Coś ziołowego na nerwy
Moderator: moderatorzy
Coś ziołowego na nerwy
Czy ktoś ma jakieś pozytywne doświadczenia przy niwelowaniu napięcia nerwowego preparatami ziołowymi? Normalnie nie potrzebuję, ale jak muszę zrobić coś poza codzienną rutyną, (np podróż) to zaczynam odczuwać napięcie. W sumie waleriana mi odpowiada, ale chętnie poeksperymentuję, więc proszę o rekomendacje.
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Coś ziołowego na nerwy
Ja z ziołowych to brałam tylko bioRelaxil. Nie wiem czy działa, bo oprócz niego brałam również inne psychotropy. Jak chcesz to sobie poczytaj, ja to kupowałam tu:
http://www.sanbios.pl/?11,biorelaxil
http://www.sanbios.pl/?11,biorelaxil
Re: Coś ziołowego na nerwy
Dziękuję, szkoda tylko, że nie potrafisz powiedzieć jak to na Ciebie działało. 

http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Coś ziołowego na nerwy
Wiesz ja jestem lekooporna i na mnie mało co działa... W moim przypadku działanie było na granicy efektu placebo, ale te tabletki brała też moja mama i ciocia i one sobie to chwaliły 
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Coś ziołowego na nerwy
A ja polecam Persen Forte. Wzięłam dwie tabletki przed egzaminem i prawie ścięło mnie z nóg
Jedna tabletka pomaga się wyciszyć i koi skołatane nerwy.
Polecam!
Pozdrawiam.m.

Polecam!
Pozdrawiam.m.
Re: Coś ziołowego na nerwy
To brzmi obiecująco, może będę sobie to brał na codzieńmoi pisze:... Wzięłam dwie tabletki przed egzaminem i prawie ścięło mnie z nóg![]()

A to współczujęFujikoo pisze:Wiesz ja jestem lekooporna i na mnie mało co działa...

Dziękuję Wam za rekomendacje

http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Coś ziołowego na nerwy
Ale pamiętaj, że to musi być Persen Forte, nie "zwykły" Persen.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Coś ziołowego na nerwy
moi pisze:A ja polecam Persen Forte. Wzięłam dwie tabletki przed egzaminem i prawie ścięło mnie z nógJedna tabletka pomaga się wyciszyć i koi skołatane nerwy.
Polecam!
Pozdrawiam.m.
Ostatnio kupilem.Kompletnie na mnie nie działa.Musiałbym chyba detoksykacje zrobić.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Coś ziołowego na nerwy
Valerin mite-kiedys bralam dosc dobrze tolerowalam,teraz to zadne ziola na mnie nie działaja
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.