Z tego co się orientuję to się składają po równo.Chwast pisze: ↑czw cze 25, 2020 9:55 amjesli ona za te podroze płaci to bardzo fajnie. Jeśli on to albo zakochany albo frajer do sześcianu.pycioslawa pisze: ↑śr cze 24, 2020 11:07 pm Zgodzę się z tym, że znajdziesz to, czego szukasz. Znajomy znalazł w porządku dziewczynę, której zależy na podróżach w fajne miejsca, a nie na seksie. Tinder to nie roksa. Tylko trzeba się uzbroić w trochę cierpliwości.
Jaki sex z wariatem?
Moderator: moderatorzy
-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Jaki sex z wariatem?
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Jaki sex z wariatem?
Przetestowane dziewuchy są traktowane jak odrzutki. Nie wiem czy to w porządku. Co innego kiedy ktoś współżyje dla zaspokojenia potrzeb, wtedy po wszystkim są kwita, a co innego kiedy szuka miłości. Jeżeli będzie wpychał tej i tamtej i jeszcze innej na oczach następnej, to czy ma on sumienie ich kochać?
Re: Jaki sex z wariatem?
Prostytutki przynajmniej dostają określoną kwotę za zmarnowany czas i straty moralne i nie martwią się, czy pasują fizycznie ze wszystkimi 

Re: Jaki sex z wariatem?
Kolejna bzdura, każda nawet potwora znajdzie swego amatora! A wytestować trzeba koniecznie, tak samo jedna strona jak i druga, szczególnie dziś w czasach powszechnego lgbt. Jak seks się nie uda to po co trwonić czas i umawiać się na dalsze randki? Kiedyś dawno temu dziwiłem się koledze, że najpierw namawiał dziewczynę na seks, na imprezie czy gdzie indziej, a dopiero później było randkowanie. Teraz wiem, że dobrze wiedział co robi i był dużo bardziej doświadczony. Obecnie ma piękną żonę, dorosłą córkę, też piękną i porządną oraz wnuki. Nawet byłem obecny jak testował tę przyszłą żonę

Re: Jaki sex z wariatem?
Wychodzisz z założenia, że w związkach wszystko kręci się wokół seksu. Może nie, tak samo jak nie wokół pieniędzy?
A co mają powiedzieć osoby aseksualne?
Re: Jaki sex z wariatem?
Zazwyczaj nie szukają związków i żyją samotnie. Tak, seks jest bardzo ważny w każdym normalnym i zdrowym związku.
-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Jaki sex z wariatem?
Też podchodzi to pod formę testowania. Jak się spotka nimfomanka/satyryk z osobą aseksualną, to może być ciężko. Tyle wyrzeczeń.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Jaki sex z wariatem?
Zazwyczaj tak się dzieje z osobami aseksualnymi o profilu aromantycznym, ale są też inne profile i takie osoby jak najbardziej potrzebują bliskości drugiego człowieka.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaki sex z wariatem?
Każdy potrzebuje.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Jaki sex z wariatem?
Niekoniecznie. Wspomnialam o osobach aromantycznych, one tego nie potrzebuja. Jest to bardzo rzadkie, ale jednak wystepuje.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Jaki sex z wariatem?
Przynajmniej przeze mnie.
Jeżeli ktoś ich nie chciał, ale do współżycia chętnie oboje się pchali, żeby przynajmniej sobie użyć jakiś czas, to trudno - spalona.
Gdybym wpadł do piekarni czy sklepu i chciał testować wszystkie bułeczki czy się dla mnie nadają, nadgryzając każdą z różnych stron, smakując czy dobrze zaspokajają moje potrzeby, to by mnie od razu pogonili.

Z miłością jest tak samo. Nikt nie lata i nie nadgryza miłości, jeżeli naprawdę jej szuka.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Jaki sex z wariatem?
Wariacki, tak aż się spocisz po 30 sekund rajdu, gorzej jak na interwałach spinningowych.
Tylko z taką intensywnością i ryzykiem, o którym zaraz wspomnę możemy w ogólnym rozrachunku dobrze wyjść.
No właśnie ryzyko - umoczenia duże, bo i tarcie duże.
Może wypróbuj wypróbuj w skomplikowanych pozycjach i trzymaj obiema rękami kobietę z przeciwnej strony kolan, tak że jest trzymana niemal w powietrzu, o ile ma około 70 kg.
Pozycja ogólnie taka, że Ty siedzisz z tyłu, a ona jest w powietrzu i tak jakby opuszczasz nią i międzyczasie wjeżdżasz w nią naleśnikiem.
Wiem wiem trudne do wytłumaczenie, nawet dla mnie hehi
Poza tym lustra dla wariacików to absolutny numer jeden. Ty stawiasz obok lustro i od przodu, a Wy się widzicie, a Ty zyskujesz w hierarchii i przeskakujesz z czwartego miejsca na pierwsze. hehi

Tylko z taką intensywnością i ryzykiem, o którym zaraz wspomnę możemy w ogólnym rozrachunku dobrze wyjść.
No właśnie ryzyko - umoczenia duże, bo i tarcie duże.
Może wypróbuj wypróbuj w skomplikowanych pozycjach i trzymaj obiema rękami kobietę z przeciwnej strony kolan, tak że jest trzymana niemal w powietrzu, o ile ma około 70 kg.
Pozycja ogólnie taka, że Ty siedzisz z tyłu, a ona jest w powietrzu i tak jakby opuszczasz nią i międzyczasie wjeżdżasz w nią naleśnikiem.
Wiem wiem trudne do wytłumaczenie, nawet dla mnie hehi

Poza tym lustra dla wariacików to absolutny numer jeden. Ty stawiasz obok lustro i od przodu, a Wy się widzicie, a Ty zyskujesz w hierarchii i przeskakujesz z czwartego miejsca na pierwsze. hehi

