Choroba psychiczna w CV/LM

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1327
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: canngurro »

Piotrek007 pisze: śr lis 27, 2024 7:49 am Ja obecnie pracuje w bardzo młodym zespole,mając 44 lata jestem jednym z najstarszych pracowników - chyba tylko jedna osoba jest ode mnie starsza.Jest kilku pracowników w biurze,kilku na produkcji,kilka sprzątaczek i nas portierów jest sześciu.Wczoraj pracę zacząłem od pójścia do biura żeby zanieść dokumenty,pani prezes wypytała jak mi się pracuje i czy wszystko jest ok. zrobiła to w sposób życzliwy i z uśmiechem na twarzy.Potem przez cały dzień pracy wielokrotnie do niej dzwoniłem z informacją o tym kto przyjechał na zakład i czy można go wpuścić (tam są takie zasady że nikomu nie wolno wjechać na zakład bez pozwolenia od kierownictwa - nawet kurierzy muszą być zapowiedziani).Dwanaście razy chodziłem na halę aby sprawdzić czy nie ma wycieków z instalacji,była wtedy okazja do krótkich gadek z pracownikami - wszyscy mili,koleżeńscy.Rano zawsze przychodzi do mnie jedna ze sprzątaczek żeby posprzątać portiernie ale nauczyliśmy je że sami sobie myjemy podłogę i wycieramy kurze więc przychodzą do nas na gadulca i mają te 20 minut wytchnienia zanim wrócą na halę.Kierowcy tirów przyjeżdżających na zakład bardzo często przychodzą do mnie czekając na załadunek i też jest mnóstwo okazji do gadek o dupie marynie.Z wszystkimi jest się na ty (poza biurem),wszyscy traktują ciebie jak kumpla z pracy, nie ma żadnej rywalizacji czy kopania pod kimś dołków.Z samymi pracownikami portierni mam najlepszy kontakt bo najwięcej z nimi przebywam i mamy 12 godzin na rozmowy o wszystkim w zależności jaki temat się nawinie.Podobnie było w każdej mojej poprzedniej pracy.To jest tylko taki ogólny zarys jak wyglądają relacje jakich doświadczam w pracy i oczywiście w przeszłości zdarzały się jakieś zgrzyty.
jak dla mnie to wyglada jak totalne sf
pamietam jak w podstawowce opowiadalem podobnie zmyslone rzeczy kolezance gdy bylo mi w rzeczywistosci bardzo zle i ciezko ale nie chcialem sie przed nia uzalac nad soba
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1327
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: canngurro »

