O classym cała prawda

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

O classym cała prawda

Post autor: dan »

classy pisze:Prawda jest taka, że ja zazdroszczę innym facetom, że są męscy, bo ja taki nie jestem. Nie umiem do końca postawić na swoim, wywalczyć swoje zdanie... a kobiety lubią to u faceta i to je pociąga. Ja to w psychozie nazywam agresją, byciem agresywnym, ale to po części prawda, trzeba być trochę "agresywnym", taka jest natura mężczyzny - oczywiście nie mam na myśli dewiacji ani skrajności.

P.S. Pozdrawiam H...e z tego forum, była wspaniałą kochanką jednego wieczora, szkoda, że choroba odzywa się głośniej niż szczere chęci i radość spotkania. Ala szaaaaa to tajemnica 8)
Opierając się na tym, co wypisywałeś dziewczynom z czata (także mojej) na PRIV-ie, to niestety u Ciebie idzie w mocną skrajność. To było bardzo, bardzo niesmaczne. Agresja (zwłaszcza seksualna) mężczyzny w stosunku do kobiet, wbrew Twojemu przekonaniu, świadczy wybitnie o braku męskości.
Wątpię, by którakolwiek kobieta, tak naprawdę chciała być "szmatą wytarganą za te swoje piękne włosy" przez jakiegokolwiek faceta.

A tej dziewczynie, o której piszesz w post scriptum, serdecznie współczuję.

Bardzo słusznie, że wybierasz się do psychologa. Najwidoczniej tak bardzo czujesz się mało męskim, że chcąc to nadrobić przechodzisz w bardzo mocną skrajność. To jest niebezpieczne i dobrze, żebyś miał to na względzie. Nie wiem skąd u Ciebie te przekonania o swej niemęskości.
Kobiety (zależy też jakie - bez generalizacji) wcale nie szukają kogoś, kto by je porządnie stłukł. Raczej kogoś, przy kim mogłyby się czuć bezpiecznie i stabilnie.

Pozdrawiam.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
classy
zaufany użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 5:04 pm

Re: Moja historia - cud

Post autor: classy »

Nie pamiętam "twojej" dziewczyny, pewnie byłem wtedy zaraz po szpitalu ale to było z rok temu, kiedy byłem na czacie.

Może ty masz ochotę wytargać "twoją" dziewczynę za włosy i zeszmacić ale brak ci odwagi.

Nie chce się rozwodzić na tematy damsko-męskie, nie taki jest tytuł tego wątku. Nie znam ciebie ani twoich problemów a widać masz ich sporo, ani ty moich, więc daruj sobie komentarze pod moim adresem.
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja historia - cud

Post autor: dan »

Spójrz, zareagowałeś agresją i tylko się pogrążasz.
Sęk tkwi w tym, że Twoje problemy w relacjach damsko-męskich zaczynają być cudzymi, kiedy ubliżasz kobietom i usiłujesz je wykorzystać.
classy pisze:a widać masz ich sporo
A po czym to stwierdziłeś?
Zapraszam do rozmowy na czacie.
classy
zaufany użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 5:04 pm

Re: Moja historia - cud

Post autor: classy »

Słuchaj, tylko zaśmiecasz mi wątek, nie możesz się powstrzymać... załóż sobie inny. Nikomu nie ubliżam, coś sobie do głowy wpakowałeś. Daruj sobie. Widać masz kompleksy jakieś. Nie odpisuj.
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja historia - cud

Post autor: dan »

Chciałem sobie odpuścić, ale skoro idziesz w zaparte, to proszę:

Obrazek

To jest jedna z wielu Twoich rozmów na tzw. "PRIV" na czacie. Akurat ten zapis jest od mojej dziewczyny. Jednak, nie ona jedna padła Twoją ofiarą. Najbardziej przerażające jest to, że zanim odsłoniłeś swoją prawdziwą twarz, namawiałeś dziewczyny na spotkanie. Niektóre z nich były chętne.

