A dlaczego niefortunne były książki Sartre o Rosji sowieckiej?
Bo był najdłużej popierającym ZSRR intelektualistą zachodnim. Nie wiedział co naprawdę tam się dzieje?
"Pisarz, dramaturg, eseista i filozof. Przedstawiciel francuskiego egzystencjalizmu ateistycznego. Żył w latach 1905-1980. W 1964 roku odmówił przyjęcia Nagrody Nobla w dziedzinie literatury i profesury w Collège de France. Był jednym z najdłużej wspierających ZSRR intelektualistów francuskich, pomniejszał znaczenie GUŁagu, usprawiedliwiał wielki terror".
"- Nie znosiłem Sartre’a. Jak on się dowiedział, czym są obozy w Rosji sowieckiej milczał. Uważał, że przyszłość jest w komunizmie, wolał tę prawdę zakłamać".
https://www.polskieradio.pl/149/2590/Ar ... aul-Sartre
Dlaczego odmówił przyjęcia Nagrody Nobla z literatury?
"W latach 60. Sartre podupadł na zdrowiu z powodu nałogowego zażywania amfetaminy i nadużywania alkoholu. Głośna stała się jego odmowa przyjęcia literackiej Nagrody Nobla za autobiograficzną powieść "Słowa" w 1964 roku. Sartre uzasadnił tę decyzję tym, że żaden człowiek nie powinien być "uwieczniony" za życia. Odmówił także przyjęcia Legii Honorowej i profesury w Collège de France. Uważał, że wszystkie te honory ograniczyłyby jego wolność".
https://www.polskieradio.pl/39/156/Arty ... ci-wolnosc
Łamigłówka Stanisława Lema
Moderator: moderatorzy
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
No to zobaczmy to, czego ów intelektualista nie doświadczył na własnej skórze:
Więźniowie przy budowie Kanału Białomorsko-Bałtyckiego
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kana%C5%8 ... C5%82tycki
"Zalążkiem Gułagu jako miejsca izolowania i niewolniczej pracy osób podejrzanych politycznie był założony w 1923 na Wyspach Sołowieckich obóz szczególnego przeznaczenia – owiane złą sławą Sołowki (Соловецкий лагерь особого назначения, СЛОН)[1]. Obóz mógł pomieścić 50 tys. więźniów[1].
Formalnym początkiem GUŁAGU jako systemu powiązanych ze sobą obozów jest decyzja Biura Politycznego KC WKP(b) z 27 czerwca 1929 roku[1]. Postanowiono wówczas powołać system powiązanych ze sobą obozów pracy, które miały docelowo zastąpić więzienia dla wszystkich więźniów, którzy mieli odsiadywać wyroki powyżej 3 lat[1]. Kontrolę nad tym systemem miało sprawować OGPU[1].
W tym samym roku w ZSRR rozpoczęto przymusową kolektywizację i industrializację[1]. Konsekwencją tej polityki była fala represji wobec oponentów reżimu[1]. Z represjami spotykali się w szczególności zamożni chłopi (tzw. kułacy), duchowni i inteligenci[2]. Z drugiej strony był to okres prześladowań członków WKP(b)[2]. Masowe represje sprawiły, że władze zmieniły początkowe plany[2]. Obozy rozwijały się szybciej niż wcześniej planowano, obok więźniów kryminalnych przyjmowały setki tysięcy więźniów politycznych[2].
Do połowy 1930 roku utworzono sześć nowych łagrów OGPU: Wiszerski, Północny, Kazachstański, Dalekowschodni, Syberyjski i Środkowo-Azjatycki[3]. W 1930 roku zostały one razem z Sołowkami podporządkowane jednolitej centrali Zarządowi Obozów OGPU (Управление лагерями ОГПУ, УЛАГ), przemianowanym w następnym roku w Główny Zarząd Obozów – Gułag, którego nazwa stała się symbolem sowieckiego aparatu masowego terroru[potrzebny przypis]. Od kwietnia 1929 roku do września 1930 liczba więźniów obozów OGPU wzrosła z 20 tys. do 170 tys.[3] i dalej szybko wzrastała (w styczniu 1934 wynosiła ponad 500 tysięcy)[potrzebny przypis].
Łagry powstawały często w oddalonych, słabo zaludnionych obszarach, w których budowano ważne obiekty przemysłowe lub transportowe. Model wykorzystywania pracy niewolniczej powstał przy budowie pierwszej „wielkiej budowy komunizmu” Kanału Białomorsko-Bałtyckiego (1931-1932). Budowa ta wykazała władzom, że więźniowie stanowią najlepszy rezerwuar siły roboczej w warunkach gospodarki planowej, a policja polityczna – OGPU – najlepiej może organizować takie budowy i eksploatować pracę więźniów. OGPU mogło bowiem – dysponując prawem zsyłki, możliwością swobodnego fabrykowania zarzutów, aresztowania i skazywania na obóz potrzebnych specjalistów – regulować dopływ siły roboczej. Sukces budowy kanału Białomorsko-Bałtyckiego skłonił władze do planowania kolejnych kanałów (Moskwa-Wołga, Wołga-Don) i magistrali kolejowych (Bajkalsko-Amurska, Workucka)"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gu%C5%82ag
Więźniowie przy budowie Kanału Białomorsko-Bałtyckiego
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kana%C5%8 ... C5%82tycki
"Zalążkiem Gułagu jako miejsca izolowania i niewolniczej pracy osób podejrzanych politycznie był założony w 1923 na Wyspach Sołowieckich obóz szczególnego przeznaczenia – owiane złą sławą Sołowki (Соловецкий лагерь особого назначения, СЛОН)[1]. Obóz mógł pomieścić 50 tys. więźniów[1].
