O czym nie wiedzą ateiści?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Re: O czym nie wiedzą ateiści?
Wróćmy do tematu wątku:
"– Agnostycyzm to postawa uczciwości intelektualnej. Agnostyk mówi tak: gdyby Bóg istniał, oczekiwałby, że będę agnostykiem, bo naprawdę nie wiem. Jest pychą udawać, że się wie coś, czego się nie wie – uważa prof. Jan Hartman, krakowski filozof i bioetyk".
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... stycy.read
"Agnostyk przypomina przecież na swój sposób niepewnego swej drogi mieszkańca wiekowej baśni, który musi wyruszyć w podróż, taszcząc w sobie wielki ciężar zwątpienia i nie licząc nigdy, zarówno u progu tej wyprawy, jak też podczas niej, a nawet u jej kresu, że mgła, jaką musi przebyć, kiedyś się rozwieje, że ciemny las się przed nim rozstąpi i szlak wyprowadzi go na jaśnię, że dukt, jaki ma przed sobą, będzie gruntem pewnym i utwardzonym, wolnym od niebezpieczeństw, nieznającym fałszywych rozdroży i zgubnych ścieżek ku przepaści, zagubieniu, zaginieniu".
https://www.miesiecznik.znak.com.pl/717 ... eistyczny/
https://filozofuj.eu/czy-sztuczna-intel ... ydarzenie/
"– Agnostycyzm to postawa uczciwości intelektualnej. Agnostyk mówi tak: gdyby Bóg istniał, oczekiwałby, że będę agnostykiem, bo naprawdę nie wiem. Jest pychą udawać, że się wie coś, czego się nie wie – uważa prof. Jan Hartman, krakowski filozof i bioetyk".
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... stycy.read
"Agnostyk przypomina przecież na swój sposób niepewnego swej drogi mieszkańca wiekowej baśni, który musi wyruszyć w podróż, taszcząc w sobie wielki ciężar zwątpienia i nie licząc nigdy, zarówno u progu tej wyprawy, jak też podczas niej, a nawet u jej kresu, że mgła, jaką musi przebyć, kiedyś się rozwieje, że ciemny las się przed nim rozstąpi i szlak wyprowadzi go na jaśnię, że dukt, jaki ma przed sobą, będzie gruntem pewnym i utwardzonym, wolnym od niebezpieczeństw, nieznającym fałszywych rozdroży i zgubnych ścieżek ku przepaści, zagubieniu, zaginieniu".
https://www.miesiecznik.znak.com.pl/717 ... eistyczny/
https://filozofuj.eu/czy-sztuczna-intel ... ydarzenie/
Re: O czym nie wiedzą ateiści?
Jeżeli istnienie/nieistnienie Boga nie może być stwierdzone albo nie wiadomo jak to uczynić, to co to za Bóg? Coś takiego to sprzeczność.
Bóg powinien być wręcz przenikliwie obecny i jasno dawać do zrozumienia każdej istocie, że jest Bogiem, cokolwiek to miałoby znaczyć.
Ale zobaczmy, dlaczego agnostycyzm paradoksalnie ma szansę stać się drogą prowadzącą dalej niż teizm czy ateizm. Chodzi prawdopodobnie o ograniczenia naszego poziomu bytu w porównaniu do Absolutu czy wszechprzestrzeni Kosmosu widzianego z każdej możliwej skali i warstwy fizycznej, już nie wnikając w to, dlaczego tacy się staliśmy - czy fizycznie w ewolucji czy metafizycznie od Stwórcy.
Mądra idea, człowiek nie jest miarą wszechrzeczy, nasza ograniczona konstrukcja zmysłów, rozumu i świadomości może rozmijać się z większością układów odniesienia rzeczywistości i być użyteczna tylko w tym grajdołku ziemskim, minimalnie i powierzchownie poprawnie reagując z prawdą o rzeczywistości i to na chwilę doczesnego życia, zanim procesy się rozbiegną w pozaludzkie strony i sensy.
Bóg powinien być wręcz przenikliwie obecny i jasno dawać do zrozumienia każdej istocie, że jest Bogiem, cokolwiek to miałoby znaczyć.

Ale zobaczmy, dlaczego agnostycyzm paradoksalnie ma szansę stać się drogą prowadzącą dalej niż teizm czy ateizm. Chodzi prawdopodobnie o ograniczenia naszego poziomu bytu w porównaniu do Absolutu czy wszechprzestrzeni Kosmosu widzianego z każdej możliwej skali i warstwy fizycznej, już nie wnikając w to, dlaczego tacy się staliśmy - czy fizycznie w ewolucji czy metafizycznie od Stwórcy.
Mądra idea, człowiek nie jest miarą wszechrzeczy, nasza ograniczona konstrukcja zmysłów, rozumu i świadomości może rozmijać się z większością układów odniesienia rzeczywistości i być użyteczna tylko w tym grajdołku ziemskim, minimalnie i powierzchownie poprawnie reagując z prawdą o rzeczywistości i to na chwilę doczesnego życia, zanim procesy się rozbiegną w pozaludzkie strony i sensy.
- Józef80
- zaufany użytkownik
- Posty: 1211
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2021 10:31 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Śląsk
Re: O czym nie wiedzą ateiści?
Dodając nie prawdziwe informacje np. w bibli co do stworzenia świata, jest to oczywiste że apsolutu poprostu nie macezary123 pisze: ↑pt lut 04, 2022 11:10 pm Jeżeli istnienie/nieistnienie Boga nie może być stwierdzone albo nie wiadomo jak to uczynić, to co to za Bóg? Coś takiego to sprzeczność.
Bóg powinien być wręcz przenikliwie obecny i jasno dawać do zrozumienia każdej istocie, że jest Bogiem, cokolwiek to miałoby znaczyć.![]()

Dalsza filozofia to jedynie potrzeba Stwórcy wobec jego braku. Chcemy by był a tu niestety nie ma.
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
(Wisława Szymborska)
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
(Wisława Szymborska)
Re: O czym nie wiedzą ateiści?
Możliwe, że będziemy kiedyś rozumem większym niż ludzki i wtedy Bóg czy Absolut też przestanie być wyolbrzymionym niewidzialnym człowiekiek. Zrozumiemy lepiej rzeczywistość, bo w sumie i tak absolut to wszystko co istnieje, nawet jeżeli jest jakie jest i niezbyt nas to satysfakcjonuje religijnie.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7650
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: O czym nie wiedzą ateiści?
Ateiści nie wiedząc jak Bóg może pomóc i działać cuda.
.
W najgorszych momentach dostawałem wsparcie i dzięki Tobie Boże wszystko zaczyna się układać.
Będziesz że mną na zawsze . Amen.

W najgorszych momentach dostawałem wsparcie i dzięki Tobie Boże wszystko zaczyna się układać.
Będziesz że mną na zawsze . Amen.
