.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
irena
zaufany użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: czw wrz 04, 2008 11:52 am

Re: Głosy są torturą

Post autor: irena »

Na mnie wypróbowano chyba wszystkie leki. Bezskutecznie. Leki powodują otępienie, depresję itp... i życie na nich jest bardzo ciężki. Nie chodzi o gusła i zabobony tylko świat Boga, Szatana, duchów. Świat Biblii. Świat naszych przodków i świat tych, którzy już odeszli. Czy w to nie wierzysz ?
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Głosy są torturą

Post autor: Niemamnie »

Za dużo widziałem nie tylko słyszałem żeby w cokolwiek jeszcze wierzyć.
Cała choroba zaczęła się od głosów które kazały mi sprawdzać godzinę.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Głosy są torturą

Post autor: moi »

irena pisze:Na mnie wypróbowano chyba wszystkie leki. Bezskutecznie. Leki powodują otępienie, depresję itp... i życie na nich jest bardzo ciężki. Nie chodzi o gusła i zabobony tylko świat Boga, Szatana, duchów. Świat Biblii. Świat naszych przodków i świat tych, którzy już odeszli. Czy w to nie wierzysz ?


Nie, nie wierzę.
Uważam, że miałaś źle dobrane leki, dlatego się zraziłaś. Ja biorę teraz leki, na których świetnie się czuję i nie mam omamów. Też wypróbowałam niemal wszystkie leki, zanim trafiłam na ten optymalny. Ustalenie leku i dawki optymalnej zajęło mi dwa lata. Ale warto próbować.

Pozdrawiam.m.
irena
zaufany użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: czw wrz 04, 2008 11:52 am

Re: Głosy są torturą

Post autor: irena »

Moja droga przez schizofrenię trwała siedem lat i w tym okresie żadnego leku mi nie dopasowano. To bardzo dobrze,że czujesz się świetnie, ale ja w szpitalach spotkałam ludzi na których leki nie działały i widzaiłam cierpienie na lekach.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Głosy są torturą

Post autor: moi »

Wiem, że zdarzają się lekooporne postacie schizofrenii, ale warto próbować. Mamy tu na forum osobę, która ma lekooporna postać schizofrenii, ale nawet jej udało się w jakiś sposób pomóc. Zminimalizować objawy choroby i ryzyko nawrotu.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Głosy są torturą

Post autor: jojo »

irena pisze: Czym są głosy ? Czy są wytworem naszego umysłu ? Uważam, że nie, ale żeby ich sie pozbyć trzeba poznać siebie. Trzeba zrozumieć czego od nas chcą i przestać się bać. Trzeba zanalizować swoją drogę życia i w niej znaleźć przyczynę istnienia w naszym życiu "demonów". Nie torturuj się tylko szukaj drogi wyjścia, skoro żyć z tym nie możesz !
Irena, głosy, czyli halucynacje słuchowe, to wytwór naszego umysłu. One niczego od nas nie chcą, nie mają żadnej osobowości, żadnych pragnień. Trzeba je zwalczać, najlepiej biorąc dobrze dobrane leki a jak się nie można ich pozbyć, ignorując je.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Unknown
zaufany użytkownik
Posty: 5448
Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
Status: Schizo
Lokalizacja: Void
Kontakt:

Re: Głosy są torturą

Post autor: Unknown »

moi pisze:Wiem, że zdarzają się lekooporne postacie schizofrenii, ale warto próbować. Mamy tu na forum osobę, która ma lekooporna postać schizofrenii, ale nawet jej udało się w jakiś sposób pomóc. Zminimalizować objawy choroby i ryzyko nawrotu.
W jaki to sposób udało się tamtej osobie pomóc, skoro "lekooporność" wyklucza skuteczność farmakoterapii (dobieranie leków)? Lekooporna schizofrenia to brak "remisji schizofrenii" po neuroleptykach, a nie 'zminimalizowane objawy', więc osoby "lekooporne" odnoszą wyłącznie skutki uboczne psychotropów i stale mają psychozę. A przecież psychotropy to twoim zdaniem jedyna skuteczna opcja likwidująca objawy choroby i ryzyko nawrotu z tego co piszesz. :roll:
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra

Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Głosy są torturą

Post autor: Niemamnie »

jojo pisze:Irena, głosy, czyli halucynacje słuchowe, to wytwór naszego umysłu. One niczego od nas nie chcą, nie mają żadnej osobowości, żadnych pragnień. Trzeba je zwalczać, najlepiej biorąc dobrze dobrane leki a jak się nie można ich pozbyć, ignorując je.
Czasem mają własny charakter, pragnienia, wady i zalety. Ale o tym psychiatrzy oficjalnie nie piszą.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
irena
zaufany użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: czw wrz 04, 2008 11:52 am

Re: Głosy są torturą

Post autor: irena »

Moje głosy miały osobowość. Był to np. głos Ojca, który przyszedł dwa razy. Pierwszy raz by mnie pocieszyć rozmową, a drugi by opowiedzieć dzieje naszego rodu i swój pobyt w Ostaszkowie. Był też głos Boga i Szatana. To bardzo konkretne osobowości. To co przeszłam nie nazywa, chorobą tylko rozmową z innym światem oraz grą z tym światem. Ale lekarze uznali mnie za chorą.
Awatar użytkownika
aux03ster03
zaufany użytkownik
Posty: 909
Rejestracja: ndz sie 19, 2012 8:46 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 0x00000
Kontakt:

Re: Głosy są torturą

Post autor: aux03ster03 »

bo to schizofrenia schizofrenik zaprzecza chorobie wmawiajac innym duchy
swap = 0x0, offs = 0x191f6c8, subbeg = 0x0, sublen = 0, prelen = 1, precomp = 0x18fb870 "0)",
wrapped = 0x18fb868 "(?-xism:0)", wraplen = 10, seen_evals = 0, paren_names = 0x0, refcnt = 1}
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Głosy są torturą

Post autor: Niemamnie »

Choroba przestaje być chorobą w momencie kiedy po przejściach można normalnie funkcjonować i od tego momentu nazywa się przeżyciem duchowym.
W jaki sposób poradziłaś sobie z urojeniami?
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Głosy są torturą

Post autor: F20 »

Co drugie slowo mam przejezyczenia doprowadza ,nie to do szalu zamiast to co chce powiedziec wyskakuje cos innego niszxzac mnie nerwowo cz5 to sa glosy w glowie ? I jak mize cos takiego zrujnowac czlowieka zebu chcial sie zabic ?. Czesto te glosy w glowie dotyksja mnie tam gdzie mnie cos boli i rozjuszaja tak ze zyc mi sie odechciewa. Przed choroba tego nie mialem. Juz niechce mi sie zyc chcialbym sie zabic tu i teraz czy to uuz jest osychoza ?.
Boze zabierz mnie z tego swiata przeciez jestes litosciwy wiec po co przechodze te pieklo odprowadzilem juz rodzicow do grobu wiec po co te pieklo ? Po co tu jeetem kiedy tak sie mecze ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „głosy”