schizofrenia a wiara w Boga

[Kamil Kończak]

Dokładnie napisał to Piotr.Miłość i stosunek do drugiego człowieka jest największą praktyką.Wolę pójść na spacer nad jezioro niż do Kościoła,tam na pewno czuje się lepiej.Poza tym wiele rzeczy,które głosi Kościół Katolicki jest sprzeczne z moimi przekonaniami.

[Kefas]

ale Jezus powidział tez jeśli kto chce być jak ja niech weźmie krzyż na swe ramiona i niech mnie naśladuje.taka wiara bez wyrzeczeń bez tego minimum poswiecenia jest tylko wygodnictwem.

[Kefas]

NA ZIEMI MAMY UPODOBNIĆ SIĘ DO PANA JEZUSA
Także w tej samej chwili widziałam pewną osobę, i w części stan jego duszy i wielkie
doświadczenia, jakie Bóg zsyła na tę duszę; cierpienia te dotyczyły umysłu jego i tak w ostrej
formie; że żal mi się zrobiło i rzekłam do Pana: czemu tak z nim postępujesz? I odpowiedział
mi Pan: dla jego potrójnej korony, ale i dał mi Pan poznać, jak niepojęta chwała czeka
duszę, która jest podobna do Jezusa cierpiącego tu na ziemi, będzie dusza taka miała
podobieństwo do Jezusa w Jego chwale. Ojciec Niebieski o tyle dusze nasze uwielbi i uzna je,
o ile będzie w nas widział podobieństwo do Syna Swego. Zrozumiałam to, że to upodobnienie
się do Jezusa jest nam dane tu na ziemi. Widzę dusze czyste i niewinne, na które Bóg
wywiera swą sprawiedliwość i dusze te są ofiarami, które podtrzymują świat i uzupełniają to,
co nie dostawało Męce Jezusa; takich dusz jest niewiele. Cieszę się niezmiernie, że mi Bóg
dozwolił poznać takie dusze. O Trójco Święta, Boże Wiekuisty, dziękuję Tobie. żeś mi dał
poznać wielkość i różnicę stopni chwały, która dzieli dusze. O, jak wielka różnica jest
pomiędzy jednym stopniem głębszego poznania Boga. - O, gdyby to dusze wiedzieć mogły. O
Boże mój, gdybym mogła uzyskać jeden z nich więcej, chętnie bym poniosła wszystkie męki
jakie wycierpieli męczennicy razem. Naprawdę. wszystkie te męki wydają mi się niczym w
porównaniu z chwałą, która nas czeka przez całą wieczność. O Panie, zanurz duszę moją w
oceanie Bóstwa Swego i udziel mi łaski poznania Ciebie, bo im Cię lepiej poznaję, tym Cię
goręcej pragnę, a miłość moja potęguje się ku Tobie: czuję w swej duszy otchłań
niezgłębioną, którą wypełnia tylko Bóg; rozpływam się w Nim, jako jedna kropla w oceanie;
zniżył się Pan do nędzy mojej. jako promień słońca do ziemi pustej i skalistej, a jednak Pod
wpływem Jego promieni, pokryła się dusza moja zielenią, kwieciem i owocami i stała się
ogrodem pięknym dla Jego odpocznienia. (Dz 604-605)
z dzienniczka sistry faustyny kowalskiej

[Zagubiona we mgle]

Interesuje mnie, czy doświadczacie lęków i obsesji związanych ze sferą religijną, które nie pozwalają Wam spełniać praktyk religijnych?

[Kamil Kończak]

ale Jezus powidział tez jeśli kto chce być jak ja niech weźmie krzyż na swe ramiona i niech mnie naśladuje.taka wiara bez wyrzeczeń bez tego minimum poswiecenia jest tylko wygodnictwem.

Uważasz,że to jest dobre jeśli ktoś chodzi do kościoła a nie wierzy we wszystko co on głosi?Ja np.nie wierzę w spowiedź więc wyklucza mnie to z kościoła.Nie wierzę też to,że podczas mszy następuje przemienienie.Praktykowanie nauk Jezusa nie jest tożsame z tym co głosi kościół.Wolę być autentyczny niż nieświadomy czy zakłamany.

[Kefas]

jeżeli nie wierzysz w spowiedź tzn że nie wierzysz w dobroć Jezusa płynacą z przebaczenia grzechów.Jezus ustanowił sakrament pojednania przy ostatniej wieczerzy.wrzucam ten fragment
OSTATNIA WIECZERZA
Miłość i pokora Syna Bożego
1 Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował. 2 W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty syna Szymona, aby Go wydać, 3 wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, 4 wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. 5 Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. 6 Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: "Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?" 7 Jezus mu odpowiedział: "Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział". 8 Rzekł do Niego Piotr: "Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał". Odpowiedział mu Jezus: "Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną". 9 Rzekł do Niego Szymon Piotr: "Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!". 10 Powiedział do niego Jezus: "Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy". 11 Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: "Nie wszyscy jesteście czyści".
12 A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: "Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? 13 Wy Mnie nazywacie "Nauczycielem" i "Panem" i dobrze mówicie, bo nim jestem. 14 Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. 15 Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem. 16 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Sługa nie jest większy od swego pana ani wysłannik od tego, który go posłał. 17 Wiedząc to będziecie błogosławieni, gdy według tego będziecie postępować. 18 Nie mówię o was wszystkich. Ja wiem, których wybrałem; lecz [potrzeba], aby się wypełniło Pismo: Kto ze Mną spożywa chleb, ten podniósł na Mnie swoją piętę. 19 Już teraz, zanim się to stanie, mówię wam, abyście, gdy się stanie, uwierzyli, że JA JESTEM. 20 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto przyjmuje tego, którego Ja poślę, Mnie przyjmuje. A kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał"

