Schizotypia

relacje rodzinne i ogólnie interpersonalne

Moderator: moderatorzy

Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10424
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Schizotypia

Post autor: Pamal »

Przykre, obwiniałam rodziców za to że każą mi się uczyć fizyki
a wina że nie mam znajomych i nie pochłaniam wiadomości
w szkole z żadnego przedmiotu leżała głównie w dziwaczności
mojego umysłu.
gratis
bywalec
Posty: 2747
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Schizotypia

Post autor: gratis »

Ja też się pod tym podpisuję, bo gdy dotarłem do przyczyny moich problemów w mózgu zrobiło się miejsce na naukę, ale mam już tyle lat, że trochę mija się z celem uczenie się fizyki historii czy biologii. Informatyka też nie moja pasja, mimo że ją katowałem ostatnio.
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Schizotypia

Post autor: the end »

To trudności dorastania, wszyscy to mieliśmy chyba, a nie schizotypia.
nic
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10424
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Schizotypia

Post autor: Pamal »

Pasuje też autyzm:
Sama nauczyłam się czytać
Trudności w kontaktach z ludźmi
Z abstrakcyjnym myśleniem

Albo schizotypia
W każdym razie trudności wielkie z ludźmi
gratis
bywalec
Posty: 2747
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Schizotypia

Post autor: gratis »

No nie, ja tak miałem dopiero wtedy, gdy zacząłem brać narkotyki...
gratis
bywalec
Posty: 2747
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Schizotypia

Post autor: gratis »

No nie, ja tak miałem dopiero wtedy, gdy zacząłem brać narkotyki...
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10424
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Schizotypia

Post autor: Pamal »

gratis pisze: sob lip 06, 2024 5:37 pm No nie, ja tak miałem dopiero wtedy, gdy zacząłem brać narkotyki...
Ze mną od niemowlęctwa było coś nie tak
(oczy mi uciekały do góry)
A potem zawsze chciałam być sama
Z minimalnym kontaktem
Wariacik
zarejestrowany użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: śr mar 18, 2020 9:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia

Post autor: Wariacik »

a na schizotypie dają rente ?
gratis
bywalec
Posty: 2747
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Schizotypia

Post autor: gratis »

Poszukaj w google
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10424
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Schizotypia

Post autor: Pamal »

Wariacik pisze: sob lip 06, 2024 8:50 pm a na schizotypie dają rente ?
Rentę mam na F20
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10424
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Schizotypia

Post autor: Pamal »

gratis pisze: pt lip 05, 2024 6:04 am Ja też się pod tym podpisuję, bo gdy dotarłem do przyczyny moich problemów w mózgu zrobiło się miejsce na naukę, ale mam już tyle lat, że trochę mija się z celem uczenie się fizyki historii czy biologii. Informatyka też nie moja pasja, mimo że ją katowałem ostatnio.
Plany planami ale obecnie jestem notorycznie niewyspana
i może dlatego nic do głowy mi nie wchodzi.
Kupiłam Humble Book Bundle z rysunków i programowania
czytam i nic.
Zmiana jest taka chyba, że teraz uważam że powinnam się
wartościowymi rzeczami interesować.
gratis
bywalec
Posty: 2747
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Schizotypia

Post autor: gratis »

No ja się zacząłem dobrze wysypiać od maja tego roku. Ciągnę stare "pasje" za ogon, czyli to czym do tej pory się zajmowałem. Teraz jest mi łatwiej. Skupiam się na angielskim. Po wyjściu dołączę dużo ćwiczeń z rysunku i bieganie dwa razy w tygodniu. Nie wiem, co Ci zaszkodziło, że poczułaś się gorzej. Może jesteś przepracowana? Przebodzcowana? Na pewno dobry sen to podstawa. A też relacje z ludźmi jakimi się człowiek otacza. Awantury mogą osłabić energetyczność.
gratis
bywalec
Posty: 2747
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Schizotypia

Post autor: gratis »

Może te upały tak działają też, że człowiek się dekoncentruje.
Awatar użytkownika
mateus
bywalec
Posty: 1151
Rejestracja: pn sie 21, 2023 7:54 pm

Re: Schizotypia

Post autor: mateus »

Pamal pisze: pt lip 05, 2024 12:10 am Przykre, obwiniałam rodziców za to że każą mi się uczyć fizyki
a wina że nie mam znajomych i nie pochłaniam wiadomości
w szkole z żadnego przedmiotu leżała głównie w dziwaczności
mojego umysłu.
Bi lokacja.

