Miłość, to wyjście poza granicę "mnie i Ciebie".
Świadomość, to pomost łączący te dwa światy.
Niech żyje równowaga".
Moderator: moderatorzy
Zgadzam się z Twoją decyzją o trwałości. Tyle że nie wierzę w taką idealną trwałość. Tak jak w kole historii i w tradycjach, zawsze jest korekta. Której jednak najczęściej w drobnej skali w ogóle nie widać. Co do Miłości to racja. Podałeś jedną z jej bardzo dobrych definicji. Jest też najważniejszą z potrzeb ( oprócz potrzeb wolności i szczęścia), albo "miłość jest wtedy gdy jedno spada w dół, a drugie ciągnie ku górze ", albo miłość to przede wszystkim fascynacja, potem mądrość, a na końcu odpowiedzialność. Podałeś jednak bardzo fajny opis niłości do której potrzeba transgresji i która taką wywołuje.Pan Tajemnica pisze: ↑pn gru 16, 2024 10:52 am "Trwałość, to konsekwentna niepowtarzalność wszystkiego, co istnieje.
Miłość, to wyjście poza granicę "mnie i Ciebie".
Świadomość, to pomost łączący te dwa światy.
Niech żyje równowaga".
![]()