Dużo pieniędzy na psychiatrię...

[xmiaplacidus]

https://www.rynekzdrowia.pl/Psychiatria ... 03,16.html Wstawiłam ten link, bo pomyślałam, że może nasze zdanie jednak dla kogoś się liczy. Piszę też z pozycji takiej, że uważam, że dotychczasowe leki robią z nas inwalidów i praca byłaby krokiem milowym do poprawy funkcjonowania. Wyobrażam też sobie odejście od elektrowstrząsów na rzecz rTMS, bo w Polsce ten rodzaj stymulacji nie jest refundowany. Może polska nauka miałaby materiał do dalszego rozwoju, gdyby częściej wykonywano rezonans magnetyczny głowy.

TMS jest refundowane, sama je miałam.

[Meduzola]

To chyba tylko w tych największych miastach w Polsce.

[Meduzola]

A co sądzicie o zastosowaniu psychodelików w psychiatrii? www.psychiatrianaswiecie.pl

[amigo]

A co sądzicie o zastosowaniu psychodelików w psychiatrii? www.psychiatrianaswiecie.pl

uwazam ze to nie jest do konca przebadane i moze spowodowac wiecej szkody niz pozytku. IMO. lepsze klasyczne neuroleptyki niz psychodeliki

[meehoo]

A co sądzicie o zastosowaniu psychodelików w psychiatrii? www.psychiatrianaswiecie.pl

dobry pomysl,ale tutaj tez cudow nie ma, na schizofrenie nie ma leku nawet wsrod psychodelikow. na nerwice i depresje i PTSD mozna stosowac z sukcesem psychodeliki

[Meduzola]

Jeden psycholog mi powiedział tydzień temu i dziś, że nawet jednorazowe zażycie psychodeliku zwiększa ryzyko zapadnięcia na Alzheimera o 50%.

[amigo]

Jeden psycholog mi powiedział tydzień temu i dziś, że nawet jednorazowe zażycie psychodeliku zwiększa ryzyko zapadnięcia na Alzheimera o 50%.

Dlatego uważam, że klasyczne psychotropy wygrywają.

[gratis]

Psychodeliki powodują omamy i urojenia np. tzw. wizje. Nie wiem jak omamy mają leczyć omamy. Na czyje potrzeby jest ta informacja? Na tego kto chce zarobić na psychodelikach? Przecież jak leczą to tym bardziej zdrowym nie zaszkodzą.

[amigo]

wlasnie. Na zdrowego psychodeliki zle dzialaja. Powoduja urojenia/omamy po dluzszym uzytkowaniu. A co dopiero na schizofrenika, nie wyobrazam sobie jakbym zamiast lekow mialbym wziac psylocybine albo lsd. Po takiej ''zabawie'' skonczyl bym szybciej w psychiatryku niz wyzdrowial

[Meduzola]

Nie biorę już Clopixolu, tyle Wam powiem. Więcej informacji o sobie Wam nie podam.

[amigo]

Psychodeliki powodują omamy i urojenia np. tzw. wizje. Nie wiem jak omamy mają leczyć omamy. Na czyje potrzeby jest ta informacja? Na tego kto chce zarobić na psychodelikach? Przecież jak leczą to tym bardziej zdrowym nie zaszkodzą.

ja sie dziwie, ze ludzi (choroby psychiczne ) chca leczyc psychodelikami. To juz przemysl farmaceutyczny nie wystarcza ? moim zdaniem wiecej szkody niz pozytku

[Meduzola]

