O czym nie wiedzą ateiści?

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: O czym nie wiedzą ateiści?

Post autor: cezary123 »

Wróćmy do tematu wątku:



"– Agnostycyzm to postawa uczciwości intelektualnej. Agnostyk mówi tak: gdyby Bóg istniał, oczekiwałby, że będę agnostykiem, bo naprawdę nie wiem. Jest pychą udawać, że się wie coś, czego się nie wie – uważa prof. Jan Hartman, krakowski filozof i bioetyk".
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... stycy.read


"Agnostyk przypomina przecież na swój sposób niepewnego swej drogi mieszkańca wiekowej baśni, który musi wyruszyć w podróż, taszcząc w sobie wielki ciężar zwątpienia i nie licząc nigdy, zarówno u progu tej wyprawy, jak też podczas niej, a nawet u jej kresu, że mgła, jaką musi przebyć, kiedyś się rozwieje, że ciemny las się przed nim rozstąpi i szlak wyprowadzi go na jaśnię, że dukt, jaki ma przed sobą, będzie gruntem pewnym i utwardzonym, wolnym od niebezpieczeństw, nieznającym fałszywych rozdroży i zgubnych ścieżek ku przepaści, zagubieniu, zaginieniu".
https://www.miesiecznik.znak.com.pl/717 ... eistyczny/



https://filozofuj.eu/czy-sztuczna-intel ... ydarzenie/
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: O czym nie wiedzą ateiści?

Post autor: cezary123 »

Jeżeli istnienie/nieistnienie Boga nie może być stwierdzone albo nie wiadomo jak to uczynić, to co to za Bóg? Coś takiego to sprzeczność.
Bóg powinien być wręcz przenikliwie obecny i jasno dawać do zrozumienia każdej istocie, że jest Bogiem, cokolwiek to miałoby znaczyć. :)

Ale zobaczmy, dlaczego agnostycyzm paradoksalnie ma szansę stać się drogą prowadzącą dalej niż teizm czy ateizm. Chodzi prawdopodobnie o ograniczenia naszego poziomu bytu w porównaniu do Absolutu czy wszechprzestrzeni Kosmosu widzianego z każdej możliwej skali i warstwy fizycznej, już nie wnikając w to, dlaczego tacy się staliśmy - czy fizycznie w ewolucji czy metafizycznie od Stwórcy.
Mądra idea, człowiek nie jest miarą wszechrzeczy, nasza ograniczona konstrukcja zmysłów, rozumu i świadomości może rozmijać się z większością układów odniesienia rzeczywistości i być użyteczna tylko w tym grajdołku ziemskim, minimalnie i powierzchownie poprawnie reagując z prawdą o rzeczywistości i to na chwilę doczesnego życia, zanim procesy się rozbiegną w pozaludzkie strony i sensy.

Awatar użytkownika
Józef80
zaufany użytkownik
Posty: 1211
Rejestracja: ndz wrz 26, 2021 10:31 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Re: O czym nie wiedzą ateiści?

Post autor: Józef80 »

cezary123 pisze: pt lut 04, 2022 11:10 pm Jeżeli istnienie/nieistnienie Boga nie może być stwierdzone albo nie wiadomo jak to uczynić, to co to za Bóg? Coś takiego to sprzeczność.
Bóg powinien być wręcz przenikliwie obecny i jasno dawać do zrozumienia każdej istocie, że jest Bogiem, cokolwiek to miałoby znaczyć. :)
Dodając nie prawdziwe informacje np. w bibli co do stworzenia świata, jest to oczywiste że apsolutu poprostu nie ma :snooty:

Dalsza filozofia to jedynie potrzeba Stwórcy wobec jego braku. Chcemy by był a tu niestety nie ma.
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.

(Wisława Szymborska)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: O czym nie wiedzą ateiści?

Post autor: cezary123 »

Możliwe, że będziemy kiedyś rozumem większym niż ludzki i wtedy Bóg czy Absolut też przestanie być wyolbrzymionym niewidzialnym człowiekiek. Zrozumiemy lepiej rzeczywistość, bo w sumie i tak absolut to wszystko co istnieje, nawet jeżeli jest jakie jest i niezbyt nas to satysfakcjonuje religijnie.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 7650
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: O czym nie wiedzą ateiści?

Post autor: amigo »

Ateiści nie wiedząc jak Bóg może pomóc i działać cuda. :clap: .
W najgorszych momentach dostawałem wsparcie i dzięki Tobie Boże wszystko zaczyna się układać.

Będziesz że mną na zawsze . Amen. :angelic-cyan:
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”