Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Artem98
zarejestrowany użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: sob lis 23, 2024 7:00 pm
płeć: mężczyzna

Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: Artem98 »

Witam wszystkim. Jestem stosunkowo nowy na forum. Mam ponad 25 lat i od kilku lat choruję na schizofrenie paranoidalną, depresję, poza tym mam zaburzenia nerwicowe oraz zespół derealizacji, wszystko mam udokumentowane w papierach, potwierdzone przez lekarzy. Biorę różne leki od wielu lat, były wiele razy zmieniane, na tę chwilę: Latude po 37mg rano i w południe, fluoksetyne po 20mg rano i w południe oraz rispolept 3mg przed snem, doraźnie diphergan 25-50mg gdy mam gorszy dzień lub napad nerwicy. Brałem narkotyki, piłem alkohol, na tę chwilę tego nie robię. Nie było jakoś bardzo grubo, ale było. Miałem rok abstynencji od narkotyków(marihuany oraz jakiś donosowych) i nic się nie poprawiło, a alko nie piję coś 4-5 lat. Złamałem abstynencje kilka miesięcy temu 2x i aktualnie mam kilka miesięcy abstynencji. Byłem kilka razy w różnych szpitalach psychiatrycznych i ośrodkach. No ale odnośnie tytułu. Mój stan psychiczny jest wręcz w opłakanym stanie, bo mam objawy kilku chorób i zaburzeń, m.in: schizofrenia paranoidalna, stany lękowe, czyli boję się np. ludzi i wychodzić z domu, różne urojenia, czasami paranoje i wiele innych, depresja to np. nie jestem w stanie płakać, totalna blokada emocjonalna, zaburzenia nerwicowe to od czasu do czasu dostaję ale bardzo intensywne np. natrętne myśli i w kółko te same, mam wrażenie jakbym się sam w sobie zapadał, jakby mi się mięśnie twarzy zapadały. Najgorsze jest w tym uczucie odrealnienia które mam od wielu lat bez przerwy, w ogóle nie przechodzi, nie wiem skąd się wzięło, nie pamiętam jak się zaczęło, ale to jest najgorsze w tym wszystkim, cały świat widzę jakby był sztuczny, nierealny, jakbym był bez przerwy we śnie, dosłownie jakbym śnił, jakby życie było snem, jakbym miał akwarium na głowie i wszystko zza szyby widział. Poza tym widzę jakoś inaczej niż wcześniej, m.in cały czas mi śnieży przed oczami. Szczerze mówiąc bardzo źle się czuję na co dzień, psychiatrzy, psychologowie, terapeuci nie wiedzą co się ze mną dzieje, ja sam nie wiem...
Moje pytanie, był ktoś z was w podobnym stanie? Jak sobie z tym radzić, jak z tego wyjść? Nie mam myśli samobójczych, chcę żyć, ale nie tak. Na tę chwilę jestem złomem, gratem człowieka. Totalnie nie nadaje się do życia.
Awatar użytkownika
karuna
zaufany użytkownik
Posty: 18356
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: karuna »

Witaj na naszym forum, Artem98.

Znamy te stany, tzn ja znam i parę osób tu z pewnością też.
Dużo spokoju życzę i wytrwałości, dąż do swoich celów w życiu i się nie poddawaj.
My schizofrenicy mamy po kilka żyć (licząc psychozę jako "zgon").
Obyś tylko wsparcie miał, bo jeśli chcesz żyć to już jesteś do przodu.

powodzenia, trzymam kciuki
k
Artem98
zarejestrowany użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: sob lis 23, 2024 7:00 pm
płeć: mężczyzna

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: Artem98 »

karuna pisze: sob lis 30, 2024 8:29 pm Witaj na naszym forum, Artem98.

Znamy te stany, tzn ja znam i parę osób tu z pewnością też.
Dużo spokoju życzę i wytrwałości, dąż do swoich celów w życiu i się nie poddawaj.
My schizofrenicy mamy po kilka żyć (licząc psychozę jako "zgon").
Obyś tylko wsparcie miał, bo jeśli chcesz żyć to już jesteś do przodu.

powodzenia, trzymam kciuki
k
No to już jakieś pocieszenie, że ktoś mnie rozumie.
Czy to przejdzie kiedykolwiek?
Awatar użytkownika
karuna
zaufany użytkownik
Posty: 18356
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: karuna »

Moim zdaniem przejdzie, nie od razu ale się nie poddawaj.

Jakiś sposób na zdrowy relaks może spróbuj znaleźć?
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2141
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: piotrs »

no jak się boisz ludzi wychodzić z domu to mogą być objawy pozytywne jeszcze choroby też tak miałem
jak nie jesteś lekkoporny powinno przejść
może zmiecić leki skonsultuj z lekarzem na moje duże dawki bierzesz ale ne zmniejszaj
unikać używek zero narkotyków i alkoholu nie ma co sie uzależniać
Artem98
zarejestrowany użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: sob lis 23, 2024 7:00 pm
płeć: mężczyzna

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: Artem98 »

karuna pisze: sob lis 30, 2024 9:11 pm Moim zdaniem przejdzie, nie od razu ale się nie poddawaj.

