Rzecz o Aniołach
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
- asthar
- zaufany użytkownik
- Posty: 1241
- Rejestracja: pn mar 14, 2011 4:34 pm
- Lokalizacja: dno oceanu
- Kontakt:
Re: Rzecz o Aniołach
Nie dziwię się trochę aniołom, że postanowiły odejść od Boga.
Bóg chciał te istoty mieć tylko dla siebie i nie traktował ich jak nas, nie byliśmy równi. Ale coś za coś. My dostaliśmy wolną wolę, a one możliwość oglądania Boga.
Bóg chciał te istoty mieć tylko dla siebie i nie traktował ich jak nas, nie byliśmy równi. Ale coś za coś. My dostaliśmy wolną wolę, a one możliwość oglądania Boga.
Re: Rzecz o Aniołach
Nie wiem niestety jak było z nimi w niebie, ale teraz mają dużo gorzej...
"Potrzebuję jeszcze kilku, aby było jak u Wilków, co zaciekle walczą takie małe z takim wielkim bykiem"
Re: Rzecz o Aniołach
Ale dlaczego mówimy tylko o szatanach. Co z aniołami? Czy można je spotkać?
- asthar
- zaufany użytkownik
- Posty: 1241
- Rejestracja: pn mar 14, 2011 4:34 pm
- Lokalizacja: dno oceanu
- Kontakt:
Re: Rzecz o Aniołach
To jakbyś zapytał "a dlaczego mówimy tylko o gabrielach?"
Gabriel to imię. A "szatan" to określenie 1 serafina upadłego. Jak chcesz mówić o tych co zostali w świetle, to zacznij temat. Bo chyba nie czujesz się zgorszony, ta rzecz jest o aniołach. Jednych i drugich![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Gabriel to imię. A "szatan" to określenie 1 serafina upadłego. Jak chcesz mówić o tych co zostali w świetle, to zacznij temat. Bo chyba nie czujesz się zgorszony, ta rzecz jest o aniołach. Jednych i drugich
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Rzecz o Aniołach
Przez nazwę anioł rozumiem tych co zostali w Świetle, pozostałe to szatany czy też diabły, demony.Asthar pisze:Jak chcesz mówić o tych co zostali w świetle, to zacznij temat. Bo chyba nie czujesz się zgorszony, ta rzecz jest o aniołach. Jednych i drugich
Mi chodzi o te pierwsze.
Re: Rzecz o Aniołach
Bardzo to wszystko brzmi poetycko, ale tu po prostu zachodzi jedno z podstawowych praw ewolucji: na każdym etapie coś się wykoleja, degeneruje, wlecze z tyłu. Tak jak w szkole niektórzy uczniowie zostają na drugi rok w tej samej klasie, niekoniecznie z powodu matołectwa, tak samo liczne grupy dzisiejszych aniołow, archaniołow czy archajów, przechodząc w minionych eonach swój etap człowieczeństwa, z jakichś powodów "odpadły". Identycznie powinno byc z nami: wiekszość ludzkosci "awansuje" na jestestwa stricte duchowe i dla dzisiejszych zwierząt stanie się "aniołami"; natomiast jakaś mniejszość, zbyt uwikłana w egoizm czy negatywne emocje - demonami. W pewnym sensie tak się dzieje już teraz.Asthar pisze:Nie dziwię się trochę aniołom, że postanowiły odejść od Boga.
Bóg chciał te istoty mieć tylko dla siebie i nie traktował ich jak nas, nie byliśmy równi.
Rudolf Steiner mówiąc o Arymanie (Szatanie) czy Lucyferze, definiował zwykle w ten sposob całe "zapóźnione" hierarchie, wśród których w/w osobistości stanowią po prostu najbardziej rozwiniętych przedstawicieli.
Re: Rzecz o Aniołach
Czy można spotkać anioła?
- asthar
- zaufany użytkownik
- Posty: 1241
- Rejestracja: pn mar 14, 2011 4:34 pm
- Lokalizacja: dno oceanu
- Kontakt:
Re: Rzecz o Aniołach
Można, tylko problem polega na tym, że ciężko ich od razu rozpoznać. Z reguły są rozpoznawani po fakcie.
