Praca w nocy a leki na spanie

[Amaranta1973]

Witam wszystkich,
Czytałam troszkę Wasze forum i widziałam, że nie za dużo poświęcone jest czasu na temat pracy w nocy dla schizofrenika. Wiele osób tutaj jest zainteresowane najprostszymi pracami a więc również pracami w nocy, mam tu na myśli pracę na ochronie w godzinach nocnych. Jestem zainteresowana jak wiele osób tutaj pracuje w nocy na ochronie biorąc leki na spanie? Jak sobie z tym radzicie?

[FreshEscape]

Leki jak są na spanie, no to je bieremy NA SPANIE ! Czyli rano po szychcie, jak sie kładziemy ? Nie sądzisz ? Godzina nie ma znaczenia, tylko rytm dobowy jaki jest....

[Amaranta1973]

Ja mam ofertę na pracę w nocy, z tym, że od razu pracodawca mi zapowiedział, że mogę spać 4 godziny w nocy. Wobec czego nie wiem, czy ketrel na spanie mam wziąć przed tymi 4 godzinami, czy dopiero rano jak wrócę z pracy i będę dosypiać? Mam mieć 6 takich 24 godzinnych dyżurów.

[FreshEscape]

Idż przerób 24-ke. I zobaczysz. Jak sie będziesz czuć. I kiedy wziąc lek. Ja bym wział po robocie i raz a porządnie sie wyspał. Leki i tak jak są przyjmowane raz dziennie to sie je bierze co 24 godziny. Wiec raczej nie powinno sie nic dziać na szychcie. A 6 dób w miesiącu to nie przespanych, przelecisz.. Rekompensujac sobie odpoczynkiem przez 2 kolejne, wolne..

[Amaranta1973]

Ja biorę leki dwa razy dziennie a nie jak napisałeś raz na 24 godzny. Rano abilify a wieczorem ketrel, więc trochę mam trudniej to pogodzić. Gdybym brała raz dziennie nie byłoby problemu, a tak to jestem w kropce. Ciężko mi było znaleźć pracę a w końcu mam, ale mam dylemat z tymi lekami jak i kiedy je brać.

[FreshEscape]

W takiej sytuacji odsyłam po porade na temat leków i ich brania, czasów i okresów do specjalisty-lekarza. Natomiast sama musisz wyczuć i sprawdzić na własnej skórze co i jak i kiedy brać..

[Piotrek007]

Co drugą noc spędzam w pracy.Akurat u mnie jest tak że z reguły od ok. północy do trzeciej nad ranem mogę sobie podrzemać i dlatego wieczorną dawkę leku biorę ok 23-ciej czyli godzinę przed planowaną drzemką.

[Piotrek007]

A odsypianie nocek to często jest „na raty” .Dzisiaj w nocy podrzemałem jakieś dwie godziny z przerwami bo trzeba być czujnym w razie gdyby ktoś np. podjechał - każdy stuk czy większy szum wiatru i człowiek się zrywa bo nie wie czy czasem coś nie podjechało pod bramę .Rano już w domu położyłem się spać i o 13tej czyli pół godziny temu wstałem.Teraz piję kawę i wiem że jeszcze jakieś 2-3 godziny będę mocno rozdrażniony zanim dojdę do siebie (zawsze tak mam) i najlepiej żeby przez te kilka godzin nikt do mnie nie podchodził bez kija bo mogę być wredny

[FreshEscape]

Teraz piję kawę

A dużo tej kawy pijesz ? I w pracy na nocce pewnie też popijasz..A rozdrażnienie po wstaniu z tego sie głownie bierze. Nie pijcie ludziska kawy za dużo.

[Piotrek007]

Nie to nie od kawy.W nocy nie piłem a dzisiaj to jest dopiero pierwsza.Nie wiem czy to hormony czy cokolwiek innego ale zawsze jak odsypiam za dnia to budzę się mocno rozdrażniony.Jak wypije kawę jedną a za godzinę najczęściej drugą to nastrój się poprawia (jak tylko odejdzie senność i powrócą siły witalne).

[zdrowy]

Witam wszystkich,
Czytałam troszkę Wasze forum i widziałam, że nie za dużo poświęcone jest czasu na temat pracy w nocy dla schizofrenika. Wiele osób tutaj jest zainteresowane najprostszymi pracami a więc również pracami w nocy, mam tu na myśli pracę na ochronie w godzinach nocnych. Jestem zainteresowana jak wiele osób tutaj pracuje w nocy na ochronie biorąc leki na spanie? Jak sobie z tym radzicie?

Więc tak, czy masz orzeczenie o stopniu niepełnosprawności? i jeśli, to jaki stopień? W przypadku umiarkowanego są ograniczenia co do pracy w nocy.
Pomijam znaczny bo rzadko się zdarza by ktoś od nas z forum miał taki stopień. A co do pytania to można tak pracować, ale z naszymi chorobami jest to nie wskazane.

[Piotrek007]

To wszystko jest bardzo indywidualna sprawa i trzeba poprostu samemu się przekonać czy taka praca będzie komuś odpowiadać czy nie.Ponoć praca w nocy jest niewskazana ale z drugiej strony stres też jest nie wskazany a praca w nocy na portierni z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie nieporównywalnie mniej stresująca od pracy za dnia gdzie często trzeba wchodzić w interakcje z ludźmi.Trzeba samemu się przekonać czy taka praca będzie odpowiadać i czy zarywanie nocek będzie się odbijało negatywnie na zdrowiu.

