Modlitwa o żonę
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Modlitwa o żonę
Jak się tylko modlisz to chyba liczysz na ślepy traf. Tu trzeba szukać i przebierać żeby znaleźć odpowiedniego partnera. Modlitwa w tym wszystkim psu na budę .
Re: Modlitwa o żonę
To nie wiesz wszystkiego. Szczera rozmowa po randce z rodziną i przyjaciółkami u kobiety wygląda tak:Catastrophique pisze: ↑wt kwie 23, 2019 10:44 pm
Chcą chcą. Z moich obserwacji wynika, że nie oceniają nas przez pryzmat choroby. Oczywiście, zależy jak sobie z tą chorobą radzimy.
- Zakochałam się w schizofreniku, ha ha.
- Ale on jest chory na głowę?
- Za kogo ty się bierzesz?!
- A pomyślałaś o dzieciach? Może urodzą się wam nienormalne, kto je wychowa, co będą ich wszyscy w szkole palcami wytykać, że ma ojca wariata i naiwną biedną matkę?
-Ale on jest miły, pracowity, mądry.
- I co z tego?! Wariat to zawsze wariat. A może jakiś narkoman i pijak. Pijak przynajmniej wytrzeźwieje a taki...Nigdy się na to nie zgodzimy, będziesz wyśmiana i zapomnij o naszej pomocy, spadku i miłości. Zgłupiała dziewczyna albo załamała się desperatka. Życie przed tobą, pomyśl co powiesz swoim dzieciom.
- No dobrze, sama boję się takich napiętnowanych, może macie rację, ....z nim.
Re: Modlitwa o żonę
Za dużo myślisz cezary123, za dużo afirmujesz. Każdy i w każdym przypadku na zawołanie może wymyślić taki czarny scenariusz i nawet odegrać scenkę rodzajową. Do teatru cezary, doskonale tam się zrealizujesz masz talent.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
Bajki wymyslasz Cezary. Tak sie moze zdarzyc raz na kilkanascie, albo i rzadziej. Poza tym, dorosle kobiety czesto robia swoje, nie słuchając sie rodziny. Jesli choroba nie ma duzego wplywu na Twoje zycie, kobieta chetnie z Toba bedzie.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Modlitwa o żonę

Ale dlaczego kobiety się nie wypowiedzą, tylko sami mężczyźni i to stanu wolnego?
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
Tutaj zdrowych kobiet raczej nie uświadczysz
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Modlitwa o żonę
Jeśli ma na tyle rozumu i samozaparcia, żeby przetestować (a w przypadku zaślepienia łatwe to nie jest) to bez obaw, z takim tekstem nie wyjedzie. W ogóle myślę, Cezarze, że Ty masz dookoła siebie głupie gąski, i stąd takie poglądy.
Tak jak nie chcą bezrobotnych, alkoholików i dzieciatych.
Ale jeśli kobieta jest dojrzała psychicznie i niezależna finansowo, ani w ogóle w żaden sposób nie zależy od rodziny, to podejmuje samodzielnie decyzję.
LaDopamina
Re: Modlitwa o żonę
Dzięki Unreal, uratowałaś sytuację i honor kobiet.

