Proszę o pomoc

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
tylkoktoś
zaufany użytkownik
Posty: 582
Rejestracja: czw lis 19, 2020 2:22 pm

Re: Proszę o pomoc

Post autor: tylkoktoś »

Pochylić się nad potrzebującym człowiekiem jest normalnym odruchem ,chyba że ma się na głowie tylu potrzebujących że nie ogarniesz ich wszystkich i musisz wybierać komu dasz wsparcie a komu nie.Martwię się o Ciebie,jesteś jedyna i oby małymi krokami wszystko się ustabilizowało.Dziękuję za tak miłe słowa,dla mnie to też duże wsparcie,ot drobny gest który przyprawia mnie o uśmiech.
Staram się sobie dopomagać w czynach ,z w miarę najmniejszą liczbą zaniechań.
Nie zawsze wszystko daje się rozwiązać lekami na daną chwilę,i trzeba się ratować działaniem,nie można się załamywać bo to pierwszy i jeden z ostatnich kroków do upadku.Nie mówię Ci niczego czego sam nie robię i niczego co robią inni chcący się podnieść z kolan.Każdy z nas walczy.Więc nie poddawaj się i szukaj rozwiązań,to działanie nie pozwoli Ci upaść jak w wielką mocą się za to weźmiesz.
Zdobywanie szczytów zwykle zaczyna się pod pierwszego małego kroku. Pomyśl jak wiele masz do stracenia by chcieć pominąć walkę.Jesteś młodą osobą ,a już smutno doświadczoną przez życie. Myśl o tym powinna pchać Cię do lepszego życia,za wszelką cenę.Na razie niech to będzie komfort psychiczny który musisz znaleźć pomiędzy chaosem Twojego życia codziennego w domu rodzinnym i chaosem we własnej głowie.Nad resztą popracujesz jak dorośniesz i się usamodzielnisz.Wszystko się w końcu ułoży ,i ile w to włożysz pracy tyle wyjmiesz .To że dasz radę prawie w pojedynkę powinno zadziałać na ocenę samej siebie że byłaś w stanie to wszystko przeżyć i unieść.
To super sprawa ,sam się posiłkuję swoimi wygranymi,drobnostkami jak również wieloma ciężkimi rzeczami z którymi poradziłem sobie sam.Samoświadomość choroby,siebie,rodzajów walki ,wygranych i przegranych jest dla mnie bardzo budująca i niech to wszystko też zacznie Cię budować w swoim czasie. Wpadaj jak poczujesz że chcesz tu być,nie koniecznie na forum.
Pozdrówka i niech się dzieje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „depresja”