Formalnym początkiem GUŁAGU jako systemu powiązanych ze sobą obozów jest decyzja Biura Politycznego KC WKP(b) z 27 czerwca 1929 roku[1]. Postanowiono wówczas powołać system powiązanych ze sobą obozów pracy, które miały docelowo zastąpić więzienia dla wszystkich więźniów, którzy mieli odsiadywać wyroki powyżej 3 lat[1]. Kontrolę nad tym systemem miało sprawować OGPU[1].
W tym samym roku w ZSRR rozpoczęto przymusową kolektywizację i industrializację[1]. Konsekwencją tej polityki była fala represji wobec oponentów reżimu[1]. Z represjami spotykali się w szczególności zamożni chłopi (tzw. kułacy), duchowni i inteligenci[2]. Z drugiej strony był to okres prześladowań członków WKP(b)[2]. Masowe represje sprawiły, że władze zmieniły początkowe plany[2]. Obozy rozwijały się szybciej niż wcześniej planowano, obok więźniów kryminalnych przyjmowały setki tysięcy więźniów politycznych[2].
Do połowy 1930 roku utworzono sześć nowych łagrów OGPU: Wiszerski, Północny, Kazachstański, Dalekowschodni, Syberyjski i Środkowo-Azjatycki[3]. W 1930 roku zostały one razem z Sołowkami podporządkowane jednolitej centrali Zarządowi Obozów OGPU (Управление лагерями ОГПУ, УЛАГ), przemianowanym w następnym roku w Główny Zarząd Obozów – Gułag, którego nazwa stała się symbolem sowieckiego aparatu masowego terroru[potrzebny przypis]. Od kwietnia 1929 roku do września 1930 liczba więźniów obozów OGPU wzrosła z 20 tys. do 170 tys.[3] i dalej szybko wzrastała (w styczniu 1934 wynosiła ponad 500 tysięcy)[potrzebny przypis].
Łagry powstawały często w oddalonych, słabo zaludnionych obszarach, w których budowano ważne obiekty przemysłowe lub transportowe. Model wykorzystywania pracy niewolniczej powstał przy budowie pierwszej „wielkiej budowy komunizmu” Kanału Białomorsko-Bałtyckiego (1931-1932). Budowa ta wykazała władzom, że więźniowie stanowią najlepszy rezerwuar siły roboczej w warunkach gospodarki planowej, a policja polityczna – OGPU – najlepiej może organizować takie budowy i eksploatować pracę więźniów. OGPU mogło bowiem – dysponując prawem zsyłki, możliwością swobodnego fabrykowania zarzutów, aresztowania i skazywania na obóz potrzebnych specjalistów – regulować dopływ siły roboczej. Sukces budowy kanału Białomorsko-Bałtyckiego skłonił władze do planowania kolejnych kanałów (Moskwa-Wołga, Wołga-Don) i magistrali kolejowych (Bajkalsko-Amurska, Workucka)"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gu%C5%82ag
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,27 ... rects=true
"- Pod koniec życia Kołakowski napisał krótką książkę "Horror metaphisycus", którą uważał za swoje opus magnum. Tam zmagał się wprost z problemem nieśmiertelności duszy, choć nie pisał o Bogu. Uważał, że istnieje coś takiego jak "duch sensonośny" dający nam gwarancję, że nie przemijamy całkowicie - mówił na antenie Dwójki Zbigniew Mentzel".
https://www.polskieradio.pl/8/404/Artyk ... -wspolnote
"Duch sensonośny" to może próba dotarcia do pierwotnej niezaistniałej całości z ruin Absolutu? To znaczy nie ma powodu, aby owa pełna rzeczywistość nie istniała tak w ogóle, ale może akurat tak się stało, że realnie z pustki i nicości wyzierają tylko jej strzępy, jak najbardziej jednak absolutne i doskonałe. Reszta to sfera ruin pod-absolutnych, które pozostają od wieków w bezwładnym istnieniu. I to jest dopiero niezrozumiały horror.
"- Pod koniec życia Kołakowski napisał krótką książkę "Horror metaphisycus", którą uważał za swoje opus magnum. Tam zmagał się wprost z problemem nieśmiertelności duszy, choć nie pisał o Bogu. Uważał, że istnieje coś takiego jak "duch sensonośny" dający nam gwarancję, że nie przemijamy całkowicie - mówił na antenie Dwójki Zbigniew Mentzel".
https://www.polskieradio.pl/8/404/Artyk ... -wspolnote
"Duch sensonośny" to może próba dotarcia do pierwotnej niezaistniałej całości z ruin Absolutu? To znaczy nie ma powodu, aby owa pełna rzeczywistość nie istniała tak w ogóle, ale może akurat tak się stało, że realnie z pustki i nicości wyzierają tylko jej strzępy, jak najbardziej jednak absolutne i doskonałe. Reszta to sfera ruin pod-absolutnych, które pozostają od wieków w bezwładnym istnieniu. I to jest dopiero niezrozumiały horror.
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
Dlaczego na przykład od razu nie narodził nam się na planecie Bóg wśród nas, tylko jakieś tam jednokomórkowe pełzaki w zupie pierwotnej? Pełno wirusów, bakterii, mikroorganizmów i dziwnych białkowych postaci wyposażonych w kły i pazury, pożerających się wzajemnie.
Jak daleko od Absolutu znajduje się cała rzeczywistość?
Co to w ogóle są te wszystkie istoty żywe wokół nas?
Lekką pociechą jest to, że stwierdzono zjawisko naturalnej odporności na wirusa HIV u pewnej starej prostytutki z Nairobi w Kenii. Pewnie jednak nie da się tak łatwo wyekstrahować tę cudowną właściwość z jej organizmu i dzięki niej ocalić Ziemię od choroby. Jeszcze nie wylądowała w laboratorium jak niezwykły kosmita ku pożytkowi dla nauki i ludzkości?
30:50
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
Podobno na grobie Lema nie ma wyrytego chrześcijańskiego krzyża. Bo sobie nie życzył. Trzeba będzie kiedyś się przejść i zobaczyć.
Na grobie Kołakowskiego jest.
