Wasze czynnosci / zajecia

[amigo]

Jak u Was z wykonywaniem czynnosci ? Np: czy interesuje Was modna fryzura ? Markowe ubrania ? Macie ambicje zeby pracowac / uczyc sie ? Nie zaniedbujecie higieny ? Jakie macie zajecia ?

U mnie jest srednio, higieny nie zaniedbuje, ale nie obchodzi mnie moj wyglad, ubieram sie w byle co ( wszystko zalezy glownie od pogody ), higieny nie zaniedbuje.Moje zajecia glownie skupiaja sie na podstawowych czynnosciach w intrenecie ( radio, czat, YT, Facebook ), oraz uczeszczam na oddzial dzienny i tam robie zadania kognitywne.Utrzymuje tylko kontakt z mama, od reszty rodziny sie odsunalem, tak samo od znajomych ( nawet z chorymi praktycznie sie nie widuje [ tylko na oddziale dziennym ] ).

[falling up]

ale co można robić? panie Boże proszę o kszte inteligencji wieczności żeby odnaleźć pasje zajęcia prkatyczne a przyjemne w wieczności.

w imię ojca i syna i ducha świętego amen.

[amigo]

U mnie progres Codziennie sprzatam, uczeszczam na treningi koszykowki, spotykam sie czasem ze znajomymi na jakas pizze czy cos.Nastroj mam dobry, spaceruje sobie z pieskiem.Mam ochote na zarty.Jestem otwarty.

[Jutia]

U mnie średnio higieny raczej nie zaniedbuje chodzę do pracy (dorabiam sobie nie na pełny etat) pozatym słabo łóżko bardzo ciągnie i gdy tylko nie jestem w pracy to jestem w łóżku. Nie maluję się nie mam na to siły ubieram się też w byle co czasem nie mam siły uczesać włosów więc je spinam. Myślę teraz nad krótszą fryzurą która będzie mniej zajmująca ale trochę szkoda mi długich włosów

[xmiaplacidus]

Zaniedbuję higienę, ale jak w końcu się ogarnę, to wyglądam jak człowiek, bo zawsze mój wygląd bardzo mnie obchodził i jestem wyczulona na tym punkcie, muszę wyglądać pięknie nawet, jak idę z psem na spacer albo po bułki Średnio mnie cokolwiek interesuje, czytam tylko o chorobie i lekach. Dzień zazwyczaj spędzam na graniu w gry z przyjaciółmi przez internet i słuchaniu muzyki. Myśl o studiach mnie tylko przeraża i boję się, że nigdy ich nie skończę przez chorobę, a to dla mnie by było poniżenie i wolałabym już skończyć życie w takim wypadku, bo nauka i przyszły zawód są dla mnie wszystkim.

[amigo]

Ostatnio dorzuciłem oglądanie filmów oraz granie w gierki.

[amigo]

Najważniejsze to zmieniać czynności. Nie dopuszczać do utrzymywania jednej zbyt często.
Taka "taktyka" Pobudza mózg do pracy i nie nudzi się dzień.
Oraz łatwiej pozbyć się tego marazmu robiąc za dnia kilka czynności na zmianę.

[jagienka]

Ja pracuje i staram się żyć normalnie, ale ostatnio na nic nie mam siły. Przez 90% czasu odczuwam zmęczenie. Męczy mnie już to wszystko. Najgorzej że powoli odbija się to na moim związku...chcę walczyć o tę normalność i żyć aktywnie ale boję się że już niedługo przestanę dawać radę...źle mi z tym wszystkim...

[RSHFunkster]

Zajmuje się wieloma rzeczami i leki mi w tym nie przeszkadzają.