Łamigłówka Stanisława Lema

[cezary123]

Okazuje się, że jest coś i dla najmłodszych.

"Świat Lema" Marta Ignerska

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4987073/swiat-lema



I dla najstarszych, którzy pamiętają więcej historii rzeczywistości.


"Lem w PRL-u
czyli nieco prawdy w zwiększonej objętości"
Wojciech Orliński
https://roklema.pl/lem-prl/
https://www.wydawnictwoliterackie.pl/pr ... em-w-prl-u

[cezary123]

"Technosolucjonizm i transhumanizm, czyli wyzwania dla ludzkości według Stanisława Lema"
https://www.polskieradio.pl/9/8995/Arty ... slawa-Lema



No to poczytajmy też Morozova.

https://krytykapolityczna.pl/kraj/by-zb ... nij-tutaj/

https://natemat.pl/27089,internetowe-zl ... lna-wioska


https://pl.wikipedia.org/wiki/Evgeny_Morozov


"To Save Everything, Click Here: The Folly of Technological Solutionism"
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/207904/ ... olutionism

[cezary123]

[cezary123]

Najlepszy sposób na to, żeby zmierzyć się z Nauką, to analiza dokonań noblistów. Sama esencja rozwoju cywilizacji i świadomości istot rozumnych na tej planecie, wyselekcjonowana już nieco, bez konieczności przeglądania wszystkiego w Nauce, co by trwało wieki.
Oczywiście nobliści sprzed kilkudziesięciu lat pewnie mogą być w pewnych kwestiach naiwni a ich odkrycia czy teorie niedoskonałe i przestarzałe, ale to też uczy. Widać Naukę w ciągłym rozwoju podczas prób i błędów.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Nagroda_Nobla


https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_lau ... rody_Nobla

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Nobli%C5%9Bci


http://www.noblisci.pl/literacka-nagroda-nobla/


https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_lau ... olsk%C4%85




https://www.svenskaakademien.se/


https://www.nobelprize.org/



No to zobaczmy na przykład fizykę:

https://www.focus.pl/artykul/nagroda-no ... 1005120422




https://www.nobelprize.org/prizes/physi ... ouncement/

[cezary123]

Najważniejsze dotychczasowe odkrycie nagrodzone Nagrodą Nobla oczywiście jest z medycyny:


"W 2015 r. Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny przyznano Tu Youyou, która dostała pół nagrody, oraz Williamowi C. Campbellowi i Satoshiemu Omurze, którzy podzielili się drugą połową. Chinka odkryła artemizynę, lek na malarię, Amerykanin i Japończyk zaś iwermektynę stosowaną w leczeniu chorób pasożytniczych. Obydwa leki od czasu ich wynalezienia uratowały 3 miliardy ludzi. To najprawdopodobniej najbardziej praktyczny i zarazem najdonioślejszy Nobel w historii ludzkości".
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... nobla.read

Jak to jest uratować 3 miliardy ludzi bez frontów wojennych i czołgów?

[cezary123]

https://www.nobelprize.org/prizes/medic ... 5/summary/

[cezary123]

[cezary123]

"Stanisław Lem zacierał swoją żydowską przeszłość".

https://wyborcza.pl/7,75517,27767511,st ... zamku.html

""Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku". Fragment książki"
https://kultura.onet.pl/fragmenty-ksiaz ... ki/yzk31wf



"Stanisław Lem - filozof mimo woli"

https://www.polskieradio.pl/8/5534/Arty ... -mimo-woli

https://www.polskieradio24.pl/5/1223/Ar ... ncefiction



"Legenda Stanisława Lema. Kochał samochody, awanturował się z pisarzami, filmowców nazwał „bandą kretyńskich obwiesiów”"

https://www.wprost.pl/kraj/10516183/leg ... rzami.html
https://www.tvp.info/56576126/konferenc ... a-w-rzymie

https://www.tvp.info/54190054/stanislaw ... -moj-rozum

[cezary123]

No to poczytamy nową biografię Lema.


"Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku"
Agnieszka Gajewska


"Już 10 listopada wydamy kompletną i bezkompromisową biografię Stanisława LEMA – „WYPĘDZONY Z WYSOKIEGO ZAMKU”!
Dzięki pracy Agnieszki Gajewskiej poznamy nie tylko wielkiego pisarza, ale przede wszystkim człowieka doświadczonego przez życie, ze wszystkimi jego traumami, lękami i obawami".

