Narkotyki

Tu zajmujemy się środkami odurzającymi tylko o ile jest to związane ze schizofrenią.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Narkotyki

Post autor: Antonio Kontrabas »

Czwartych Papiez, piatych masoni co sprawuja wladze nad swiatem, jeszcze tam ktorychs DruzynaA :lol:
PS Mardok to nasz gosc :lol: , czyli my tez w tym bierzemy udzial :shock:
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Narkotyki

Post autor: dan »

Tak serio - przeszperaj sobie informacje (jeśli jawne) o sponsorach badań. Większość, to firmy farmaceutyczne.
Prosty powód: mają wystarczające zasoby finansowe i, co ważniejsze, są bezpośrednio zainteresowani tematem badań, których bez ich pomocy finansowej prawdopodobnie nie udałoby się zrealizować.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8070
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Narkotyki

Post autor: przegłosowany »

dan pisze:Ja znam przypadki psychozy amfetaminowej, która ZAWSZE wystąpi po dłuższym ciągu amfetaminowym. Zwłaszcza jak towar jest kiepskiej jakości.
To prawda. Psychoza amfetaminowa u osób nadużywających mocno amfy jest praktycznie pewna. Nie zawsze jest tak silna, aby wymagała hospitalizacji, ale na pewno ciągłe przekraczanie tej bramki może prowadzić do tego, że te stany się utrwalą, np mogą prowadzić do zaburzeń osobowości, psychoz czy nawet pełnej schizo. Jakość towaru nie ma nic do rzeczy - im lepszy proch, tym większa jazda, tym większe konsekwencje.
bogdan pisze:Halucynogeny tez moga wywolac psychoze, ale ryzyko miesci sie w granicy bledow statystycznych (dla LSD 1%, przy ok. 1% zachorowalnosci na schizofrenie w spoleczenstwie).
To też prawda. Halucynogeny w trakcie działania wywołują stany bardzo podobne do psychoz, ale są to stany krótkotrwałe i kończą się wraz z działaniem narkotyku. Jakoś nie chce mi się uwierzyć w to całe "zawieszenie kwasa". Halucynogenów nie powinni zażywać ludzie z zaburzeniami, bo różnie się taka jazda może u nich skończyć. Ma się za duży "wgląd", wszystkie kompleksy i konflikty wewnętrzne wyłażą na wierzch.
Dzik pisze:Trafiłeś w sedno Bogdan! o to mi chodziło. Czy możliwe, że człowiek sięga po narkotyki, bo podświadomie chce się "leczyć". Tak podejrzewałam, że różnym zaburzeniom psychicznym towarzyszą narkotyki. Tylko nie wiem jaka jest kolejność. Mnie interesuje raczej ta podświadoma "terapia"
Nie tyle "terapia", co osoba zaburzona chce sobie po prostu ulżyć, bo nie może ze sobą wyrobić z powodu różnych stanów. To jest zamknięte koło: osoba czuje lęk, więc ćpa, ćpanie pogłębia zaburzenie aż do choroby włącznie. Wkurza mnie, gdy niektórzy twierdzą, że ćpałeś - jesteś sam sobie winny. Sprawa nie jest moim zdaniem tak prosta.
Dzik pisze:Zbyszku! wiem,że wszystkie mogą, ale czy są takie, które statystycznie częściej.
Statystycznie najczęściej: metaamfetamina, amfetamina, kokaina. Trawka również może powodować paranoję. Sam paliłem, zadawałem się z palaczami i co któraś jazda nie była taką jazdą fajna wesołą tylko właśnie paranoidalną, bałagan w oczach itp.
gówno w proszku na kijoszku
halftoilet
bywalec
Posty: 67
Rejestracja: śr lis 09, 2011 4:46 pm
płeć: mężczyzna

Re: Narkotyki

Post autor: halftoilet »

Amfetamina jak to było już napisane może wywołać psychozę a cannabis może wywołać stany paranoidalne.
Awatar użytkownika
lilithu
zaufany użytkownik
Posty: 112
Rejestracja: śr lis 21, 2012 8:13 pm
Status: copywriter
Gadu-Gadu: 3275512
Lokalizacja: Kraina Czarów
Kontakt:

Re: Narkotyki

Post autor: lilithu »