Alkoholikiem nie jestem, dzieciatym też nie, nawet chorób wenerycznych nie mam ani HIV, a naiwność moja polegała na tym, że przy każdej znajomości marzyłem o rozwinięciu skrzydeł dzięki miłości. Dla kogoś bliskiego mógłbym zdobywać świat z radością i satysfakcją. Okazało się, że zamiast tego uwsteczniłem się nieco przez kobiety i wpadłem w depresję i niską samoocenę, ale to wszystko do odrobienia.
Kiedyś w czasach nastoletnich czytałem o głupich gąskach, które czekają i czekają na swojego księcia, dzięki któremu zabłysną, rozwiną się i światło miłości pozwoli im pokazać swoją prawdziwą wartość i swoje piękno. Niestety mężczyźni wolą brać już gotowe rozwinięte piękne księżniczki.
Prawdopodobnie kobiety też gotowych królewiczów, aby potem siedzieć i robić na drutach i żyć długo i szczęśliwie. Albo na wyścigi z nim robić swoją karierę, ale już z gotowym biznesmenem, partnerem w interesach.
Oglądać ułożone życie zamrożone w stopklatce. Życie naprawdę nie tak wygląda. Od razu coś się dzieje, jakieś niespodzianki, zwroty akcji, ktoś umiera, ktoś się rodzi, zaskakujące przemiany, zdrajca okazuje się bohaterem, szlachetny podwójnym agentem itp.
A kobiety kierują się pozorami.
Trudno, nie akceptuję takich reguł gry, więc będę rozwijał się samotnie i tylko dla siebie.
No to podjęła sama w mojej historyjce. Potrzebowała tylko potwierdzenia tego wśród przyjaciółek i krewnych

Re: Modlitwa o żonę
... zespół Micromusik, piosenka "Takiego chłopaka" Osobiście od kilku lat prowadzę się po katolicku, więc piosenka mnie nie dotyczy, ale kogoś może zainspiruje, w sensie tematyki...
Re: Modlitwa o żonę
No to ktoś i tak w miłości musi rozwinąć blask drugiej osoby. Jak nie książę ani księżniczka ani Bozia, to zwyczajna osoba z sąsiedztwa. A nie lecieć na gotowe.
Re: Modlitwa o żonę
Inaczej po co mi miłość, jak to ta dziewucha mówiła 

Re: Modlitwa o żonę
No to pomodliliśmy się, teraz niech kobiety się modlą.
O to, żeby cnotliwie zasłużyły na dobrego męża. Jeżeli uważają to za kuriozalne, to proszę bardzo wzorcowa modlitwa:
"Boże, Ojcze niebieski, który kierujesz losami każdego człowieka, pokieruj i moim życiem tak, bym znalazła sobie dobrego męża, z którym mogłabym godnie spełniać zadania, dla których małżeństwo ustanowiłeś. Utwierdź duszę mą w cnocie, bym nie szukała męża na śliskich drogach światowych, ale bym wyprosiła go sobie w szczerej modlitwie i zasłużyła niego przez życie uczciwe i czyste. Dopomóż mi, bym czas panieństwa mego wykorzystać mogła jak najlepiej dla zdobycia cnót i zalet, które potrzebne mi będą w przyszłości, abym była dobrą żoną i matką. Niech przygotowanie moje do małżeństwa będzie takie, bym potem nic z mej młodości nie potrzebowała taić przed mężem, ani ukrywać przed dziećmi, ale by życie moje mogło im służyć za wzór do naśladowania.
Najświętsza Maryjo Panno, Przeczysta Dziewico, bądź mi opiekunką i pośredniczką u Boga. Amen".
https://adonai.pl/milosc/?id=85
O to, żeby cnotliwie zasłużyły na dobrego męża. Jeżeli uważają to za kuriozalne, to proszę bardzo wzorcowa modlitwa:
"Boże, Ojcze niebieski, który kierujesz losami każdego człowieka, pokieruj i moim życiem tak, bym znalazła sobie dobrego męża, z którym mogłabym godnie spełniać zadania, dla których małżeństwo ustanowiłeś. Utwierdź duszę mą w cnocie, bym nie szukała męża na śliskich drogach światowych, ale bym wyprosiła go sobie w szczerej modlitwie i zasłużyła niego przez życie uczciwe i czyste. Dopomóż mi, bym czas panieństwa mego wykorzystać mogła jak najlepiej dla zdobycia cnót i zalet, które potrzebne mi będą w przyszłości, abym była dobrą żoną i matką. Niech przygotowanie moje do małżeństwa będzie takie, bym potem nic z mej młodości nie potrzebowała taić przed mężem, ani ukrywać przed dziećmi, ale by życie moje mogło im służyć za wzór do naśladowania.
Najświętsza Maryjo Panno, Przeczysta Dziewico, bądź mi opiekunką i pośredniczką u Boga. Amen".
https://adonai.pl/milosc/?id=85
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
Cezary, naprawde wiele razy zdarzało się, że dziewczyna/kobieta nie rezygnowała ze mnie gdy powiedziałem o chorobie. Ani razu nie spotkałem się z odrzuceniem z ich strony przez schizofrenię. Jedna powiedziała, że to czyni mnie dzielnym, wytrwałym. Były wśród nich także osoby zdrowe.
Ważne jest co masz w głowie i w sercu.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
Poza tym, czytałem, także na forum, historie par gdzie facet był chory. Zdarzały się nawet psychozy, a kobiety wiernie trwały przy partnerach i pytały się tutaj jak mogą im pomóc. To nie pojedyńcze przypadki. Doceń moc miłości!
Problem leży w sposobie Twojego myślenia. Chyba Emerson pisał, że od jakości naszych myśli, zależy nasze życie.
Problem leży w sposobie Twojego myślenia. Chyba Emerson pisał, że od jakości naszych myśli, zależy nasze życie.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Modlitwa o żonę
Obecnie to nawet trochę modne zaczyna się robić szczególnie w środowisku osób młodych. Taki powiew tajemniczości, jakieś borderline albo dwubiegunowa na którą cierpi przecież mnóstwo znanych osób. Zupełnie nie eliminuje z związku. A depresję to już w ogóle ma dziś co drugi.
Re: Modlitwa o żonę
Dzięki za wsparcie, ale to będzie u mnie długi proces zaufania kobiecie i tworzenia relacji i końca nie będzie widać. I nie wiem czy warto kogokolwiek wciągać w moje życie.
Kobiety śmieją się z naszych modlitw, bo im wystarczy tylko dobry seks i kasa. I przyjaciółki. Ewentualnie chcą dziecko, wtedy kiedy mężczyzn już nie.
Jeżeli ludziom to wystarcza, to po co szukać dla nich jakiejś głębi.
Kobiety śmieją się z naszych modlitw, bo im wystarczy tylko dobry seks i kasa. I przyjaciółki. Ewentualnie chcą dziecko, wtedy kiedy mężczyzn już nie.

