Jak odstawiać leki? Podstawowe zasady

[Jeżyk]

Dzisiaj wieczorem pojechałam do Castoramy kupić lampę. Gdy wysiadłam z autobusu jakiś chłopak który szedł naprzeciwko mnie spojrzał mi się prosto w oczy a mijając mnie powiedział cicho słowo " sudba " - do mnie ? Czy tylko przypadkiem do samego siebie? Sprawdziłam w słowniku Google i oznacza to po rosyjsku: LOS, PRZEZNACZENIE. Zaraz myśl że coś mnie spotka niebawem, czyżby śmierć? A może nowe życie lepsze bez leków . Nie wzięłam dzisiaj leku. Ale tak szybko by się zaczęło???

[FreshEscape]

Zycie w realu to nie forum jeżyk. jeden dzień nie brania leków w świecie gdzie żyjesz może sie tak objawić. Mamy w ostatnim czasie wysyp pseudo filozofów którzy namawiaja do nie brania leków. Ale jak byś znała ich sytuacje to wiedziałabyś jak to sie kończy. Wieć nie odpuszczaj z dawka, bo 15 mg abilify to naprawde nic. i jak działasz na takiej dawce to tylko życzyć szczęscia i sukcesów w dalszym życiu.

[Jeżyk]

Wyrażenia że słowem " sudba " jakie znalazłam to " ofiara losu" lub " kusić los". Jeśli wmówiono mi schizofrenię to stałam się ofiarą, jeśli nie - to kuszę los nie biorąc leku.

[Jeżyk]

Zycie w realu to nie forum jeżyk. jeden dzień nie brania leków w świecie gdzie żyjesz może sie tak objawić. Mamy w ostatnim czasie wysyp pseudo filozofów którzy namawiaja do nie brania leków. Ale jak byś znała ich sytuacje to wiedziałabyś jak to sie kończy. Wieć nie odpuszczaj z dawka, bo 15 mg abilify to naprawde nic. i jak działasz na takiej dawce to tylko życzyć szczęscia i sukcesów w dalszym życiu.

Dziękuję:)

[Jeżyk]

Po napisaniu wczorajszego posta wzięłam lek. Mam cykora przed odstawieniem , za dużo straciłam podczas ostatnich zawirowań w 2014 roku - dom rodzinny, mamę , brata i ukochanego kotka , a , jeszcze prace, to cud że nie wylądowałam wtedy na ulicy jako bezdomna śpiąca na ławce, że nie wpadłam w alkoholizm czy narkotyki. Bo największym wtedy moim przyjacielem stał się chłopak chory na schizofrenię ale pijący .Wygląda na to że nie potrafię odstawić leku. Fresh Escape, dziękuję, po Twoim poście, stwierdziłam że to wcale nie dramat brać codziennie ta jedną maleńką tabletkę koloru bladoróżowego, i nawet wybuchnęłam radosnym śmiechem, co dawno mi się nie zdarzyło i... Nie rzuciłam się wieczorem na jedzenie, położyłam się spać głodna , co może jeśli to stanie się nawykiem pozytywnie wpłynie na figurkę. Pozdrawiam

[Bright Angel]

Jak ktoś potrzebuje brać leki, to niech bierze. Tylko jeżeli u niektórych osób można ten sam efekt osiągnąć innymi metodami nieszkodliwymi, to powinni spróbować.

[Catastrophique]

Nie można. Zadne ziolka, witaminki, suplementy etc nie zastąpią leków.

[Bright Angel]

Jak ktoś nie chce uznać naturalnych metod leczenia, to nie wyzdrowieje nigdy prawdopodobnie.

[DZIECKO ZDROWIE]

PREZENT https://www.hellozdrowie.pl/dobre-nawyk ... anizm/amp/

[Catastrophique]

Jak ktoś nie chce uznać naturalnych metod leczenia, to nie wyzdrowieje nigdy prawdopodobnie.

Nie uznaje takich metod, a czuje się bardzo dobrze. Zyje lepiej niz niejeden zdrowy.
Jesli ktos uzna tylko takie metody leczenia wylądują w szpitalu z psychozą. I to nie prawdopodobnie, ale na pewno.