Dużym sukcesem w polskiej psychiatrii byłaby wymiana pościeli na nowe, przydałyby się prześcieradła na gumkę. Pralnie bielizny, czyli pościeli i piżam powinno być w każdym przypadku na miejscu. Wyczytałam, że w Polsce jest 84 szpitali psychiatrycznych, nie licząc tych odwykowych. Policja jest bardziej zainteresowana wyłapywaniem schizofreników, niż walkę z narkotykami. Podejrzewam, że fundusze te nie popłyną wartkim strumieniem, bo rząd walczy też ze skutkami powodzi w południowo- zachodniej Polsce. Można by rozbudować też oddziały dzienne, choć zwycięstwo psychiatrii to moim zdaniem upadek rodziny, chociaż wiadomo z Biblii, że Kain i Abel się nie kochali, więc nasze kłopoty mają genezę w głębokiej przeszłości. Poza tym na UJ opracowują nowy lek na padaczkę, Alzheimera i schizofrenię, a innowacyjne jest odejście od hipotezy dopaminowej na rzecz glutaminianu. Jeśli hipoteza glutaminiowo-dopaminowa zbieże bogate żniwa, wiele podręczników od psychiatrii się zdewalouje i to na poziomie międzynarodowym. W Ameryce opracowano lek o nazwie "Cobenfy" bazujący na receptorach muskarynowych, ale skutkiem ubocznym jest niepełnosprawność w postaci nudności i chronicznego zatwardzenia. Gdy po zastosowaniu leku opracowywanego przez Polaków nagle okaże się, że wiele osób jest zdolnych do pracy, nie wiadomo, jak ZUS i NFZ zareagują na to tąpnięcie. Moim głównym problemem jest ciągle lęk przestrzeni, bo halucynacji nie doświadczam, więc byłabym ciekawa, czy ciało migdałowate (wewnętrzny filtr, filtrowanie bodźców z otoczenia) i móżdżek (orientacja przestrzenna, równowaga i również sortowanie emocji) oraz część przedczołowa i skroniowa kory mózgowej zawierają receptory glutaminergiczne. Jeżeli ktoś założy tu swoje konto po to tylko, by odpowiedzieć na to pytanie, moja wdzięczność nie miałaby końca. Do tego chciałabym wiedzieć, czy przysadka i wzgórze odpowiedzialne za termoregulację też zawierają receptory glutaminergiczne.

[meehoo]

Jeden psycholog mi powiedział tydzień temu i dziś, że nawet jednorazowe zażycie psychodeliku zwiększa ryzyko zapadnięcia na Alzheimera o 50%.

bullshit

[Meduzola]

Jeden psycholog mi powiedział tydzień temu i dziś, że nawet jednorazowe zażycie psychodeliku zwiększa ryzyko zapadnięcia na Alzheimera o 50%.

bullshit

Może i bullshit, ja w narkotykach boję się przejścia od "stanu teraz" do "stanu następnie".

[Meduzola]

Polscy naukowcy też mają pojęcie o receptorach. Oto próby stworzenia innowacyjnego leku na padaczkę, chorobę Alzheimera i schizofrenię. Panie Trump, niech Pan pozwoli rozwijać się polskiej farmacji, bo ten nowy lek "Cobenfy" zatwierdzony przez FDA, ale jeszcze nie przez EMA powoduje nudności i zaparcia. https://lovekrakow.pl/aktualnosci/sukce ... 58689.html

[amigo]

A jak sadzicie ? Psychiatrzy raczej sa lasi na zwiekszanie dawek lekow/dodawanie kolejnych ? Czy bardziej sa sklonni to brania jak najmniejszych dawek ?
Psychiatrzy maja jakies benefity z racji przepisywania lekow psychotropowych ?

[GagatkA]

A jak sadzicie ? Psychiatrzy raczej sa lasi na zwiekszanie dawek lekow/dodawanie kolejnych ? Czy bardziej sa sklonni to brania jak najmniejszych dawek ?
Psychiatrzy maja jakies benefity z racji przepisywania lekow psychotropowych ?

Lekarka do której chodziłam 10 lat temu chyba miała, bo zapisywała mi dawki na których nie byłam w stanie funkcjonować. Na moje skargi opowiadała jakieś głupstwa, że chce mi się tak spać od pogody, bo jest lato a nie od leków.
Gdyby to była prawda to kobieta byłaby już pewnie milionerką XD

Mój obecny lekarz daje mi tylko dawki podtrzymujące, bo wie że nic mi nie będzie, a potrzebuję normalnie funkcjonować. Zawsze go interesuje, żeby dobrać mi leki i żebym się na nich dobrze czuła.