Dialektyka
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
Dialektyka
Są różne definicje dialektyki. Jedną z nich jest ta, że dialektyka jest sposobem radzenia sobie z pytaniami. Dopóki w naszym doświadczeniu jest ignorancja, stawiamy sobie pytania co? jak? dlaczego? Wstrzymanie ignorancji oznacza wstrzymanie dialektyki. Ale tu trzeba zachować ostrożność, można by pomyśleć, że wszechwiedzący to ten który zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Nic bardziej błędnego. Dlaczego? Wynika to z samej klasyfikacji pytań. Możemy rozróżnić cztery rodzaje pytań:
- pytania dające się jednoznacznie odpowiedzieć
- pytania które przed wyjaśnieniem należy odpowiednio przeanalizować (czyli pytania dwuznaczne)
- pytania na które należy odpowiedzieć pytaniem
- pytania które trzeba odrzucić
Jak wynika z tej klasyfikacji, "umiejący" odpowiedzieć na wszystkie pytania nie jest wszechwiedzącym a tylko ignorantem, który odpowiada na pytania do odrzucenia. Przykład takiego pytania: np do mnicha: Czy bijesz swoja żonę, odpowiedz tak lub nie? Płapka oczywiście polega na tym, że jeżeli nawet mnich odpowie "nie", to i tak potwierdza, że ma żonę. Innymi słowy, taki rodzaj pytań zawiera w sobie jakieś nieuzasadnione założenie i wszelkie próby odpowiedzi będą to założenie potwierdzać.
- pytania dające się jednoznacznie odpowiedzieć
- pytania które przed wyjaśnieniem należy odpowiednio przeanalizować (czyli pytania dwuznaczne)
- pytania na które należy odpowiedzieć pytaniem
- pytania które trzeba odrzucić
Jak wynika z tej klasyfikacji, "umiejący" odpowiedzieć na wszystkie pytania nie jest wszechwiedzącym a tylko ignorantem, który odpowiada na pytania do odrzucenia. Przykład takiego pytania: np do mnicha: Czy bijesz swoja żonę, odpowiedz tak lub nie? Płapka oczywiście polega na tym, że jeżeli nawet mnich odpowie "nie", to i tak potwierdza, że ma żonę. Innymi słowy, taki rodzaj pytań zawiera w sobie jakieś nieuzasadnione założenie i wszelkie próby odpowiedzi będą to założenie potwierdzać.
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Dialektyka
W Nauce Buddy dialektyka jest pojęciem fundamentalnym. Krótkie wprowadzenie w temat "Dialektyka w Nauce Buddy":
Fragment całości: http://www.metta.lk/polish/Nauka-Buddy- ... ia-pl.htmlPytanie, tak długo jak pozostaje pytaniem jest dialektyką a gdy odpowiedziane, dialektyka jest jednoznacznie rozwiązana. W swej czterorakiej klasyfikacji pytań (dialektyk) Budda komunikuje nam jak traktować dialektyki. Są dwie formy komunikacji i mogą one być nazwane odpowiednio “dydaktyczną” i “egzystencjalną”. Pierwsza mówi: “To jest tak a tak”, “to jest tym co trzeba zrobić” podczas gdy druga dąży do zestawienia podstawowych elementów sytuacji i pozostawienia ich innym by dokonali sami dla siebie aktu odkrycia, co może być uczynione na podstawie tych zebranych elementów. Dydaktycznie można komuś powiedzieć jak ma ugotować posiłek przez zakomunikowanie mu przepisu, ale zaspokojenie głodu i odkrycie procesu gotowania i tego jak dobry jest posiłek, może być tylko komunikowane egzystencjalnie – to musi być przeżyte.