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaki sex z wariatem?
Czyli zakochuje się w pierwszej napotkanej osobie, nawet jeżeli ona wyraźnie się do tego nie nadaje? Gdy się ciągle kłócą i kiepsko tolerują? Gdy nie potrafią się wspierać? Gdy jedno lub drugie jest podłe, nieuczciwe, fałszywe etc? Lub, gdy przede wszystkim, ona np. nie chce jego, a on stara się jak frajer? Czyli mają przy sobie zostać, bo "nikt nie nadgryza miłości" itd?
Twoje teorie jak zwykle mają się nijak do rzeczywistości. Nic dziwnego, jak tylko siedzisz w domu i biadolisz na forum jakie te kobiety złe.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaki sex z wariatem?
Nie ma osób aromantycznych ani aseksualnych. To naturalna potrzeba każdego człowieka. Tak zostaliśmy stworzeni.pycioslawa pisze: ↑ndz cze 28, 2020 4:04 pmNiekoniecznie. Wspomnialam o osobach aromantycznych, one tego nie potrzebuja. Jest to bardzo rzadkie, ale jednak wystepuje.
A tacy jak oni po prostu cierpią w samotności, ale łatwiej się zdefiniować jako aromantyczny, bo wtedy nie trzeba nic robić aby to zmienić - brak odpowiedzialności.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Jaki sex z wariatem?
Oczywiscie, ze sa. Odsetek, ale jest. Byc moze i cierpia, byc moze i sa skrzywieniem w stosunku do osob bez "a", ale nie mozna negowac ich egzystencji. Co do tego braku odpowiedzialnosci to bym nie przesadzala. Zdazylam poznac kilka osob ze spektrum autyzmu i zdecydowanie sa to osoby nieumiejace zainteresowac sie partnerem w sposob seksualny/w sposob romantyczny. Wiem, ze przyrownywanie tego do zaburzenia jest troche mylace, ale tylko takie mam doswiadczenie. Z natury pozornie zdrowych ludzi rzadko poznaje.Catastrophique pisze: ↑ndz cze 28, 2020 5:22 pmNie ma osób aromantycznych ani aseksualnych. To naturalna potrzeba każdego człowieka. Tak zostaliśmy stworzeni.pycioslawa pisze: ↑ndz cze 28, 2020 4:04 pmNiekoniecznie. Wspomnialam o osobach aromantycznych, one tego nie potrzebuja. Jest to bardzo rzadkie, ale jednak wystepuje.
A tacy jak oni po prostu cierpią w samotności, ale łatwiej się zdefiniować jako aromantyczny, bo wtedy nie trzeba nic robić aby to zmienić - brak odpowiedzialności.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jaki sex z wariatem?
Nie za bardzo zrozumiałaś to co napisałem.
Ok, tyle ode mnie, nie mam czasu i siły na kłótnie/dyskusje.
Ok, tyle ode mnie, nie mam czasu i siły na kłótnie/dyskusje.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Jaki sex z wariatem?
Ok.
Chodzi mi tylko o to, ze ludzie sa rozni i rozne skrzywienia mozna zauwazyc.

viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Jaki sex z wariatem?
"Jak zwykle", "siedzisz w domu" itd.Catastrophique pisze: ↑ndz cze 28, 2020 5:20 pm
Twoje teorie jak zwykle mają się nijak do rzeczywistości. Nic dziwnego, jak tylko siedzisz w domu i biadolisz na forum jakie te kobiety złe.

Sam generalizujesz a tak walczyłeś z tym zjawiskiem.
Nie "siedzę" w domu i nie są to teorie.
A zresztą moja miłość ewentualnie ma przyjść do mnie, nie mam potrzeby zmiany miejsca zamieszkania i latania za majątkiem po świecie.
Czy trzeba nadgryźć bułeczkę, żeby się na nią zdecydować? Czy trzeba zadowalać się przetestowaną przez innych samców i samice? Widocznie była podła, nieuczciwa, fałszywa skoro inny samiec ją przeleciał i odstawił z relacji.
To ma być opis i wytłumaczenie zjawiska zakochania?Catastrophique pisze: ↑ndz cze 28, 2020 5:20 pm Czyli zakochuje się w pierwszej napotkanej osobie, nawet jeżeli ona wyraźnie się do tego nie nadaje? Gdy się ciągle kłócą i kiepsko tolerują? Gdy nie potrafią się wspierać? Gdy jedno lub drugie jest podłe, nieuczciwe, fałszywe etc? Lub, gdy przede wszystkim, ona np. nie chce jego, a on stara się jak frajer? Czyli mają przy sobie zostać, bo "nikt nie nadgryza miłości" itd?

Nie są to moje teorie a światopogląd.
Po prostu w moim światopoglądzie i hierarchii wartości nadgryzione seksualnie dziewczyny wyraźnie się "do tego nie nadają" Tak jak bułeczki obmacane i obślinione przez innych klientów.
Jedni mają taką religię inni inną, jedni wierzą w takiego Boga inni w innego i to rzutuje na całe ich życie, postępowanie i decyzje, a ja nie testuję dziewczyn seksualnie ani nie chcę z przetestowanymi zaczynać relacji. Nie jestem osobą aromantyczną ani aseksualną, a nawet nie mam problemów z libido.

Wiem, że kobiet szukających miłości w ten sposób jest statystycznie bardzo mało i stąd jeszcze brak obok mnie odpowiedniej osoby. A nadgryzionej, liczącej na to, że za którymś razem uda się dopasować i usidlić samca na coś więcej niż łóżko - nie chcę. I broń Boże, żebym trafił na nadgryzioną czy rozdziewiczoną przez Ciebie albo kogoś ze znajomych.