Pogrzeb katolicki załatwili mu bliscy i inni w ramach uznania za zasługi dla ojczyzny, ale tu już uszanowali jego światopogląd i wolę.
Ciekawe jak to jest być całkowicie przekonanym ateistą?
"Richard Dawkins na temat walczącego ateizmu"
Na grobie Kołakowskiego jest.
Pogrzeb katolicki załatwili mu bliscy i inni w ramach uznania za zasługi dla ojczyzny, ale tu już uszanowali jego światopogląd i wolę.
Ciekawe jak to jest być całkowicie przekonanym ateistą?
"Richard Dawkins na temat walczącego ateizmu"
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
Ateizm walczący, sceptyczny i pobożny
Jakie pytania stawiają dziś ateiści? Czym jest dla nich religia? Jakie formy przyjmuje ich niewiara? Krótki przegląd nowych książek o ateizmie.
https://www.miesiecznik.znak.com.pl/ate ... i-pobozny/
WALCZCY ATEIZM BRYTYJSKI – RICHARDA DAWKINSA
KRYTYKA WIARY RELIGIJNEJ I BOGA
JUSTYNA HERDA
ROCZNIKI FILOZOFICZNE
Tom LIX, numer 2 – 2011
https://www.kul.pl/files/57/roczniki_fi ... _herda.pdf
Jakie pytania stawiają dziś ateiści? Czym jest dla nich religia? Jakie formy przyjmuje ich niewiara? Krótki przegląd nowych książek o ateizmie.
https://www.miesiecznik.znak.com.pl/ate ... i-pobozny/
WALCZCY ATEIZM BRYTYJSKI – RICHARDA DAWKINSA
KRYTYKA WIARY RELIGIJNEJ I BOGA
JUSTYNA HERDA
ROCZNIKI FILOZOFICZNE
Tom LIX, numer 2 – 2011
https://www.kul.pl/files/57/roczniki_fi ... _herda.pdf
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
"O naszym "dziwnym" wszechświecie.
Biolog Richard Dawkins opisuje "myślenie o nieprawdopodobnym", obserwując jak ludzkie ograniczenia w rozumieniu otoczenia zawężają nasze poznanie wszechświata".
Biolog Richard Dawkins opisuje "myślenie o nieprawdopodobnym", obserwując jak ludzkie ograniczenia w rozumieniu otoczenia zawężają nasze poznanie wszechświata".
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
"Combatting Anti-Science with Richard Dawkins
How do we stop anti-science? In this episode, Neil deGrasse Tyson sits down with evolutionary biologist Richard Dawkins to talk about religion, the importance of science communication, and Dawkins’ new book, Books Do Furnish a Life: Reading and Writing Science. How does the public receive scientific information?"
How do we stop anti-science? In this episode, Neil deGrasse Tyson sits down with evolutionary biologist Richard Dawkins to talk about religion, the importance of science communication, and Dawkins’ new book, Books Do Furnish a Life: Reading and Writing Science. How does the public receive scientific information?"
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
"Doprowadźmy spór między wierzącym w Boga a niewierzącym, przy dzisiejszym stanie wiedzy, do ostatecznych konkluzji".
"1996 r. telewizja BBC wyemitowała film „Bóg pod mikroskopem”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/metaf ... mis-161521
Do jakich konkluzji, jeżeli mówimy o bycie niewidzialnym, niematerialnym i pozawszechświatowym? Niepoznawalnym, nie z naszego świata.
O niczym i o wszystkim w zależności od potrzeby. Remis gadania o nie wiadomo czym, na tle rzeczywistości
Możemy doprowadzić do ostatecznych konkluzji przy dzisiejszym stanie wiedzy spór między wierzącymi w dinozaury a niewierzącymi w nie. Albo między wierzącymi w płaską Ziemią a wierzącymi w kulistą. To będzie pożyteczne i prowadzące do dalszych konsekwencji.
"1996 r. telewizja BBC wyemitowała film „Bóg pod mikroskopem”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/metaf ... mis-161521
Do jakich konkluzji, jeżeli mówimy o bycie niewidzialnym, niematerialnym i pozawszechświatowym? Niepoznawalnym, nie z naszego świata.
O niczym i o wszystkim w zależności od potrzeby. Remis gadania o nie wiadomo czym, na tle rzeczywistości
Możemy doprowadzić do ostatecznych konkluzji przy dzisiejszym stanie wiedzy spór między wierzącymi w dinozaury a niewierzącymi w nie. Albo między wierzącymi w płaską Ziemią a wierzącymi w kulistą. To będzie pożyteczne i prowadzące do dalszych konsekwencji.
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
"Puenta rozmowy została postawiona jednak poza kamerami. Po nagraniu jeden z uczestników spotkania zapytał, jaka właściwie jest między Dawkinsem a Hellerem różnica. Heller, zwracając się do Dawkinsa, odpowiedział: „Ty racjonalność piszesz przez małe »r«, ja piszę przez duże »R«”".
https://www.tygodnikpowszechny.pl/metaf ... mis-161521
https://www.tygodnikpowszechny.pl/metaf ... mis-161521
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
No to zobaczmy co tam Dawkins pisze o "rationality" przez małe "r".
https://twitter.com/RichardDawkins?ref_ ... r%5Eauthor
"Flights of Fancy: Defying Gravity by Design and Evolution"
The Wonder of Flight. The Science of Evolution. From both, Richard Dawkins weaves a fascinating and beautifully illustrated account of how nature and humans have learned to overcome the pull of gravity and take to the skies.
Have you ever dreamt you could fly? Or imagined what it would be like to glide and swoop through the sky like a bird? Do you let your mind soar to unknown, magical spaces?