Jeżeli ludziom to wystarcza, to po co szukać dla nich jakiejś głębi.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12339
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Modlitwa o żonę
Choroba musi pokrywać się z wiedzą,wykształceniem,pasjami,zainteresowaniami.Ludzie chorzy są różni jak zdrowi.Ktoś może być bardziej rozwinięty w osobowości,charakterze,biologicznie,psychologicznie,panować nad różnymi rzeczami.Digital pisze: ↑pt kwie 26, 2019 9:12 pm Obecnie to nawet trochę modne zaczyna się robić szczególnie w środowisku osób młodych. Taki powiew tajemniczości, jakieś borderline albo dwubiegunowa na którą cierpi przecież mnóstwo znanych osób. Zupełnie nie eliminuje z związku. A depresję to już w ogóle ma dziś co drugi.
Re: Modlitwa o żonę
Co do wysłuchiwania modlitw, ale w inny, wyższy sposób, niż by człowiek chciał, to rzeczywiście - kiedyś modliłem się do Absolutu Wszechświata o to, żeby pewna kobieta odczytała prawidłowo moje intencje i dała się ponieść wielkiej miłości i wspólnej przyszłości jak najlepszej ze mną. I oczywiście Bozia wiedziała lepiej. Nie spowodowała, że zaiskrzyło między nami, a za to otworzyła mi oczy na prawdę o całej obłudzie, niemoralności, kłamstwach, gierkach, oszustwach, zdradach, nienawiści, walkach i syfie doboru płciowego na tym świecie.
Może być, świadomością i mądrością nie pogardzę.

Może być, świadomością i mądrością nie pogardzę.

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Modlitwa o żonę
Mam nadzieje, ze klapki Ci spadna zanim sie porzadnie zestarzejesz.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