Gwoli jasności:

Piszę o tym tutaj, żeby ostrzec kobiety na forum.
Nie schlebiaj sobie, Classy, że chciałbym dyskutować z Tobą na temat moich kompleksów.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Nobody-333
zaufany użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: sob sie 07, 2010 9:13 am

Re: Moja historia - cud

Post autor: Nobody-333 »

nie wiem co o tym myśleć ... ale chyba za ostro jak na pierwszy raz .... :mrgreen:

ciekawe co było dalej ...??... :)
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja historia - cud

Post autor: dan »

Nobody-333 pisze:ciekawe co było dalej ...??... :)
Nie było nic, ponieważ zamknęła okno prywatnej rozmowy.
Ciekawsze rozmowy do mnie wpłynęły od innych dziewczyn, które nie zorientowały się w porę, że szkoda jest dyskusji z tym panem.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Nobody-333
zaufany użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: sob sie 07, 2010 9:13 am

Re: Moja historia - cud

Post autor: Nobody-333 »

dan pisze: które nie zorientowały się w porę, że szkoda jest dyskusji z tym panem.
a kiedy sie zorientowały ?? .. jak już było za późno ... ?
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja historia - cud

Post autor: dan »

Nobody-333 pisze:a kiedy sie zorientowały ??
Kiedy wydębił od nich zdjęcie i począł opowiadać im, co będzie z nimi robił, kiedy się spotkają i znajdą razem w łóżku.

Trzeba być bardzo ostrożnym zawierając znajomości z kimś przez internet.
Niedawno czytałem w gazecie o przypadku 40sto letniej kobiety, która poznała przez internet faceta. Była nim oczarowana, poszli razem na imprezę. Uprawiali później seks w jego mieszkaniu. Wszystko było rejestrowane na video, następnie film trafił do sieci.
Film ten obejrzały dzieci tej kobiety oraz połowa jej rodziny (dostali odnośnik do niego na maila, znaleziono ich przez portal nasza-klasa.pl). Kobieta do tej pory nie może się po tym pozbierać.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
classy
zaufany użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 5:04 pm

Re: Moja historia - cud

Post autor: classy »

Słuchaj człowieku, prosiłem cię ładnie by nie pisał na moim wątku. Nie mogłeś się powstrzymać. Tutaj miało być o czymś zupełnie innym. Załóż sobie oddzielny wątek na mój temat!
Ten wyciąg z jakiegoś forum jest śmieszny.
O ile pamiętam, to w grudniu 2008 byłem w Krakowie w szpitalu. Czy taka rozmowa mogła mieć miejsce? Może tak, może nie. Czy ja tak pisze z dziewczynami? Nie.
Człowieku czym ty się ekscytujesz, co? Poznaje kobiety na czacie, pisze do nich wyzywając je od różnych, a one biedne nie wiedza co się dzieje, ba nawet chcą się umówić (!), bo je poniżanie kreci, potem zaciągam je w ciemny kąt swojej piwnicy i wykorzystuje w lubieżny sposób. Śmieszny jesteś. Tak jak piszesz, nie mogą się zorientować na czas, nie nadążają w przerwach między wyzwiskami i linijkami wierszy.

Zepsułeś bardzo ważne przesłanie tego wątku człowieku, nie wiem przez co, zazdrość? głupotę? chęć odegrania się? Załóż sobie oddzielny watek. Nie rozumiesz po Polsku?

NIE ODPISUJ!!!

P.S. Nie wiem jak to możliwe by wogółe mieć wyciągi z publicznego czatu, to nie GG, nawet nie wiem skąd ty to wziąłeś i czy jest prawdziwe.
Nobody-333
zaufany użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: sob sie 07, 2010 9:13 am

Re: Moja historia - cud

Post autor: Nobody-333 »

classy pisze:
P.S. Nie wiem jak to możliwe by wogółe mieć wyciągi z publicznego czatu, to nie GG, nawet nie wiem skąd ty to wziąłeś i czy jest prawdziwe.
dziewczyna zrobiła sobie zdjecie tej rozmowy na pamiatkę ... Print Screen sys...

... Może ty załóż wątek o sobie i poproś zbyszka żeby przeniósł tam niektóre wpisy jakie chcesz...
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja historia - cud

Post autor: dan »

Nobody-333 pisze:dziewczyna zrobiła sobie zdjecie tej rozmowy na pamiatkę ... Print Screen sys...
To jeden ze sposobów. Konkretnie, jest tam moderatorem i używa programu do czatowania. Możemy też sprawdzić zapis IP dla pewności.
Łatwo przypuszczać, Classy, że nie traktujesz kobiet dobrze. Już samo obnoszenie się uprawianiem jednorazowego seksu z użytkowniczką tego forum, co miało pozostać tajemnicą, źle o Tobie świadczy.
Nie wiem, czy "H...e" oznacza "Hanie", ale jeśli tak, to jeszcze wykorzystałeś do tego jej stan zdrowia.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”