Wróćmy teraz do czterech pytań i sposobów komunikowania odpowiedzi, tak jak to zakomunikował nam Budda; po pierwsze każde pytanie jest dialektyką. I pierwszy typ pytań jest do odpowiedzenia dydaktycznie. To ten rodzaj dialektyki, gdzie obie strony są już widoczne, co może i powinno być rozwiązane przez jednoznaczną odpowiedź (autorytetem dla takiego jednoznacznego rozwiązania jest zawsze dokładna obserwacja bez zapomnienia tego co się zaobserwowało). Przykładami takich jednoznacznych decyzji będą wybory dawania nad skąpstwo, uprzejmości a nie nienawiści i gniewu, jednoznacznego utrzymywania pięciu wskazań niezłamanymi (gdyż Budda zaobserwował, że ich łamanie pociąga za sobą ból, taka jest obserwowalna natura egzystencji dla Buddy wiedzącego jak rzeczy się mają) itd. Najwyższą formą, w której ta jednoznaczna decyzja się wyraża to forma Ośmiorakiej Szlachetnej Ścieżki, wybór Właściwego i odrzucenie Błędnego. (NB w ten sposób widziana, Ścieżka jawi się nie jako “obserwancja” czy ” racjonalny schemat” czy "obowiązek” ale jako praktyczna droga do zakończenia cierpienia). To dydaktyczna komunikacja, która jednoznacznie rozwiązuje dialektykę z jasnych powodów i bez mistyfikacji.
Następny typ – to pytania dające się odpowiedzieć po analizie – mogą one być uważane za typ dialektyki której jedna strona została ukryta i której obie strony wymagają jasnego naświetlenia. To pytania, których dwuznaczność powinna być wykazana dydaktycznie. Czy po tym może być ono odpowiedziane lub częściowo odpowiedziane, jest sprawą drugorzędnej wagi. To co ważne to nie”kupić kota w worku” przez odpowiedzenie jednoznacznie na pytanie, którego w pełni się nie zrozumiało. Podwójność idącej za tym dialektyki do czasu zanim nie zostanie naświetlona przez analizę pozostając ukrytą może być niebezpieczna i wprowadzająca w błąd. Takim pytaniem będzie: ”Czy Budda krytykował wszelki ascetyzm?” Przed odpowiedzeniem, główny punkt debaty powinien być jasno przedstawiony.
Trzeci rodzaj pytania musi być potraktowany przez kontr-pytanie. To sprawia, że pytający odkrywa w swym własnym umyśle elementy, które skłoniły go do zadania tego pytania. I to gdy zostaje to tak naświetlone przez niego samego, daje mu możliwość odkrycia jak zbłądził formułując swe pytanie. Może odkryć dla siebie, że zakładana dialektyka jego pytania jest fikcyjna, i że prawda leży gdzie indziej. To w żadnym wypadku nie jest komunikacja dydaktyczna lecz egzystencjalna. Pytającemu nie mówi się dydaktycznie co ma robić, egzystencjalnie daje mu się możliwość osobistego odkrycia (To co jest odkrywane, może być dydaktycznie zakomunikowane ale akt odkrycia nie). W tym sensie Nauka Buddy- ta o Czterech Prawdach – jest sercem egzystencjalnej komunikacji.
Czwarty rodzaj pytania, którego należy unikać, to ten co pochwytuje odpowiadającego albo celowo albo niezamierzenie w potwierdzenie nieusprawiedliwionego założenia, niezależnie czy odpowie twierdząco czy negatywnie. (Jest dobrze rozpoznane przez logikę jak zaprzeczenie z konieczności wymaga uprzedniej afirmacji tego co jest zaprzeczane czy negowane). Najlepszym przykładem takich pytań jest zestaw czterech: ”Czy Tathagata istnieje po śmierci? Czy nie istnieje po śmierci? Czy zarówno istnieje jak i nie istnieje po śmierci? Czy ani istnieje ani nie istnieje po śmierci?” na żadne z nich Budda nie zgodził się odpowiedzieć. “Czy to dla tego że był agnostykiem?” spytali pewni ludzie. Ale samo to pytanie pokazuje, że egzystencjalna komunikacja zawiodła w przypadku pytającego, bo oprócz faktu opisania Buddy (Przebudzonego) jako agnostyka co jest raczej zwykłą sprzecznością, przeoczono to, że cztery pytania o istnienie Tathagaty po śmierci zawierają założenie, które odpowiedzi tak lub nie jednako afirmują.
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Dialektyka
Parę przykładów na traktowanie pytania kontr-pytaniem: W pierwszym przypadku trwała dyskusja czy przyjemność zdobywa się przez umartwianie - dość popularny pogląd wśród indyjskich ascetów:
W drugim przypadku pytający ma problem:
W innym przypadku pewien Książe jest nieco skonsternowany zrecznością dialektyczną Buddy i usiłuje dociec jej źródeł: .