In Flights of Fancy, Richard Dawkins explains how nature and humans have learned to overcome the pull of gravity and take to the skies. From the mythical Icarus, to the sadly extinct but spectacular bird Argentavis magnificens, from the Wright flyer and the 747, to the Tinkerbella fairyfly and the Peregrine falcon. But it is also about flights of the mind, about escaping the everyday – through science, ideas and imagination. Fascinating and beautifully illustrated, this is a unique collaboration between one of the world's leading scientists and a talented artist".
https://www.amazon.com/Flights-Fancy-De ... B08QBGS4VQ
"Denial of Evolution Is a Form of White Supremacy"
"As museums reopen let’s introduce ourselves, and our children, to the original Black ancestors of all human beings"
https://www.scientificamerican.com/arti ... supremacy/
Pierwsi ludzie, nasi przodkowie, byli Afrykańczykami a nie białasami.
https://twitter.com/RichardDawkins?ref_ ... r%5Eauthor
"Flights of Fancy: Defying Gravity by Design and Evolution"
The Wonder of Flight. The Science of Evolution. From both, Richard Dawkins weaves a fascinating and beautifully illustrated account of how nature and humans have learned to overcome the pull of gravity and take to the skies.
Have you ever dreamt you could fly? Or imagined what it would be like to glide and swoop through the sky like a bird? Do you let your mind soar to unknown, magical spaces?
In Flights of Fancy, Richard Dawkins explains how nature and humans have learned to overcome the pull of gravity and take to the skies. From the mythical Icarus, to the sadly extinct but spectacular bird Argentavis magnificens, from the Wright flyer and the 747, to the Tinkerbella fairyfly and the Peregrine falcon. But it is also about flights of the mind, about escaping the everyday – through science, ideas and imagination. Fascinating and beautifully illustrated, this is a unique collaboration between one of the world's leading scientists and a talented artist".
https://www.amazon.com/Flights-Fancy-De ... B08QBGS4VQ
"Denial of Evolution Is a Form of White Supremacy"
"As museums reopen let’s introduce ourselves, and our children, to the original Black ancestors of all human beings"
https://www.scientificamerican.com/arti ... supremacy/
Pierwsi ludzie, nasi przodkowie, byli Afrykańczykami a nie białasami.
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
29:30
A może zamiast fantazjować o wujku z Ameryki, to samemu się takim stać?
Jednak trzeba słuchać mądrzejszych: kierunek - Zachód, dopóki jeszcze biologicznie i fizycznie można.
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
"GDYBY ISTNIAŁ"
https://www.tygodnikpowszechny.pl/gdyby-istnial-161518
"GDYBY NIE ISTNIAŁ"
https://www.tygodnikpowszechny.pl/gdyby ... ial-161517
Ale mimo wszystko może warto porównać światopoglądy wszystkich stron. Lecimy do biblioteki.
Zobaczymy co tam jest może innego ciekawego przedyskutowane oprócz tego niewidzialnego, istniejącego, niezaistniałego czy też może neutralnego wobec rzeczywistości, nic nie dodającego i nic nie odejmującego od niej "Boga".
Książki Dawkinsa i popierające jego światopogląd:
- "Samolubny gen / Richard Dawkins" ; przeł. Marek Skoneczny, [wprowadzenie do wyd. jubileuszowego oraz wstęp do pierwszego wyd. tł. Elżbieta Józefowicz].
Richard Dawkins (1941- ).
Prószyński i S-ka - 2007
- "Rozplatanie tęczy : nauka, złudzenia i apetyt na cuda" / Richard Dawkins ; przeł. Monika Betley.
Richard Dawkins (1941- ).
Prószyński Media - ca 2010
- "Najwspanialsze widowisko świata. Świadectwa ewolucji"
Richard Dawkins
Wydawnictwo CIS - 2017
- "Opowieść przodka : pielgrzymka do początków życia / Richard Dawkins & Yan Wong ; przełożyła Agnieszka Sobolewska.
Dawkins, Richard (1941- ) Warszawa : Grupa Wydawnicza Foksal, 2018.
- "Rzeka genów" : Darwinowski obraz życia / Richard Dawkins ; tł. Marek Jannasz.
Richard Dawkins (1941- ).
Wydawnictwo CiS - 2007
- "Ślepy zegarmistrz czyli Jak ewolucja dowodzi, że świat nie został zaplanowany" / Richard Dawkins ; przeł. i wstępem opatrzył Antoni Hoffman.
Richard Dawkins (1941- ).
Państwowy Instytut Wydawniczy - 1997
- "Fenotyp rozszerzony : dalekosiężny gen" / Richard Dawkins ; przeł. Joanna Gliwicz.
Richard Dawkins (1941- ).
Prószyński i S-ka - 2007
- "Maszyna memowa" / Susan Blackmore ; przedm. Richard Dawkins ; przeł. Norbert Radomski.
Susan J. Blackmore (1951- ).
"Rebis" - 2002
- "Apetyt na cuda : przepis na uczonego" / Richard Dawkins ; przekład Piotr J. Szwacer [i.e. Szwajcer].
Richard Dawkins (1941- ).
Wydawnictwo Cis - 2016
- "Magia rzeczywistości : skąd wiemy, co jest prawdziwe" / Richard Dawkins ; il. Dave McKean ; [przekł. i oprac. tekstu pol. Piotr J. Szwajcer].
Richard Dawkins (1941- ).
Wydawnictwo CiS - 2012
- "Światełko w mroku : moje życie w nauce" / Richard Dawkins ; przełożył Piotr J. Szwajcer.
Richard Dawkins (1941- ).
Wydawnictwo CiS - 2016
- "Bóg urojony" / Richard Dawkins ; przeł. Piotr J. Szwajcer.
Richard Dawkins (1941- ).
Wydawnictwo CiS - 2007
- "Wyrastając z Boga : przewodnik dla początkujących" / Richard Dawkins ; przełożył Piotr J. Szwajcer.
Richard Dawkins (1941- ). Autor
Wydawnictwo CiS - 2019
- "Kapłan diabła : opowieści o nadziei, kłamstwie, nauce i miłości" / Richard Dawkins. Gliwice : Wydawnictwo Helion/Editio, cop. 2014.
