Tylko nieliczni chorzy pracują

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Słonecznik1
bywalec
Posty: 7105
Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
płeć: mężczyzna

Re: Tylko nieliczni chorzy pracują

Post autor: Słonecznik1 »

ci co pracują czasem tez wariują , ciężka choroba .
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: Tylko nieliczni chorzy pracują

Post autor: Schibi »

no ja juz kilka razy stracilem prace albo to przez leki, albo ich nie bralem jak tu godnie zyc.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12334
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Tylko nieliczni chorzy pracują

Post autor: Walet Pikowy »

Statystki są robione na pewnej grupie.Nigdy nie są w stanie zbadać wszystkich,bo niektórzy ukrywają chorobę i pracują.
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: Tylko nieliczni chorzy pracują

Post autor: kotek »

Nie wiem, czy mi nic się nie chce, ale tego trudnego to na pewno mi się nie chce i to chyba nawet bez leków. Z łóżka zbytnio nie chce mi się wstawać. Zasypiam raczej niezbyt łatwo, nie wtedy, kiedy chcę. Przez wrażliwość zmysłową i natręctwa zakażeniowe oraz problemy religijne może odechciewać mi się czegokolwiek wymagającego. W dodatku nie zachowuję się normalnie. Nie wszystko można ukryć. Nie mam prawa jazdy, ale myślę, że mogłoby mi odpowiadać pracowanie jako kierowca samochodu. Bardziej niż sprzątanie czy ochrona. Jakaś prosta praca w biurze czy przy komputerze może nie byłaby taka zła.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Tylko nieliczni chorzy pracują

Post autor: Kefas »

dzisiaj zauważyłem absurdy na ulicy ale ....ymiana telefonu na mniejszy jest pożądana....zauważyliście że mamy coraz mniejsze karty sd a coraz większe telefony?To taka zmyłka przeciwnika.Ja się czasem pytam czy można zmienić telefon bez futerału.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Tylko nieliczni chorzy pracują

Post autor: Kefas »

Np.dojeżdżam do świateł na skrzyżowaniu przed przejściem dla pieszych. widzę zieloną strzałkę dla skrętu w prawo.Z tego pasa nie można pojechać prosto.No to po co ta strzałka?Linie oddzielające pasy też są niepotrzebne.No bo po co one są ?.Oczywiście piszę o dojeździe do świateł.Czy światła w takim razie pełnią tutaj jakąś funkcję czy nie?Bo jeśli światła nie wystarczą no to ja się zaczynam obawiać przy wjeździe na skrzyżowanie.
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Tylko nieliczni chorzy pracują

Post autor: Kefas »

pomijając już to wszystko.Na każdym kroku są przepisy.Człowiek gubi się w tym.Skąd się biorą faryzeusze?Z duchowej pustki.Polska może się z tego wyzwolić.Jak zaczniemy rządzić...
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Kefas
zaufany użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: sob sty 03, 2009 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: Tylko nieliczni chorzy pracują

Post autor: Kefas »

oooooo jak super coraz lepiej nam idzie....
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Tylko nieliczni chorzy pracują

Post autor: Catastrophique »

Odpływasz, kolego. Pewnie leków nie bierzesz.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
robalek
bywalec
Posty: 81
Rejestracja: czw lis 22, 2007 9:08 pm
płeć: mężczyzna

Re: Tylko nieliczni chorzy pracują

Post autor: robalek »

ptk pisze: pt sty 31, 2020 5:16 pm Mnie co prawda nigdy nie zwolniono z pracy ale sam zrezygnowałem po miesiącu w mojej pierwszej pracy.Za bardzo się stresowałem mimo że praca była niezbyt trudna (fabryka krówek - cukierków ).Szybko znalazłem inną prace i tam już dawałem sobie rade.
Lubię krówki hehe
ODPOWIEDZ

Wróć do „media o nas”