Związki

i inne sprawy partnerstwa lub jego braku

Moderator: moderatorzy

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

W sumie to i ja nie jestem jeszcze gotowy na miłość (taką prawdziwą do drugiej osoby). Gdyby jakaś kobieta kochała mnie co najmniej tak jak ja sam siebie, to już moglibyśmy się rozwijać, a nie blokować i neutralizować wzajemnie. Ale ile trzeba taką wyszkolić, żeby wiedziała jak ja sam siebie kocham i prowadzę do szczęścia...
A przecież ona też ma swoje niebo, do którego dąży i trzeba do tego równać przynajmniej..
Jonny1988
zaufany użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: pt gru 28, 2018 1:10 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: Jonny1988 »

Też byłem w wieloletnim związku. Kobieta sciagala mnie na ziemię a nie kierowała w stronę rozwoju. Kazała sobie mieszkanie budować i chciała mieć dziecko. Zrezygnowałem z tego związku.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

Jonny1988 pisze: ndz cze 13, 2021 6:41 pm Kobieta sciagala mnie na ziemię a nie kierowała w stronę rozwoju. Kazała sobie mieszkanie budować i chciała mieć dziecko. Zrezygnowałem z tego związku.
Bo w stronę rozwoju to kierują dzieci i młodzież tylko powołani do tego nauczyciele, wychowawcy, może duchowni i biorący za to państwowe pieniądze. To jest ta inwestycja i miłość społeczeństwa.
Młodzi nie doceniają tego systemu, nie rozumieją na początku i liczą naiwnie, że ktoś za darmo zainteresuje się ich spełnieniem. Zakochane oczy widzą bardzo mało. On taki cudowny, ona taka cudowna, będą się wspierali i wierzyli w siebie do końca. Niestety koniec nadchodzi, jak zaczynają się koszty życia.
Ewentualnie bezinteresowne zainteresowanie szczęściem człowieka dostaje się od rodziców, dziadków i krewnych.
Kobita nie jest od tego. Ona sama w kłopotach i sama wymaga pomocy. Najbliższe fundusze na siebie i rodzinę ma wyciągnąć od męża. Resztę musi sobie sama wypracować w dzikim kapitalizmie. Zależy ile sama może.
Niestety w świecie dorosłych nie ma już tych łask i funduszy od społeczeństwa a cudotwórcza międzyosobowa miłość przenosząca góry zdarza się tak rzadko, że nie ma co się łudzić.
Jonny1988
zaufany użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: pt gru 28, 2018 1:10 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: Jonny1988 »

Kobieta powinna też wspierac w rozwoju bo człowiek jak rozwija tzn w jakimś zawodzie staje się lepszym pracownikiem a tym samym więcej może też zarobić i to się kobiecie opłaciło by.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

Jonny1988 pisze: ndz cze 20, 2021 7:39 pm Kobieta powinna też wspierac w rozwoju bo człowiek jak rozwija tzn w jakimś zawodzie staje się lepszym pracownikiem a tym samym więcej może też zarobić i to się kobiecie opłaciło by.
Ciekawa myśl.
Z pracodawcą czy partnerem w interesach można tak się dogadać, argumentując słusznie to.
Ciekawe jednak co powiedzą kobiety: że wcale nie lecą na pieniądze, większe pieniądze, i jak miłości nie ma to nie ma i kropka? :mrgreen:
Bywa, że kobieta lata za hultajem, narkomanem, pijakiem bo go po prostu kocha i życia by za niego oddała. Odwiedza w więzieniu, w szpitalu, wyciąga z kłopotów z prawem...
A innego porządnego, zwykłego, szarego w tłumie lekceważy, bo nic do niego nie czuje. Nawet jak jest jej mężem, to traktuje małżeństwo jako coś drugiej kategorii, zło konieczne, wobec jej porywów serca do jakichś amantów, z którymi nie byłą, nie jest i nie będzie w związku prawnym.
W miłości tak chyba nie da się nic ugrać z kobietą.
Awatar użytkownika
BuffProof
zaufany użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: pt lip 08, 2016 6:19 am
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: BuffProof »

