wrazliwosc w ofensywie

forumowiczów dzieła własne

Moderator: moderatorzy

wilk_morski
zaufany użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pn mar 27, 2006 10:58 pm
Lokalizacja: z kambuza

wrazliwosc w ofensywie

Post autor: wilk_morski »

co macie ochote zrobic z karkiem krytyka, ktory odslonil przed wami dno waszego dziela? wstapil na wasze podworko, zrobil kaka i poszedl? zkryckrytykowal, obrzucil blotem, chocby z sensem?
zemstaaaa! oko za oko! gdzie podzialy sie te naturalne odruchy? kto chce byc prymitywny razem ze mna, niech podniesie reke
sad_grey
bywalec
Posty: 148
Rejestracja: czw mar 09, 2006 8:30 pm
Lokalizacja: from hell

Post autor: sad_grey »

ja sie wole zamknac pa
www.pajacyk.pl klikac na brzuh to daje 5groszy na dzieci jakies tam biedne
czesc
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

wilku, krytyk nieistotny, ważne twoje dzieło - czy ono miało sens ? czy można lepiej ?
wilk_morski
zaufany użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pn mar 27, 2006 10:58 pm
Lokalizacja: z kambuza

Post autor: wilk_morski »

zbyszek pisze:czy ono miało sens ? czy można lepiej ?
otoz nie! niestety. zadnego sensu. i zdecydowanie, mozna bylo lepiej!
ale przeciez to moje dziecie, powstale z czesci duszy, stworzone by cieszyc oczy tworcy. niech zgina ci, ktorzy podniesli na nie reke! moja misja jest chronic wszystko co pokraczne i niedoskonale. i uczyc respektu dla brzydoty. dam sile okaleczonym. spreparuje caly okaleczony podswiat i poprowadze go do boju! hahaaaa! (prosze usunac ten post jesli okaze sie szkodliwy)
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

dość krytycznie siebie oceniasz, to już nie jest źle.
pozwól w takim razie na jeszcze jedną uwagę, domyślam się trochę po omacku, więc mogę się tu mylić.
tworzysz sztukę, autorzy zwykle myślą, że sztuka tym więsza im większe ich własne emocje
wilk_morski pisze:przeciez to moje dziecie
jednak jak kij ma dwa końce tak sztuka ma twórcę i odbiorcę, bo właściwie sztuka to przekaz.
teraz powstaje pytanie: jak zrobić, żeby przekaz najlepiej dotarł do odbiorcy ?
czy błądzę ?
wilk_morski
zaufany użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pn mar 27, 2006 10:58 pm
Lokalizacja: z kambuza

Post autor: wilk_morski »

zbyszek pisze:czy błądzę ?
w zadnym wypadku, to czysta prawda.
granica między sztuką przeznaczoną do odbioru, a sztuką wlasną czyli pokątną, jest bardzo wyrazna. przekracza się ją (granice) zawsze w jedną stronę -> w kierunku do publicznosci.
niektore dzielka na tym tracą, wrecz nikną. tak dzieje sie, gdy opowiada sie komus sny.
a inne dzieła, uniwersalne, przechodzą probe i podobają sie publice.
zawsze wiem, ktorym dziełom dane bedzie zginąc. zginąc! dobre! chyba wlasnie to mi sie tak nie podoba, wladza nad zyciem i smiercia moich dziel. nie nalezna tylko mnie. moze nawet tylko nie mnie (zdanie do korekcji).
wiem, ktore zginą i chce ich bronic. szlachetnoscią jest praca nad transformacją dzieł w cos docenianego ogolnie. ale zanim podejme sie tej pracy chce wiedziec wszystko o tym, co wychodzi wprost ze mnie. pięscioscisk wywołuje ktos, kto w tym przeszkadza.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

wilk_morski pisze:szlachetnoscią jest praca nad transformacją dzieł w cos docenianego ogolnie. ale zanim podejme sie tej pracy chce wiedziec wszystko o tym, co wychodzi wprost ze mnie.
Wilku, ja to trochę inaczej miałem na myśli. zupełnie nie chodzi o to żeby coś podobało się publiczności, lecz o to żeby coś jej mówiło.
wilk_morski pisze:otoz nie! niestety. zadnego sensu.
btw. odbiorcą możesz być sam, więc sens prawie zawsze istnieje, np. kiedy za kilka lat ten wyraz będzie coś mówił tobie samemu.
Gość

Post autor: Gość »

zbyszek pisze: nie chodzi o to żeby coś podobało się publiczności, lecz o to żeby coś jej mówiło.
zle sie wyrazilem, wlasnie to mialem na mysli
zbyszek pisze: btw. odbiorcą możesz być sam, więc sens prawie zawsze istnieje, np. kiedy za kilka lat ten wyraz będzie coś mówił tobie samemu.
tak! taki jest zawsze cel mojego tworzenia.
wiem juz, ze nawet gdy ktos widzi w moim dziele SWOJA glebie, to cos innego, czego tam nie umiescilem
wilk_morski
zaufany użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pn mar 27, 2006 10:58 pm
Lokalizacja: z kambuza

Post autor: wilk_morski »

:idea: upsss(???) ten gosc tam wyzej to oczywiscie ja
ODPOWIEDZ

Wróć do „wrażliwość, twórczość”