I nie mówię o przypisywaniu ziemskim istotom cech anielskich, bo tak też się zdarza. Tylko raz zdarzyło mi się spotkać Anioła wyższych sfer niebieskich i mimo, że zdarzyło się to kilkanaście lat temu, nie zapomnę tego do końca życia.
I nie mówię o przypisywaniu ziemskim istotom cech anielskich, bo tak też się zdarza. Tylko raz zdarzyło mi się spotkać Anioła wyższych sfer niebieskich i mimo, że zdarzyło się to kilkanaście lat temu, nie zapomnę tego do końca życia.
Re: Rzecz o Aniołach
Jak to wyglądało?
- asthar
- zaufany użytkownik
- Posty: 1241
- Rejestracja: pn mar 14, 2011 4:34 pm
- Lokalizacja: dno oceanu
- Kontakt:
Re: Rzecz o Aniołach
Miałam 15lat. Spałam, obudziłam się nagle, była 3 w nocy, 1 niedziela po Wielkanocy. Poczułam coś jak "wspomnienie bólu" nie wiem jak to określić. Otworzyłam oczy, nie mogłam się poruszyć. Chciałam spojrzeć na zegar nie mogłam, ale wiedziałam która godzina. Potem zrobiło mi się potwornie zimno, jakby mnie ktoś wrzucił w śnieg. Zobaczyłam coś co przypominało człowieka, ale nim nie było, ptaka o wielu skrzydłach, ale to nie był ptak. Mój mózg próbował przyrównać to co zobaczyłam do czegoś, co już widziałam, ale nie potrafię odtworzyć tego widoku, pamiętam go, ale nie potrafię ani o nim opowiedzieć, ani go namalować.
Poczułam jak wypełnia mnie światło, ciepło, poczułam, że się unoszę. Nagle poczułam realny ból rąk (miałam siniaki na nadgarstkach jak się rano okazało), wszystko zniknęło, spojrzałam na zegarek, była dokładnie 3 w nocy.
Prawie natychmiast zasnęłam, ale budziłam się mniej więcej co godzinę.
Potem 10lat później obudziłam się o 3 w nocy z siniakami na nadgarstkach i poczułam ten sam ból co przy tamtym spotkaniu, ale tej istoty nie widziałam. Słyszę ją natomiast czasami. Nie rozumiem jednak co mówi.
Poczułam jak wypełnia mnie światło, ciepło, poczułam, że się unoszę. Nagle poczułam realny ból rąk (miałam siniaki na nadgarstkach jak się rano okazało), wszystko zniknęło, spojrzałam na zegarek, była dokładnie 3 w nocy.
Prawie natychmiast zasnęłam, ale budziłam się mniej więcej co godzinę.
Potem 10lat później obudziłam się o 3 w nocy z siniakami na nadgarstkach i poczułam ten sam ból co przy tamtym spotkaniu, ale tej istoty nie widziałam. Słyszę ją natomiast czasami. Nie rozumiem jednak co mówi.
- asthar
- zaufany użytkownik
- Posty: 1241
- Rejestracja: pn mar 14, 2011 4:34 pm
- Lokalizacja: dno oceanu
- Kontakt:
Re: Rzecz o Aniołach
btw, co łączy Sokratesa, Joannę D'Arc, Mahometa i św. Franciszka z Asyżu?
Wszyscy słyszeli głosy Aniołów.
Żadnego nie uznano za wariata.
Wszyscy słyszeli głosy Aniołów.
Żadnego nie uznano za wariata.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Rzecz o Aniołach
Mieli swojego Daimoniona.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Rzecz o Aniołach
Jak byłem w szpitalu, jeden pacjent zmarł... i chyba przyszła jego córka (gdzieś 30 lat) - bo patrzyła do pustego łóżka, tak przynajmniej ja miałem myśl że to jego córka... i powiedziałem do niej, by się nie martwiła bo jest w lepszym świecie... a ona do mnie, że Anioły żyją wśród Nas....
"Potrzebuję jeszcze kilku, aby było jak u Wilków, co zaciekle walczą takie małe z takim wielkim bykiem"