Może było warto się uczyć?
streszcze podreczniki i książki i publikacje słowami którymi antoni kępiński rozpoczyna książke pt. Schizofrenia:

Dla tych co czują więcej i więcej wiedzą.
Turbodizel
bywalec
Posty: 36
Rejestracja: pn lip 08, 2024 6:29 pm

Re: Schizotypia

Post autor: Turbodizel »

Pamal pisze: sob lip 06, 2024 9:56 pm
gratis pisze: pt lip 05, 2024 6:04 am Ja też się pod tym podpisuję, bo gdy dotarłem do przyczyny moich problemów w mózgu zrobiło się miejsce na naukę, ale mam już tyle lat, że trochę mija się z celem uczenie się fizyki historii czy biologii. Informatyka też nie moja pasja, mimo że ją katowałem ostatnio.
Plany planami ale obecnie jestem notorycznie niewyspana
i może dlatego nic do głowy mi nie wchodzi.
Kupiłam Humble Book Bundle z rysunków i programowania
czytam i nic.
Zmiana jest taka chyba, że teraz uważam że powinnam się
wartościowymi rzeczami interesować.
Czemu uważasz że to jest bezwartościowe? Hobby ma dawać satysfakcję a czy jest wartościowe czy nie, kto to oceni? Osoba z mojej rodziny narzekała na moje hobby a sama chlała i paliła faje na umór.

W szkole też mi było nie po drodze z nauką. Same 1-2. Mam licencjat. Nie obroniłam magisterki bo nie chciało mi się, nie miałam psychy, było dużo problemów. Nie chce mi się i nie jest mi to już potrzebne. Żyję sobie szczęśliwie i realizuję to co chcę i lubię :)

Szczęście w życiu to w 95% nasze nastawienie. Jak człowiek źle o sobie myśli i wymaga nie wiadomo czego, chce być perfekcjonistą i patrzy tylko na krytykę innych - nie będzie szczęśliwy, czy jest zdrowy czy chory na cokolwiek.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10424
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Schizotypia

Post autor: Pamal »

Turbodizel pisze: pn lip 08, 2024 6:52 pm
Pamal pisze: sob lip 06, 2024 9:56 pm
gratis pisze: pt lip 05, 2024 6:04 am Ja też się pod tym podpisuję, bo gdy dotarłem do przyczyny moich problemów w mózgu zrobiło się miejsce na naukę, ale mam już tyle lat, że trochę mija się z celem uczenie się fizyki historii czy biologii. Informatyka też nie moja pasja, mimo że ją katowałem ostatnio.
Plany planami ale obecnie jestem notorycznie niewyspana
i może dlatego nic do głowy mi nie wchodzi.
Kupiłam Humble Book Bundle z rysunków i programowania
czytam i nic.
Zmiana jest taka chyba, że teraz uważam że powinnam się
wartościowymi rzeczami interesować.
Czemu uważasz że to jest bezwartościowe? Hobby ma dawać satysfakcję a czy jest wartościowe czy nie, kto to oceni? Osoba z mojej rodziny narzekała na moje hobby a sama chlała i paliła faje na umór.

W szkole też mi było nie po drodze z nauką. Same 1-2. Mam licencjat. Nie obroniłam magisterki bo nie chciało mi się, nie miałam psychy, było dużo problemów. Nie chce mi się i nie jest mi to już potrzebne. Żyję sobie szczęśliwie i realizuję to co chcę i lubię :)

Szczęście w życiu to w 95% nasze nastawienie. Jak człowiek źle o sobie myśli i wymaga nie wiadomo czego, chce być perfekcjonistą i patrzy tylko na krytykę innych - nie będzie szczęśliwy, czy jest zdrowy czy chory na cokolwiek.
Mądrze prawisz! Perfekcję osiąga ten co nic nie robi tylko teoretyzuje ;)
Ja za dużo teorii sobie wymyślałam, które powstrzymywały mnie od działania,
zakłócały działanie a teraz z perspektywy lat wydają się nieprawdziwe.
Wartościowe w sensie, że nie chciałabym oglądać cały dzień rozrywki.
Turbodizel
bywalec
Posty: 36
Rejestracja: pn lip 08, 2024 6:29 pm

Re: Schizotypia

Post autor: Turbodizel »

Pamal pisze: pn lip 08, 2024 9:42 pm Mądrze prawisz! Perfekcję osiąga ten co nic nie robi tylko teoretyzuje ;)
Ja za dużo teorii sobie wymyślałam, które powstrzymywały mnie od działania,
zakłócały działanie a teraz z perspektywy lat wydają się nieprawdziwe.
Wartościowe w sensie, że nie chciałabym oglądać cały dzień rozrywki.
Spoko bo ja też mam takie problemy :) Żeby się za coś zabrać. Np książki nie czytałam już dawno...

Jest dużo rzeczy które można robić :) Myślę najważniejsze żeby nie łapać stu srok za ogon na raz. Wtedy nic się nie uda, a człowiek tylko się zniechęci.
ODPOWIEDZ

Wróć do „rodzina i otoczenie”