jak ktoś mnie obgaduje

[Cynamon]

jak ktoś mnie obgaduje mam kołatnie sera i takie lekkie duszności w klatce piersiowej
dlaczego? to taki wrażliwy układ nerwowy?

[Chłopiec Papuśny]

Skąd wiesz czy akurat Ciebie? Czy nie rozmawiają na inne tematy, a ty nie jesteś w ich stricte zainteresowania?

[Stasiek]

ja mam tak samo dodatkowo dostaje niepokoju który bez lorafenu nie przechodzi nawet po 10 godzinach- bardzo tego nie lubię

[Erratas]

Wszyscy jesteśmy obgadywani. Musimy wziąć głęboki oddech i się z tym pogodzić. Będzie dobrze?

[rozszczepionyumysl]

ja mam tak samo dodatkowo dostaje niepokoju który bez lorafenu nie przechodzi nawet po 10 godzinach- bardzo tego nie lubię

W jakich sytuacjach masz to poczucie, gdy ktoś na ulicy o Tobie mówi, czy jesteś przy tym osobiście, jak Cię obgadują?

[amigo]

jak ktoś mnie obgaduje mam kołatnie sera i takie lekkie duszności w klatce piersiowej
dlaczego? to taki wrażliwy układ nerwowy?

To moze swiadczyc o nerwicy lékowej albo urojeniach w psychozie.Skonsultuj sie najlepiej z lekarzem - Powinien cos zaradzic.

[Cynamon]

ja mam schizofrenię paranoidalną

[amigo]

ja mam schizofrenię paranoidalną

To ja bym odstawial za urojeniami.

[Józef80]

ja mam schizofrenię paranoidalną

To ja bym odstawial za urojeniami.

Bardzo możliwe. U mnie taka sama dignoza i doświadczałem takich urojeń. Nawet bardziej, bo widziałem jak ludzie podchodzą do okien, by mnie zobaczyć. Albo nawet ja filmie do mnie mówili aktorzy. Obgaduwali mnie nawet bezdomni, czy ludzie w kolejce w sklepowej kolejce. Wszystko to przeszło, gdy wróciłem do leków, które pod wpływem przyjemnych stanów maniakalnych odstawiałem.

[coś]

Czasem też to mam.Przeważnie jak słyszę pojedyncze słowa to układam sobie w całość i wychodzi na to że o mnie gadają.
Przeważnie są to nieznajomi mi ludzie , ale może oni mnie znają , bo ktoś komuś coś powiedział o mnie i tak to się roznosi po całej okolicy
lub nawet jak jestem w mieście to słyszę te rozmowy. Nie raz nawet nie muszę słyszeć ani jednego słowa a już na 100% jestem pewny że o mnie mówią.

Wiem że to choroba ale w danej chwili nie myślę o tym nieraz i się denerwuję niepotrzebnie.

[amigo]

Czasem też to mam.Przeważnie jak słyszę pojedyncze słowa to układam sobie w całość i wychodzi na to że o mnie gadają.

Ja czasem wlasnie tez ukladam te pojedyncze slowa tez w calosc i odnosze sie, ze jestem w centrum uwagi.

P.S. Oprocz tego zdarza mi sie wyszukiwac jakis wiekszych znaczen jak np: jade autobusem i widze na bilbordach numery, kolory to odbieram to do siebie.

[coś]

Czasem też to mam.Przeważnie jak słyszę pojedyncze słowa to układam sobie w całość i wychodzi na to że o mnie gadają.

Ja czasem wlasnie tez ukladam te pojedyncze slowa tez w calosc i odnosze sie, ze jestem w centrum uwagi.

P.S. Oprocz tego zdarza mi sie wyszukiwac jakis wiekszych znaczen jak np: jade autobusem i widze na bilbordach numery, kolory to odbieram to do siebie.

Też ma to z numerami,słowami a nawet z godziną w zegarku kiedy się budzę i jest np. 03:03, 06:06 ,03:21 ,11:12 itd dużo z tych rzeczy kieruje moją uwagę na to i doszukuję się sensu, choć często sensu brak.

[Józef80]

Miewam podobnie i doszukuję się osobistego przekazu w dyskusjach w internecie i przekazach w reklamach, zawsze tylko ułamek całości wybrany i jak tajny przekaz odbieram go osobiście. Ale nie mam tak stale, to tylko czasem tak

[Cynamon]

no widzicie jak my wszyscy się mamy z tą chorobą :/
powinniśmy się dobrze traktować.. bo zdrowi nie będą dobrze nas traktować

[użytkownik nieaktywny]

Kiedyś kilka lat temu jeszcze jak nie brałem leków to cały czas wydawało mi się że o mnie gadają to było coś strasznego dla mnie teraz jest dużo lepiej jednak pojedyncze urojenia jeszcze się czasami pojawiają.

[amigo]

O mnie mówią wszyscy bo jestem miły, ładny oraz przyjazny.

W psychozie mnie obgadywali ale o samych złych rzeczach ; że mnie zabiją, że "szykują się na mnie", etc.

[falling up]

Wszyscy jesteśmy obgadywani. Musimy wziąć głęboki oddech i się z tym pogodzić. Będzie dobrze?

bedzie

[amigo]

Jeszcze będzie super,
Zobaczcie ✌

[Jaskolka]

Wiecie, może tak być że obgadują, a może to urojenia, ale mnie odświeża taka pewna sprawa. Jeśli to urojenia,. ja myślałam że mnie policja obserwuje to nic nie poradzę, albo poradzę malutko. Trzeba brać leki.
Ale jeśli jeszcze mam jakąś świadomość aby logicznie myśleć- to zadaję sobie pytanie ,, czy jestem centrum całego świata??? naprawdę inni nie mają lepszych rzeczy do robienia niż zajmowanie się moją osobą ??? '' Tu potrzeba pracy nad własnym EGO , które jest wielkie . Naprawdę ludzie myślą o sobie swoich potrzebach, marzeniach i planach a nie tylko o Jaskółce . Nie jestem centrum świata.
Stawia mnie to na równe nogi.

[Meduzola]

Mnie stopniowo oduczyli walenia pięścią w stół, kazali zmięknąć, i "behawioralnie" i "poznawczo". Ale skrywane intencje są jak przebiśniegi. Opis natury u Orzeszkowej i jego specjalna funkcja, dążenie do ciągłości to instynkt samozachowawczy. A co w tym złego, że najchętniej bym się odcięła, by "pielęgnować swój ogródek", może byłaby w stanie się wyżywić.