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4985563 ... iego-zamku?

[cezary123]

Wysoki Zamek to wzgórze we Lwowie (Albo ruiny gotyckiego zamku z XIV wieku).
Jest tam za to teraz Kopiec Unii Lubelskiej.


"Wysoki Zamek (ukr. Висо́кий За́мок) – wzgórze na Roztoczu Wschodnim, w obszarze Roztocza Lwowskiego, w północno-wschodnim rejonie Lwowa, 398 m n.p.m.; park krajobrazowy.

Na Wysokim Zamku w II połowie XIV wieku Kazimierz III Wielki wzniósł Wysoki Zamek. Obok ruin zamku w latach 1869–1890 usypano kopiec Unii Lubelskiej (412 m n.p.m.).

W 1998 Wysoki Zamek razem ze Starym Miastem, Podzamczem i archikatedralnym soborem św. Jura został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO".


https://pl.wikipedia.org/wiki/Wysoki_Za ... %C3%B3rze)

[cezary123]

To jest świat i wyobraźnia Lema,który zadaje wiele pytań ale odpowiedzi brak.

Tak, dokładnie.

"Pytający moralista. 100 lat temu urodził się Stanisław Lem"
https://www.polskieradio.pl/9/9217/Arty ... nislaw-Lem


Mi też nasuwa się jedno pytanie: Dlaczego obchodzimy setne czy dwusetne urodziny człowieka nawet po jego śmierci?

[cezary123]

"Projekt „LEM” w Lublinie. Wystawa w Warsztatach Kultury"

https://radio.lublin.pl/2021/11/projekt ... h-kultury/

"- To była dla mnie naprawdę duża przygoda z historią XX wieku, z sytuacją Żydów w przedwojennej Polsce i z narastającymi faszystowskimi tendencjami w polskiej polityce tamtego okresu - mówiła w Dwójce literaturoznawczyni dr hab. Agnieszka Gajewska, autorka książki "Wypędzony z Wysokiego Zamku" - pełnej biografii Stanisława Lema".

https://www.polskieradio.pl/8/9107/Arty ... rii-Polski


No tak, ale chyba nie o to do końca chodziło pisarzom SF.
Bardziej o przyszłość, to co nastąpi, przez co będziemy musieli dopiero przejść.
XX wiek był SF dla ludzi z pokolenia na przykład współczesnych faraonom, Mojżeszowi, Jezusowi czy nawet Leonardo da Vinci.
Teraz to już przerobiliśmy chcąc niechcąc.

[cezary123]

"Biblioteki Lema. Klucz do poznania czy labirynt niewiedzy?

- Najbardziej przerażającą sytuację Stanisław Lem przedstawił w "Wizji lokalnej". Stwierdził tam bowiem, że im więcej się czyta, tym mniej się wie - mówił na antenie Dwójki Piotr Michałowski, literaturoznawca z Uniwersytetu Szczecińskiego".



https://www.polskieradio.pl/8/9107/Arty ... -niewiedzy

[cezary123]

No to jeszcze jedna książka do przeczytania:



"Diabeł i arcydzieło. Teksty przełomowe"

"Stanisław Lem poruszał się z doskonałą znajomością rzeczy w wielokierunkowych aspektach nauki, tedy nic dziwnego, że szkice im poświęcone wypełniły blisko połowę książki. W "Wierzeniach elektromózgów" (1964) oddał sprawiedliwość poniechanym przez religie świata (chrześcijaństwo etc.) próbom nadania sensu "niezliczonym naszym ułomnościom, nieszczęściom, cierpieniom pozbawionym doczesnej odpłaty", co dla biologa znającego "bezdenność oceanu mąk" wszelkiego życia na ziemi jest równie śmieszne co przerażające.

Oto miliardoletnia historia gatunków zostaje wyrzucona poza granice naszej lojalności mitotwórczej i obejmować ma owa lojalność ledwo mikroskopijną cząstkę, kilka tysięcy istnienia jednej z gałęzi Naczelnych, tylko dlatego ponieważ my tę gałąź reprezentujemy".


https://culture.pl/pl/dzielo/stanislaw- ... arcydzielo

[cezary123]

W przyszłości też nie będziemy jedynym gatunkiem układów żywych i rozumnych.