Piotrek007 pisze: śr lis 27, 2024 8:22 am Jak sobie pomyślę że miał bym teraz silne lęki i postrzegał innych ludzi jako zagrożenie to w obecnej pracy pewnie obchodził bym halę nawet nie mówiąc cześć innym pracownikom.Uznali by mnie za dziwaka,być może nawet gbura.Pewnie by się ze mnie naśmiewali między sobą .Gdybym nie dzwonił do nich sam z siebie żeby poinformować że przyjechała cysterna na załadunek (nie jest to moim obowiązkiem) to sami by też pewnie mnie olali jak bym coś od nich potrzebował.Koledzy i koleżanki z portierni pewnie nie byli by zadowoleni w dni kiedy wypadała by im zmiana ze mną i męczyli by się w mojej obecności.Problemem nie jest sama praca tylko nasze ułomności spowodowane chorobą którą nie wszyscy rozumieją i często błędnie mogą nas oceniać.A jeśli rzeczywiście w pracy jest mobbing to zawsze można ją zmienić
z deszczu pod rynne?
pewne rzeczy nigdy sie nie zmieniaja
tu nie chodzi o postrzeganie ludzi jak zagrozenie. ludzie sa jacy sa ze swoimi slabosciami oraz ulomnosciami. tu nawet nie chodzi o to jaki ty jestes w stosunku do ludzi. tu chodzi raczej o to na ile pozwolisz w stosunku do siebie. jak masz dluzsze kly niz inni to sobie nikt nie pozwoli nawet gdy bedziesz gburem i chamem. ale gdy bedziesz cichy uczynny kulturalny i spokojny ale przy tym bardzo niesmialy to nikt cie nie bedzie szanowal. kazdy zacznie wchodzic na glowe albo deptac. pamietam jak pracowalem w podobnej robocie i przejezdzaly ciezarowki ktore w sumie mialem ingorowac bo to akurat nie nalezalo do moich obowiazkow by je wpuszczac, tyle ze byly ale chcialem byc mily i z kazdym zagadac. grzecznie pytalem czy moge w czyms pomoc, to zaczeli sobie robic jaja. stali przed szlabanem i trabili patrzac co zrobie bo szlaban byl otwarty. raz poszedlem zapytac o co chodzi to mieli niezly ubaw i potem trabili tak przez trzy dni ryczac ze smiechu, ze swirek lata i przejmuje sie byle czym mieli niezly ubaw ze mnie. potem dzwonili koledzy na telefon jak juz faktycznie mialem szlaban otwierac i zagadywali, przez to ustawial sie sznur samochodow i byl obciach
niestety bardzo czesto zbytnie dobroc uprzejmosc i uczynnosc w pracy nie poplaca
na parkingu dla przykladu bylem odpowiedzialny za porzadek wiec jak bylo duzo smieci to troche zbieralem i zanosilem sam do kosza mimo ze byli od tego sprzatacze. jak przyuwazyli ze zbieram smieci przestali calkowicie sprzatac i przez calutki tydzien na parkingu przewalaly sie gory smieci. kilka papierkow moglem zebrac ale jak pokapowalem ze juz robia sobie jaja dla fanu przestalem na to zwracac zupelnie uwage i nagle wszystko zostalo w moment sprzatniete i juz sie podobny bajzel nigdy nie powtorzyl
starym pracownikom czesto mocno sie nudzi w robocie, siedza tylko na kamerkach, nawet ksywy wymyslaja stalym klientom. wkrada sie rutyna i gdy tylko maja okazje do hecy to nie odmowia sobie radosci
kablowanie tez bylo na porzadku dziennym. czesto donosil najwiekszy lobuz co by sie wydawalo ze ma najmocniej na wszystko wyrabane
poczatki w kazdej pracy sa najwazniejsze jak sie ustawisz tak bedziesz mial do konca
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1327
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: canngurro »

Piotrek007 pisze: śr lis 27, 2024 12:16 pm Po tym co piszecie to cieszę się ogromnie .Mam wiele znajomych z dawnych prac z którymi mam stały kontakt.Z obecnej pracy myślę że też znajdą się ludzie z którymi relacje przeniosą się poza pracę.Z jednym już jestem umówiony na wspólne odchudzanie na siłowni i jest szansa że dołączy do nas koleżanka ale ona wolała by chodzić na jakieś aerobiki więc pewnie ja nie namówimy :)
do czasu jak pilem to mialem faktycznie sporo znajomosci z ludzmi z dawnych miejsc pracy. jakies spotkania, wypady na piffko albo pare. gdy przestalem definitywnie pic zadne znajomosci sie nie utrzymaly bo niby co bysmy mieli wspolnie razem robic? odchudzac sie serio? :shock:
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2889
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: Piotrek007 »