- "Czterej Jeźdźcy Apokalipsy : jak zaczęła się ateistyczna rewolucja" / Dawkins, Dennett, Harris, Hitchens ; wstęp Stephen Fry ; przekład Piotr J. Szwajcer.
Wydawnictwo CiS - 2019
- "Dlaczego wierzymy w boga(-ów) : krótki przewodnik po nauce o wierze" / J. Anderson Thomson, Jr. wraz z Clare Aukofer ; przedm. Richard Dawkins ; przeł. Dariusz Jamrozowicz.
J. Anderson Thomson (1948- ).
Wydawnictwo Błęktina Kropka - 2013
- "Richard Dawkins : ewolucja myślenia" / pod red. Alana Grafena i Marka Ridleya ; [tł. Michał Lipa]. Gliwice : Helion/Editio, cop. 2008.
- "Siedem bram memetyki (SBM2) : recepcja Samolubnego genu Richarda Dawkinsa w angielskiej literaturze przedmiotu w latach 1976-1989. Cz. 1", / Robert Boroch.
Warszawa : BEL Studio, 2016
- "Wszechświat z niczego : dlaczego istnieje raczej coś niż nic" / Lawrence M. Krauss ; z posł. Richarda Dawkinsa ; przeł. Tomasz Krzysztoń.
Warszawa : Prószyński Media, 2014.
- "Oxfordzka księga tekstów z nowoczesnej nauki" / Helena Eilstein.
Recenzja książki: The Oxford book of modern science writing / [ed. by] Richard Dawkins. - Oxford [i pozostałe], 2009.
Filozofia Nauki . - Warszawa : Jacek Juliusz Jadacki, Tomasz Bigaj, Anna Lissowska, 1993- . - 18 (2)/2010 strony 73-83 ; ISSN 1230-6894 ; aa95026330
https://www.fn.uw.edu.pl/index.php/fn/a ... ew/603/433
Książki polemizujące z książkami Dawkinsa:
- "Bóg rzeczywisty / Rob Slane" ; [przekład Sara Wacławik].
Rob Slane (1975- ).
Oficyna Wydawnicza Vocatio - cop. 2015
- "Bóg prawdziwy" / Roman Dąbkowski. [Przeźmierowo : Despol], 2011.
- "Bóg nie jest urojeniem : złudzenie Dawkinsa" / Alister McGrath, Joanna Collicutt McGrath ; przeł. Jerzy Wolak.
Alister E. McGrath (1953- ).
Wydawnictwo WAM - cop. 2012
"Alister McGrath czyli młot na Dawkinsa"
https://piotrandryszczak.pl/jan_lew_ali ... kinsa.html
https://deon.pl/czytelnia/ksiazki/bog-n ... nsa,151443
- "Urojony Bóg Richarda Dawkinsa" / Paweł Bloch.
Paweł. Bloch
Wydawnictwo Flavius - 2011
https://books.google.pl/books?id=hnSBQA ... em&f=false
- "Ateizm urojony : chrześcijańska odpowiedź na negację Boga" / Sławomir Zatwardnicki.
Kraków : Wydawnictwo "M", 2013.
- "Dawkins kontra Bóg : upadek nowego ateizmu w świetle nauki" / Scott Hahn, Benjamin Wiker ; przekład Jerzy Wolak.
Scott Hahn (1957- ).
PROMIC - Wydawnictwo Księży Marianów - 2017
- "Nowy Ateizm : analiza krytyczna" / Mikołaj Starzyński.
Mikołaj Starzyński (1989- ).
Zakład Wydawniczy Nomos - 2015
- "[Listy do Dawkinsa] / [David Robertson]""Szanowny Panie Dawkins..." czyli listy do Richarda Dawkinsa rzucające wyzwanie ateistycznym mitom" .
Wisła : Studio DR, cop. 2007.
- "Richard Dawkins contra Alister McGrath - polemika współczesnych uczonych na temat religii" / Emilia Zimnica-Kuzioła.
Zimnica-Kuzioła, Emilia.
https://bazhum.muzhp.pl/media//files/St ... 77-479.pdf
- "Richarda Dawkinsa genocentryczna interpretacja ewolucji i jej zasadność : analiza krytyczna" / Anna Marek-Bieniasz.
Częstochowa : Wydawnictwo Akademii im. Jana Długosza, 2008.
- "Wokół Richarda Dawkinsa redukcjonistycznej
antropologii. Kilka uwag polemicznych"
Anna MAREK-BIENIASZ
https://bazhum.muzhp.pl/media/files/Pra ... 07-113.pdf
- "Problem ludzkiej wolności i
adekwatnej interpretacji przyrody w
świetle genocentryzmu"
Anna Marek-Bieniasz
https://bazhum.muzhp.pl/media/files/Stu ... -s9-18.pdf
- "Logos" jako zasada hermeneutyczna w teologicznej refleksji nad nowym ateizmem" / Agnieszka Łoza ; Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu.
Wrocław, 2018.
-"Problematyczność ewolucyjnego wyjaśnienia genezy wiary religijnej" / Adam Kubiak.
: Racjonalia : z punktu widzenia humanistyki . - Kraków : Uniwersytet Papieski Jana Pawła II. Wydawnictwo Naukowe, 2011- . - Nr 1 (2011), strony 69-87 ; ISSN 2083-9952 ; xx002308670
Racjonalność Boga? . - Kraków : Uniwersytet Papieski Jana Pawła II. Wydawnictwo Naukowe, cop. 2011 (Racjonalia ISSN 2083-9952 ; rocz. 2011, nr 1) . - Strony 69-87 ; xx002593100
-"Anty-teizm Richarda Dawkinsa i Christophera Hitchensa" / Marek Skierkowski
Wobec nowego ateizmu . - Warszawa : Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, 2011 (Radomska Biblioteka Teologiczna Instytutu Teologicznego UKSW w Radomiu) . - Strony 39-57 ; ISBN 9788370727154 ; xx002363782
-"Krytyka idei "nowego ateizmu" w twórczości Davida Berlinskiego" / Mariusz Drogosz.