[DZIECKO ZDROWIE]

PREZENTY

https://www.notino.pl/beautyblog/wskazo ... o-potrafi/

https://www.welbi.pl/zdrowie-psychiczne ... -nie-dbac/

https://camh.ca/-/media/files/mi-index- ... health.pdf

https://www.wiecjestem.us.edu.pl/zdrowi ... psychiczne

https://www.nfz.gov.pl/gfx/nfz/userfile ... parcia.pdf

https://www.medexpress.pl/7-podstawowyc ... teki/85136

http://www.zwiazki.senior.pl/92,0,Malze ... 383,5.html

[Cainon]

Najpierw trzeba znaleźć coś lepszego co zapewni ZDROWIE, a później zacząć gadać o odstawianiu.

Dopiero gdy odstawiasz leki i przestajesz oszukiwać umysł, okazuje się, jak bardzo zaniedbałeś swoje życie, ile masz wad, jaką toksyczność w sobie próbujesz ukryć i do jakiej choroby sam się doprowadziłeś.

To dotyczy zarówno ciała, umysłu, jak i duszy.

U mnie najgorzej z ciałem, ze zdrowiem fizycznym. Lata braku ćwiczeń, zwykłej gimnastyki, sportu. Umysł też słabo. Bez ćwiczeń umysłowych, rozwiązywania zagadek, uczenia się. A zamiast tego gapienie się w monitor / telewizor / telefon i wpieprzanie chipsów. Garbienie się przed kompem. Nie spanie w nocy. 5 kaw dziennie, codziennie przez lata. Leżenie na wznak godzinami. Myślenie, że jestem najlepszy, a to świat jest zły. Brak Słońca. Brak przyjaciół. Brak modlitwy / medytacji.

Pewnie każdy z Was mógłby wyliczyć swoje zaniedbania, bo każdy ma inne.

Płacimy za swoje błędy.

[DZIECKO ZDROWIE]

To może ty tak masz. Mnie to po prostu źli i głupi ludzie krzywde robią. Często za dobro, albo za nic. Bo tacy są.

[Meduzola]

Trzeba robić rzeczy na swoją miarę, nie naginać się do wyliczeń, różnorakich tabel i wykresów, to daje spokój ducha, balans i wewnętrzną harmonię. Statystyka co prawda dużo mówi o kondycji i wydolności wielu, ale to dla społecznego porządku jest tworzona. Też nie jestem mocno za suplementami, choć musujące gaszą pragnienie i kolorowe cieszą oczy. Obciążają mocno nerki. Nawet magnezu nie zażywam, bo co, że oko czasem skoko, a stearynian magnezu z kolei jest składnikiem wielu leków i suplementów, wspomaga chyba transport substancji do komórek. Trzeba się troszczyć o serce, no ja palę, ale piję dużo, mam taką wielką szklanicę na wodę z czajnika. Jak w psychiatryku mało kto się kwapił dolewać do niego wody, to piłam z kranu, nie zatrułam się. To, co wypłukuje zalegające w ciele metabolity, musi być z założenia dobre, odciążać czyli, ulga to fajna rzecz w różnych chorobach, nie? Ktoś mi "doniósł", żeby leśne kurki ususzyć i zmielić i dodawać do posiłków, to usuwa pasożyty, powód bardzo very wielu multum chorób. Zapomniane w generalnym dyskursie. Choć czujna policja może zabrać, gdy akurat z jakichś powodów ich wezwiesz, no ja mam taką niczym nie uwarunkowaną paranoję, za dużo myślę o różnych możliwych scenariuszach. Te książki o ziołach, no można się przyczepić. Jeszcze z takim dużym wyciętym napisem "Z apteki Pana Boga".

[Bright Angel]

Na razie wróciłem do leków.

I dziękuję Ci, Meduzola, za radę z innej dziedziny medycznej.
Moc błogosławieństw od ukochanego JEHSZUA dla Ciebie.

[Cainon]

To może ty tak masz. Mnie to po prostu źli i głupi ludzie krzywde robią. Często za dobro, albo za nic. Bo tacy są.

Bo im pozwalasz.

Przykro mi, ale obawiam się, że nic mądrzejszego nie usłyszysz. Dajesz się bić, to Cię biją. Taki ten świat, takie prawo natury.

Myślisz, że słaba chora antylopa ma pretensje, że ją lew dopadł i pożarł?

Trzeba być silnym. Nikt Cię tu nie uratuje, nie obroni. Trzeba przełknąć gorzką pigułkę.

