Jak odstawiać leki? Podstawowe zasady

[AcidHouse]

Na razie wróciłem do leków.

I dziękuję Ci, Meduzola, za radę z innej dziedziny medycznej.
Moc błogosławieństw od ukochanego JEHSZUA dla Ciebie.

jak długo nie brałeś leków ?
jak długo... ?

[DZIECKO ZDROWIE]

Trudno wyzdrowieć.
Trudno żyć.
Trudno przetrwać.
Trudno być.
Trudno funkcjonować.
Trudno wypocząć.
Trudno chodzić.
Trudno piernąć.

[Pikolo]

Czy sa tu oprócz mnie inni ludzie którzy radzą sobie bez leków? Prosiłbym o kontakt chciałbym poznać wasze Historie. Dlaczego odeszliście od leczenia. Jak trafiliście do szpitala i jak sobie teraz bez lekow radzicie? Chetnie podziele sie tez swoja Historia chociaż po części opisałem ja juz na forum

[DZIECKO ZDROWIE]

A co jest dobre dla ZDROWIA ?

[Pikolo]

A co jest dobre dla ZDROWIA ?

Ja dbam o sen 7-8h minimum, jak ide na wesele albo imprezę i spie mniej to potem stram się to odsypiać. Nie potwierdzam tez swoich urojen, ktore miałem, tlumacze sobie, ze zwidy oraz przesłuchy, które miałem to nie nieprawda, że to przez atak choroby. Nikt nie chciał mi zrobic krzywdy to mozg mi plata figla.

[AcidHouse]

to są tylko jebane psy policyjne.
ich urojenia, twoje twierdzenia.
psy policyjne też słuchają N.W.A

[Bright Angel]

n
jak długo nie brałeś leków ?
jak długo... ?

Ok. 2 miesiące.

Ludzie ktorzy odstawiaja leki to jest desperacka prosba o wywraniie się z domu i otoczenia. Szpital jest juz lepszy. I spotyka sie tam normalnych ludzi.

[cezary123]

Ok. 2 miesiące.

Ludzie ktorzy odstawiaja leki to jest desperacka prosba o wywraniie się z domu i otoczenia. Szpital jest juz lepszy. I spotyka sie tam normalnych ludzi.

Czy to znaczy, że idziesz teraz do szpitala?

[AcidHouse]

Bardzo dobry temat.
Pozdrawiam

jest to temat legalny.
to czysta racja, fakt.

[Bright Angel]

Czy to znaczy, że idziesz teraz do szpitala?

Tak, jestem w szpitalu. I teraz czuję się bardzo dobrze lub dobrze dzieją się tu dziwne rzeczy. Tak naprawdę to nie wiem po której stronie jestem.

[Pikolo]

Jakie dziwne rzeczy w szpitalu? Personel traktuje ludzi jak chorych psychicznie, czyli cokolwiek powiesz jest traktowane z podwójnym marginesem.
Jeżeli zachowujesz się normalnie i nie stwarzasz zagrożenia sobie oraz personelowi to nie ma podstaw żeby się działy dziwne rzeczy. Po lekach albo w psychozie mozesz doświadczać zwidów.

[cezary123]

Tak, jestem w szpitalu.

No to zdrowia i spokojnego pobytu.
Pewnie chodziło Ci o jakieś wzniosłe przeżycia, które występują czasami w psychice.

[Bright Angel]

Nie brałem swoich ziół, leki zacząłem brać, ale też nie codziennie. Teraz jestem w Morawicy, do tej pory zawsze byłem hospitalizowanyy w Krakowie. I tu jest dla mnie lepiej.

[Dobro]

To nieźle, ja nie brałem przez półtora tygodnia w lato, ale nieprzyjemnie się czułem, lepiej brać zapobiegawczo. Tak za 15 lat powinienem dać radę z tym.

[Pamal]

Jak wezmę lek nawet pół godziny później, nie mogę zasnąć i następnego dnia źle się czuję.

[Bright Angel]

Jak wezmę lek nawet pół godziny później, nie mogę zasnąć i następnego dnia źle się czuję.

Tu nie chodzi o te pół godziny. Tylko o efekt placebo. Ja też byłem przeswadczony że ni mogę np. Brać dużych dawek leków, bo mam sporo skutków ubocznych, a tutaj biorę duże dawki i jest Ok.

[FreshEscape]

Ja też byłem przeswadczony że ni mogę np. Brać dużych dawek leków, bo mam sporo skutków ubocznych, a tutaj biorę duże dawki i jest Ok.

Łał, ale nowość... ile ty chłopie już chorujesz ze dopiero teraz dochodzisz do takich wniosków ? Jak nie masz pracy co 5 dni w tygodniu musisz wstac o 4-5 rano to co komu szkodzi normalna, bo przecież nie wysoka dawka... A najlepsze jest to ze wyjdziesz trochę pobierzesz i znowu zacznie się obniżanie, leczenie ziółkami i pier****e na evocie na temat rzucania leków. I znowu szpital.

Ale mistrzem w ingnorancji i tak jest karuna bo on od kiedy jest na forum lobbował i lobbuje tematy zwiazane z nie braniem leków. A jak przyszło co do czego i zamiast innym wmawiać ze leki niepotrzebne, bo sie sam o swoją dupe boi. Jak nie pobrał półtora tygodnia to nagle dorósł (chwilowo) ze bez leków jest zle. Tak mnie tacy toksyczni ignoranci i niedojrzałi ludzi denerwują że masakra. A co będzie za pare tygodniu, wiadomo. Znowu zaczną sie tematy tych samych osób o szkodliwości leków i lobbowanie na rzecz ich nie brania i tak do osrania.

[Bright Angel]

Jak pisze ze nie biorę lekow to jest moja sprawa, I konsekwencje tego to też moja sowa. I nikt nie ma prawa się w mieszać. A tutaj niektórzy pisza jakby o tego zależało istnienie całego świata.

[FreshEscape]

Jak pisze ze nie biorę lekow to jest moja sprawa, I konsekwencje tego to też moja sowa. I nikt nie ma prawa się w mieszać. A tutaj niektórzy pisza jakby o tego zależało istnienie całego świata.

Co wy pieprzycie ? Założyłeś konkretny poradnik "Jak odstawić leki" a nie ze napisałeś że nie bierzesz leków. Na pytania na temat objawów, dajesz rady w postaci picia ziółek. Podwórko farmazonów nie znosi, człowiek w remisji sam sobie wyciągnie wnioski ze siedzisz w psychiatryku i jak eksperymenta sie koncza. Ale sam mi kiedyś pisałeś ze ludzie chorzy nie odbieraja rzeczywistosci w jasnych, zrozumiałych barwach. A takie promowanie nie brania leków sa tylko zachętą dla wielu ludzi.

Słuchaj gościu piszesz ze od tego nie zalezy cały świat. Dzieciaku. NIe każdy mieszka z mama i tata co mogą liczyć na nich. Nie kazdy ma rente czy jakiekolwiek swiadczenia. Ludzie maja rodziny, prace i znajomych i mase zobowiązań. Dla ciebie szpital to ucieczka. Dla dojrzałęgo człowieka to miesiace dziur w CV w zyciu załamne linie życiowe po bezdomność i uzaleznienia. Wiec wyobraz sobie ze dla wielu ludzi utrzymywanie farmakologicznej remisji to całe życie.

[Catastrophique]

Dokladnie. Nie każdego utrzymuje mama i tatuś, wiele osób nie moze sobie resetować życia od tak, bo ma jakies idiotyczne wyobrażenia na temat leków i lekarzy. M.in dlatego antypsychiatria jest tak szkodliwa.