Studia Pelplińskie . - Pelplin : Kuria Biskupia Diecezji Chełmińskiej, 1969- . - 53 (2019), strony 133-149 ; ISSN 0239-4456 ; bb96159631
https://apcz.umk.pl/SPLP/article/view/SPLP.2019.007
- "C.S. Lewis kontra nowi ateiści" / Peter S. Williams ; przedmowa Michael Ward ; przekład Piotr Bylica.
Peter S. Williams (1974- ). Autor
Fundacja Prodoteo - 2021
- "Bóg nie taki straszny : na podstawie Starego Testamentu" / Paweł Porębski.
Paweł Porębski (1949- ).
Wydawnictwo Jedność - cop. 200
- "Współczesne krytyki religii" / Maciej Bała.
Maciej. Bała
// W: Nauki humanistyczne i sozologia : księga jubileuszowa dedykowana księdzu profesorowi zwyczajnemu doktorowi habilitowanemu Józefowi M. Dołędze / red. Jacek W. Czartoszewski. - Warszawa, 2010. - S. 43-51
2007
- "Nienawiść urojona" : (recenzja) / Henryk Paprocki.
Paprocki, Henryk (1946- ).Elpis : czasopismo teologiczne Katedry Teologii Prawosławnej Uniwersytetu w Białymstoku . - Białystok : Uniwersytet w Białymstoku, 1999- . - R. 9 (20), Z. 15-16 (28-29), 2007, strony 293-343 ; ISSN 1508-7719 ; ee2002402587
- "Richard Dawkins i jego memetyczna krytyka religii" / Ignacy S. Fiut.
Ignacy Stanisław Fiut (1949- ).
// W: Mistrzowie podejrzeń : afirmacja, negacja czy przezwyciężenie? / redakcja Jowita Guja. - Kraków, 2015. - S. 75-98
2015
To nie wiem jak na razie zaklasyfikować. Trzeba przeczytać:
- "Moc narrativum : idee biologii we współczesnym dyskursie humanistycznym" / Dobrosława Wężowicz-Ziółkowska.
Katowice : Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, 2008.
I na koniec coś łączonego:
- "Bóg Dawkinsa : geny, memy i sens życia" / Alister McGrath ; przekł. Joanna Gilewicz.
Alister E. McGrath (1953- ).
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego - 2008
Jeszcze brakuje książki o Bogu, który okazał się tylko Naturą i to nie urojoną i sam został ateistą.
Wszystko podszyte boską metafizyką. A może tak po prostu skupimy się na całej ogromnej, znanej i nieznanej rzeczywistości, nic nie dodając i nic nie ujmując od tego co jest? Dopiero wyjdzie cała prawda.
"Bóg Darwina. Ewolucjonizm i problem zła" Cornelius G. Hunter Wydawnictwo: Fundacja En Arche
"W książce „Bóg Darwina. Ewolucjonizm i problem zła” biofizyk Cornelius Hunter odważnie argumentuje, że teoria ewolucji, od jej stworzenia przez Karola Darwina aż do dziś, posiada uwarunkowania teologiczne. W tle relacji naukowej znajduje się relacja o zmaganiach Darwina z pytaniami o Boga, rzeczywistość i naturę Wszechświata. Hunter pokazuje, jak Darwin, nie mogąc pogodzić swojej koncepcji miłosiernego Boga z okrucieństwem, rozrzutnością i dylematami przyrody, opracował teodyceę nazywaną teorią ewolucji. Nie poprzestaje jednak na relacji historycznej. Pokazuje, że współczesna teoria ewolucji wciąż wspiera się na metafizyce Darwina".
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4980134 ... roblem-zla
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
Bo chodzi o to, żeby przedyskutowywana i poznawana była rzeczywistość, która była jest i będzie we Wszechświecie a nie coś innego
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
"W tym też sensie, naszym zdaniem, memetyka zwraca
człowieka naturze, łącznie z tym, co zwykł uważać za oddzielającą
go od innych zwierząt własność - umysłem i kulturą. Nie oznacza
to, iż przyjmuje, że przejawiają je i inne zwierzęta 12. Oznacza, że
umysł ludzki i kultura są produktem trwającej 3,8 miliarda lat ewo-
lucji życia, efektem programów akumulacji informacji genetycznej
i pozagenetycznej, skutkiem wpływu bodźców środowiskowych i zdol-
ności systemów żywych do autoregulacji i zmiany. Żaden specjalny
nimb chwały nie musi oświetlać naszego miejsca w tym procesie, aby-
śmy mogli je poznawać i pojmować właściwie. Jesteśmy gatunkiem
zwierzęcym wyłonionym na drodze ewolucji i walczącym o ewolu-
cyjny sukces (przetrwanie), w czym mają swój udział również repli-
kowane przez naszą maszynerię mózgową memy.
Przekonanie, że rzeczywistości, umysły i kultury są wyłącznie naszym wytworem
i nie podlegają innym niż ludzkie, nierozpoznanym jeszcze do końca ogólniejszym prawom życia, to z tego punktu widzenia humanistyczna aberracja 13, pogrążająca poznanie w antropologicznym
śnie 14, dobitnie krytykowanym już przez archeologa humanistyki"
Michela Foucaulta. Takie rozpoznanie miejsca człowieka w świecie i władzy Czwartego Królestwa, jak zaznaczano, w interesujący
sposób zbliża też memetykę do ponowoczesnych diagnoz kultury,
wyraziście formułowanych zwłaszcza przez Jeana Baudrillarda, który (inspirowany nota bene przez Jacquesa Monoda i Claudea Shannona)15 pisze między innymi:
W tej perspektywie to już nie my myślimy świat, lecz on
myśli nas. Jest to świat, w którym odżywa metamorfoza
form i w którym myśl podlega dynamice, która nie jest jej
własną. [...] Stajemy się przedmiotem myśli, ale myśli, która
do nas nie należy, która już nie jest myślą podmiotu 16".
