Podatek CYFROWY

[aspagnito]

Ministerstwo Cyfryzacji w najbliższych miesiącach zaprezentuje model podatku cyfrowego od przychodów lub zysków big techów w Polsce - poinformował wicepremier, szef resortu cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Pieniądze z nowego podatku mają wesprzeć m.in. rozwój firm z sektora cyfrowo-technologicznego.
Amerykanie już zapowiedzieli "akcje odwetowe". Taki podatek cyfrowy kosztowałby firmy z USA około 16,5 mld rocznie. Pamiętajmy, że my szukamy 6 mld dla szpitali za nadwykonania, a przyzwyczailiśmy USA do brania naszego "jak swoje". To cios dla administracji Trumpa, a te kilka miesięcy naszych przygotowań do wprowadzenia takiego podatku będzie ostrą rozgrywką pokerową.
Amerykanie mają środki, by spróbować wywrzeć na nas nacisk. Kupujemy od nich skroplowany gaz i nie mamy kodów startowych do ich czołgów i samolotów - mogą nam to wszystko wyłączyć. Z gazem będzie ciężko, ale na samolotach i czołgach można zrobić reverse engineering i wykorzystać do stworzenia własnej bazy technologicznej dla większych celów. Kupiliśmy 50 F-35, a mamy jak na razie 3.
PiS próbował tego w innych warunkach geopolitycznych i nie wyszło. Teraz jednak Ameryka utraciła wiele ze swoich argumentów zaufania.

[aspagnito]

Dyplomacja nie musi się rozgrywać przy stole biesiadnym w kształcie trapezu siedmiokątnego z paluszkami i oranżadą marki Borygo. Miejsce spotkania nie jest istotne, ważne, aby odnieść skutek.
Ameryka dała sygnał - jesteśmy dla nich maluczcy i mogą nas zgnieść. Mamy się nie odzywać, bo nic nie wnosimy. Logiczne więc, iż trzeba było delikatnie podkreślić, że to nieprawda.. może 50 mln to mało, ale zacznijmy rachunek od 16,5 mld. To już mało nie jest, a pewnie znalazłoby się więcej.
Gawkowski znany jest z sytuacji w której informuje prasę o jednym, ale mówi też, że ustalenia na najwyższym szczeblu są tajne. Nie zrobiłby tego bez porozumienia z resztą ekipy. Skutek jest taki, iż razem z cłami UE na Europę i tego typu akcjami utemperowano administrację Trumpa, a ten przestał się odgrażać - wysłano ekspertów, a Trumpa odizolowali od pohukiwania, bo mu kasa ucieka między palcami.