Hmm… różnych rzeczy tutaj doświadczyłem,ale zarzutu że bajki pisze to coś nowego.
Sam widzisz cangurro jak dobrze musiało im się pracować skoro nawet takie żarty ich się trzymały.Kupa śmiechu musiała być.Wlasnie o tym między innymi pisałem.Ty pewnie do dzisiaj leczysz z tego powodu traumy a oni zapomnieli o tym po godzinie jak tylko zajęli się czymś innym.Jak myślisz - dlaczego się z ciebie nabijali?
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1327
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: canngurro »

no mi to z pewnoscia nie bylo wtedy do smiechu to fakt
dzis juz tak spokojnie sobie to przypominam. bez usmiechu ale tez bez zalu, po prostu kolejne doswiadczenie
dlaczego? bo bylem nowy, nieporadny, swiezak, nienaumiany wiec swietny material do robienia posmiewiska
nie raz pozniej bylem swiadkiem podobnych wydarzen tyle ze nie ze mna w roli glownej gdy sam juz bylem czescia grupy. nie bralem udzialu w szykanowaniu ale tez sie nie wstawialem. w ochronie jest mocno toksyczne srodowisko i twardy kawalek chleba. slabsi i mniej odporni sa niszczeni i tepieni dla samej zasady. niewybredne zarty na temat domniemanej orientacji sa na porzedku dziennym. wszelkie odstepstwa od ogolnie pojetego przez dana grupe wygladu zewnetrznego tak samo
czy to zdrowe i normalne? bardzo watpie. czy teraz bym sie w tym odnajdywal? na szczescie nie musze juz brac w tym syfie udzialu
Awatar użytkownika
GagatkA
bywalec
Posty: 308
Rejestracja: ndz wrz 15, 2024 10:36 pm

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: GagatkA »

canngurro - przykro mi było to czytać, współczuję. :( Ja także dobrze znam rolę uczynnego "frajera" i "przygłupa", która została wykorzystana przeciwko mnie i tylko wystawiłam siebie na pośmiewisko...

Co do ludzi, nie ma reguły czy wykształceni czy nie, wszyscy potrafią dojechać człowieka po równo. Tamta co mnie oskarżyła o kradzież kanapek też miała wyższe, a ja myślałam że taka stara krowa powinna mieć coś bardziej poukładane w głowie... Ale myliłam się. To była po prostu złośliwa baba, która uwielbiała plotki, intrygi, drażnić innych itp.

Ale z prostakami też pracowałam (ale bardziej z kobietami) i podobnie jak u Canggurro były śmieszki z mojej wagi, nowej fryzury i oczywiście też chodziły plotki, że jestem homo no bo jak to 30 lat i nie ma męża ani dzieci!!! No tak, bo jak masz schizę to bardzo łatwo jest stworzyć związek, wziąć ślub i najlepiej bezmyślnie zrobić dziecko...
Pogadać też nie było z kim bo jedyne "hobby" to dzieci, kościół i piłka nożna. I ciągłe narzekanie na mężów i te dzieci i nawał obowiązków.

Cieszę się, że mam już spokój od tych ludzi.
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1327
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: canngurro »

niestety dla osob z zaburzeniami smieciowe prace to jedyna mozliwosc.
chyba bardzo rzadko kto pracuje w zawodzie bo z tym sie wiaze silny stres oraz wysoko postawiona poprzeczka czesto dla nas niewykonalne
do wyboru wiec pozostaja prace typu ochrona, ulotkowanie albo sprzatanie. pracowalem we wszystkich. niestety traktowanie pracownikow oraz zarobki pozostawiaja bardzo wiele do zyczenia.
praca w drukarni wydawala mi sie lepsza opcja od powyzszych ale tam traktowano ludzi gorzej jak chinczykow pracujacych za miske ryzu
wszystko to niestety nie motywuje
co innego jak nie ma sie za co zyc, to wtedy juz czlowiek nie przebiera bo cos jesc trzeba
jezeli jest sie w uprzywilejowanej sytuacji, ze panstwo zapewnia byt wtedy co innego. mozna sobie pozwolic na zadbanie o siebie oraz swoje zdrowie, tak mysle

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dorrotea
bywalec
Posty: 45
Rejestracja: czw lip 07, 2022 6:02 pm