"Moc narrativum. Idee biologii we współczesnym dyskursie humanistycznym"
Wężowicz-Ziółkowska, Dobrosława
https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/ ... sAllowed=y
https://depot.ceon.pl/handle/123456789/9725
Znaczy, że cokolwiek wydaje się nam wyjątkowe, ludzkie, własne, to i tak było przez miliony lat przygotowane do odtworzenia przez nas przez wcześniejszą Naturę, tak jak wszelkie nasze szczęścia i przeżycia i dramaty to naprawdę konsekwencje reakcji kodu z materią i ścieżka odtwarzania wcześniejszych przedludzkich genów, które tworzyły się, kiedy jeszcze nikt nie słyszał o świadomości człowieka .
Wygląda obiecująco
człowieka naturze, łącznie z tym, co zwykł uważać za oddzielającą
go od innych zwierząt własność - umysłem i kulturą. Nie oznacza
to, iż przyjmuje, że przejawiają je i inne zwierzęta 12. Oznacza, że
umysł ludzki i kultura są produktem trwającej 3,8 miliarda lat ewo-
lucji życia, efektem programów akumulacji informacji genetycznej
i pozagenetycznej, skutkiem wpływu bodźców środowiskowych i zdol-
ności systemów żywych do autoregulacji i zmiany. Żaden specjalny
nimb chwały nie musi oświetlać naszego miejsca w tym procesie, aby-
śmy mogli je poznawać i pojmować właściwie. Jesteśmy gatunkiem
zwierzęcym wyłonionym na drodze ewolucji i walczącym o ewolu-
cyjny sukces (przetrwanie), w czym mają swój udział również repli-
kowane przez naszą maszynerię mózgową memy.
Przekonanie, że rzeczywistości, umysły i kultury są wyłącznie naszym wytworem
i nie podlegają innym niż ludzkie, nierozpoznanym jeszcze do końca ogólniejszym prawom życia, to z tego punktu widzenia humanistyczna aberracja 13, pogrążająca poznanie w antropologicznym
śnie 14, dobitnie krytykowanym już przez archeologa humanistyki"
Michela Foucaulta. Takie rozpoznanie miejsca człowieka w świecie i władzy Czwartego Królestwa, jak zaznaczano, w interesujący
sposób zbliża też memetykę do ponowoczesnych diagnoz kultury,
wyraziście formułowanych zwłaszcza przez Jeana Baudrillarda, który (inspirowany nota bene przez Jacquesa Monoda i Claudea Shannona)15 pisze między innymi:
W tej perspektywie to już nie my myślimy świat, lecz on
myśli nas. Jest to świat, w którym odżywa metamorfoza
form i w którym myśl podlega dynamice, która nie jest jej
własną. [...] Stajemy się przedmiotem myśli, ale myśli, która
do nas nie należy, która już nie jest myślą podmiotu 16".
"Moc narrativum. Idee biologii we współczesnym dyskursie humanistycznym"
Wężowicz-Ziółkowska, Dobrosława
https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/ ... sAllowed=y
https://depot.ceon.pl/handle/123456789/9725
Znaczy, że cokolwiek wydaje się nam wyjątkowe, ludzkie, własne, to i tak było przez miliony lat przygotowane do odtworzenia przez nas przez wcześniejszą Naturę, tak jak wszelkie nasze szczęścia i przeżycia i dramaty to naprawdę konsekwencje reakcji kodu z materią i ścieżka odtwarzania wcześniejszych przedludzkich genów, które tworzyły się, kiedy jeszcze nikt nie słyszał o świadomości człowieka .
Wygląda obiecująco
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
To znaczy, że wprawdzie Życie na planecie to potopy życia w potopach śmierci, ale trwa i reaguje z materią już prawie 4 miliardy lat. Ludzki umysł za to jest kruchy i ulotny, śmiertelny.
To, co zapewnia nam przetrwanie, pochodzi z tamtego wcześniejszego kotła ewolucji, choćby wydawało nam się, że zdobywamy to świadomie i samodzielnie. Wszelkie nasze szczęścia związane z istnieniem na planecie, te rozkosze seksualne, kulinarne, sportowe, podziwianie krajobrazów ze szczytów gór, a nawet przyjemność oddychania świeżym powietrzem zostały nam dane w dziedzictwie od organizmów, które przez miliony lat tak właśnie reagowały z materią,
Macierzyństwo, kultura, socjalizacja w stadzie - to też było przedludzkie.
To dawne wypracowane w innych istotach i pokoleniach mechanizmy przetrwania Życia, utrwalone w naszym kodzie organizmów.
Pewnie dlatego nie zawsze jest zupełnie odkryte, przejrzyste i zrozumiałe dla postaci życia na naszym poziomie świadomości rzeczywistości i osobowości ludzkiej.
Nie tworzyło się to świadomie w sensie naszej świadomości i nie tworzyło się to jeszcze w sposób ludzki.
To, co zapewnia nam przetrwanie, pochodzi z tamtego wcześniejszego kotła ewolucji, choćby wydawało nam się, że zdobywamy to świadomie i samodzielnie. Wszelkie nasze szczęścia związane z istnieniem na planecie, te rozkosze seksualne, kulinarne, sportowe, podziwianie krajobrazów ze szczytów gór, a nawet przyjemność oddychania świeżym powietrzem zostały nam dane w dziedzictwie od organizmów, które przez miliony lat tak właśnie reagowały z materią,
Macierzyństwo, kultura, socjalizacja w stadzie - to też było przedludzkie.
To dawne wypracowane w innych istotach i pokoleniach mechanizmy przetrwania Życia, utrwalone w naszym kodzie organizmów.
