
Modlitwa o żonę
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
Re: Modlitwa o żonę
To pomódlmy się o dobre prostytutki z seksem zamiast o dobrą żonę i miłość na całe życie. Ciekawe co Bozia odpowie. 

Re: Modlitwa o żonę
Umarł może i nie, ale nie jeden zwariował lub zdziwaczał.
Re: Modlitwa o żonę
Zakocham się w prostytutce, zacznę składać cały świat u jej stóp, traktować ją jak jedyną, wyjątkową, rzucę jej do stóp całego siebie i okolice, a ona nie będzie mogła odwzajemnić.
Nie wiem, czy to takie miłe.
Przerabiałem to ze znajomymi dziewuchami, które nie wiem czy były kurtyzanami czy nie, ale pod względem swoich uczuć zachowywały się podobnie. Troszeczkę dla tego, troszeczkę dla tamtego, w razie czego to kolega bez zobowiązań, a naprawdę wszystkich miały gdzieś, a marzyły o kimś innym, komu ofiarują siebie z rozkoszą i padną mu do stóp bez udawania. Chciałbym widzieć taką damę, jak płaszczy się przed swoim księciem i naprawdę coś do niego czuje. Może by się jej odechciało udawać i zawracać głowę komuś.

Re: Modlitwa o żonę
Ale tym księciem nie chciałbym być. W razie czego, kocham inną. 

Re: Modlitwa o żonę
Ponoć z kobietami jest tak, że dla kobiety najważniejszy jest ten pierwszy, natomiast dla faceta najistotniejsza ta ostatnia.
Re: Modlitwa o żonę
A ja w sumie nie wiem, czy chciałbym żonę, bo ta biedna kobieta musiałaby się ze mną użerać( czytaj ja ze schizofrenią)... Nie wiem może się mylę, ale z drugiej strony dobrze jest z kimś porozmawiać nawet o pierdołach, czasem się posprzeczać i od czasu do czasu przytulić...
Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
Re: Modlitwa o żonę
Lepiej pomyśl co mógłbyś zaoferować przyszłej wybrance. Taki mały rachunek za i przeciw. Zapewne liczba pozytywnych rzeczy które miałbyś do zaoferowania zdecydowanie przeważa i na tym warto się skupić.
Re: Modlitwa o żonę
Patrzę sobie dzisiaj jak stoi przy drodze w lesie tirówka. Biedactwo, nawet ładna, ma nie więcej niż 25 lat, zmarznięta na wietrze, w mini koloru zielonożółtej kamizelki odblaskowej, wystawia się i rozgląda za jeleniem.
Na 90% jest śmiertelnie chora a na 99% jest nosicielką wirusa HIV.
I co?
Ktoś ją wypacia, zapłaci i pojedzie sobie dalej. I następny.
Ona może i marzy o wielkiej miłości, domu, rodzinie, jak wróci na południe Europy, ale czy to się spełni?
Ktoś musiałby jej zapewnić ze dwa razy więcej dochodów na bieżąco niż uciuła od ruchaczy.
A kto się czepi takiej, jak nawet nie wiadomo czy ona jest w stanie obdarzyć kogoś uczuciem ważnym w relacji, czy tylko będzie dalej w tej machinie.
Kiedy ja będę prowadzał swoje dzieci do pierwszej klasy szkoły i rozwijał szczęście rodzinne, ona już może cierpieć nicość w zimnym grobie, albo dalej babrać się w mafii.
Odczułem współczucie i pustkę.
Dziwne są kobiety.
Na 90% jest śmiertelnie chora a na 99% jest nosicielką wirusa HIV.
I co?
Ktoś ją wypacia, zapłaci i pojedzie sobie dalej. I następny.
Ona może i marzy o wielkiej miłości, domu, rodzinie, jak wróci na południe Europy, ale czy to się spełni?
Ktoś musiałby jej zapewnić ze dwa razy więcej dochodów na bieżąco niż uciuła od ruchaczy.
A kto się czepi takiej, jak nawet nie wiadomo czy ona jest w stanie obdarzyć kogoś uczuciem ważnym w relacji, czy tylko będzie dalej w tej machinie.
Kiedy ja będę prowadzał swoje dzieci do pierwszej klasy szkoły i rozwijał szczęście rodzinne, ona już może cierpieć nicość w zimnym grobie, albo dalej babrać się w mafii.
Odczułem współczucie i pustkę.
Dziwne są kobiety.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
Nie sa dziwne, sa wyjatkowe i skomplikowane, niektore mniej, niektore bardziej. Tak jak my.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Modlitwa o żonę
95% prostytutek chce założyć normalną rodzinę... Każdy z nas pragnie, by mieć cel w życiu- czytaj dzieci, są wyjątki, ja też chciałbym, ale jak pomyśle, że jak je spłodzę to będą miały 75% prawdopodobieństwa schizofrenii to mnie ciarki przechodzą... Ale spotykanie i obcowanie z kobietą to wspaniałe doświadczenie i warto się czasem poświęcić- staram się odpowiedzieć na kilka ostatnich postów:)cezary123 pisze: ↑sob wrz 21, 2019 6:33 pm Patrzę sobie dzisiaj jak stoi przy drodze w lesie tirówka. Biedactwo, nawet ładna, ma nie więcej niż 25 lat, zmarznięta na wietrze, w mini koloru zielonożółtej kamizelki odblaskowej, wystawia się i rozgląda za jeleniem.
Na 90% jest śmiertelnie chora a na 99% jest nosicielką wirusa HIV.
I co?
Ktoś ją wypacia, zapłaci i pojedzie sobie dalej. I następny.
Ona może i marzy o wielkiej miłości, domu, rodzinie, jak wróci na południe Europy, ale czy to się spełni?
Ktoś musiałby jej zapewnić ze dwa razy więcej dochodów na bieżąco niż uciuła od ruchaczy.
A kto się czepi takiej, jak nawet nie wiadomo czy ona jest w stanie obdarzyć kogoś uczuciem ważnym w relacji, czy tylko będzie dalej w tej machinie.
Kiedy ja będę prowadzał swoje dzieci do pierwszej klasy szkoły i rozwijał szczęście rodzinne, ona już może cierpieć nicość w zimnym grobie, albo dalej babrać się w mafii.
Odczułem współczucie i pustkę.
Dziwne są kobiety.
Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
Re: Modlitwa o żonę
A ja chcę odpowiednią dla siebie istotę. Jak patrzę na to, co wyprawiają niektóre kobiety, to widzę, że się nie nadają. Do wszystkich się mizdrzy, od każdego samca chciałaby coś miłego, wszyscy ją obracają, potem nikt jej nie chce. I doskonale rozumiem dlaczego.
Re: Modlitwa o żonę
A czy robisz coś by to życzenie miało się spełnić? Umawiasz się na randki, poszukujesz odpowiedniej kandydatki? Może pracujesz nad sobą by zwiększyć swoje szanse? Rozwijasz się intelektualnie, może ćwiczysz formę i mięśnie na siłowni? Czy tylko filozofujesz, oczerniasz i myślisz, że spadnie ci z nieba?
Re: Modlitwa o żonę
Tak.
Nie.
Liczę na zaiskrzenie z jakąś fajną lalunią w gronie znajomych i przyjaciół, których grono staram się mądrze powiększać.
Nie.
Pracuję nad sobą dla siebie. Rywalizuję z sobą samym a nie innymi samcami. Rozwijam się dla własnej satysfakcji, bo życia nauczyło mnie, że jak coś się zrobi dla dziewuchy, to później jak trzaśnie jak bańka mydlana, to się człowiek nie pozbiera i sensu nie odnajdzie. Jak się zrobi dla siebie, to przynajmniej zaprocentuje i w samotności na pocieszenie.
Kupiłem sobie samochód dla dziewczyny, a teraz korzystam z niego sam. Może i lepiej, że mi go nie rozwaliła