M 14"Przyjacielu Gotama, przyjemności nie osiąga się przyjemnością, przyjemność osiąga się przez ból. Gdyby przyjemność była osiągalna przez przyjemność to Senya Bimbisara, król Madagaha osiągnął by ją, gdyż trwa on w większej przyjemności niż czcigodny Gotama". "Z pewnością czcigodni Nigantowie wypowiedzieli te słowa pośpiesznie i bez refleksji. To raczej mnie trzeba było spytać kto trwa w większej przyjemności, Senya Bimbisara z Magadha czy czcigodny Gotama?" "Z pewnością, przyjacielu Gotama wypowiedzieliśmy te słowa pośpiesznie i bez refleksji. Ale niech tak będzie. Teraz pytamy czcigodnego Gotamę; 'Kto trwa w większej przyjemności, Senya Bimbisara z Magadha czy czcigodny Gotama?'"
"Zatem przyjaciele, zadam wam w odpowiedzi pytanie. Odpowiedzcie jak uważacie. Jak się wam wydaje, przyjaciele, czy król Bimbisara z Magadha może trwać bez poruszania ciała czy wypowiedzenia słowa przez siedem dni, doświadczając nieprzerwanej przyjemności?" "Nie przyjacielu". "Jak się wam wydaje, przyjaciele, czy król Bimbisara z Magadha może trwać bez poruszania ciała czy wypowiedzenia słowa przez sześć dni... pięć dni ... cztery dni ... trzy dni... dwa dni... jeden dzień doświadczając nieprzerwanej przyjemności?" "Nie przyjacielu."
"Przyjaciele, ja potrafię trwać bez poruszenia ciała czy wypowiedzenia słowa przez jeden dzień ... dwa dni ... trzy dni ... cztery dni ... pięć dni ... sześć dni... siedem dni doświadczając nieprzerwanej przyjemności. Skoro tak jest, jak się wam wydaje, przyjaciele, kto trwa w większej przyjemności, Senya Bimbisara z Magadha czy ja?" "Skoro tak jest, czcigodny Gotama trwa w większej przyjemności niż Senya Bimbisara, król Magadha".
W drugim przypadku pytający ma problem:
Jest on rozwiązany przez kontr-pytanie:Jak to jest, mistrzu Gotama, skoro jest wygaszenie, i jest droga do niego prowadząca i jest mistrz Gotama jako przewodnik; że niektórzy osiągają wygaszenie a niektórzy nie osiągają go?".
M 107"Co do tego, braminie, zadam ci w odpowiedzi pytanie. Odpowiedz jak uważasz. Jak ci się wydaje, czy jesteś obeznany z drogą do Rajagaha?" "Jestem, mistrzu Gotama". "Jak ci się wydaje w tym wypadku: załóżmy, że człowiek, pragnący dojść do Rajagaha, podchodzi do ciebie i mówi: 'Panie, pokaż mi drogę do Rajagaha' i wtedy mówisz mu: 'Dobry człowieku, ta droga prowadzi do Rajagaha. Podążają nią jakiś czas a zobaczysz pewną wioskę a następnie pewne miasto a dalej będzie Rajagaha z ogrodami, gajami, łąkami i jeziorami'; i wtedy będąc tak pouczony i poinstruowany przez ciebie, człowiek ten obierze błędną drogę i uda się na zachód. I następny człowiek podejdzie do ciebie i powie: 'Panie, pokaż mi drogę do Rajagaha' i wtedy mówisz mu: 'Dobry człowieku, ta droga prowadzi do Rajagaha. Podążają nią jakiś czas a zobaczysz pewną wioskę a następnie pewne miasto a dalej będzie Rajagaha z ogrodami, gajami, łąkami i jeziorami'; I wtedy będąc tak pouczony i poinstruowany przez ciebie, człowiek ten dociera bezpiecznie do Rajagaha. I teraz, skoro jest Rajagaha, i droga prowadząca do Rajagaha i ty jako przewodnik, czemu z tych dwóch ludzi pouczonych i poinstruowanych przez ciebie jeden obiera złą drogę i idzie na zachód a drugi bezpiecznie dociera do Rajagaha?" "Cóż ja mam z tym wspólnego, Mistrzu Gotama? Jestem tylko tym który pokazuje drogę". "Tak też, braminie, jest wygaszenie, i jest droga do niego prowadząca, i ja jako przewodnik, jednak kiedy moi uczniowie są pouczani i instruowani przeze mnie, niektórzy osiągają wygaszenie, a niektórzy nie. Cóż ja mam z tym wspólnego, braminie? Tathagata jest tylko tym który pokazuje drogę”.