[cezary123]

"im więcej się czyta, tym mniej się wie"

Pewnie naprawdę chodzi o to, że wraz z pogłębianiem wiedzy znika zadufała pewność siebie i wszystko zaczyna się komplikować. Nic nie jest takie jakie się wydaje, każda odpowiedź przynosi wielokrotnie więcej nowych pytań, rzeczywistość jest tak skomplikowana, że drążyć problem można całą wieczność i ciągle wyłania się w nowej niespodziewanej postaci, nowej warstwie nieznanej.
Kto pomnaża wiedzę - pomnaża cierpienie.
W Wizji lokalnej chyba chodziło o to, że ziemski naukowiec próbujący rozszyfrować bibliotekę obcej cywilizacji Encjan i ziemskich badaczy Encji, z nadmiaru informacji w końcu nie wiedział co jest prawdą a co kłamstwem, udawaniem, sfałszowaną historią, kamuflażem czy też dezinformacją celową dla obcych narodów i musiał wyruszyć osobiście na tę planetę, żeby odkryć, jak się sprawy przedstawiają.

[cezary123]

Albo jeszcze coś innego - w umyśle czytającego, zdobywającego wiedzę, każda dodatkowa prawdziwa informacja powoduje kompletne przetasowanie całego punktu widzenia, światopoglądu.
Każdy poziom poznania w umyśle człowieka jest tylko modelem, przybliżeniem świata realnego i zderzenie tego niedoskonałego przybliżenia z otchłanią całej rzeczywistości może skutkować odczuciem coraz większej niewiedzy.
Wiem, że nic nie wiem.

[cezary123]

https://www.polskieradio.pl/8/8740/Arty ... si-podolac


https://www.polskieradio.pl/8/9107/Arty ... do-zbrodni

[cezary123]

https://culture.pl/pl/dzielo/stanislaw- ... chnologiae
https://culture.pl/pl/dzielo/stanislaw-lem-glos-pana


"
Jak książki Stanisława Lema podbiły ZSRR?

Tłumacze przepraszali go nieustannie, że w takiej czy innej powieści musieli dokonać takich a takich zmian – albo zrobiła to za nich cenzura. Nie można więc powiedzieć, że Lem nie wiedział, jak działa ZSRR. Ufał tłumaczom, że robią wszystko, co w ich mocy, by przełożyć jego wizje na język rosyjski, a oni czasami odnosili duże sukcesy, jak w przypadku rosyjskiego wydania Powrotu z gwiazd z 1965 r. W powieści kosmonauta wraca po ponad 100 latach na Ziemię, a tam ani wzmianki o komunizmie! Decydenci chcieli zakazać tej powieści, lecz tłumacze zastosowali sprytny wybieg. Wiedzieli, że radzieccy kosmonauci uwielbiają Lema. Napisali przedmowę, w której wyjaśnili różne aspekty Powrotu…, a następnie przekonali Giermana Titowa, drugiego człowieka na orbicie okołoziemskiej, by się pod tą przemową podpisał. Titow był bohaterem, legendą, żadna cenzura się go nie imała!"
https://przekroj.pl/kultura/jak-ksiazki ... iusz-kuzma


Jeszcze nic nie wiadomo. Od Marksa i Rewolucji Październikowej minęło zaledwie nieco ponad 100 lat.
Kapitalizm przerabiamy na planecie też zaledwie kilkaset lat, ostatnie pozostałości feudalizmu usunięto po Rewolucji Francuskiej z końca XVIII wieku.

Za 100 lat ludzkość z pewnością wpadnie na nieznane nam jeszcze pomysły form ustrojów polityczno - społeczno - ekonomicznych.

[cezary123]

Lem nie cierpiał Kołakowskiego, ale zobaczmy, może wyjaśni się i wyklaruje coś ponadjednostkowego w zderzeniu dwóch różnych umysłów i światopoglądów.