I piszę to, jako osoba, która też zawsze dostawała po dupie. Nie myśl sobie, że jestem lwem.

[Meduzola]

Na razie wróciłem do leków.

I dziękuję Ci, Meduzola, za radę z innej dziedziny medycznej.
Moc błogosławieństw od ukochanego JEHSZUA dla Ciebie.

Coś się nie zgadza... Co się stało, że się "ugiąłeś", przecież nie z powodu powyższych postów od lat tu przyczajonych lobbystów, bo jeszcze dwa dni temu potwierdzałeś swoje stanowisko, a temat ten zainicjowałeś w trzeciej dekadzie lipca. Doskonale wiem, że nie masz żadnych skłonności do agresywnych zachowań czy wybuchów złości, więc z mocy paragrafu podstaw by nie mieli, by przyjść do Twojego domu czy nawet ulokować Cię w szpitalu. Jesteś co prawda idealistą, ale nie oderwanym od rzeczywistości, przecież podjąłeś surwiwal w lesie, żywiąc się (suszoną) jarzębiną w nocy. Na tyle lat jednego stanowiska byś bez kozery zmieniał zdanie!? Myślisz alternatywnie o substancjach z lasu, łąki czy ogródka, ale nigdy nie byłeś w tym nachalny, bo czy Ty kiedykolwiek próbowałeś nam agresywnie czy upierdliwie drążyć tunele w głowach..? No nie. Sprawdzałeś na sobie i nam zachwalałeś. Z prostym entuzjazmem, a nie socjotechniką czy innymi próbami wywołania u człowieka jakichś "pierwotnych" lęków, typu "opcja" zamknięcia, pozbawienia praw do dostępu do powietrza w dowolnym czasie, że tak powiem. No cóż. Z serca życzę Ci regeneracji.

[Bright Angel]

Na razie wróciłem do leków.

I dziękuję Ci, Meduzola, za radę z innej dziedziny medycznej.
Moc błogosławieństw od ukochanego JEHSZUA dla Ciebie.

Coś się nie zgadza... Co się stało, że się "ugiąłeś", przecież nie z powodu powyższych postów od lat tu przyczajonych lobbystów, bo jeszcze dwa dni temu potwierdzałeś swoje stanowisko, a temat ten zainicjowałeś w trzeciej dekadzie lipca. Doskonale wiem, że nie masz żadnych skłonności do agresywnych zachowań czy wybuchów złości, więc z mocy paragrafu podstaw by nie mieli, by przyjść do Twojego domu czy nawet ulokować Cię w szpitalu. Jesteś co prawda idealistą, ale nie oderwanym od rzeczywistości, przecież podjąłeś surwiwal w lesie, żywiąc się (suszoną) jarzębiną w nocy. Na tyle lat jednego stanowiska byś bez kozery zmieniał zdanie!? Myślisz alternatywnie o substancjach z lasu, łąki czy ogródka, ale nigdy nie byłeś w tym nachalny, bo czy Ty kiedykolwiek próbowałeś nam agresywnie czy upierdliwie drążyć tunele w głowach..? No nie. Sprawdzałeś na sobie i nam zachwalałeś. Z prostym entuzjazmem, a nie socjotechniką czy innymi próbami wywołania u człowieka jakichś "pierwotnych" lęków, typu "opcja" zamknięcia, pozbawienia praw do dostępu do powietrza w dowolnym czasie, że tak powiem. No cóż. Z serca życzę Ci regeneracji.

Bystra i przenikliwa jesteś, Muduzolka Dostałem takie polecenie odgórne
Życzę Ci błogosławieństw od ukochanego JEHSZUA

[DZIECKO ZDROWIE]

Czyli co zamiast ? Bo ja bym nawet wolał być zdrowie.

[Meduzola]

Czyli co zamiast ? Bo ja bym nawet wolał być zdrowie.

My, życiowe schorowane "obiboki" nazywane też opcjonalnie "darmozjadami"- nawet nie będąc specjalnie niepoczytalnymi i psychologicznie prześwietlonymi mamy już wyrobione zdanie (bazujące też na opiniach wszelkich Biegłych), że musimy być pod stałą opieką doświadczonego, czyli przygotowanego na Wszystko personelu, by mieć dożywotnio rentę.