W innym przypadku pewien Książe jest nieco skonsternowany zrecznością dialektyczną Buddy i usiłuje dociec jej źródeł: .
Na co następuje„Czcigodny panie, kiedy uczeni szlachetni, uczeni bramini, uczeni gospodarze i uczeni pustelnicy, po sformułowaniu pytania przychodzą do Zrealizowanego i stawiają je, czy w umyśle Zrealizowanego już jest myśl: 'Jeżeli przyjdą do mnie i spytają mnie tak, odpowiem im w ten sposób'? Czy też taka odpowiedź pojawia się Tathagacia na miejscu?”
„Co do tego, Książę, odpowiem ci kontr-pytaniem, odpowiedz jak uważasz. Jak ci się wydaje Książę, czy jesteś obeznany z częściami karety?” „Tak czcigodny panie, jestem”. Jak myślisz, książę, kiedy ludzie przychodzą do ciebie i pytają: 'Jaka jest nazwa tej części karety?' czy już była u ciebie w umyśle myśl: 'Jeżeli przyjdą do mnie i spytają mnie tak, odpowiem im w ten sposób'? Czy też taka odpowiedź pojawia się u ciebie na miejscu?” „Czcigodny panie, jestem dobrze znany jako znawca części karety. Wszystkie części karety są mi dobrze znane. Odpowiedź pojawia mi się na miejscu”.
"Tak też Książę, kiedy uczeni szlachetni, uczeni bramini, uczeni gospodarze i uczeni pustelnicy, po sformułowaniu pytania przychodzą i zadają je Tathagacie, odpowiedź pojawia się Tathagacie na miejscu. Dlaczego tak jest? Ten element rzeczy został w pełni spenetrowany przez Tathagatę, przez pełną penetracją którego, odpowiedź pojawia się Tathagacie na miejscu".
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Dialektyka
Przykład pytania wymagającego analizy: W tej histori starano się zastawić płapkę na odpowiadającego:
Jednak Tathagata po zadaniu mu tego pytania, rozpoznaje je jako dwuznaczne i poddaje analizie, którą pozwalam sobie tu zacytowaćWtedy Nighanta Nataputta powiedział mu:
„Chodź Książę, obal doktrynę pustelnika Gotamy, a dobra wieść rozniesie się o tobie w taki sposób: 'Książę Abhaya obalił doktrynę pustelnika Gotamy, który jest tak potężny i mocny”. „Ale jak czcigodny panie mogę obalić jego doktrynę?” „Książę, idź do pustelnika Gotamy i powiedz: 'Czcigodny panie, czy Tathagata może wygłosić mowę, która byłaby niechciana i niemiła innym?' Jeżeli pustelnik Gotama, będąc tak zapytanym odpowie: 'Tathagata, o Książę, może wygłosić mowę która będzie niechciana i niemiła dla innych', wtedy powiedz mu: 'Zatem czcigodny panie, jaka jest różnica pomiędzy tobą a zwykłą osobą? Gdyż zwykła osoba również może wygłosić mowę, która jest niemiła i niechciana przez innych'. A jeżeli pustelnik Gotama będąc tak zapytany odpowie: 'Tathagata, o Książę, nie może wygłosić mowy która byłaby niechciana i niemiła dla innych, wtedy powiedz mu: 'Zatem czcigodny panie, dlaczego zdeklarowałeś o Davadattcie: 'Devadatty przeznaczeniem jest piekło, Devadatta pozostanie w piekle przez eon, Devadatta jest nie do skorygowania'? Devadatta był zagniewany i niezadowolony z powodu twojej mowy. Kiedy postawisz pustelnikowi Gotamie te dwu-rożne pytanie, nie będzie on zdolny ani go przełknąć ani wykrztusić. Jeżeli żelazna szpila utkwiłaby w gardle człowieka, nie byłby on zdolny ani jej przełknąć ani wykrztusić, tak też, Książę, gdy postawisz pustelnikowi Gotamie te dwu-rożne pytanie, nie będzie on zdolny ani go przełknąć ani wykrztusić”.