Może się czepiam ale "narkotyki" to w zasadzie tylko pare substancji psychoaktywnych t.j.: heroina, morfina, opium itp. Jednakże potocznie nazwy narkotyki używa się w znacznie szerszym znaczeniu - oznacza większość substancji psychoaktywnych działających na ośrodkowy układ nerwowy - i sam ten fakt jest odpowiedzią na główne pytanie tego tematu. Tak więc, większość narkotyków może wywołać jakiś rodzaj psychozy czy epizod psychotyczny z tej racji, że oddziaływują na ośrodkowy układ nerwowy. Same w sobie narkotyki tylko nie mogą wywołać schizofrenii aczkolwiek są niejako "katalizatorem", który może prowadzić do jej ujawnienia - jednakże schizofrenię zwykle wywołuje kilka czynników naraz nie same narkotyki.
Marihuana może u osób chorych np. potęgować halucynacje czy omamy, pogarszac stan itp. lecz u osoby zdrowej ryzyko wystąpienia takich objawów czy psychozy jest raczej niewielkie.
Natomiast zażywanie amfetaminy często powoduje tzw. "psychozę poamfetaminową", nie jest to raczej choroba psychiczna lecz krótkotrwały stan psychotyczny czy zespół paranoidalny, który ustepuje zwykle w jakiś czas po odstawieniu i odpowiedniej terapii farmakologicznej.
Ciekawostką jest, iż działanie kokainy oparte jest na takiej samej zasadzie jak działanie schizofrenii - czyli znacznie większej ilości dopaminy docierającej do mózgu co przy schizofrenii głównie regulują neuroleptyki (obniżają wychwyt zwrotny dopaminy itp.). Reasumując, kokaina może również wywołać psychozę czy epizod psychotyczny.
Te "właściwe" narkotyki, jak heroina, opium czy morfina to już "grubszy kaliber" i samo ich działanie bazuje na stanie psychozy, tak więc w ich przypadku odpowiem krótko - TAK!
A i zapomniałam o LSD! Cóż, wspomnę tylko, iż stwierdza się naprawdę dużą liczbę występowania psychozy, zespołu paranoidalnego i epizodów psychotycznych wywołanych zażywaniem akurat LSD - także dlatego, iż jest to środek halucynogenny.
"Śnij w kręgach. Tańcz w ciszy. Wsłuchaj się w wewnętrzny rytm życia. Tonąc w niegaszonym wapnie, łaknij. Nie ustawaj w walce,nie zatrzymuj w tańcu, bo nie usłyszysz muzyki."
W. Wharton
Czy ja wierzę?? nie ja nie wierzę, ja myślę...
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8070
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Narkotyki

Post autor: przegłosowany »

lilithu pisze:Te "właściwe" narkotyki, jak heroina, opium czy morfina to już "grubszy kaliber" i samo ich działanie bazuje na stanie psychozy, tak więc w ich przypadku odpowiem krótko - TAK!
Myślisz? Czy próbowałaś? Patrząc zupełnie beznamiętnie przez pryzmat naukowy, to wcale nie działają na dopaminę i są bezpieczne. Nie jak stymulanty.
lilithu pisze:A i zapomniałam o LSD! Cóż, wspomnę tylko, iż stwierdza się naprawdę dużą liczbę występowania psychozy, zespołu paranoidalnego i epizodów psychotycznych wywołanych zażywaniem akurat LSD - także dlatego, iż jest to środek halucynogenny.
A to na pewno wyzwala jakiegoś człowieka z człowieka. Ale i tak w skutkach długobieżnych wydaje mi się mniej szkodliwe od stymulantów.
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
lilithu
zaufany użytkownik
Posty: 112
Rejestracja: śr lis 21, 2012 8:13 pm
Status: copywriter
Gadu-Gadu: 3275512
Lokalizacja: Kraina Czarów
Kontakt:

Re: Narkotyki

Post autor: lilithu »

przegłosowany pisze:
lilithu pisze:Te "właściwe" narkotyki, jak heroina, opium czy morfina to już "grubszy kaliber" i samo ich działanie bazuje na stanie psychozy, tak więc w ich przypadku odpowiem krótko - TAK!
Myślisz? Czy próbowałaś? Patrząc zupełnie beznamiętnie przez pryzmat naukowy, to wcale nie działają na dopaminę i są bezpieczne. Nie jak stymulanty.
Oparłam to stwierdzenie głównie na posiadanej wiedzy teoretycznej, bo jedyny narkotyk z wymieninych jaki kiedykolwiek "próbowałam" to morfina - podawano mi ją kilka razy dożylnie w szpitalu (jako lek przeciwbólowy nie, żeby się naćpać :P) i na tym kończy się u mnie w tek kwestii "doświadczenie" :) Ale po spróbowaniu morfiny, wiem tyle, że takie środki powoduję jakby "utratę świadomości" wręcz - jest tylko ten mega "haj" i sie nie ma pojęcia o bożym świecie. A tak btw to polecam zerknąć dokładniej jakie te środki mają działanie na mózg no i ośrodkowy układ nerwowy - w kontekscie mojej wypowiedzi tamtej. PZdr ;)
"Śnij w kręgach. Tańcz w ciszy. Wsłuchaj się w wewnętrzny rytm życia. Tonąc w niegaszonym wapnie, łaknij. Nie ustawaj w walce,nie zatrzymuj w tańcu, bo nie usłyszysz muzyki."
W. Wharton
Czy ja wierzę?? nie ja nie wierzę, ja myślę...
Awatar użytkownika
Sportowiec
bywalec
Posty: 969
Rejestracja: wt paź 20, 2020 7:36 pm
Status: Student
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Zmęczenie i przeciążenie

Re: Narkotyki

Post autor: Sportowiec »

Nieznajomość prawa tylko szkodzi. Alkoholu się nie opłaca pić.
Klasa robotnicza umiera zapomniana.
Budynki zburzymy.
Lewicę i socjalizm zBANujemy!
Nie damy dojść do władzy klerowi.
Zarapuj ziomalu i nagraj diss na MOPS!
ZUS to hajs! Bølmo und Northampton and Torquay są znane! :eusa-violin: :angelic-grayflying:
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
ODPOWIEDZ

Wróć do „narkotyki”