[FreshEscape]

Moim zdaniem 6/24 godzinnych zmian w miesiącu i 6 zerwanych nocek, kiedy pomiedzy jest po 48 godzin odpoczynku, to na miotle można przelecieć. Czyli ze bez jakiegoś uszczerbku na zdrowiu, zupełnego. Uwierzcie mi wstawać po 5-6 dni pod rząd o np. 4.00 rano na 6.00 do roboty. Kiedy ma sie problemy ze spaniem, jest znacznie gorzej !

[Amaranta1973]

Zdrowy, Nie mam orzeczonego stopnia niepełnosprawności przez pcpr, mam tylko rentę z Zusu częściowa niezdolność do pracy przyznaną na rok. Mam oznaczenie N12F. To jest stopień lekki. Nie sądzę, żeby pcpr przyznał mi stopień umiarkowany, bo bardzo długo jako tako dawałam sobie radę i nie zgłaszałam lekarzowi, że coś mi się dzieje.

[przegłosowany]

Leki jak są na spanie, no to je bieremy NA SPANIE ! Czyli rano po szychcie, jak sie kładziemy ? Nie sądzisz ? Godzina nie ma znaczenia, tylko rytm dobowy jaki jest....

+ 1
proste

tak przerobiłem blisko dwa lata na noskach. Po prostu bierzesz jak idziesz spać, odwracasz dobę i nic strasznego się nie dzieje.

[przegłosowany]

Ja mam ofertę na pracę w nocy, z tym, że od razu pracodawca mi zapowiedział, że mogę spać 4 godziny w nocy. Wobec czego nie wiem, czy ketrel na spanie mam wziąć przed tymi 4 godzinami, czy dopiero rano jak wrócę z pracy i będę dosypiać? Mam mieć 6 takich 24 godzinnych dyżurów.

A no to nie wiem. Musisz popróbować..

[Amaranta1973]

Witam wszystkich,
Czytałam troszkę Wasze forum i widziałam, że nie za dużo poświęcone jest czasu na temat pracy w nocy dla schizofrenika. Wiele osób tutaj jest zainteresowane najprostszymi pracami a więc również pracami w nocy, mam tu na myśli pracę na ochronie w godzinach nocnych. Jestem zainteresowana jak wiele osób tutaj pracuje w nocy na ochronie biorąc leki na spanie? Jak sobie z tym radzicie?
[/quote]

Więc tak, czy masz orzeczenie o stopniu niepełnosprawności? i jeśli, to jaki stopień? W przypadku umiarkowanego są ograniczenia co do pracy w nocy.
Pomijam znaczny bo rzadko się zdarza by ktoś od nas z forum miał taki stopień. A co do pytania to można tak pracować, ale z naszymi chorobami jest to nie wskazane.
[/quote]

W moim przypadku drugi stopień niepełnosprawności nic mi nie da, bo lekarz medycyny pracy nie dopuści mnie do pracy w nocy gdybym się starała o pracę na umowę o pracę. Zostaje mi tylko zlecenie.

[FreshEscape]

Bez problemu cie dopuści. Zresztą to nie on decyduje, a w każdym razie nie zawsze, jak ci lekarz psychiatra na badaniu wystawi zgode, musi cie dopuścić. A nikt ci problemów w medycynie pracy robił nie będzie.

[zdrowy]

Bez problemu cie dopuści. Zresztą to nie on decyduje, a w każdym razie nie zawsze, jak ci lekarz psychiatra na badaniu wystawi zgode, musi cie dopuścić. A nikt ci problemów w medycynie pracy robił nie będzie.

Zależy co powie i ile powie lekarzowi medycyny. To on bierze odpowiedzialność za pracownika.. Ja dawno temu miałem pracować jako pomocnik stolarza. Lekarz medycyny jak usłyszał Schizofrenia, tak wpisał niezdolny do wykonywania pracy i tyle. Miałem robić na wiertarce stołowej czego lekarz medycyny pracy nawet nie wiedział.. Przeczytał ogólne zagrożenia w zakładzie pracy i odrzucił mnie. Fakt jest taki, że po fakcie rozmawiałem z psychiatrą i mówił, że mogłem przyjść najpierw do niego to by wystawił kwit że on wyraża zgodę... Czy by to coś dało? Nie wiem.

[zdrowy]

Witam wszystkich,
Czytałam troszkę Wasze forum i widziałam, że nie za dużo poświęcone jest czasu na temat pracy w nocy dla schizofrenika. Wiele osób tutaj jest zainteresowane najprostszymi pracami a więc również pracami w nocy, mam tu na myśli pracę na ochronie w godzinach nocnych. Jestem zainteresowana jak wiele osób tutaj pracuje w nocy na ochronie biorąc leki na spanie? Jak sobie z tym radzicie?

Więc tak, czy masz orzeczenie o stopniu niepełnosprawności? i jeśli, to jaki stopień? W przypadku umiarkowanego są ograniczenia co do pracy w nocy.
Pomijam znaczny bo rzadko się zdarza by ktoś od nas z forum miał taki stopień. A co do pytania to można tak pracować, ale z naszymi chorobami jest to nie wskazane.
[/quote]

W moim przypadku drugi stopień niepełnosprawności nic mi nie da, bo lekarz medycyny pracy nie dopuści mnie do pracy w nocy gdybym się starała o pracę na umowę o pracę. Zostaje mi tylko zlecenie.
[/quote]

Ja pisałem bardziej w kierunku, że mając umiarkowany stopień nie możesz pracować w nocy. I to wiesz. Czy rodzaj umowy ma wpływ na to jak się czujesz? bo to tylko inna umowa.