"Lem i Kołakowski prowadzili ze sobą czterdziestoletnią wojnę. Jej powody, zdaniem niektórych, można nawet odczytać z odmiennych kształtów ich grobowców".

https://www.tygodnikpowszechny.pl/geniu ... icy-163584


"Niniejsza praca dotyczy polemiki Lema z Kołakowskim, która rozpoczęła się od krytycznej recenzji Kołakowskiego z Summa Technologiae Lema, a toczyła się jeszcze po wielu latach na łamach „Wiedzy i Życia”. Ta ważna polemika, wraz z innymi wypowiedziami obu filozofów o sobie nawzajem stanowi dobry powód przedstawienia obu postaci oraz relacji między ich zapatrywaniami filozoficznymi. Celem pracy jest wykazanie, że różnice w poglądach na świat Kołakowskiego i Lema uniemożliwiły nawiązanie między nimi rzeczowego kontaktu. Dowodzona w pracy teza głosi, że różnice te spowodowały trwały antagonizm między obydwoma filozofami jako ludźmi po prostu. Nie złagodził go nawet fakt, iż w wielu filozoficznych konkluzjach obaj dochodzili do podobnych idei".
https://solaris.lem.pl/o-lemie/teksty-o ... wski-i-lem


"Zaangażowanie w komunizm to zagadnienie, które pojawia się w losach wielu wybitnych intelektualistów. - Wielcy ludzie naszej kultury nie znosili ukształtowanego przed wojną syndromu Polaka katolika, Czesław Miłosz nawet dosadniej niż Kołakowski się o tym wyrażał. Dla wielu osób oparciem był Kościół katolicki, a Kołakowski w wieku lat 20 miał niesamowitą wiedzę o wielkich doktorach Kościoła, historii papiestwa. Nie znosił teologii, która starała się naukowo uzasadnić wiarę - podkreślił Zbigniew Mentzel.

Leszek Kołakowski od połowy lat 60. zaczął pisać słowo "Bóg" dużą literą. - W 1966 roku opublikował ważną, ale trudną w odbiorze książkę "Obecność mitu". Już w 1955 roku pisał, że komunizmu nie da się naprawić, dowodził, że to kwadratura koła i absurd - mówił jego biograf.

Zbigniew Mentzel dodał, że Kołakowski wielbił wybitnych filozofów, wielkie osobowości twórcze. - Popularność papieża egzystencjalizmu, czyli Sartre'a, była czymś niespotykanym dla intelektualisty, jego każda wypowiedź była ważna. Kołakowski trochę sobie z niego pokpiwał, głównie za niefortunne książki o tym, co się działo w Rosji sowieckiej".
https://www.polskieradio.pl/8/2222/Arty ... o-skromnym

"- Już w latach 60. Lem starł się z Leszkiem Kołakowskim w kwestii wpływu nowoczesnych technologii na kulturę. Zdaniem Lema, ten wpływ jest destrukcyjny - niszczy infrastrukturę duchową, czyli dobre nawyki i skłonności naszej cywilizacji. Ani Kołakowski nie był w stanie tego zrozumieć, ani do dziś wielu innych. Lem uważał, że rozwój technologii pociąga za sobą nieodwracalne a groźne zjawiska. Drobny przykład: lawinowo rośnie liczba książek, a jak mówił Lem - „Łatwiej znaleźć wielkie dzieło pośród dziesięciu tytułów, niż sto pośród tysiąca". Niebotyczny wzrost ilości książek, wykładów, studentów, itd. - rodzi kolejną wieżę Babel. Nie ma filtrów, żeby odsiewać plewy. Jednym z ostatnich pozostała instytucja habilitacji, którą chce się zlikwidować. Jeżeli to nastąpi, rozpasany egalitaryzm pochłonie zupełnie wyższe uczelnie. W mediach, w języku potocznym, a zwłaszcza w sztuce panuje - o czym Pani wspominała - pustka intelektualna. Nie zawsze rozumie się to sformułowanie właściwie. Nie oznacza ono fizycznej próżni, a duchową tandetę. Pustka duchowa na tym polega, że to, co było wartościowe, co tkwiło w cywilizacyjnej tradycji zostało wyparte przez „owoce nowoczesności", czyli przez słomę albo siano. Przez jakieś byle-co, głównie hedoniczne. Nad tym bolał Lem, co spotykało się ze zrozumiałą niechęcią wyedukowanych mas".

https://www.sprawynauki.edu.pl/features ... y/288/1624