Pewnie dlatego nie zawsze jest zupełnie odkryte, przejrzyste i zrozumiałe dla postaci życia na naszym poziomie świadomości rzeczywistości i osobowości ludzkiej.
Nie tworzyło się to świadomie w sensie naszej świadomości i nie tworzyło się to jeszcze w sposób ludzki.
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
"W 2009 roku zespół naukowców kierowany przez prof. Andrzeja Niedzielskiego z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu odkrył planetę krążąca wokół gwiazdy Solaris w gwiazdozbiorze Pegaza, odległej o około 160 lat świetlnych od Słońca. W zespole pracuje m.in. prof. Aleksander Wolszczan, odkrywca pierwszej w historii planety pozasłonecznej. Nazwa planety oraz gwiazdy wywodzą się z twórczości Stanisława Lema. Nazwy zostały wyłoniona w konkursie zorganizowanym w 2019 roku przez Międzynarodową Unię Astronomiczną w ramach stulecia istnienia tej organizacji. Sto państw zyskało prawo nazwania gwiazd i okrążających je planet. Spośród nadesłanych propozycji zostało wybranych siedem par nazw (dla gwiazdy i planety), z których w głosowaniu internetowym najwięcej głosów otrzymały Geralt i Ciri, imiona postaci z twórczości Andrzeja Sapkowskiego, ale Międzynarodowa Unia Astronomiczna przyjęła parę, która otrzymała drugi z kolei wynik – Solaris i Pirx. Podczas wieczoru przez teleskopy Obserwatorium Astronomicznego w Truszczynach obserwować będziemy gwiazdę Solaris. Spotkamy się także on-line z prof. Andrzejem Niedzielskim, który opowie m.in. o odkrywanych przez siebie fascynujących planetach pozasłonecznych".
Re: Łamigłówka Stanisława Lema
Kiedyś pewien naiwny człowiek zlekceważył paradoks duszy i zaczął się śmiać, że pewnie chodzi tu tylko o moją świadomość.
Ależ nie!
Każda istota ma swoją świadomość i ze współczesnego pokolenia i z dawniejszych pokoleń, które wymarły i z tych pokoleń, które jeszcze się nie narodziły. Czy jednak jest tam istnienie a nie śmierć?
Dlaczego nikt ze zmarłych nie wstanie, nawet jeżeli skopiujemy dokładnie jego organizm?
Dlaczego nagle nie otworzę oczu po drugiej stronie kuli ziemskiej, jeżeli przeteleportujemy całkowitą informację o mnie tam i zbudujemy podobną żywą postać, sobowtóra? On też ma moją świadomość. Miliony sobowtórów mają moją świadomość.
Dlaczego nie będzie istnienia kogoś nieistniejącego, jeżeli nawet odbudujemy miliony ludzi od pierwszej komórki zapłodnionej, od zygoty, płodu itd.?
Zawsze będzie to ktoś inny, drugi, obok, a nie natrafimy z powrotem na cały świat i rzeczywistość umożliwiającą odsłonięcie nieistnienia, wydobycie ze śmierci.
I wreszcie dlaczego teraz trwa ta cała nasza rzeczywistość a nie tylko obiektywnie sobie żyje pewna jednostka w tłumie podobnych do siebie jednostek, nie wyróżniająca się pod względem fizycznym i materialnym od innych i nie wiadomo czy jest śmierć czy światłość dnia?
Zawsze przecież tak było przez pokolenia i planety innych cywilizacji pełnych jednostek świadomych, a nie byłem to ja.
Zdaje się, że to może być fajny trick, możliwy do zastosowania przez każdego z nas, i wtedy każdy odczuje to niezwykłe wrażenie bycia jedyną wyróżnioną istotą nad osobami na zewnątrz i całym materialnym otoczeniem, ale sądzę, że jest to coś o wiele głębszego i poważniejszego. Przecież realnie to tylko jeden ja naprawdę jestem tą wyróżnioną istotą.
Ależ nie!
Każda istota ma swoją świadomość i ze współczesnego pokolenia i z dawniejszych pokoleń, które wymarły i z tych pokoleń, które jeszcze się nie narodziły. Czy jednak jest tam istnienie a nie śmierć?
Dlaczego nikt ze zmarłych nie wstanie, nawet jeżeli skopiujemy dokładnie jego organizm?
Dlaczego nagle nie otworzę oczu po drugiej stronie kuli ziemskiej, jeżeli przeteleportujemy całkowitą informację o mnie tam i zbudujemy podobną żywą postać, sobowtóra? On też ma moją świadomość. Miliony sobowtórów mają moją świadomość.
Dlaczego nie będzie istnienia kogoś nieistniejącego, jeżeli nawet odbudujemy miliony ludzi od pierwszej komórki zapłodnionej, od zygoty, płodu itd.?
Zawsze będzie to ktoś inny, drugi, obok, a nie natrafimy z powrotem na cały świat i rzeczywistość umożliwiającą odsłonięcie nieistnienia, wydobycie ze śmierci.
I wreszcie dlaczego teraz trwa ta cała nasza rzeczywistość a nie tylko obiektywnie sobie żyje pewna jednostka w tłumie podobnych do siebie jednostek, nie wyróżniająca się pod względem fizycznym i materialnym od innych i nie wiadomo czy jest śmierć czy światłość dnia?
Zawsze przecież tak było przez pokolenia i planety innych cywilizacji pełnych jednostek świadomych, a nie byłem to ja.
Zdaje się, że to może być fajny trick, możliwy do zastosowania przez każdego z nas, i wtedy każdy odczuje to niezwykłe wrażenie bycia jedyną wyróżnioną istotą nad osobami na zewnątrz i całym materialnym otoczeniem, ale sądzę, że jest to coś o wiele głębszego i poważniejszego. Przecież realnie to tylko jeden ja naprawdę jestem tą wyróżnioną istotą.