W moim przypadku to tylko związki chemiczne zapobiegające psychozie.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

cezary123 pisze: pn cze 21, 2021 1:26 pm Bywa, że kobieta
..nawet sama doprowadza do nieszczęścia, bo chce, żeby niekochany partner cierpiał razem z nią. Wtedy robi wszystko, żeby wyszło jak najgorzej, a potem mogła stwierdzić, że przez niego wszystko do ... :evil:
Gonić od razu takie złośliwe nowotwory :lol:
Jonny1988
zaufany użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: pt gru 28, 2018 1:10 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: Jonny1988 »

Też tak bywa. Trudny temat te związki i tyle.
Meduzola
zaufany użytkownik
Posty: 3497
Rejestracja: śr wrz 13, 2017 5:44 pm

Re: Związki

Post autor: Meduzola »

Dziś u mnie bez wynurzeń. Dosadna i zarazem metaforyczna piosenka, tchnie trochę hedonizmem może, nie wiem, ile w czym metafizyki. (Można to poddać pod dyskusję.)
Proszę państwa, oto Pidżama porno z piosenkami:
- "One love"
- "Stąpając po niepewnym gruncie",
- "Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości":


cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

urojona
zaufany użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: śr gru 26, 2018 5:40 pm

Re: Związki

Post autor: urojona »

Też bardzo lubie pidżame porno i strachy na lachy, suler te nuty
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

To teraz trochę prozy życia:

"- Był starszy ponad dziesięć lat. Wyglądali na szczęśliwych. Miesiąc, dwa po ślubie już tego szczęścia nie było po niej widać - powiedzieli rodzice pani Kingi, Stanisław i Ewa Jakubscy.

(...)

Rodzice kobiety twierdzą, że ich córka spotykała się przez krótki okres z Rafałem O. z Warszawy. Tę wersję potwierdza matka mężczyzny. - Byli razem. Krótko, ale… wkręcił się. On był tam w górach i tak jakoś się skojarzyli. Jak to się stało, mówię: w coś ty wdepnął? Przecież ten facet by ciebie załatwił! Wpierw ciebie załatwił, później ją załatwił - powiedziała kobieta.

 

- Początek marca 2018 roku. Kinga zadzwoniła do mnie, że zdecydowała się na rozwód. Czy mamy coś przeciwko. Ja jej powiedziałam, że jesteśmy za nią - wspomniała pani Ewa Jakubska.

Po tym, jak wyszła z galerii, ślad się urywa
Jest 13 sierpnia 2018 roku. Tego dnia pani Kinga i pan Zbigniew mają w sądzie pierwszą rozprawę rozwodową. W jej trakcie, mimo wcześniejszych ustaleń, pan Zbigniew nie chce dać żonie rozwodu. Pani Kinga opuszcza budynek bardzo wzburzona. Chwilę później… po prostu znika".

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... ref=slider



Jak kobita chce rozwodu, to trzeba ją jeszcze .... w .... na szczęście i szeroko otworzyć drzwi a nie prosić, żeby została.
Zmieniła tożsamość, dane, przeszła operację plastyczną, wyleciała na Hawaje i żyje z jakimś amantem, a tu zostawiła dramat i problemy.


Oczywiście jest możliwa inna wersja zdarzeń, nieznane jeszcze przyczyny i skutki, ale po co te śmierci?
A co, jeżeli jej męża to tak mafia załatwiła a nie on sam? :evil:
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

A później ją?
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Związki

Post autor: Catastrophique »

Czy ktos mu powie, ze powinien to leczyc?
Bo mnie nie poslucha.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

Kto? Pan Zbigniew czy pan Rafał :mrgreen:
Ten pierwszy powinien zrobić to co ja sugeruję, to by nie popełnił samobójstwa, a tego drugiego to nie znam i nie czepiam się, może to jakaś mafia.
Kobita i tak zrobi co zechce i pójdzie z jeszcze innym. :eusa-violin:
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Związki

Post autor: Catastrophique »