[Kamil Kończak]

jeżeli nie wierzysz w spowiedź tzn że nie wierzysz w dobroć Jezusa płynacą z przebaczenia grzechów.Jezus ustanowił sakrament pojednania przy ostatniej wieczerzy.wrzucam ten fragment
OSTATNIA WIECZERZA

Powiedzenie swoich win na głos ma większą wartość niż księdzu na ucho.

[moi]

jeżeli nie wierzysz w spowiedź tzn że nie wierzysz w dobroć Jezusa płynacą z przebaczenia grzechów.Jezus ustanowił sakrament pojednania przy ostatniej wieczerzy.wrzucam ten fragment
OSTATNIA WIECZERZA

Powiedzenie swoich win na głos ma większą wartość niż księdzu na ucho.

Zostań ewangelikiem. Tam jest publiczna spowiedź.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

jeżeli nie wierzysz w spowiedź tzn że nie wierzysz w dobroć Jezusa płynacą z przebaczenia grzechów.Jezus ustanowił sakrament pojednania przy ostatniej wieczerzy.wrzucam ten fragment
OSTATNIA WIECZERZA

Powiedzenie swoich win na głos ma większą wartość niż księdzu na ucho.

Zostań ewangelikiem. Tam jest publiczna spowiedź.

Pozdrawiam.m.

Ja się nie chcę publicznie spowiadać.Źle to zrozumiałaś.Mówię o wypowiedzeniu tego co uważa się za błędy w ciszy własnego serca.Jednak pod względem poglądów na pewno bliżej mi do protestantów czy baptystów.Jednak nie czuje potrzeby wiązania się z żadną religią.

[moi]

Jednak nie czuje potrzeby wiązania się z żadną religią.

Twój wybór. Nikt Ci tego zabronić nie może.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

No przecież wiem,że nie może.Wypowiadam tylko swoje zdanie.

[AndrzejB]

A ja wierzę w spowiedź tylko mam z nią kłopoty...

[santos]

Witam wszystkich,nie jestem już młodym człowiekiem.Szukałem Boga może 30 lat-nie pamiętam.Poznałem wiele kościołów i różnych organizacji religijnych.Dzisiaj nie wierzę w żadną religię.Wszelkie religie powstały w ludzkich głowach.Choruję na schizofrenię od wielu lat i byłem w ciężkim stanie.Dzisiaj wydaje mi się,że doznałem oświecenia kiedy zastanowiłem się nad czasem i przestrzenią.Przekonany jestem ,że ten świat tylko nam się taki wydaje i jest złudzeniem.Jesteśmy tylko energią a materia nie istnieje.Patrząc głębiej to nawet niewiele miejsca zajmują drgania nadające nam kształty może 1 % a reszta to pustka.Czas jest natomiast nieuchwytny. BYŁO którego już nie ma i BĘDZIE ,którego jeszcze nie ma i TERAZ nieuchwytne.Kiedy to zrozumiałem przestałem wierzyć w te wszystkie religie zakładając ,że może jakiś Bóg wyświetla film.Nikt jednak tego Boga nie widział i nie ma z nim kontaktu.Wierzę jedynie w nieśmiertelność energii a my może robimy jakiś zapis naszego życia w super komputerze.Pozdrawiam.

[AndrzejB]

Przekonany jestem ,że ten świat tylko nam się taki wydaje i jest złudzeniem.Jesteśmy tylko energią a materia nie istnieje.Patrząc głębiej to nawet niewiele miejsca zajmują drgania nadające nam kształty może 1 % a reszta to pustka.Czas jest natomiast nieuchwytny. BYŁO którego już nie ma i BĘDZIE ,którego jeszcze nie ma i TERAZ nieuchwytne.

Czyli zobaczyłeś rzeczywistość fizyczną, to o czym uczy fizyka a widzi się co innego. Musisz być naprawdę chory

[zbyszek]

Witaj Santos, piszesz ciekawie o fizycznym świecie. Rzeczywiście wiemy co prawda, że 90 % to pustka, jednak nadal nie "pojęliśmy" tego naszymi uczuciami. Nasz obraz świata to pojęcia średniowiecznego rzemieślnika, a to nie odpowiada współczesnej wiedzy.

[piotr 84]

ach ci naukowcy filozofowie każdy z nich " nie wiedział że na dupie miał przedział "

pzdr.

[piotr 84]

Zbyszek wiem że jesteś dobre to co napisałem ?

[zbyszek]

Moim zdaniem wcale nie jestem dobre to co napisałeś.

[piotr 84]

przedrzeźniasz mnie ?

[Kamil Kończak]

No właśnie Zbyszek dlaczego przedrzeźniasz Piotra?