konsultacje u innych psychiatrów niż prowadzący

[Celny Post]

Mam pytanie: czy warto (czy można) konsultować się u innych lekarzy psychiatrów? szczególnie gdy nie ufa się swojemu lekarzowi prowadzącemu??
Co tym sądzicie?

[FreshEscape]

Polityków i peiluchy nalezy zmieniać z tą samą częstotliwością, z tych samych powodów... Tak samo jest z psychiatrami, w momencie kiedy leczenie nie przynośi niczego, a tylko zwieksza sie dawka leków. Jak po roku, dwóch nie ma żadnej poprawy to taką pieluche, poltyka, psychiatre wywala sie ze swojego życia...

[Catastrophique]

A czemu mu nie ufasz?
Pewnie z jakichs bzdurnych powodów.

[hidden92]

Jak lekarz dobry i leki działają to nie widzę powodu żeby zmieniać. Ja się ponad 10 lat u tej samej psychiatry już lecze.

[Celny Post]

Racja. Jak leki działają to po co zmieniać.

[TriumfalnaTurkawka]

Leczylem sie w Krakowie bralem abilify ktore minnic niepomagalo zmienilem lekarza w moim rodzinnym mieacie zmienil mi na fluanxol i zaczelo do mnie docierac co jest realnym swiatem a co urojonym potem przepisal mi solian czulem ze te leki mi pomagaja .mama chciala jeszcze zobaczyc co u innego lekarza tez zminil min leki na zolaxa perazin .po 2 latach zminilem jeszczecraz lekatza i jestem na klozaplu i reagali.

[RSHFunkster]

Miałem konsultacje u lekarki na NFZ, ze skierowania od psychiatry prywatnie na wykonanie TK głowy. Podziękuje takiej psychiatrii, jak jedyne co taka osoba robi, to ubliża choremu i wypisuje możliwie jak najwięcej leków.

[amigo]

mozna sie konsultowac. Ale wylacznie jesli chodzi o wypisanie repcepty. Tacy ogolni w ogole sie nie znaja na chorobach psychicznych.