A poza tym i w takim stanie, w jakim jestem zasługuję na miłość partnerki i wspólne życie z pewnością.
O, i to jeszcze jak

Nie.
Dbam tylko o własne zdrowie i sprawność.
Lalunie szukające kulturystów od razu mogą sobie szukać innych byków.
Nie tylko. Staram się też mądrze przebierać w kobietach

Co mi po kobiecie, która wciągnie mnie w przeciętny jazgocząco-lamentujący związek.
"Ubranka dziecięce podrożały, oj, kto zapłaci rachunki za prąd, ogród trzeba posiać, co to będzie jak dostanę okresu na przyjęciu u cioci itd...
Nie.
Sam jestem w szoku, że taka jest prawda. Dopóki nie zainteresowałem się faktami o życiu i siedziałem w książkach, w literaturze pięknej, nie wiedziałem jakie jest społeczeństwo, ile w nim głupoty, zła, prymitywizmu, podstępu, marności...
Tak.
Musi pojawić się szlachetna i piękna istota prosto i świeżo od Stwórcy.
No jak nie, to ja z Bozią inaczej pogadam

Re: Modlitwa o żonę
A czy sam jesteś rycerzem na białym rumaku? Czy może przeważa w tobie zgorzknienie nad radością życia?
Re: Modlitwa o żonę
Dla zdrowia psychicznego jednostki potrzebna jest samoocena lekko zawyżona, więc sądzę, że jestem w miarę dobrą partią. Bez nałogów, ceniący sobie romantyczne uczucia, przyjaźń, wiedzę, piękno, nie pazerny na sam seks od różnych..., nie kobieciarz, lojalny i cierpliwy.
A na zgorzknienie to obecnie pomaga mi unikanie kobiet złych. Szczególnie napsuły mi nerwów takie, co latały za zachodnim dobrobytem, i dopiero jak je stamtąd prześwięcono, to wracają jak gołodupce i tu szukają majątku.
Wcześniej machały lekceważąco ręką na siedzenie w Polsce, gdzie tam, świat czeka, a teraz co?
A teraz to choćbym chciał, to nie da się już tak samo pokochać.
Re: Modlitwa o żonę
A czy hojny, czy dobry? Czy raczej skąpy, a może chytry? Może myślący przede wszystkim o sobie? Ogólnie to już dawno zauważyłem, że nie głupi facet jesteś, tylko zbyt zacietrzewiony w swoich kawalerskich poglądach. I może zbyt wygórowane masz ambicje. Choć z drugiej strony kto ci zabroni
Warto jednak wiedzieć, że świat i tak samo ludzie nie są tylko czarni albo biali, nie że tylko dobrzy albo źli, tylko przeważają odcienie szarości. Mierząc przez całe życie zbyt wysoko można w pewnej chwili obudzić się z ręką w nocniku i do kogo wtedy mieć pretensje, że przeminęła młodość, że przeminęło życie i nic na tym się nie skorzystało? Cóż ja ze swojej strony życzę ci żebyś znalazł to czego szukasz, a wiem, że cuda się zdarzają.