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: dorrotea »

redaktor pisze: pt lis 03, 2023 11:02 pm Mam podawać w CV lub listach motywacyjnych informacje o tym, że chorowałem długie lata psychicznie, czy nie warto ?.
Po co, wystarczy infornacja o aktualnym orzeczeniu o stopniu niepelnosprawnosci - o ile jest koniecznoscia (podstawowym warunkiem dostania pracy). Jeżeli jesteś w średnim wieku, to pomiń datę zrobienia matury (czy tam zakończenia ostatniego stopnia edukacji)
Samotny Łowca
zarejestrowany użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: ndz paź 27, 2024 7:27 pm
płeć: mężczyzna

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: Samotny Łowca »

Witam
To zależy o jaką prace się staramy tam gdzie nie wymagana jest grupa niepełnosprawności to w ogóle nie podawać np. praca biurowa, natomiast tam gdzie wymagana grupa to podać stopień grupy czy trzecia czy druga lub pierwsza i kadrach danej pracy podać symbol na jaką chorobę ma się grupę muszą wiedzieć te sprawy i szef danej firmy która ma ciebie zatrudnić . Nie wszyscy pracodawcy chcą zatrudniać ludzi z chorobami psychicznymi nawet na zwykłego portiera . Ja pracuje akurat dla firmy gdzie moja grupa jest na rękę ale są obiekty które niestety nie tolerują osób z grupą zwłaszcza chorobami psychicznymi w sumie się nie dziwię powierzają nam swój majątek. Ja pochodzę z miejscowości w której firmy gdzie wcześniej mieli portierów teraz mają ochronę elektroniczną zawsze taniej .Brakuje dobrych obiektów gdzie nic nie trzeba robić no prawie nic teraz nawet od ludzi co mają 1 czy 2 grupę są przyjmowani do ciężkich obiektów np . urzędy gdzie jest obsługa klientów gdzie nie zawsze klient ciebie słucha a nawet dochodzi do wyzwisk nawet pełnosprawni mają z tym problem żeby poradzić sobie z taką pracą a co dopiero ludzie tacy jak my . w firmie w której pracuje poza szefem i kadrami nikt nie wie na co choruje na co mam grupę , kogo to obchodzi .Jak robisz to co inni w pracy to nikt się nie pyta na co chorujesz . Dwa razy powiedziałem w moich poprzednich pracach na co choruje w jednej mieli to gdzieś ale niestety w drugiej spotkał mnie lekki ostracyzm to ale miałem to gdzieś bo była to śmieciówka i odszedłem ale najlepsze że miesiąc póżniej chcieli z powrotem . Odkąd choruje to w pracach których pracowałem i obecnej zawsze z kimś się za koleguje co mi pomógł w pracy czasami spotykam się kolegami na tzw .kawie żeby oderwać się od tej szarej rzeczywistości
pozdrawiam
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 9975
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: Pamal »

Jak chory może podołać atakom na cyberberpieczeństwo, pracując w ochronie?
Z takim bezczelnym agresorem zdrowy sobie ledwo poradzi,
on kłóci się jak portier pyta o id itd.
1187Hunterwasser
bywalec
Posty: 63
Rejestracja: czw paź 03, 2024 4:41 pm
płeć: mężczyzna

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: 1187Hunterwasser »

Tak samo Pamal jak emeryt po zawale da radę kilku osiłkom włamującym się przez ogrodzenie na obiekcie.
To nie żart, from da real...
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1327
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Choroba psychiczna w CV/LM

Post autor: canngurro »

oczywista oczywistosc ze nie da rady. tylo czy ma dawac rade? czy raczej jego zadaniem jest w odpowiednim momencie wezwac interwencje
tak samo kanar moze zadac biletu od studentki albo starenkiej babci, ale z 15 kibolami juz sobie nie poradzi i tylko od niego zalezy jak to rozegra i jak bardzo narazi swoje zycie i zdrowie. i to nawet nie bedac rencista badz emerytem tylko zupelnie zdrowym facetem w pelni sil
ODPOWIEDZ

Wróć do „praca”