Jakiś sposób na zdrowy relaks może spróbuj znaleźć?
Jedyne co mi zostaje to papierosy, bo nie jestem w stanie się na niczym skupić, bez przerwy jestem rozproszony.

Mam jeszcze pytanie... Aktualnie mam napad psychozy/nerwicy, taki dziwny stan jak opisałem w poście. Dziwne, natrętne myśli o różnorakiej częstotliwości, wrażenie zapadania się w sobie, wrażenie jakby twarz się zapadała oraz takie specyficzne, dziwne i bardzo nieprzyjemne uczucie w głowie.. Nie wiem co się ze mną dzieje.
Nie mam do kogo z tym pójść, jestem zdany w takich chwilach sam na siebie. Nikt tego nie rozumie, ja sam tego nie rozumiem. Uczucie niepokoju i nadpobudliwość przy tym. Dobra... Co ja mogę z tym zrobić? Bo to przychodzi nieraz nagle i przechodzi nagle, ale dzisiaj np. zaczęło się w okolicach 13 i utrzymuje się z przerwami do teraz i mimo wzięcia leków nie puściło całkiem. Jak sobie z tym radzić? Ja za kilka miesięcy ponownie jadę do ośrodka i nie uśmiecha mi się znowu przed całą grupą grać wariata, bo "źle się czuję" czego i tak nikt nie rozumie oprócz może 2-3 osób i ew. terapeuty i lekarza.
Artem98
zarejestrowany użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: sob lis 23, 2024 7:00 pm
płeć: mężczyzna

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: Artem98 »

piotrs pisze: sob lis 30, 2024 9:35 pm no jak się boisz ludzi wychodzić z domu to mogą być objawy pozytywne jeszcze choroby też tak miałem
jak nie jesteś lekkoporny powinno przejść
może zmiecić leki skonsultuj z lekarzem na moje duże dawki bierzesz ale ne zmniejszaj
unikać używek zero narkotyków i alkoholu nie ma co sie uzależniać
Biorę leki już 5-6 lat i nie przeszło wiele objawów, nawet niektóre doszły, ale mogę być w błędzie, bo nie pamiętam.
Awatar użytkownika
karuna
zaufany użytkownik
Posty: 18356
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: karuna »

Artem, na napady lęku są sposoby jak świadome oddychanie, szukanie czegoś dla równowagi. Może spróbuj kiedy cię atakują te objawy stosować coś takiego, tak żeby przetrwać, tym bardziej jeśli to mija.

Na przykład:
https://bliskopsycholog.pl/atak-paniki/

https://pokonajlek.pl/atak-paniki/

Zwał jak zwał, ale z tym mi się to kojarzy, poczytaj może o tych sposobach jak chcesz.
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1339
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: canngurro »

cbd dziala neuroprotekcyjnie. co sobie napsules siupaniem to cbd moze naprawic tylko zeby ci sie od tego marysi nie zachcialo
nie wiem czmu ludzie maja takie tendencje destrukcyjne, ze jak sobie zapala raz to pozniej juz jada grubo z czym popadnie
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 6729
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: amigo »

canngurro pisze: ndz gru 01, 2024 9:16 pm ze jak sobie zapala raz to pozniej juz jada grubo z czym popadnie
u mnie tak sie wlasnie zaczelo. Pierwsza byla trawka a pozniej wszystko polecialo z grubej rury, lacznie z podawaniem narkotykow dozylnie. :(
Ale na szczescie sie otrzasnalem i nie w glowie mi juz narko, wole zyc zdrowo i trzezwo .
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8271
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: przegłosowany »

amigo pisze: pn gru 02, 2024 12:26 pm lacznie z podawaniem narkotykow dozylnie. :(
Co Ty brałeś dożylnie, amigo?
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 6729
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: amigo »

przegłosowany pisze: pn gru 02, 2024 1:02 pm
amigo pisze: pn gru 02, 2024 12:26 pm lacznie z podawaniem narkotykow dozylnie. :(
Co Ty brałeś dożylnie, amigo?
Metylokatynon
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8271
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: przegłosowany »

:doh:
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
canngurro
bywalec
Posty: 1339
Rejestracja: śr gru 13, 2023 12:06 am
Status: guru
płeć: mężczyzna

Re: Bardzo zły stan psychiczny, dlaczego i jak sobie z nim radzić?

Post autor: canngurro »

amigo pisze: pn gru 02, 2024 12:26 pm u mnie tak sie wlasnie zaczelo. Pierwsza byla trawka a pozniej wszystko polecialo z grubej rury, lacznie z podawaniem narkotykow dozylnie. :(
Ale na szczescie sie otrzasnalem i nie w glowie mi juz narko, wole zyc zdrowo i trzezwo .
to nie jst prawda, to wierutna bzdureczka, bo pierwszy byl cyceczek :mrgreen: :mrgreen:
a tak na serio to szacun i gratulacje ziom, tak 3maj!
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”