M58:„Czcigodny panie, czy Tathagata może wygłosić mowę, która byłaby niechciana i niemiła dla innych?” „Nie ma na to jednostronnej odpowiedzi, Książę”. „Zatem, czcigodny panie, tu Nighantowie są stratni”. „Dlaczego Książę mówisz: ,Zatem, czcigodny panie, tu Nighantowie są stratni'?” Książę Abhaya zdał sprawę Zrealizowanemu z całej konwersacji z Nighantą Nataputtą.
Przy tej okazji młody niemowlak leżał na kolanie Księcia Abhaya. Wtedy Zrealizowany rzekł do Księcia Abhaya: „Jak myślisz książę? Jeżeli podczas gdy ty czy twoja pielęgniarka nie doglądalibyście go, to dziecko włożyłoby sobie patyk czy kamyk do ust, co byś z nim zrobił? „Czcigodny panie, wyciągnąłbym go. Gdybym nie mógł go wyciągnąć od razu, wziąłbym jego głowę w lewą rękę i wkładając palec mojej prawej ręki, wyjąłbym go na zewnątrz, nawet jeżeli to spowodowałoby krwawienie. Dlaczego tak jest? Ponieważ mam współczucie dla dziecka”.
„Tak też książę, takiej mowy o której Tathagata wie, że jest nieprawdziwa, niepoprawna i niekorzystna i która jest również niechciana i niemiła innym, takiej mowy Tathagata się nie podejmuje. Takiej mowy o której Tathagata wie, że jest prawdziwa, poprawna ale niekorzystna i która jest również niechciana i niemiła innym, takiej mowy Tathagata się nie podejmuje. Taką mowę o której Tathagata wie, że jest prawdziwa, poprawna, korzystna ale która jest niechciana i niemiła innym, Tathagata zna czas by użyć takiej mowy. Takiej mowy o której Tathagata wie, że jest nieprawdziwa, niepoprawna i niekorzystna i która jest chciana i miła innym, takiej mowy Tathagata się nie podejmuje. Taką mowę o której Tathagata wie, że jest prawdziwa, poprawna ale niekorzystna a która jest chciana i miła innym, takiej mowy Tathagata się nie podejmuje. Taką mowę o której Tathagata wie, że jest prawdziwa, poprawna, korzystna i która jest chciana i miła innym, Tathagata zna czas by użyć takiej mowy.
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Dialektyka
Warto zauważyć, że świadomość posiadania pytań na które nie mamy odpowiedzi jest bolesna, stąd dość naturalne pragnienie by zamykać dialektykę za pomocą różnorakich teorii. Jednak zwykle nie kończy się na tym, sam fakt, że mamy teorie na jakiś temat a nie, że wiemy dalej jest bolesny
. Bardzo często więc zapominamy, że tylko wierzymy i wydaje się nam, że wiemy. Proces przechodzenia od wiary do wiedzy jest złożony i praktycznie nie do zrealizowania dla tych co nieopacznie zapomnieli, że wierzą a nie wiedzą. Bardzo ważne jest "zachowanie prawdy".
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
M 95„Ale mistrzu Gotama, w jaki sposób dochodzi do zachowania prawdy? Jak zachowuje się prawdę? Pytamy mistrza Gotamę o zachowanie prawdy”. „Jeżeli osoba ma wiarę, Bharadvaja, zachowuje prawdę mówiąc: moja wiara jest taka, ale nie dochodzi jeszcze do definitywnej konkluzji: 'Tylko to jest prawdą, wszystko inne jest błędne'. W ten sposób Bharadvaja dochodzi do zachowania prawdy, w ten sposób zachowuje się prawdę, w ten sposób opisujemy zachowanie prawdy. Ale nie jest to jeszcze odkrycie prawdy. Jeżeli osoba aprobuje coś ... jeżeli otrzymuje to jako oralną tradycję ... jeżeli (dochodzi do konkluzji bazującej na) rozumnym przemyśleniu ... Jeżeli zdobywa refleksyjną akceptację poglądu, zachowuje prawdę mówiąc: 'Moja refleksyjna akceptacja poglądu jest taka', ale nie dochodzi jeszcze do definitywnej konkluzji: 'Tylko to jest prawdą, wszystko inne jest błędne'. W ten sposób Bharadvaja dochodzi do zachowania prawdy, w ten sposób zachowuje się prawdę, w ten sposób opisujemy zachowanie prawdy. Ale nie jest to jeszcze odkrycie prawdy”.
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.