Pan Cezary :/.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

Miałem zaszczyt kiedyś słuchać rozmowy małżeńskiej dwojga młodych ludzi. Wybitnie pokazuje ona cechy charakterystyczne naiwnych partnerów i ich naiwne podejście do miłości i życia.
Dziewczyna miała partnera, wynajmowali pokoik, miała już małe dziecko, jednak odebrano go jej, przebywało w domu dziecka czy rodzinie zastępczej, bo państwo miało zastrzeżenia co do jego wychowywania i warunków społeczno-ekonomicznych. Siedzieli więc tam sami. Lubili się z partnerem zabawić, a kiedy się nie bawili i nie pili, to się kłócili w bardzo dziwny i naiwny sposób.
Chłopak pracował gdzieś na budowie a ona szukała sposobu jak wybrnąć z sytuacji życiowej, w którą się wpakowali razem. Właścicielka domu była cwaniarą i pazerną obłudnicą, więc dobrze wychodziła na takich zdesperowanych a niestabilnych społecznie lokatorach. Wydadzą wszystko co mają na wynajem, uleci im z wiatrem nieodwracalnie, nie mają innego punktu zaczepienia ekonomicznego i społecznego, wypad z baru, a potem następni desperaci.
Dziewczyna z chłopakiem kłócili się codziennie o wszystko. Obwiniali się wzajemnie o to, że odebrano im dziecko, że nie mają domu, że nie ma miłości. To ostatnie przede wszystkim.
Chłopak sfrustrowany próbował przekonywać ją, żeby poszła do pracy i poprawiła ich budżet domowy przynajmniej na ten nieszczęsny wynajem tej klitki.
- To dobrze, pójdę na kasę. A zaopiekujesz się dzieckiem?
- Na ten czas?
- W ogóle!!!

Chłopak zbaraniał. Nie rozumiał jej.
Dziewucha pojęła, że odzyskanie dziecka od państwa będzie niemożliwe.

I w ryk: "A głupia M. tak się cieszyłaaa!" " Że będziemy szczęśliwiii"

Chłopak się zdenerwował i zaczął wołać, że ma jej dość. Kazał jej sp....
Dziewucha chciała go bić.
-Już wstaję do ciebie i ci wp...!

Potem wyszedł ponury z pokoju i ruszył do swojego samochodu. Samochód miał rozbitą szybę. Pewnie kłopoty w robocie albo jakieś porachunki.
Dziewucha zaczęła wyzywać pozostałe lokatorki od ćwoków, kiedy przyszły ją pocieszyć.
Z nadzieją wołała też, że będzie miała przecież jeszcze dzieci, to tamto można odżałować. Tylko, żeby ten ....partner był inny.






Takie to związki.
Ale tam to sama swołocz była. :auto-ambulance:
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

"– Podziabała męża szpadlem i kopała go po głowie. Najgorsze jest to, że pielęgniarka, która powinna nieść pomoc innym, stała się katem. Dodatkowo wzięła sobie jeszcze brata do pomocy, aby ten trzymał jej męża, kiedy ona się nad nim znęcała. Przecież osoba ta pracuje w szpitalu, musiała mieć świadomość, że kopiąc kogoś po głowie, może nawet zabić – relacjonują zdarzenie mieszkańcy Oleśnik.

Policjanci prowadzą w tej sprawie czynności. Obie strony mają niebawem zostać przesłuchane. Dodatkowo funkcjonariusze sprawdzają, czy wcześniej nie dochodziło w tej rodzinie do przemocy".

https://www.lublin112.pl/szpadlem-zaata ... legniarki/
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

"Kobieta nie szczędziła swojemu mężowi nie tylko słów obelżywych, lecz groziła mu też uszkodzeniem ciała. Wielokrotnie słowa przeradzały się w czyny, wówczas sprawczyni przemocy w rodzinie biła po twarzy mężczyznę, gryzła po rękach, szarpała za włosy i rzucała w niego różnymi przedmiotami" - opisują funkcjonariusze.

Zakaz zbliżania się

Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec kobiety nadzoru policyjnego oraz nakazał natychmiastowe opuszczenie mieszkania i zakazał zbliżania się do pokrzywdzonego.

41-latce grozi pięć lat więzienia".

https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/ ... ala-642365
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Związki

Post autor: cezary123 »

No tak, biedne kobiety nieszczęśliwe w miłości... Partnerzy do niczego.
:auto-ambulance:
ODPOWIEDZ

Wróć do „miłość, seksualność, partnerstwo”